O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Dyskusje na luzie nie związane z forum w granicach netykiety.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Tesshu
Stały użytkownik forum
Posty: 82
Rejestracja: 2009-01-25, 15:40
Lokalizacja: Cz?stochowa

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: Tesshu »

Witam , jest 14 czerwca modemu dalej nie ma - 42 dni leży w serwisie , wczoraj dzwoniłem do plusa , dowiedziałem się ,że serwis odesłał modem do salonu po 40 dniach ze stwierdzeniem ,że go nie naprawi bo nie mają takiej mozliwości , to jakaś kpina tyle dni zajeło im wysuniecie takich wniosków , niby Pani z salonu powiedziała ,że modem poszedł do 2 serwisu gdzie mają go naprawić ale już im wszystkim nie wierze ponieważ tydzien temu jak byłem w salonie zrobić małą zadymę to mówiła ,że modem będzie za tydzień , że w serwisie na części czekali i dlatego to tak długo trwało .
Oni nie wiedzą ile to jeszcze będzie trwało , jak zapytałem o nowy modem to Pani powiedziała ,że nie mają już tych modemów w salonie .
Ktoś mi poradzi jak podejść do sprawy?? bo mi ręce opadają , czy ich nie wiążą jakieś terminy , płacę 70zł za internet którego nie mam .
Po naprawie mogę ubiegać się o reklamację i zwrot abonamentu tylko ile to może jeszcze trwać ?? pół roku??
Czy powód jest dobry do wypowiedzenia umowy bez ponoszenia kosztów?? - w tej chwili rozważam każdą opcje
bdkacz
Stary wyga bezprzewodowy
Posty: 503
Rejestracja: 2010-07-30, 00:42
Lokalizacja: łódzkie

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: bdkacz »

Gdybyś reklamował w ramach niezgodności towaru z umową,a nie w ramach gwarancji to max w ciągu 14 dni musieli by się określić czy naprawiają czy wymieniają,a jeśli wymieniają to w przypadku braku tego modelu by musieli wymienić na wyższy :) Mi tak udało się wymienić MV410 na MV411 w Orange :)

W przypadku reklamacji w ramach gwarancji obowiązują ich terminy zapisane w karcie gwarancyjnej i to co jest tam zapisane w przypadku niemożności naprawy.
Tesshu
Stały użytkownik forum
Posty: 82
Rejestracja: 2009-01-25, 15:40
Lokalizacja: Cz?stochowa

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: Tesshu »

Problem jest taki ,że karta gwarancyjna poszła z routerem do serwisu ,a ja mam tylko potwierdzenie oddania modemu do salony + opis usterki
jarek999
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1559
Rejestracja: 2011-07-13, 15:51
Lokalizacja: Łódź

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: jarek999 »

Tesshu pisze:Witam , jest 14 czerwca modemu dalej nie ma - 42 dni leży w serwisie ...
Czy powód jest dobry do wypowiedzenia umowy bez ponoszenia kosztów?? - w tej chwili rozważam każdą opcje
To Plus ma szczęście że trafił na Ciebie-42dni !!! Oczywiście że żądam nowego sprzętu (naprawa po 21 dniach roboczych mnie nie interesuje), oczekuję z tego tytułu rekompensaty lub wypowiadam umowę. Jak nie wiesz jak od strony formalnej to przeprowadzić to zgłoś się do Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta. ;)
jareq
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22031
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: ja.michal »

Co innego modem co innego usługa. Dwie różne sprawy. Za wypowiedzenie umowy i tak zapłacisz karę.
jarek999
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1559
Rejestracja: 2011-07-13, 15:51
Lokalizacja: Łódź

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: jarek999 »

ja.michal pisze:Co innego modem co innego usługa. Dwie różne sprawy.
Gdybyśmy kupowali od innego sprzedawcy-tak, gwarantem kupionego sprzętu jest sprzedawca-to przepis nadrzędny w prawie konsumenckim, mam świeżutką umowę z Polkomtelem i kara umowna jest przypisana właśnie do sprzętu. :)
jareq
Tesshu
Stały użytkownik forum
Posty: 82
Rejestracja: 2009-01-25, 15:40
Lokalizacja: Cz?stochowa

