Kluczowe fakty (8–9 września 2025)
- iPhone 17 firmy Apple stawia na rozmiar i smukłość: Zgłoszenie regulacyjne ujawniło pojemności baterii wszystkich modeli iPhone 17 – w tym pierwszy w historii iPhone z baterią powyżej 5 000 mAh (17 Pro Max z 5 088 mAh, ~8% większa niż w zeszłym roku) macrumors.com. Jednocześnie mówi się, że Apple wprowadzi ultracienki model „iPhone 17 Air” (~5,5 mm grubości) z baterią o pojemności tylko ~3 000 mAh – co ma być zrekompensowane nowym, wydajnym układem (A19 + modem C1) oraz planowanym etui z baterią macrumors.com. Wielkie wydarzenie Apple „Awe Dropping” 9 września ma przynieść premierę pięciu nowych iPhone’ów (Standard, Plus, Pro, Pro Max oraz nowy Air) wraz z nowymi Apple Watchami livemint.com livemint.com.
- Nowe Apple Watche nadchodzą: Ostatni przeciek (od sprawdzonego źródła na X) wskazuje, że Apple ogłosi Watch Series 11, Watch Ultra 3 oraz Watch SE 3 podczas wydarzenia bez-kabli.pl. Wszystkie trzy urządzenia mają otrzymać nowy układ S11 (oparty na architekturze S9/S10) bez-kabli.pl macrumors.com, co będzie pierwszą aktualizacją budżetowej linii SE od 2022 roku bez-kabli.pl. Przeciek wspomina także o czterech nowych modelach iPad Pro z układami M5 (prawdopodobnie do późniejszej prezentacji) bez-kabli.pl, co sugeruje, że jesienna oferta produktowa Apple obejmuje więcej niż tylko telefony.
- Pixele Google’a przechodzą metamorfozę: Google udostępniło wrześniowy Pixel Feature Drop, wprowadzając efektowny projekt interfejsu Material 3 „Expressive” (po raz pierwszy widziany w nowym Pixel 10) na starsze telefony z serii Pixel 6, 7, 8 i 9 bez-kabli.pl. Ta aktualizacja nadaje Pixelom bardziej kolorowy, bąbelkowy wygląd z plakatami kontaktów w stylu iPhone’a dla połączeń przychodzących theverge.com. Pixel Buds Pro 2 również otrzymały dużą aktualizację oprogramowania, dodając Adaptive Audio (automatyczne dostosowanie głośności do otoczenia) i tłumik głośnych dźwięków, a także sprytne sterowanie gestami głowy – możesz kiwnąć głową, aby odebrać połączenie lub potrząsnąć, aby odrzucić theverge.com. Kolejny plus: jeśli rozpoczniesz nawigację na telefonie, Mapy Google automatycznie pojawią się na Twoim Pixel Watch, aby zapewnić szybki podgląd trasy theverge.com. Te funkcje są już udostępniane i będą wdrażane w ciągu najbliższych tygodni.
- Harmonogram aktualizacji Samsung Android 16 wycieka: Nieoficjalny harmonogram Samsung One UI 8 (Android 16) pojawił się w sieci, sugerując, że seria Galaxy S25 otrzyma aktualizację około 18 września bez-kabli.pl. Nowsze modele, takie jak S24 i A56, miałyby otrzymać ją pod koniec września, a dziesiątki urządzeń (składane, średniaki A54/A34, tablety itd.) byłyby aktualizowane do października bez-kabli.pl. Ostrożnie: obserwatorzy Samsunga zauważają, że ten harmonogram nie jest potwierdzony – pochodzi od zewnętrznego źródła skupiającego się na jednym regionie bez-kabli.pl. Samsung oficjalnie potwierdził jedynie, że One UI 8 zacznie być udostępniany publicznie w pewnym momencie we wrześniu (zaczynając od serii S25) bez-kabli.pl. Analityk Samsunga zażartował: „Chyba najlepiej po prostu usiąść, zrelaksować się i poczekać… To nie tak, że musimy długo czekać”, przypominając użytkownikom, by nie liczyli na dokładne daty z przecieków bez-kabli.pl.
