Negocjacja zmiany prędkości po przekroczeniu limitu w ERZE

[Blido]

Jestem użytkownikiem usługi Blueconnect w Erze od pół roku. Mój limit transferu wynosi 500MB i zwykle przekraczam go już po kilku dniach. Wówczas prędkość transferu jest ograniczana do 32kbps (4KB/s) Nie muszę chyba tłumaczyć, jak niska to prędkość i jakie są problemy przy korzystaniu z internetu przy tej prędkości. Dodatkowo w moim przypadku jest to o tyle krzywdzące, że znajduję się w zasięgu HSDPA o nominalnej szybkości 7,2mbps, a więc po ograniczeniu różnica jest ogromna (wychodzi na to, że transfer jest spowalniany 230-krotnie) Zastanawiam się zatem nad napisaniem do BOA prośby o zwiększenie prędkości po przekroczeniu limitu, załóżmy do 64kbps (8KB/s). Jako argumentu chciałbym użyć faktu, że skoro korzystam z technologii HSDPA, która pozwala na transfer z szybkością 7,2mbps, to surfowanie z szybkością 64kbps na pewno nie będzie powodować przeciążenia sieci (w końcu to i tak 130 razy wolniej niż prędkość nominalna)

Zastanawiam się tylko czy moja prośba będzie miała sens, i czy nie dostanę jakiejś szablonowej odpowiedzi w stylu że operator zastrzega sobie prawo do tego i tego oraz nie gwarantuje tego i tamtego. Z tego co udało mi się dowiedzieć, rożne negocjacje warunków umowy (np. prędkości po limicie, bądź nawet samego limitu) są możliwe w konkurencyjnych sieciach (Plus, Orange)
Czy ktoś z was (użytkowników Blueconnect) próbował kiedyś podobnej negocjacji? Jakie były tego efekty? Jak myślicie, czy warto spróbować?

[bob]

Jeśli jesteś klientem topowym to wynegocjujesz coś zawsze a jeśli nie to raczej usłyszysz to co napisałeś powyżej.

[Patryk]

Czy ktoś z was (użytkowników Blueconnect) próbował kiedyś podobnej negocjacji? Jakie były tego efekty?

W firmie miałem (do przedwczoraj ) 7 Blueconnectów (99 netto,czyli obecnie 5 GB limitu),i podobne negocjacje nie odniosły skutku - cięli do 16 Kbps (ciesz się,ze Ci tna do 32 )

Teraz nareszcie podziękowaliśmy Erze za współpracę ( w sumie 15 aktywacji,dość intensywnie użytkowanych,najstarsze od 2000 roku) i dajemy zarabiać Polkomtelowi - jednak Plus rządzi.

[bob]

W firmie miałem (do przedwczoraj ) 7 Blueconnectów (99 netto,czyli obecnie 5 GB limitu),i podobne negocjacje nie odniosły skutku

Napiszę tak, przechodzę również z Ery do innego operatora ze względu na skandaliczny zasięg w GOP ( 6 numerów + 2 już u innego operatora ). Jeśli chodzi o negocjacje to trzeba to robić w dziale dla klientów korporacyjnych.

[Patryk]

Napiszę tak, przechodzę również z Ery do innego operatora ze względu na skandaliczny zasięg w GOP

Także dlatego (Katowice,Tychy to tragedia),ale nie tylko

[ Dodano: 2008-02-22, 09:58 ]

Jeśli chodzi o negocjacje to trzeba to robić w dziale dla klientów korporacyjnych.

Negocjowano w salonie firmowym w Katowicach w dziale obsługi firm

[bob]

Dodam, że jak miałem Plusa to kąpiąc się w wanie mogłem rozmawiać tak długo aż woda wystygła. A teraz z Erą to muszę szukać miejsca w mieszkaniu gdzie mogę złapać zasięg ( centrum Katowic - wkoło pełno BTS`ów nodeB )

[ Dodano: 2008-02-22, 10:03 ]

Negocjowano w salonie firmowym w Katowicach w dziale obsługi firm

Ja dostałem opiekuna który jeździł do mnie i załatwiał-ściemniał wszystko.

[Patryk]

Ja dostałem opiekuna który jeździł do mnie i załatwiał-ściemniał wszystko.

Właśnie dlatego takie sprawy lepiej załatwiać bezpośrednio w salonie,a nie u przedstawiciela-opiekuna firm
Ale Era twarda była - stawia znak równości między stałym,dobrym klientem instytucjonalnym a dzieciakiem z ulicy,ktory tydzien temu wykupił abo za 25 PLN...

[bob]

stawia znak równości między stałym,dobrym klientem instytucjonalnym a dzieciakiem z ulicy,ktory tydzien temu wykupił abo za 25 PLN...

Masz rację.