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: Tesshu »

Napisałem e-mail do Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta w moim mieście zobacze co odpisze , bo szczerze nie mam pojęcia jak sformułować wypowiedzenie umowy , w plecy i tak jestem 140zł bo zapłaciłem za maj i czerwiec ,a internetu nie mam bo niby jak mam odbierać :/ , to jest kpina ale nie chce płacic 1700zł kary umownej ;s
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22031
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: ja.michal »

jarek999, umowa na świadczenie usługi to co innego. Podpisując tą umowę operator możliwa zakup modemu po obniżonej, promocyjnej cenie. Podstawą gwarancji jest dowód zakupu czyli paragon. Na paragonie masz tylko cenę urządzenia. Aktywacja usługi jest doliczana do rachunku telekomunikacyjnego.

Tesshu, przejdź się do rzecznika. Jak się porozmawia na żywo to zawsze inaczej.

P.S.
Ja walczę o wymianę telefonu, ale w salonie Nokii. Już 3 naprawy były i zero pozytywnych rezultatów.
jarek999
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1559
Rejestracja: 2011-07-13, 15:51
Lokalizacja: Łódź

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: jarek999 »

ja.michal pisze:, umowa na świadczenie usługi to co innego. Podpisując tą umowę operator możliwa zakup modemu po obniżonej, promocyjnej cenie.
ja.michał Nie. Odniosę się konkretnie to zapisów umowy którą mam przed sobą-punkt 1 a)taryfa internetowa-abonament, modem-jego cena i kara umowna jako podsumowanie; b)zasada zmiany abonamentu. Zresztą taki jest "duch"przepisów prawnych aby zabezpieczyć operatora przed kosztami wynikającymi z możliwych przypadków wyłudzeń sprzętu oferowanego po obniżonej cenie na zasadach promocji.
ja.michał pisze: Podstawą gwarancji jest dowód zakupu czyli paragon. Na paragonie masz tylko cenę urządzenia.
Tak, ale finalnie za niedopełnienie warunków gwarancji zawsze odpowiada sprzedawca.
ja.michal pisze: Ja walczę o wymianę telefonu, ale w salonie Nokii. Już 3 naprawy były i zero pozytywnych rezultatów.
To ja kiedyś po nowej aktywacji abonamentowej w Plusie telefonu Siemens S-40 (który się ciągle wieszał) zażądałem wymiany na inny telefon (inny model-wymiana na nowy mnie w ogóle nie interesowała) i Plus zamknął umowę, dokonałem zakupu innego aparatu z innym już numerem (pomógł mi w tym też jakiś lakoniczny artykuł prasowy o problemach z tym aparatem i w niedługim czasie model ten został wycofany z oferty abonamentowej). Podobną sytuację też ładnych parę lat temu miałem z prepaid TV-CP, gdzie z reklamowałem tuner DVB (na przełomie roku) i jak minęło 21dni roboczych to wysłałem fax że sprzętu po naprawie od kuriera już nie przyjmuję + zażądałem stosownej rekompensaty (dostałem dodatkowo 1,5 m-ca full oferty). Było to w czasach kiedy nie miałem jeszcze dostępu do sieci internet (jedynie fax mi pomagał z raportami doręczeń). Dziś jest o wiele łatwiej-mając dostęp do sieci. :)
jareq
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22031
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: ja.michal »

Operator tak czy inaczej jest zabezpieczony. Po pierwsze umowa podpisałeś i czy masz ten modem co miałeś czy nie to musisz płacić. Druga sprawa to zwrot za modem jeśli jest problem z nim. To tylko 1zł (zazwyczaj) bo tyle modem kosztuje. Do tego koszty operatora (kupił za np. 100zł a sprzedał za 1zł - w skrócie).

Poczytaj sobie dobrze regulaminy. Usługa i zakup modemu to inne sprawy mimo, że powiązane.