- Huawei szaleje z potrójnym składakiem: Chiński gigant Huawei zaprezentował Mate XTs, potrójnie składany smartfon, który po rozłożeniu zamienia się w 10,2-calowy mini-tablet bez-kabli.pl bez-kabli.pl. To drugiej generacji potrójnie składane urządzenie Huawei i obecnie jedyny potrójnie składany telefon na rynku bez-kabli.pl. Mate XTs wykorzystuje dwa zawiasy – można złożyć jeden segment, by uzyskać bardziej standardowy tryb tabletu 7,9 cala, lub oba, by uzyskać formę telefonu 6,4 cala bez-kabli.pl. To także technologiczny kamień milowy dla Huawei: XTs działa na nowym układzie Kirin 9020, pierwszym od ok. 5 lat autorskim chipie mobilnym Huawei z obsługą 5G bez-kabli.pl. CEO Richard Yu chwalił się „36% wzrostem wydajności ogólnej” dzięki synergii chipu i oprogramowania HarmonyOS 5.1 bez-kabli.pl. W skrócie, Huawei wraca do własnych układów 5G mimo sankcji USA – to powód do dumy. Mate XTs to ultra-premium: 16 GB RAM, do 1 TB pamięci, bateria 5600 mAh z anodą krzemową i ładowaniem 66W przewodowym/50W bezprzewodowym oraz mocny zestaw aparatów (50 MP główny z regulowaną przysłoną, 40 MP ultraszerokokątny i teleobiektyw z 5,5× zoomem optycznym) bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Cena ~17 999+ juanów (≈2 500+ USD), na razie to luksusowe urządzenie tylko na rynek chiński bez-kabli.pl. Analitycy twierdzą, że Huawei „na nowo definiuje ultra-premium” – nie celuje w masową sprzedaż, lecz udowadnia, że wciąż jest w grze na najwyższym poziomie bez-kabli.pl bez-kabli.pl.
- Przecieki dotyczące flagowca Xiaomi 16: Wyciekłe na weekendzie zdjęcia na żywo dały ekscytujący podgląd nadchodzącej serii Mi 16 od Xiaomi. Co istotne, Mi 16 Pro Max wydaje się mieć dodatkowy wyświetlacz z tyłu, wbudowany w wyspę aparatu – nawiązanie do małego tylnego ekranu w Mi 11 Ultra bez-kabli.pl. Zdjęcia prototypu (trzymanego przez jednego z dyrektorów Xiaomi, co dodaje wiarygodności) pokazują szeroki wizjer aparatu z trzema obiektywami i mini ekranem, prawdopodobnie do powiadomień lub podglądu selfie przy użyciu głównych aparatów bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Według informatorów Xiaomi wypuści modele 16/16 Pro/16 Pro Max w Chinach około 24–26 września, być może zaledwie dzień po prezentacji nowego chipsetu Qualcomma bez-kabli.pl. W rzeczywistości Xiaomi 16 Pro Max może zadebiutować z nowym układem Snapdragon 8 „Elite 2” (Gen 5), kontynuując tradycję Xiaomi bycia pierwszym z najnowszymi układami Qualcomma bez-kabli.pl. Seria 16 wprowadzi także HyperOS 3 od Xiaomi (oparty na Androidzie 16) jako następcę MIUI bez-kabli.pl. Kolejna ciekawa plotka: ogromne baterie. Każdy wariant Mi 16 ma mieć znacznie ponad 5 000 mAh, a jeden z raportów sugeruje nawet 7 000 mAh w topowym modelu (jeśli to prawda, byłoby to bezprecedensowe wśród flagowców) bez-kabli.pl. Nawet bardziej konserwatywne ~5 500 mAh w Pro Max przewyższyłoby większość konkurentów. Xiaomi stawia także na aktualizacje oprogramowania: właśnie opublikowało wrześniowy harmonogram aktualizacji dla obecnych urządzeń (Xiaomi 14, Redmi K60 itd.), a submarka Redmi wypuściła serię Note 13 z HyperOS na niektórych rynkach bez-kabli.pl. Podsumowując, Xiaomi szykuje się na mocne zakończenie 2025 roku, z dodatkowymi ekranami, potężnymi bateriami i najnowszymi układami scalonymi w planach.
