Orange LTE i dodatkowy LEJEK(FUP?)

[adixm]

Panowie umowę podpisałem w listopadzie ubiegłego roku w momencie kiedy LTE było jeszcze na prawdę bez limitu(w umowie słowa o limicie) a tymczasem dzisiaj patrzę i zamiast umownych 10Mb/s sztywny lejek 5Mb/s(wykorzystałem 110GB czyli około 70GB ponad limit) Spotkał się ktoś z taka sytuacją?Mało tego mało ogarnięta kobieta w BOK tłumaczy mi że Orange nie gwarantuje żadnej prędkości a ja jej na to, że na pozostałych kartach SIM Orange śmiga i 40Mb/s z czego w takim razie wynika ten lejek. Ona nic nie odpowiedziała tylko się rozłączyła i jak długo żyję pierwszy raz spotkałem się z takim chamstwem...

[jakubd]

A nie masz nic o FUPie w Orange? Zawsze było z tego co przeglądałem umowy. Z tym, że w odróżnieniu do Plusa było tak fajnie napisane, że nie gwarantowali nawet pakietu podstawowego, tylko limit pozwalali sobie włączyć w dowolnej chwili.

[adixm]

A nie masz nic o FUPie w Orange? Zawsze było z tego co przeglądałem umowy. Z tym, że w odróżnieniu do Plusa było tak fajnie napisane, że nie gwarantowali nawet pakietu podstawowego, tylko limit pozwalali sobie włączyć w dowolnej chwili.

W Orange nie ma FUPa tylko przycinaja do 1Mb/s po przekroczeniu 100GB, swoją drogą sprzedawcy Orange(tzw.konsultanci) mogli by przynajmniej znać podstawowe jednostki bo to straszny wstyd je mylić.Ponadto w moim cenniku z listopada ubiegłego roku nic nie pisze o 100GB także wszystkich klientów traktują szablonowo...straszna porażka...