Orange LTE biurowy - problem z usługą "szczęśliwe godziny"

[fificanis]

Witajcie!

Jakieś dwa tygodnie temu uruchomiłem nielimitowany LTE biurowy z Orange. Modem to B315.
Widząc jak szybko generuje transfer, uruchomiłem od nowego okresu tj. od 24.10 rozliczeniowego usługę "szczęśliwe godziny".
Transfer między 00:00 a 08:00 miałem ok. 40GB, w dzień mało co. Naliczyło mi jednak ponad 60GB.
Zadzwoniłem z reklamacją i zostałem poinformowany że muszę resetować modem po 00:00 oraz przed 08:00,
inaczej pełny transfer jest naliczany na następny dzień.
Zresetowałem więc modem o 00:05 oraz o 7:50 następnego dnia.
Mimo tego transfer był naliczony w całości. W nocy mam zwiększony transfer, więc jest to od razu widoczne.
Dzisiaj znowu rozmawiałem z (tym samym) konsultantem, okazuje się że reset nie wystarcza.
Trzeba niby ponownie wpisać numer PIN po resecie po godzinie 00:00, aby włączyć szczęśliwe godziny oraz znowu przed 08:00 na następny dzień.
Mój modem nigdy mnie nie pytał o numer PIN...
Konsultant stwierdził że to jest niemożliwe. Że muszę tak zrobić i koniec, bo inaczej usługa nie będzie działać.
Po moim stwierdzeniu że jest to bardzo dużo utrudnienie, stwierdził że mój transfer nocny jest bardzo wysoki i jak tak dalej będę korzystał to rozpoczną analizę danych, które są przesyłane. XD

Po trzech dniach naliczyło mi ponad 140GB i jak tak dalej pójdzie to włączy mi się lejek w następnym tygodniu.

Czy ktoś z spotkał się z takim problemem oraz z takimi "instrukcjami" aby ta usługa działała?
Do tej pory dzwoniłem do BOK dla małych firm/pomoc techniczna. Jest jakaś inna infolinia Orange gdzie mi pomogą?

Pozdrawiam

[ja.michal]

Nie sądzę, że mechanizm dla ofert firmowych jest inny. Mam ofertę dla klientów indywidualnych ze szczęśliwymi godzinami i nie ma potrzeby nawet resetowania połączenia, a tym bardziej jakichś kombinacji z PINem.

Proponuję złożyć reklamację pisemną w Mój Orange na niepoprawne działanie usługi. U mnie naprawili dawniej po jednym zgłoszeniu. Dobrze dodać jakieś roszczenie np. zwrot opłaty miesięcznej za szczęśliwe godziny skoro nie działają.