"Niewidoczny" Alvarion BreezeAccess VL.
Moderator: Moderatorzy
- joujoujou
- Specjalista bezprzewodowy-senior
- Posty: 385
- Rejestracja: 2010-08-22, 13:03
- Lokalizacja: z domu
"Niewidoczny" Alvarion BreezeAccess VL.
Dziś w nocy kolega pożyczył mi zdobycznego (długa i śmieszna historia, o której na samym dole posta) Alvarion'a SU-A-5.4-6-BD-VL z irlandzkiej sieci Fastcom (przez złośliwych zwanego Slowcom).
Dane techniczne + download - http://www.intelek.eu/product.jsp?artno=73854606
Jednostka niezupełnie kompletna (nomen omen) - bez kabli.
Jakieś tam zarobione skrętki CAT5 w domu miałem, podłączyłem więc wszystko do kupy. Na IDU świecą się 2 zielone kontrolki, na ODU też dwie (w obu przypadkach, zgaduję - Power i LAN).
Program obsługujący to urządzenie - BreezeCONFIG - twierdzi, że nic nie jest podłączone.
W połączeniach sieciowych mam wykrzyknik z komunikatem jak na screenie poniżej:
Naprawa połączenia nie idzie - niemożność przypisania IP.
Co robię źle? Jak zmusić całość do pracy? Przynajmniej do "załapania" - w pobliżu mam 2 sieci, z jednej z nich pochodzi ten sprzęt (sprawny, o czym w przypisie), danych drugiej sieci nie mam - są w zasadzie nie do zdobycia (jedyna informacja wspomina o 3.5GHz).
Głównie chodzi mi o sprawdzenie poziomu sygnału. Metr od ziemi świeci się jedna, czerwona dioda na ODU. Mimo doskonałej widoczności dwóch co najmniej stacji bazowych (domyślam się, że niejaki Fresnel może w tym maczać palce, ewentualnie jego kumple - kilometry).
Podkreślam - najważniejsze dla mnie jest poprawna współpraca na linii komputer - IDU - ODU.
===============
Opcja druga (zamiast) - czy istnieje możliwość wykonania własnym sumptem urządzenia będącego w stanie wykrywać obecność sygnału?
===============
Przypisy - historia "zdobycia" tegoż Alvariona.
Kolega podpisał umowę z Fastcomem, korzystał krótki czas z tego łącza, po czym właściciel domu, w którym kolega wynajmował lokal, nakazał demontaż, bo mu jakoby psuje wygląd elewacji. Provider zgodził się rozwiązać kontrakt i zdemontować całość. Gdy po 2 tygodniach kolega zadzwonił pytając kiedy wreszcie zdejmą klamota ze ściany, usłyszał, że...
..."no przecież już dawno zdjęty!"
Więc sam zdjął i schował, skoro nikt go nie chciał.
==========
Sypnijcie pomysłami.
EDIT: Nie miałem pewności czy to właściwy dział, ale w końcu to chyba jest wimax, tylko zagramaniczny?
Dane techniczne + download - http://www.intelek.eu/product.jsp?artno=73854606
Jednostka niezupełnie kompletna (nomen omen) - bez kabli.
Jakieś tam zarobione skrętki CAT5 w domu miałem, podłączyłem więc wszystko do kupy. Na IDU świecą się 2 zielone kontrolki, na ODU też dwie (w obu przypadkach, zgaduję - Power i LAN).
Program obsługujący to urządzenie - BreezeCONFIG - twierdzi, że nic nie jest podłączone.
W połączeniach sieciowych mam wykrzyknik z komunikatem jak na screenie poniżej:
Naprawa połączenia nie idzie - niemożność przypisania IP.
Co robię źle? Jak zmusić całość do pracy? Przynajmniej do "załapania" - w pobliżu mam 2 sieci, z jednej z nich pochodzi ten sprzęt (sprawny, o czym w przypisie), danych drugiej sieci nie mam - są w zasadzie nie do zdobycia (jedyna informacja wspomina o 3.5GHz).
Głównie chodzi mi o sprawdzenie poziomu sygnału. Metr od ziemi świeci się jedna, czerwona dioda na ODU. Mimo doskonałej widoczności dwóch co najmniej stacji bazowych (domyślam się, że niejaki Fresnel może w tym maczać palce, ewentualnie jego kumple - kilometry).
Podkreślam - najważniejsze dla mnie jest poprawna współpraca na linii komputer - IDU - ODU.
===============
Opcja druga (zamiast) - czy istnieje możliwość wykonania własnym sumptem urządzenia będącego w stanie wykrywać obecność sygnału?
