matek451 pisze:Dla mnie CP to taki dodatek do TV sat za niewielkie pieniądze, ot moja fanaberia i płakać po nim nie zamierzam. Normalnie myślący klient nie płacze za usługą, którą ciągle musi reklamować , po prostu z niej rezygnuje. Nie dotyczy to takich fanboyów Plusa jak ty, którzy kochają go miłością bez wzajemności. Na argumenty masz jedną receptę, reklamacje w BOK Plusa. Dla otrzeźwienia wejdź na Forum Plusa to zobaczysz jak wyglądają te reklamacje, życzę ci abyś nigdy nie musiał poznać "kompetencji" i "fachowości" tamtejszych konsultantów.Tylko nie pisz, że jestem stronniczy , korzystam z usług wszystkich operatorów.
Tyle żalu to się dawno nie naczytałem (i to w wielu postach), nie czuje się fanboyem Plusa (korzystam również z usług innych operatorów-nie związanych Z.S), BOK zjechał z jakością po przejęciu przez Z.S straszliwie (jednak i tak jest o wiele lepiej niż w CP), co do czekania na konsultanta po 60 minut to piszesz nie prawdę (tak było zaraz po prywatyzacji, lecz teraz-3 razy dzwoniłem w ciągu 24h i połączenie miałem natychmiast, ba przed chwilą tzn. w godzinach szczytu). Teraz co do limitu-już oferta 2x więcej na LTE była atrakcyjną dla większości użytkowników sieci internet, nie dla tak wielu tutaj wypowiadających się namolnych ssaków (dla których ma on zastąpić TV, kino, rozrywkę etc.), a podbicie ją do opcji bez limitu przełomowe na naszym rynku (osobiście uważam że jest to lepsze rozwiązanie pod każdym względem od np. powiększenia limitu na sieci LTE do 100/200GB, gdyż wielu płacących abonament podświadomie brnęło by do tej poprzeczki). W Łodzi korzystam z LTE a w innej lokalizacji moja rodzina korzysta z no-limit od lokalnego ISP 8Mbps/8Mbps (2 komputery, TV, TV-SAT, 2 tel. IP) generują ruch w ciągu miesiąca 40-50GB (głównym ssakiem jest YT, oczywiście żadnych torrentów-wszystko na legalu, filmy mam w kinie lub NC+ której płacę za "wypasiony" pakiet premium 50% ceny). Na obecną chwilę (nawet nie patrząc na cenę prawie 50% taniej w Plus) , komfort korzystania z sieci, parametry są porównywalne z ADSL 20+…Mbps i też nikogo nie chcę nakłaniać kto korzysta z takiej opcji neo aby z niej rezygnował z automatu, bo droga (jak pobierasz setki GB lub TB danych to ciesz się że firma sprzedaje usługę po takiej cenie, ba gdyby większość użytkowników neo pobierała m-c te przysłowiowe 100GB to większość infrastruktury by zaliczyła zwiechę i proszę mi nie pisać że ktoś ma neo 20Mbps i pobiera 1TB danych miesiąc, bez skutków ubocznych dla transferu-gdyż obok niego np 20 linii średnio ma problem z przekroczeniem 20GB). Takie duże ilości danych na dziś jest jedynie w stanie przerzucić sieć światłowodowa, dziwne że u Ciebie tak spadł transfer-bo również korzystam z sieci w Łodzi i nic takiego nie zanotowałem (poza imprezami masowymi PŁ-mieszkam blisko Al.Politechniki-gdy prędkość sieci spadła o połowę i oscylowała między 20-25Mbps, bez skutków ubocznych na jakość połączenia-stabilność połączenia, ping). Także podsumowując oferta jest bdb, przełomowa, a jeżeli ktoś myśli że przy chytrzy na ADSL end innym ISP i będzie doił operatora na maxa, to tak zapewne nie będzie-operator będzie utrudniał mu życie aż do wygaśnięcia kontraktu i rezygnacji przez klienta (inaczej może patrzeć gdy dane te będą pobierane nocą, przy niewielkim ruchu w sieci). Nikt nie zmusza do kupowania oferty CP/Plus, jest oferta w P4 (ze swoimi ograniczeniami w prędkościach, nawet bez limitu na pewien czas w promocji, na kartę również w opcji do 10Mbps), jest Orange i T-Mobile. Za intensywne użytkowanie sieci trzeba płacić lub siedzieć cicho i się nie wychylać aby ktoś nie zaczął liczyć
http://technowinki.onet.pl/biznes-i-fin ... itow/e52fw
W Play limit 200GB po którym nie blokują, w Plus bezlimit gdzie niektórym blokują po 40GB, może to i lepsze ale tylko dla plusa. Nie ukryjesz że jesteś fanboy Plusa, bo opis jak z kancelarii adwokackiej 
