Play - bałagan i niekompetencja.

[dezert]

W lecie zeszłego roku skorzystałem z promocji w której można było wziąć modem na tydzień bez zobowiązań. Po pól roku dostałem fakturę na 1500pln za zerwanie umowy, i 3 miesiące zajęło mi odkręcanie całej afery plus kupę nerwów, gdyż konsultanci nie bardzo rozumieją język polski w piśmie! Napisałem łącznie 10 e-maili (w tym kilka przypominających,bo firma zdawała się o mnie zapomnieć), czekałem na odpowiedź średnio 10 dni. Traktowanie klienta jest na bardzo kiepskim poziomie, wielokrotnie dostawałem te same nic nie wyjaśniające odpowiedzi. Na dokładkę dostałem na koniec pismo od firmy windykacyjnej, z terminem 3 dniowym, mimo ze z Playem już miałem sprawę załatwioną, i to tez sam musiałem odkręcać, pokazując korespondencję z Play, bałagan do kwadratu. Według mnie była to kolejna próba naciągnięcia mnie na 1,5 tysiąca, na szczęście nie udana.
Pozdrawiam i nie polecam.

[tomian]

Jak miałeś wszystkie papiery, regulaminy itp. to trza było czekać na pozew w sądzie. Nie dość, że byś wygrał, to jakbyś się postarał to urwałbyś jakieś odszkodowanie.

Ja przeżywam aktualnie podobną sytuację z tpsa, przysłali mi pożegnalny rachunek na 280zł, zapłaciłem nieco ponad 100zł (czyli tyle ile powinienem zapłacić), rachunek za maj dostałem na kwotę 170 (niedopłata) + 42,70zł za abo telefoniczny za maj (a numer od końca kwietnia zgłasza 'nie ma takiego numeru' )

Wszystko mam na piśmie, do kiedy umowa oraz moje własnoręczne wypowiedzenia z pieczątkami tp/telepunktu internetu i linii telefonicznej. Czekam aktualnie na jakieś straszaki od firemek windykacyjnych
Tracić pieniędzy na rozmowy z nimi nie mam ochoty.

[piotr2802]

Wynika więc z tego że w Play co najwyej można mieć kartę prepaid a nie wiązać się z nimi długoterminowymi umowami

[marens]

Wynika więc z tego że w Play co najwyej można mieć kartę prepaid a nie wiązać się z nimi długoterminowymi umowami

Wszystko zależy od rachunków, płacę średnio 150-200zł i inna gadka jest jak dzwonię na *500 niż z pre-paida. Chociaż sam się osobiście przekonałem, że nie warto bawić się w postpaid.

Pre-paid i umiejętne doładowywania pozwala zaoszczędzić sporo pieniędzy.

[Borg]

Jak miałeś wszystkie papiery, regulaminy itp. to trza było czekać na pozew w sądzie. Nie dość, że byś wygrał, to jakbyś się postarał to urwałbyś jakieś odszkodowanie.

Ta a w między czasie trafiasz do Krajowego Rejestru Długów i możesz się niemiło zdziwić jak pójdziesz po nowy telefon / kredyt itp. rzeczy.

[tomian]

Na to jest artykuł 212 kodeksu karnego

[Borg]

Na to jest artykuł 212 kodeksu karnego

A ile trwają sprawy ?

[adamos22]

http://www.blogplay.eu/2009/05/26/zglos ... /#comments

[Suzan]

Ja przeżywam aktualnie podobną sytuację z tpsa, przysłali mi pożegnalny rachunek na 280zł, zapłaciłem nieco ponad 100zł (czyli tyle ile powinienem zapłacić), rachunek za maj dostałem na kwotę 170 (niedopłata) + 42,70zł za abo telefoniczny za maj (a numer od końca kwietnia zgłasza 'nie ma takiego numeru' )

Wszystko mam na piśmie, do kiedy umowa oraz moje własnoręczne wypowiedzenia z pieczątkami tp/telepunktu internetu i linii telefonicznej. Czekam aktualnie na jakieś straszaki od firemek windykacyjnych
Tracić pieniędzy na rozmowy z nimi nie mam ochoty.

Miałem to samo z TP. Było wypowiedzenie z pieczątką TP. Mimo tego przysyłali rachunki. W końcu zaczęły przychodzić pisma z "KRUK-a". Po kolejnym piśmie gdzie kwota była coraz większa, wysmarowalem pismo do KRUK-a z prosbą żeby porozumieli się ze swoim klientem, bo w innym przypadku skieruję sprawę do Sądu, że mnie nagabują itp. Oczywiście załączyłem wypowiedzenie. Bardzo szybko przyszły korekty z TP i jeszcze jakies pieniądze oddawali. Nie czekałem na sąd bo jak koledzy pisali. Wpiszą Cię do KRD i pupa blada. Ciągnie się później taki smród za człowiekiem