- Inne premiery regionalne: Oppo potwierdziło, że wprowadzi na rynek serię Oppo F31 w Indiach 15 września, zapowiadając trzy modele ze średniej półki (F31 5G, F31 Pro 5G, F31 Pro+ 5G), które wszystkie mogą się pochwalić ogromnymi bateriami 7 000 mAh bez-kabli.pl. Taka pojemność baterii jest rzadkością nawet w budżetowych telefonach (normą jest 5 000 mAh), dlatego Oppo promuje je jako „Wytrzymałych Mistrzów” do użytkowania przez kilka dni. Reklamują także wysoką trwałość – pojawiają się sugestie o odporności na wodę i kurz IP66/68, co jest nietypowe w tej cenie bez-kabli.pl. Przecieki wskazują, że podstawowy F31 5G będzie kosztował poniżej 20 000 ₹ (240 $) bez-kabli.pl, co jest agresywnym posunięciem na rynku indyjskim. Tymczasem HMD Global (producent telefonów Nokia) właśnie wprowadził na rynek nowy, ultrabudżetowy telefon 5G o nazwie HMD Vibe 5G w Indiach bez-kabli.pl. W cenie poniżej 10 000 ₹ (120 $), Vibe 5G jest skierowany do użytkowników z pokolenia Z z kampanią marketingową „claim your mood” z udziałem gwiazdy Bollywood bez-kabli.pl. HMD podkreśla doświadczenie użytkownika i wyrażanie siebie ponad surowe specyfikacje – „Chodzi o to, jak urządzenie optymalizuje Twój dzień i poprawia Twoje życie, a nie tylko o jedną funkcję,” powiedział CEO HMD India, Ravi Kunwar bez-kabli.pl. Co ważne, Vibe 5G to urządzenie własnej marki HMD (nie z logo Nokia), co sygnalizuje strategię HMD polegającą na dywersyfikacji oferty i eksperymentowaniu z nowymi pomysłami (na IFA pokazali nawet telefon „HMD Fuse” dla dzieci z wbudowanymi filtrami treści) bez-kabli.pl. Krótko mówiąc, na rynkach wschodzących obserwujemy nacisk na ogromne baterie, przystępne 5G i niszowe funkcje dostosowane do lokalnych gustów.
- Zmiany na rynku – Indie wyprzedzają Chiny w eksporcie telefonów: W branżowych wiadomościach, Indie wyprzedziły Chiny jako największy eksporter smartfonów do USA w tym roku bez-kabli.pl. Nowe dane handlowe z II kwartału 2025 pokazują, że 44% amerykańskiego importu smartfonów pochodziło z Indii, podczas gdy udział Chin spadł do 25% bez-kabli.pl. Ta ogromna zmiana wynika głównie z przeniesienia produkcji Apple do Indii – Apple zwiększył tam montaż iPhone’ów (zachęcony indyjskimi ulgami i napięciami na linii USA–Chiny), a obecnie iPhone’y wyprodukowane w Indiach stanowią dużą część dostaw do USA bez-kabli.pl. To przypomnienie, jak geopolityka przekształca łańcuchy dostaw technologii. Podsumowanie: coraz więcej telefonów kupowanych przez Amerykanów to teraz produkty „Made in India”, co odzwierciedla dywersyfikację produkcji Apple i innych marek poza Chiny.
Apple: Ostatnie przecieki, szum wokół premiery i analizy ekspertów
Coroczne jesienne wydarzenie Apple zaplanowane jest na wtorek, 9 września, a oczekiwanie sięga zenitu. Przecieki z 48 godzin poprzedzających wydarzenie dały niemal pełny obraz tego, czego można się spodziewać. Pojemności baterii dla całej linii iPhone 17 wyciekły za pośrednictwem chińskiej bazy danych regulacyjnych, dzięki informatorowi ShrimpApplePro bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Najważniejsza informacja: iPhone 17 Pro Max ma podobno mieć baterię o pojemności 5 088 mAh – pierwszy iPhone, który przekroczy 5 000 mAh macrumors.com. To około 8% więcej niż bateria w 16 Pro Max i, jeśli to prawda, powinno to znacznie wydłużyć czas pracy na baterii. Z drugiej strony, szeroko omawiany iPhone 17 „Air” – nowy ultracienki model Apple – wydaje się mieć baterię o pojemności około 3 000 mAh macrumors.com, znacznie mniejszą niż w innych iPhone’ach. 3 000 mAh to mało jak na standardy 2025 roku (wiele flagowych Androidów ma teraz 4 500–5 500 mAh), ale Apple ma to podobno zrekompensować bardziej wydajnymi podzespołami, takimi jak 3-nanometrowy układ A19 Bionic i autorski modem C1, a także być może dedykowanym