[ Dodano: 2012-06-14, 22:12 ]
Operator jest usługodawcą i sprzedawcą urządzenia. Jak usługę reklamujesz to jako usługodawca występuje, jak sprzęt oddaje to sprzedawca urządzenia.
jarek999
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1559
Rejestracja: 2011-07-13, 15:51
Lokalizacja: Łódź

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: jarek999 »

ja.michal pisze:Operator tak czy inaczej jest zabezpieczony. Po pierwsze umowa podpisałeś i czy masz ten modem co miałeś czy nie to musisz płacić. Druga sprawa to zwrot za modem jeśli jest problem z nim. To tylko 1zł (zazwyczaj) bo tyle modem kosztuje. Do tego koszty operatora (kupił za np. 100zł a sprzedał za 1zł - w skrócie).

Poczytaj sobie dobrze regulaminy. Usługa i zakup modemu to inne sprawy mimo,
Ależ te regulaminy dotyczą usługi w ujęciu ogólnym tzn. nie mają powiązania ze sprzętem bo o tym decydują warunki konkretnej promocji a warunki ogólne i brak odpowiedzialności za sprzęt będzie po okresie promocyjnym-gwarancyjnym lub jak z innego powodu stracimy gwarancję na sprzęt. Tu o zwrocie sprzętu na zasadach ogólnych obowiązujących w handlu nie może być mowy- w regulaminie promocji jest to usługa powiązana i razem obwarowana karą umowną.
jareq
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22031
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: ja.michal »

Na gwarancję co oddajesz? Urządzenie i paragon czy urządzenie i umowę?

[ Dodano: 2012-06-14, 22:54 ]
Kiedy karę umowną płacisz? Za rozwiązanie umowy przed czasem czy za to, że nie używasz czy sprzedałeś modem, który kupiłeś od operatora?
jarek999
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1559
Rejestracja: 2011-07-13, 15:51
Lokalizacja: Łódź

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: jarek999 »

ja.michal pisze:Na gwarancję co oddajesz? Urządzenie i paragon czy urządzenie i umowę?
Przez kilkanaście lat korzystania z sieci miałem okazję kilka razy reklamować aparaty telefoniczne i to w czasach gdy dostawałem na ten czas zamiennik (dziś się tego nie robi gdyż u większości użytkowników jest jakiś stary zabytkowy telefon, ba nawet modem-z CDMA jest większy problem ale należy to zgłaszać do Federacji Konsumentów aby w perspektywie dokonano stosownych zmian prawnych).
ja.michal pisze: Kiedy karę umowną płacisz? Za rozwiązanie umowy przed czasem czy za to, że nie używasz czy sprzedałeś modem, który kupiłeś od operatora?
Tu przedstawiasz inny problem-dlatego właśnie stworzono zapisy o karach umownych.
jareq
bdkacz
Stary wyga bezprzewodowy
Posty: 503
Rejestracja: 2010-07-30, 00:42
Lokalizacja: łódzkie

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: bdkacz »

Panowie powoli mamy 2 możliwości reklamowania sprzętu :

1) W ramach gwarancji - tutaj wszystko reguluje karta gwarancyjna od czasu naprawy po kwestię wymiany na nowy - roszczenia zgłaszamy gwarantowi (zwykle importer,przedstawiciel na PL itp) lub w autoryzowanym serwisie (za pośrednictwem salonu lub bezpośrednio - nasz wybór).

2) W ramach "niezgodności towaru z umową" - tutaj roszczenie zgłaszamy wyłącznie sprzedawcy określając czy interesuje nas naprawa, wymiana na nowy czy zwrot kasy. Sprzedawca ma 14 dni (zwykłych nie roboczych) na ustosunkowanie się do naszych roszczeń i teraz tak :

- jeśli w ciągu 14 dni NIE odpowiedział - oznacza,że reklamację uznał i w zależności do naszego roszczenia musi nam naprawić.wymienić sprzęt lub zwrócić kasę (w zależności od tego czego żądaliśmy w piśmie reklamacyjnym).

- jeśli w ciągu 14 dni odpowiedział i uznał naszą reklamację to również musi spełnić nasze roszczenie, ale jeśli uzna,że wymiana jest zbyt droga w stosunku do kosztu naprawy to może naprawiać nawet jeśli żądaliśmy pierwotnie wymiany.