[hubert]

Witam
Troche panowie mnie to śmieszy, idzie gość do salonu, ma na umowie napisane ile ma limitu, i jak to sie odbije po jego przekroczeniu, i później jeszcze ma pretensje że mu przycieli transfer. Chyba jesteś @Blido dorosłym i świadomym człowiekiem i wiesz w co się pakujesz podczas podpisywania umowy?
Bo nadzieje typu "a może się zlitują" naprawde są dziecinne.
Mi ostatnio podnieśli stopy procentowe na kredyt zaciągnięty w banku, i chyba pójdę, i może coś wynegocjuje

[Patryk]

Troche panowie mnie to śmieszy, idzie gość do salonu, ma na umowie napisane ile ma limitu, i jak to sie odbije po jego przekroczeniu, i później jeszcze ma pretensje że mu przycieli transfer.

Akurat w przypadku klientow biznesowych takie negocjacje z operatorem w cywilizowanym świecie to norma

[Blido]

idzie gość do salonu, ma na umowie napisane ile ma limitu, i jak to sie odbije po jego przekroczeniu, i później jeszcze ma pretensje że mu przycieli transfer.

W umowie nie ma nic napisane o poziomie przycięcia transferu. Jest tylko klauzula, że "Operator zastrzega sobie prawo zmiany parametrów technicznych". Może to oznaczać, że może nie przycinać prędkości wcale, przyciąć o połowę, lub nawet do 1kbps, jeśli będzie miał taką ochotę. Wszystko zależy od dobrej woli operatora. A jak wam się wydaje, gdyby przycięli transfer do np. 1kbps to też miałbym nie zareagować, bo podpisałem cyrograf?

[hubert]

Owszem w umowie nic nie ma na temat prędkości po limicie, ale należy w domyśle przypuszczać że raczej będzie to minimum aby na przyszłość odechciało ci się przekraczać przyznaną ilość danych.
Ja też w tym miesiącu zresztą wykorzystałem wszystko co miałem ze swojej puli , ale muszę przyznać że to spokojnie wystarcza do przeglądania stron, korzystania z komunikatorów itp. chociaż co bardziej przeładowane rzeczywiście wczytują się wolno, ale można przeżyć.

[bob]

Akurat w przypadku klientow biznesowych takie negocjacje z operatorem w cywilizowanym świecie to norma

Podpisuję się pod tym. Zawszę negocjuję warunki a przynajmniej próbuję.

[Patryk]

A jak wam się wydaje, gdyby przycięli transfer do np. 1kbps to też miałbym nie zareagować, bo podpisałem cyrograf?

Reakcja mogla by Ci nic nie dać - bo w końcu internet masz,co z tego,że 1 kbit/s,ale masz połączenie - warunki cyrografu są spelnione przez operatora...

Cóż,takie życie...i tak w PL nie mamy najgorzej z internetem GSM

[ Dodano: 2008-02-22, 16:02 ]

Zawszę negocjuję warunki a przynajmniej próbuję.

A im więcej aktywacji się ma,i im wyższe rachunki,tym negocjacje są łatwiejsze - najczęściej,ale nie zawsze (Era)

Klient indywidualny jedyne,co może sobie ponegocjować,to to,jaki telefon w jakiej cenie dostanie w ramach kolejnej lojalki

[Blido]

Reakcja mogla by Ci nic nie dać - bo w końcu internet masz,co z tego,że 1 kbit/s,ale masz połączenie - warunki cyrografu są spelnione przez operatora...

O to właśnie chodzi. UKE musi się wreszcie zająć sprawą tzw. prędkości gwarantowanej, która powinna być zawarta w umowie.

Niemniej jednak nie tylko operator może na swoją korzyść wykorzystywać kruczki w umowie, bowiem zobowiązał się w niej m.in do świadczenia dostępu do internetu 24/7 a dość często mają miejsca przerwy w połączeniach (zazwyczaj na góra dwie minuty). W takich sytuacjach operator zobowiązuje się zmniejszyć rachunek o należną kwotę. Mógłbym zatem skutecznie utrudnić życie pracownikom Ery, raportując do BOK-u każdą przerwę w dostawie (chociażby minutową) i domagać się odliczenia od rachunku końcowego kwoty np. 1gr... Umowa to umowa.

[Jarek no.1]

Jest tylko klauzula, że "Operator zastrzega sobie prawo zmiany parametrów technicznych".

To zajrzyj tu: http://www.era.pl/repositories/era_pl_r ... 032007.pdf

Napisali: "Operator zastrzega sobie prawo do zmiany parametrów technicznych świadczonej usługi po przekroczeniu 2 GB transferu
w danym Cyklu rozliczeniowym."

[Mikolaj211]

Wg mnie nie ma co negocjować... Jak ja jestem klientem plusa od 8 lat, jeden telefon biznesowy, dwa zwykłe, iplus i przy przedłużaniu umowy na internet właśnie zaproponowali mi dokładnie to samo, co jest na stronie plusa, dla przedłużających umowę? I nie było mowy, żeby coś więcej...

[bob]

Wg mnie nie ma co negocjować...

przy przedłużaniu umowy na internet właśnie zaproponowali mi dokładnie to samo, co jest na stronie plusa,

Jak nie negocjowałeś to co mieli zrobić innego ?