===============
Przypisy - historia "zdobycia" tegoż Alvariona.
Kolega podpisał umowę z Fastcomem, korzystał krótki czas z tego łącza, po czym właściciel domu, w którym kolega wynajmował lokal, nakazał demontaż, bo mu jakoby psuje wygląd elewacji. Provider zgodził się rozwiązać kontrakt i zdemontować całość. Gdy po 2 tygodniach kolega zadzwonił pytając kiedy wreszcie zdejmą klamota ze ściany, usłyszał, że...
..."no przecież już dawno zdjęty!"
Więc sam zdjął i schował, skoro nikt go nie chciał.
==========
Sypnijcie pomysłami.
EDIT: Nie miałem pewności czy to właściwy dział, ale w końcu to chyba jest wimax, tylko zagramaniczny?
- krystianb
- Guru bezprzewodowy
- Posty: 10350
- Rejestracja: 2008-03-19, 17:10
- Lokalizacja: wa
Re: "Niewidoczny" Alvarion BreezeAccess VL.
Kliknij more information i pokaż tamten screen.joujoujou pisze:W połączeniach sieciowych mam wykrzyknik z komunikatem jak na screenie poniżej:
Czasem któryś skrosowany nie był? Bo jak tak to mogłeś usmażyć sprzęt.joujoujou pisze:Jakieś tam zarobione skrętki CAT5 w domu miałem, podłączyłem więc wszystko do kupy.
Ogólnie to najlepiej konfigurować to tak jak router przez stronę www, trzeba wpisać do przeglądarki IP tego sprzętu, oczywiście po tym jak komp dostanie dobre IP, ewentualnie można kompowi ręcznie przypisać IP z tej samej sieci co ten AP, bo to coś w tym stylu jest, z Twojego linka wynika, że działa na 5.4GHz, czyli mając takie 2 można by sobie linka zrobić legalnie, bo to jest gdzieś w wolnym paśmie.
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
- joujoujou
- Specjalista bezprzewodowy-senior
- Posty: 385
- Rejestracja: 2010-08-22, 13:03
- Lokalizacja: z domu
Re: "Niewidoczny" Alvarion BreezeAccess VL.
Nawet dwa.krystianb pisze:Kliknij more information i pokaż tamten screen.
"More Information":
i "Details":
Wejście na podane wyżej IP pokazuje białą kartę. MAC należy raczej do sieciówki w kompie - na obudowie ODU jest zupełnie inny.
Nie był. Oglądałem dwa razy i na wszelki wypadek i tak przedzwoniłem każdą żyłę dla pewności, czy przewodzi i czy nie ma zwarcia. Zresztą bardzo dobrze zrobiłem, bo jeden z 3 kabli zwarcie miał.krystianb pisze:Czasem któryś skrosowany nie był?
- krystianb
- Guru bezprzewodowy
- Posty: 10350
- Rejestracja: 2008-03-19, 17:10
- Lokalizacja: wa
Re: "Niewidoczny" Alvarion BreezeAccess VL.
Komp nie ma żadnej łączności z AP, no przynajmniej nie zostało przydzielone IP to co jest komp sobie sam przydzielił. A może on został zdalnie raz na zawsze "wyłączony".joujoujou pisze:i "Details":
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
- joujoujou
- Specjalista bezprzewodowy-senior
- Posty: 385
- Rejestracja: 2010-08-22, 13:03
- Lokalizacja: z domu
Re: "Niewidoczny" Alvarion BreezeAccess VL.
Nawet nie wiem, czy BTSy Fastcomu umożliwiają zdalne wyłączenie odbiornika. Na pewno jest możliwość zablokowania MAC.
Niewykluczone, że jutro podjadę bliżej któregoś BTSa, żeby sprawdzić, czy "skoczy" kreska poziomu sygnału.
Niewykluczone, że jutro podjadę bliżej któregoś BTSa, żeby sprawdzić, czy "skoczy" kreska poziomu sygnału.
-
- Użytkownik forum
- Posty: 40
- Rejestracja: 2009-04-21, 10:00
- Lokalizacja: wa-wa
Re: "Niewidoczny" Alvarion BreezeAccess VL.
Gadaj zdrów z takimi bajkami mnie nie nabraleś.
- joujoujou
- Specjalista bezprzewodowy-senior
- Posty: 385
- Rejestracja: 2010-08-22, 13:03
- Lokalizacja: z domu
Re: "Niewidoczny" Alvarion BreezeAccess VL.
To sobie poguglałem, poczytałem, potestowałem - również inny dedykowany program do obsługi tego sprzętu - AlvariCRAFT.