Ustawa nie reguluje w jakim czasie musi naprawić, jest tylko mowa,że to ma być "odpowiedni czas"

Co do zwrotu kasy - dostaniemy tylko tyle ile widnieje na paragonie/fakturze (czyli np 1 zł),ale umowa trwa nadal, nawet jeśli po takim zwrocie zostaniemy bez sprzętu (tak samo jak w sytuacji kiedy np zalejemy telefon)



Nie wiem jak u innych operatorów,ale w Orange niezgodność można zgłosić tylko w salonach firmowych (osobny,inny druk (z np miejscem na zaznaczenie czego chcemy) którym (z niewiadomych mi przyczyn) nie dysponują mniejsi sprzedawcy). We wszystkich sklepach można tylko oddać w ramach gwarancji.
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22031
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: ja.michal »

jarek999 pisze:
Tu przedstawiasz inny problem-dlatego właśnie stworzono zapisy o karach umownych.
No i za co jest ta kara? Wytłumacz.
bdkacz pisze: Ustawa nie reguluje w jakim czasie musi naprawić, jest tylko mowa,że to ma być "odpowiedni czas"
Orzecznictwo określa "niezwłocznie" jako 14 dni.
bdkacz pisze: Co do zwrotu kasy - dostaniemy tylko tyle ile widnieje na paragonie/fakturze (czyli np 1 zł),ale umowa trwa nadal, nawet jeśli po takim zwrocie zostaniemy bez sprzętu (tak samo jak w sytuacji kiedy np zalejemy telefon)
Dokładnie.
bdkacz pisze: Nie wiem jak u innych operatorów,ale w Orange niezgodność można zgłosić tylko w salonach firmowych (osobny,inny druk (z np miejscem na zaznaczenie czego chcemy) którym (z niewiadomych mi przyczyn) nie dysponują mniejsi sprzedawcy). We wszystkich sklepach można tylko oddać w ramach gwarancji.
W świetle ustawy nie trzeba żadnych formularzy wypełniać. Można wysłać pismo z urządzeniem na adres sprzedawcy przy adres operatora.

jarek999, widzę, że nie możesz zrozumieć, że to podpisanie umowy na świadczenie usługi i zakup modemu to są dwie umowy cywilne. To, że pierwsza daje możliwość zakupu urządzenia czyli zawarcia drugiej umowy z obniżoną opłatą to inna sprawa. I to właśnie pierwsza umowa określa co się dzieje z przedmiotową obniżką. Zakup modemu pozostaje zakupem i tyle. Cena urządzenia jest określona na paragonie i tylko tyle dostaniesz w przypadku zwrotu pieniędzy jeśli urządzenia nie da się naprawić.
Idąc twoim tokiem myślenia, jeśli umowa na świadczeni usługi i zakup modemu to jedna czynność nierozerwalna to po pierwsze każde oddanie modemu do naprawy powinno wiązać się z zawieszaniem świadczenia usługi w postaci dostępu do internetu (tak się nie dzieje), po drugie operator blokowałby lub zawarł w regulaminie określone przesłani o możliwość wyłączenia dostępu do sieci w ramach danej umowy jeśli użytkownik łączyłby się za pomocą innego terminala niż zakupiony w umową (a tak nie jest).

Jedynie Sferia ma coś takieta jak dzierżawa sprzętu w ramach umowy i nie możesz używać innego bo wszystko jest przypisane do danego modemu. Nie masz modemu nie masz internetu, a zastępczego ci nie dadzą bo skutkowałoby to aneksem do umowy.

Najlepszy przykład na koniec to możliwość sprzedaży i zakupu używanych telefonów, a nawet nowych od operatorów, a sprzedawanych przez ludzi, którzy podpisali umowy z telefonem. Jeśli abonament i telefon byłby traktowany jako jedna czynność nikt nie uznałby gwarancji bo nie masz umowy na ten telefon. Jak wiadomo tak nie jest.
jarek999
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1559
Rejestracja: 2011-07-13, 15:51
Lokalizacja: Łódź