[Blido]

Myślę jednak, że warto będzie chociaż spróbować, wtedy będę już pewny jak sprawa wygląda. Tym bardziej że ja nie negocjuję zmiany warunków umowy, bo wiem że to niemożliwe i niepoważne, tylko chcę żeby umowa ta była interpretowana z większą korzyścią dla klienta (zatem dla mnie oczywiście )

[bob]

Przytoczę słowa kogoś kto w tym siedzi:
http://www.bez-kabli.pl/viewtopic.php?p=67135#67135

[Mikolaj211]

Jak nie negocjowałeś to co mieli zrobić innego ?

Negocjowałem... Ale Pan powiedział, że nie ma mowy o innej ofercie, modem, albo limit.

[bob]

Negocjowałem...

Chodzi o tego maila do nich czy próbowałeś w salonie lub umawiając się z handlowcem ?

[Mikolaj211]

Nie o maila, przez telefon z Panem od lolajek, krótka piłka - modem, limit, obniżka, albo nic!

[msobanie]

Witam,
Trzeba ich nieustannie "bombardowac" reklamacjami. jak tylko dzieje sie cos "nie tak".
U mnie dosc czesto jest taki dzien, ze co 1 minute zrywa polaczenie.
Wtedy zapisuje raport (Kinternet pod Linux'em - raport z dziennika) i wysylam:
"[email protected]
Witam,
Mam ostatnio problem z usluga blueconnect.
Otoz polaczenie bardzo czesto ulega przerwaniu.
Jednego dnia potrafi dzialac bez zastrzerzen, drugiego dnia zas urywa po kilu
- kilkudziesieciu sekundach - i tak w kolko. Prosze mnie nie pytac o
ustawienia komputera, sa caly czas niezmienione. Moj numer telefonu to
a zlokalizowany jestem ... Prosze o usprawnienie dzialania uslugi, tak
aby zapewnic STALY dotep do internetu, zgodnie z umowa. z poważaniem ..."
I tak przy kazdym problemie z usluga.
Po kilkunastu mailach obnizyli mi abonament - chyba po to, abym ich wiecej nie meczyl.
W koncu kazde rozpatrzenie reklamacji ich kosztuje.
Tak trzeba robic, bo oni maja obowiazek odpowiedziec na kazda.
Moze w koncu zrozumieja, ze lepiej jest poprawic jakosc uslug niz wydawac gruba kase na matolow, ktorzy odpisuja na reklamacje.
Oby do sierpnia - konczy sie cyrograf - negocjuje kabel ...
Pozdrawiam
Mirek

[bob]

msobanie, z jakiej miejscowości jesteś ?

[Blido]

Moze w koncu zrozumieja, ze lepiej jest poprawic jakosc uslug niz wydawac gruba kase na matolow, ktorzy odpisuja na reklamacje.

Też miałem taki pomysł - wymieniłem kilka maili. Negocjowałem opcję, w której zamiast pełnego HSDPA, notabene którego możliwości wykorzystuję w 100% (P2P, itp) oraz 500mb limitu, miałbym przez cały czas zagwarantowaną prędkość 128kbit i brak limitów. Zanim w ogóle zostałem zrozumiany (o co było trudno, ponieważ za każdym razem odpisywał mi inny konsultant, a żaden z nich nie grzeszył zbyt wysokim IQ) Usłyszałem odpowiedź, że jest to niemożliwe, ponieważ Era nie ma tego w swojej ofercie handlowej (a ciekawe co w ogóle ma) oraz że regulamin tego nie przewiduje. Niestety nie da rady "męczyć" konsultantów, bo i tak udzielają szablonowych odpowiedzi i po pewnym czasie konwersacja zatrzymuje się w miejscu i zaczynają się powtarzać - zupełnie jakbym rozmawiał z chatbotem. (może nawet to są chatboty )

U mnie dosc czesto jest taki dzien, ze co 1 minute zrywa polaczenie.
Wtedy zapisuje raport

To również dobra metoda. Mi także dość często przerywa połączenie i zazwyczaj jest tak, że przez kilka najbliższych minut nie mogę go wznowić. Mogę raportować każdy taki przypadek i domagać się odliczenia należnej kwoty od rachunku (zgodnie z umową)

[compile]

Nie o maila, przez telefon z Panem od lolajek, krótka piłka - modem, limit, obniżka, albo nic!

Ciekawe jak by się zachowali, gdybyś powiedział, że warunki Ci nie odpowiadają i jednak zrezygnujesz z ich usług.
Taki blef.... najwyżej za dwa dni zmieniłbyś zdanie;)

[bob]

Ciekawe jak by się zachowali, gdybyś powiedział, że warunki Ci nie odpowiadają i jednak zrezygnujesz z ich usług.

Ja tak miałem i to nie był blef.
Wydzwaniają i proponują specjalne warunki.

[compile]

Czyli trzeba z nimi krótko. Albo tak jak ja chce albo papa.
Ps. Wypróbuje to we wrześniu. Oczywiście podzielę się z Wami przeżyciami

[Mikolaj211]

Plus powinien zadzwonić w poniedziałek tydzień temu, do tej pory nie zdazwonił. Ale jak zadzwoni, to może powiem im, że albo modem i limit 2 GB, albo strzałeczka!!