Prośba o pomoc [radę]. Nie uznanie gwarancji. Co mam robic?

[Darecky]

Oddałem telefon [k300i] do serwisu, ponieważ nie działał mi joy, klawisze
7, 8 i 9 i klawisz Wstecz. Niestety dostałem odmowe naprawy gwarancyjne z powodem zalania cieczą... Problem w tym, że nigdy nic takiego mi się nie wydarzyło! Nigdy telefon mi nigdzie nie wpadł, nigdy nic na niego nie wylałem... Byłem totalnie zaskoczony, gdy go odbierałem z salonu. Dodatkowo dostałem zdjęcie i sa pokazane 2 miejsca w których niby było to zalanie. Ale przecież gdyby telefon wpadł mi do wody to cały byłby zalany, czyż nie? A na zdjęciu są tylko 2 miejsca. Mam abonament i nie mam pieniędzy na nowy telefon. Co w takiej sytuacji mam zrobić? Czy mój operator[orange] ma obowiązek dac mi inny telefon do końca trwania umowy? Czy da się jakoś odwołać od decyzji serwisu? Co mam teraz zrobić? Prosiłbym o szybką radę, gdyż jutro zamierzam iśc do salonu orange... Z góry dziękuję za pomoc.
Myślę, że Wy mi pomożecie, chociaż ten temat nie ma związku z netem komórkowym, dlatego umieszczam go w hydeparku.

[Jaco]

A używałeś go może jako modem? Pamiętam tu gdzieś jest dyskusja o telefonach używanych jako modem i przebarwieniach i to może być to skoro twierdzisz że go nigdy nie zalałeś.
Ciężko będzie ale zajrzyj tutaj: http://www.uokik.gov.pl/pl/
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/
http://www.uokik.gov.pl/pl/ochrona_kons ... rzecznicy/
http://www.federacja-konsumentow.org.pl ... ?story=321

Ostatnio miałem wojnę o laptopa ale dostałem w końcu nowego.

Warto próbować.

[regedit]

Stanowcza i niemiła rozmowa z pracownikiem poręczy na pewno nie zaszkodzi. Jak nie to poproś o rozmowę z kierownikiem salonu. Udawaj zaskoczonego i oburzonego. Jak nie to zawsze możesz napisać reklamacje czy skargę. Walcz o swoje. Powodzenia!


Jak nic nie pomoże to może spróbuj przeczyścić styki. Może są zaśniedziałe. U mnie z kolei klawisze słabo kontaktowały to rozkręciłem i wyczyściłem.

[Darecky]

Używałem go jako modem może z miesiąc, więc od tego nic mu się nie powinno stać.
Czytałem trochę przepisów tego dotyczących, ale nadal nie wiem co mam robić... Eh, a czy jest taka możliwość, że np. podczas transportu coś się stało z telefonem?? Jakich argumentów mam używac? Został mi jeszcze rok umowy...
Tu macie zdjęcie, które mi wysłali:


EDIT:
Dzięki Jaco za linki, niektóre strony przestudiowałem już wczoraj. Zdam Wam jutro relację z całej rozmowy, jak już bedzie po wszystkim.

[Fanta]

A masz te zdjęcia? Jak tak to wrzuć, obejrzymy.

EDIT:

Chyba czytasz w moich myslach

[Darecky]

Chyba tak

I co o tym myślicie? Da się z tym coś jeszcze zrobić?
Co najdziwniejsze, rozmawiałem dzisiaj z kolegą... i tez mu nie uznali gwarancji! Miał k310i, tylko on chyba go kupił ze 3 miesiące temu... Normalnie jak go ostatnio widziałem był w stanie idealnym. Ale wróćmy do mojej sprawy. Da się coś zrobić?

[Jaco]

Tu macie zdjęcie, które mi wysłali:

To zapewne dół telefonu? Niekiedy ręce się pocą i stąd takie przebarwienia.

[Darecky]

To, powiem im jutro, żeby dawali do każdej nowej aktywacji rękawiczki :D
No ale tak na serio co ja im powiem? <font color="#FF00FF"><b>»»na pewno««</b></font> bedę się kłócił, że telefon nie był zalany, ale czy to wystarczy? Obawiam się, że nie.

[wlodus]

w przypadku SE masz problem
bardzo ciezko wywalczyc cos od tego serwisu.
PAMIETAJ ze za naprawe nie jest odpowiedzialny sprzedawca ale serwis...
w przypadku SE bardoz czesto jest tak ze zwykla kropla wody robi naprawde duze uszkodzenia jak sie dostanie do joysticka...
przerabialem taka syt wlasnie z k300 i k310 kupe razy i neistety zawsze wychodzilo ze serwis ma racje...
slady korozji sa a postanowienia gwarancji jasne

[Darecky]

... no i nic nie zaatwiłem ...
powiedziei że pozostaje kupno drugiego telefonu! niestety.. a i powiedzieli że przyczyną mogło być nawet rozmawianie podczas deszczu; ache te SE, miałem Sagema, ma teraz 3 lata [mój brat go używa teraz], przeżył o wiele więcej od tego SE i ani razu nie był w naprawie...

[wlodus]

czyli potwierdza sie to co mowilem...
skontaktuj sie z jakism serwisem zobacz ile naprawa u nich kosztuje czasem po zalaniach wystarczy przeczyscic go spirytusem i pomaga....
ale mysle ze tam ci najlepiej powiedza czy warto i czy sie oplaca