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: jarek999 »

ja.michal pisze: No i za co jest ta kara? Wytłumacz.
Kara umowna zabezpiecza operatora przed możliwymi przypadkami wyłudzeń sprzętu-w tym przypadku nie ma zastosowania (sprzęt jest nie sprawny-gdyby trafiło to na osobę z kasą, wiedzą w dziedzinie prawa, czasem to mógłby wystąpić precedens przed Sądem Powszechnym-jak to miało miejsce w przypadku dawnej ERY która przegrała rozprawę z Klientem odnośnie zdjęcia sim-lock i utraty gwarancji).
ja.michal pisze: Cena urządzenia jest określona na paragonie i tylko tyle dostaniesz w przypadku zwrotu pieniędzy jeśli urządzenia nie da się naprawić.
Tak tylko że w tym przypadku klient decyduje jakie rozwiązanie go satysfakcjonuje. Żaden odpowiedzialny operator nie decydował by się na spór z klientem gdy w grę wchodzi 50-150zł realnej dla niego wartości sprzętu aby nie stracić na swoim wizerunku. ;)
jareq
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22031
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: ja.michal »

Ulga jest wpisana w umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych a nie w zakup sprzętu. Zobacz sam na umowach (w tym promocyjnych). Masz abonament określony jako promocyjny i bez promocji (różnica to ulga, która jest równa karze umownej). W umowie jest mowa o zakupie sprzętu po promocyjnej cenie, ale nigdzie nie masz mowy ile sprzęt kosztował przed i po uldze i nigdzie nie ma, że ulga jest na sprzęt (tylko na usługę).

To jest zabezpieczenie przed wyłudzeniem sprzętu, ale jak sprzęt ci się popsuje to w ramach umowy sprzedaży wszystko jest realizowane.

Zadzwoń może do Rzecznika Konsumenta lub Federacja Konsumentów. Widzę, że nie wytłumaczę ci tego bo nie przyjmujesz pewnych rzeczy do siebie.
bdkacz
Stary wyga bezprzewodowy
Posty: 503
Rejestracja: 2010-07-30, 00:42
Lokalizacja: łódzkie

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: bdkacz »

Trzeba zwrócić uwagę na to,że zakup urządzenia wraz z lojalką nie jest obowiązkowy tzn można związać się na 2 lata umową tylko po to,by nie płacić co m-c 1xx zł tylko np. 50 i wcale nie musimy kupować urządzenia (patrz też oferty bez telefonu - dostajemy większy limit zamiast rabatu na urządzenie, ale kara za zerwanie też wówczas jest)
nigdzie nie masz mowy ile sprzęt kosztował przed i po uldze
Tu się nie zgodzę, gdyż :

a) na stronach operatorów dostępne są ceny bez promocyjne telefonów czy modemów (vel "zestawów instalacyjnych")
b) na fakturze jest to zazwyczaj (na pewno dawna Era tak robiła) rozpisane np tak :

cena : 1000 zł
rabat : 950 zł
do zapłaty: 50 zł
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22031
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: ja.michal »

bdkacz pisze: a) na stronach operatorów dostępne są ceny bez promocyjne telefonów czy modemów (vel "zestawów instalacyjnych")
Cennik swoje, a umowa, którą podpisujesz swoje. Zauważ, że w cenniku masz podane ceny dla danej wysokości abonamentu (nie ma cena normalna i ile zniżki).
Kupowałem Blueconnecta jak wchodził na rynek. Nie miałem nic takiego jak cena ileś set i zniżka. Tylko paragon na 249zł. Dziś na paragonach też ma ceny takie jak zapłaciłeś (swego czasu w Plusie E630 paragon 1zł, Play i LG KU990 paragon 1zł).

[ Dodano: 2012-06-15, 01:31 ]
Widzę, że niektórzy nie rozumieją o co chodzi w tym wszystkim. Już nie będę więcej tłumaczyć.
bdkacz
Stary wyga bezprzewodowy
Posty: 503
Rejestracja: 2010-07-30, 00:42
Lokalizacja: łódzkie

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: bdkacz »

Na paragonach może nie,ale na fakturach jeszcze w styczniu 2011 Era wyszczególniała tak jak pisałem :)

Ceny normalne też są dla przykładu : Cennik bez promocyjny urządzeń do Orange CDMA : http://www.orange.pl/ocp-http/PL/Binary ... 517301.pdf