. Uwierzył i wziął a tu zonk. Przycinają, ponoć przez błąd systemu. Czyli został świadomie wprowadzony w błąd. Tak nie można, powinny być jasne zasady.Pacta non conventa. A punkty w regulaminie, które mówią o ograniczeniu transferu wg. jakiegoś widzi mi się operatora bez podania granic( czyli de facto limitów) to łamanie prawa. I to jest sedno sprawy. Play przyciął prędkości na LTE, w promocji ustalił granicę pakietu LTE na 200GB i po nich ma zwalniać do 2Mb/s( choć u mnie nie zwalnia). Jasne przejrzyste zasady, znam je wcześniej i wiem czego mogę oczekiwać. Plus trąbi o LTE bez limitu a dla niesfornych ssaczy ma bat, tylko o tym nie mówi a wprowadza ukradkiem. Czy takie zasady ci się podobają? Pisząc o BOK miałem na myśli CP , z którego korzystam i u nich można nasłuchać się muzyczki 
i nachalnych reklam usług. Łódź to nie tylko centrum, gdzie BTS-ów LTE1800 Mobylandu nie brakuje. Na moich peryferiach jest jeden i nie jest tak różowo jak piszesz.Jak w twojej okolicy ludzie zamiast kabla wzięli by Power LTE w Plusie/CP szybko doświadczyłbyś co to przeciążenie sieci a transfery poleciałyby na łeb. Operator nie działa non-profit, bierze za usługę pieniądze. Doskonale wiesz, że z jego strony nie ma skrupułów. Jako przykład podam sprzedawanie ofert, w którym na m-c daje się SMS-y i pakiet internetowy za darmo. i to np. emerytom , którzy nigdy SMS-a nie wyślą a internet dla nich to magia( na dodatek sprzedają im telefon bez jego obsługi). Po okresie promocyjnym, gdy nie dezaktywują usług( nie potrafią) nalicza im się opłaty za coś z czego nie korzystają. Jesli maja złożone w banku stałe zlecenie na opłaty to nawet o tym nie wiedzą. Czy to jest fair? Gdzie ty żyjesz?, usługodawca ma dbać o klienta, z którego ma zyski a nie utrudniać mu życia. Prowadzę własna działalność i przy takim podejściu do klienta dawno bym umarł z głodu. Pod jednym względem masz rację, nikt nie musi brać Plusa/CP na siłę. Konkurencja się tylko cieszy. Stąd sukces P4, który jest faktem. Umowa jest zawierana przez dwie strony, każda ma swoje prawa i obowiązki wynikające z regulaminów. I wcale nie należy siedzieć cicho tylko walczyć o swoje( też mam nc+ za 50% i CP od 15m-cy za free) w ramach regulaminu.
). Nie jestem przywiązany do żadnej sieci (2 lata temu negocjowałem z Plus przedstawiając ofertę na internet P4, w minionym miesiącu Orange). 
P.S Tutaj najwięcej negatywnie się będą wypowiadać ci którzy mają jakiś drogi dostęp kablowy a chcą przychytrzyć i myślą że Zygmunt da się złapać na jakieś plewy (abon. 60zł) i będzie szybko i dojenie na maxa. Tak nie będzie do póki konkurencja nie uruchomi podobnej oferty. 
Dlatego tj. właściwe miejsce aby co niektórym "wylać kubeł zimnej wody na głowę"-mając w realu osiągalne chociaż 10Mbps na ADSL/innym kablu a do tego ściągając duże ilości danych z netu, nie zakombinujemy z przejściem na LTE z abonamentem za 60zł-bo CP/Plus nie pozwoli na ściąganie za tą cenę 750GB miesiąc (przecież są tu użytkownicy z wstecznymi taryfami YT/Ipla bez limitu którzy ściągają 200-300GB, lecz płacą za to x2). Od lat trwa dyskusja w branży IT na temat limitowania i sposobu płatności za transmisje danych na łączach kablowych (póki co jest skutecznie zakrzykiwana przez mniejszościowe lobby użytkowników sieci którzy ściągają najwięcej, u mnie w pracy jest koleś który ma net Toya i PC włączonego ciągle z torrentami-więcej ściąga niż jest w stanie obejrzeć-ale za to płaci ![:]](./images/smilies/splash.gif){kind=small}
). Ze swojej strony będę zadowolony że takowi użytkownicy trafią do innych sieci. Z drugiej strony użytkownicy którzy-tak jest to zdecydowana większość zużywa dane w dziesiątkach GB będą mogli zdecydowanie mniej płacić, mając internet bdb jakości (w Łodzi na niektórych osiedlach przy bdb infrastrukturze są dostępne pakiety w kablówkach 20zł brutto 4Mbps po kablu no-limit). Dostępne łącza ADSL 1-6Mbps w realu zostaną w pewnej perspektywie czasowej całkowicie wyeliminowane (tak się już dzieje nie tylko dzięki LTE-cena 80zł za wolne łącza jest nie do utrzymania-w innej lokalizacji gdzie korzystam z lokalnego ISP, to Orange ADSL plus telefonia stacjonarna gdyby nie administracja i służby publiczne została by całkowicie wypchnięta z rynku-ISP wiesza światłowody po słupach PGE). 
Ale na razie faktycznie jak śledzę parę wątków, to jest ok. Tylko pytanie czy to nie doraźne zagranie po wielkiej burzy.