Potwierdza się fakt, że w oprogramowaniu BTSów można dodać MAC ODU do czarnej listy.
Okazuje się też, że w programie jest opcja wyłączenia możliwości dostępu do urządzenia poprzez tenże (i każdy inny) program. Innymi słowy - jeśli ISP przeprowadził taką operację, to jakakolwiek ingerencja w ustawienia IDU/ODU możliwa jest wyłącznie od strony stacji bazowej.
BTW:
Potwierdza się fakt, że w oprogramowaniu BTSów można dodać MAC ODU do czarnej listy.
Okazuje się też, że w programie jest opcja wyłączenia możliwości dostępu do urządzenia poprzez tenże (i każdy inny) program. Innymi słowy - jeśli ISP przeprowadził taką operację, to jakakolwiek ingerencja w ustawienia IDU/ODU możliwa jest wyłącznie od strony stacji bazowej.
BTW:
Możesz rozwinąć tę nadzwyczaj błyskotliwą (a zarazem odkrywczą i wiele wnoszącą do tematu) myśl?wigi83 pisze:Gadaj zdrów z takimi bajkami mnie nie nabraleś.
-
- Użytkownik forum
- Posty: 40
- Rejestracja: 2006-11-25, 21:17
- Lokalizacja: neverland
Re: "Niewidoczny" Alvarion BreezeAccess VL.
temat start ale moze komus sie przyda garsc informacji
Breeze VL to juz stara technologia, ale wciaz w uzyciu, i w przeciwienstwie do powszechnie uzywanych ubiquiti raczej bezawaryjna.
Jezeli chodzi o dostep do konfiguracji, to potrzebowalbys znac tzw "managment IP" czyli adres ip do zarzadzania radiem. Pozatym radio ma mozliwosc zmiany VLAN na ktorym dostepny jest managment wiec bez znajomosci tych detali raczej nie ma mozliwosci zalogowania sie do anteny.
Antene mozna zresetowac do ustawien fabrycznych. W niektorych modelach sluzy do tego reset na zasilaczu (POE). Dziala jednak tylko z nowszymi modelami. Jednak kazy model mozna zresetowac po adresie MAC specjanym softem alvariona zwanym vl factory default, dostepnym online (www wirelessconnections net). Domyslny adres IP po resecie to 10.0.0.1. Co ciekawe hasla dostepu nie mozna zresetowac.Do tego sluzy specjane narzedzie cos w stylu "backdoor" ktorym mozna tez zmienic maksymalna predkosc anteny.
Konfiguracje anteny mozna przeprowadzic przez terminal telnet lub przez program BreezeCONFIG.
Zeby polaczyc sie z access pointem trzeba znac ESSID lub operator ESSID bez tego antena kliencka nie znjadzie zadnych zrodel sygnalu.
Pozatym niektorzy operatorzy stosuja tez pppoe tak wiec nawet fakt polaczenia sie z siecia bezprzewodowa nie gwarantuje polaczenia z internetem
Breeze VL to juz stara technologia, ale wciaz w uzyciu, i w przeciwienstwie do powszechnie uzywanych ubiquiti raczej bezawaryjna.
Jezeli chodzi o dostep do konfiguracji, to potrzebowalbys znac tzw "managment IP" czyli adres ip do zarzadzania radiem. Pozatym radio ma mozliwosc zmiany VLAN na ktorym dostepny jest managment wiec bez znajomosci tych detali raczej nie ma mozliwosci zalogowania sie do anteny.
Antene mozna zresetowac do ustawien fabrycznych. W niektorych modelach sluzy do tego reset na zasilaczu (POE). Dziala jednak tylko z nowszymi modelami. Jednak kazy model mozna zresetowac po adresie MAC specjanym softem alvariona zwanym vl factory default, dostepnym online (www wirelessconnections net). Domyslny adres IP po resecie to 10.0.0.1. Co ciekawe hasla dostepu nie mozna zresetowac.Do tego sluzy specjane narzedzie cos w stylu "backdoor" ktorym mozna tez zmienic maksymalna predkosc anteny.
Konfiguracje anteny mozna przeprowadzic przez terminal telnet lub przez program BreezeCONFIG.
Zeby polaczyc sie z access pointem trzeba znac ESSID lub operator ESSID bez tego antena kliencka nie znjadzie zadnych zrodel sygnalu.
Pozatym niektorzy operatorzy stosuja tez pppoe tak wiec nawet fakt polaczenia sie z siecia bezprzewodowa nie gwarantuje polaczenia z internetem