Ja rozumiem,że operator zwraca tylko cenę zakupu (po rabacie), tylko nie zgadzam się z tym,że nie podaje ile dane urządzenie kosztuje bez promocji (rabatu za podpisanie lojalki).
Tesshu
Stały użytkownik forum
Posty: 82
Rejestracja: 2009-01-25, 15:40
Lokalizacja: Cz?stochowa

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: Tesshu »

Czyli jeżeli oddałem modem do naprawy to nie obowiązują ich żadne terminy i mogę czekać w nieskończoność ?? bo widze ,że Panowie mają rózne zdania :/ teraż żałuję , że nie zgłosiłem towaru jako niezgodny z umową
bdkacz
Stary wyga bezprzewodowy
Posty: 503
Rejestracja: 2010-07-30, 00:42
Lokalizacja: łódzkie

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: bdkacz »

Jeżeli zgłosiłeś w ramach gwarancji,a w karcie gwarancyjnej nie ma podanego górnego limitu czasu naprawy to mogą i pół roku to naprawiać :)
jarek999
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1559
Rejestracja: 2011-07-13, 15:51
Lokalizacja: Łódź

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: jarek999 »

ja.michal pisze:Ulga jest wpisana w umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych a nie w zakup sprzętu. Zobacz sam na umowach (w tym promocyjnych). Masz abonament określony jako promocyjny i bez promocji (różnica to ulga, która jest równa karze umownej). W umowie jest mowa o zakupie sprzętu po promocyjnej cenie, ale nigdzie nie masz mowy ile sprzęt kosztował przed i po uldze i nigdzie nie ma, że ulga jest na sprzęt (tylko na usługę).

To jest zabezpieczenie przed wyłudzeniem sprzętu, ale jak sprzęt ci się popsuje to w ramach umowy sprzedaży wszystko jest realizowane.
Kara umowna nie jest równa do przyznanej ulgi-zresztą to logiczne bo zabezpiecza również sprzęt (nie mam tego oddzielone-choć inni operatorzy tak robią) tj. 1000zł a ulga w abonamencie 600zł. Co więcej ani w regulaminie promocji jak i też w ogólnym nie jest to jednoznacznie wypunktowane, aczkolwiek po dokładniejszym wglądzie w ten problem muszę przyznać że jest tak interpretowane jak pisał wyżej @ja.michal. Takie niejasności są bardzo wygodne dla operatora (zresztą operator świadomie ustępuje w sporach klientom którzy nie odpuszczają , na szczęście są już pierwsze precedensowe wyroki http://archiwum.rp.pl/artykul/662867_Za ... rator.html ), więcej o podobnych problemach: http://supermarket.blox.pl/2012/03/Masz ... atora.html , http://www.jakkupowac.pl/other/poradnik ... umowa.html :cfaniak:
jareq
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22031
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: ja.michal »

jarek999 pisze:Kara umowna nie jest równa do przyznanej ulgi
Po ostatniej zmianie przepisów jest. Operator nie może już brać kary z nieba do tego jest proporcjonalna do miesięcy, z których się korzystało.
jarek999 pisze:na szczęście są już pierwsze precedensowe wyroki
Prawo precedensowe jest na Wyspach Brytyjskich i w USA. U nas jest prawo stanowione czyli sąd opera się na przepisach.
To, że jeden sąd wydał taki wyrok nie znaczy, że inny jest nim związany. Baa, nawet inny sędzia w tym samym sądzie może dać inny wyrok w takiej samej sprawie.
Awatar użytkownika
Jo_gurt
Guru bezprzewodowy
Posty: 16330
Rejestracja: 2007-11-16, 21:49
Lokalizacja: Lublin

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: Jo_gurt »

ja.michal pisze:To, że jeden sąd wydał taki wyrok nie znaczy, że inny jest nim związany. Baa, nawet inny sędzia w tym samym sądzie może dać inny wyrok w takiej samej sprawie.
Może, ale i tak sędziowie się podpierają uzasadnieniami przeszłych spraw. Także taki nieformalny precedens w granicach interpretacji jest.
jarek999
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1559
Rejestracja: 2011-07-13, 15:51
Lokalizacja: Łódź

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: jarek999 »

ja.michal pisze: Po ostatniej zmianie przepisów jest. Operator nie może już brać kary z nieba do tego jest proporcjonalna do miesięcy, z których się korzystało.
Może-duży może więcej: tworzy specjalną taryfę która nazywa się tak samo jak te w ofercie podstawowej ale cenę ma 30% wyższą.
ja.michal pisze: Prawo precedensowe jest na Wyspach Brytyjskich i w USA. U nas jest prawo stanowione czyli sąd opera się na przepisach.
To, że jeden sąd wydał taki wyrok nie znaczy, że inny jest nim związany. Baa, nawet inny sędzia w tym samym sądzie może dać inny wyrok w takiej samej sprawie.
Nie wiem jak jest na wyspach i w USA ale w Polsce może bezpośrednio nie można odwoływać się do wyroków precedensowych ale mają one olbrzymie znaczenie (na podstawie takiego wyroku Sąd Najwyższy zakazał stosowanego nagminnie zabierania praw jazdy osobom prowadzącym rowery pod wpływem alkoholu) a jeszcze kilka takich wyroków i będą musiały się zmienić przepisy w prawie telekomunikacyjnym (nie jest to łatwe bo to wielkie telekomy, na szczęście jesteśmy EU gdzie bardzo ważne są również prawa konsumenta). :ok:
Ostatnio zmieniony 2012-06-16, 20:34 przez jarek999, łącznie zmieniany 2 razy.
jareq
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22031
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: ja.michal »

Są pewne interpretacje, które są wiążące i je wydaje właśnie Sąd Najwyższy.
Faktem jest, że sędziowie w sądach rejonowych i okręgowych biorą pod uwagę wyroki sądów apelacyjnych i SN. Często jednak jest to obawa, przed tym, że przy apelacji sprawa wróci do ponownego rozpatrzenia. No i oczywiście są oczywiste sprawy.

Tak czy inaczej wyrok w innej sprawie nie daje gwarancji, że sąd weźmie to pod uwagę. Często są sprawy podobne i jedna strona i druga ma rację wg wyroków wyższych instancji z innych spraw.
jarek999
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1559
Rejestracja: 2011-07-13, 15:51
Lokalizacja: Łódź

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: jarek999 »

ja.michal pisze:
Tak czy inaczej wyrok w innej sprawie nie daje gwarancji, że sąd weźmie to pod uwagę. Często są sprawy podobne i jedna strona i druga ma rację wg wyroków wyższych instancji z innych spraw.
Chwila, chwila o czym tu piszemy? O zabójstwach ze szczególnym okrucieństwem? Nie róbmy z operatorów totalnych wyzyskiwaczy-oni również walczą o swój wizerunek na który wydają konkretną kasę, to że stoją za nimi armie adwokatów nie znaczy że tak łatwo są chętni płacić im za wygrane sprawy które mogą ich kosztować tysiące i plamę na własnym wizerunku. Mój przykład i wielu innych z linku Gazety pokazuje że operator ustępuje jak jest przekonany że klient mu nie odpuści. :)
jareq
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22031
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: ja.michal »

jarek999, nie odnosiłem się do operatorów i konkretnych spraw. Chodziło mi tylko o system sądownictwa w naszym kraju.
Tesshu
Stały użytkownik forum
Posty: 82
Rejestracja: 2009-01-25, 15:40
Lokalizacja: Cz?stochowa

Re: O umowach i niedziałajacym sprzęcie

Post autor: Tesshu »

Dostałem własnie informacje od Pani z salonu ,że mój router jest do odbioru !! co najlepsze nie jest naprawiony bo 2 serwis nie stwierdził usterki !!! to jakaś kpina , 1 serwis odsyła po 40 dniach router bo nie może naprawić ,a 2 po 10 stwierdza ,że on nie jest uszkodzony ?? pewnie teraz nawet nie będzie mi się należał zwrot za czas kiedy router był w naprawie ...
Jutro jade do tego salonu ich chyba ich tam ..... teraz oddam router ale tak jak mi Panowie radziliscie ,że towar nie zgodny z umową .
Ręce mi opadają!!!
ODPOWIEDZ