etui z baterią dla modelu Air macrumors.com. Głównym atutem Air ma być jego smukła konstrukcja – przy rzekomej grubości 5,5 mm byłby to jeden z najcieńszych telefonów w historii. Analitycy uważają, że ta nowość może wywołać falę wymian: „Minęło trochę czasu, odkąd widzieliśmy jakąkolwiek znaczącą zmianę formy… nowość Air prawdopodobnie skłoni wielu użytkowników iPhone’ów 14, 15, a nawet 16 do przesiadki,” zauważa wiceprezes Forrester Dipanjan Chatterjee reuters.com. Pozycjonowanie urządzenia ma być pomiędzy podstawowym a modelem Pro pod względem ceny, aby przyciągnąć szerokie grono klientów bez kanibalizowania sprzedaży Pro reuters.com.Wycieki sugerują, że Apple faktycznie wprowadzi na rynek pięć wariantów iPhone’a 17: standardowy 17, większy 17 Plus (niektóre źródła używają zamiennie nazwy „Air” dla tego modelu), 17 Pro, 17 Pro Max oraz nowy, smukły 17 Air livemint.com livemint.com. Wszystkie oczy zwrócone są na modele Pro, które mają przynieść ulepszenia aparatu i designu. Plotki wskazują na drobny redesign tylnej obudowy modeli Pro – w szczególności nową wydłużoną cewkę ładowania bezprzewodowego MagSafe, obejmującą większą część tylnej powierzchni (być może dla szybszego lub bardziej wszechstronnego ładowania bezprzewodowego) bez-kabli.pl. Oczekiwane są także ulepszenia aparatu: przeciek wspomina o obiektywie telefoto 48 MP (prawdopodobnie dla Pro/Pro Max) – co może oznaczać wyższą rozdzielczość i 5× lub 6× zoom optyczny, zamiast obecnego teleobiektywu 12 MP 3× bez-kabli.pl. Pro Max ma rzekomo otrzymać peryskopowy zoom i największą baterię, jak już wspomniano. Tymczasem podstawowe iPhone 17 i 17 Plus również powinny doczekać się solidnych ulepszeń: nieco większy, szybszy wyświetlacz, lepszy aparat do selfie, szybsze ładowanie i obsługa Wi-Fi 7, według jednego z podsumowań techradar.com techradar.com. Jeśli Apple dostarczy te ulepszenia bez podnoszenia cen bazowych, będzie to sukces – choć podwyżki cen są możliwe. Analitycy z Wall Street (w tym J.P. Morgan) przewidują, że Apple może podnieść ceny pośrednio, wprowadzając wyższe pojemności pamięci w wyższych cenach itp., zamiast bezpośredniego wzrostu MSRP bez-kabli.pl. „Nauczyli się dobrze dogadywać z Waszyngtonem – bezpośrednia podwyżka cen mogłaby nie zostać dobrze przyjęta,” zauważa Gene Munster z Deepwater Asset Management, nawiązując do presji politycznej w USA związanej z inflacją <a href=”https://www.reuters.com/business/apple-iphone-event-may-lack-sparkle-rumored-iphone-air-likely-spur-upgrades-2025-09-08/#:~:text=,upgrades%reuters.com reuters.com. „Ale myślę, że mają rosnące koszty i są lojalni wobec zwiększania marż… trzeba znaleźć jakiś sposób,” dodał Munster reuters.com. Jedną z metod mogłoby być oferowanie większej liczby konfiguracji 256GB+ i pobieranie za nie wyższych opłat, co w praktyce podnosiłoby średnią cenę sprzedaży bez ogłaszania podwyżki ceny bazowej.Jeśli chodzi o Apple Watch, przeciek w ostatniej chwili za pośrednictwem prywatnego konta X (później potwierdzony przez MacRumors) zasadniczo potwierdza, że trzy nowe Apple Watche pojawią się razem na scenie bez-kabli.pl. Apple Watch Series 11 powinien być następcą zeszłorocznej Series 10 jako główny model, do którego dołączą odświeżony Watch Ultra 3 (dla entuzjastów/podróżników) oraz nowy Watch SE 3 dla segmentu budżetowego bez-kabli.pl. Co ciekawe, wszystkie trzy mają działać na tym samym nowym układzie S11, który bazuje na istniejącej architekturze S9/S10 – co oznacza, że wzrost wydajności może być umiarkowany macrumors.com. Mimo to, odświeżenie SE po trzyletniej przerwie z pewnością ucieszy oszczędnych kupujących. Ten przeciek mocno potwierdza doniesienia, że wiele wariantów Apple Watch zostanie zaprezentowanych razem z iPhone’ami macrumors.com macrumors.com – co stanowi odejście od zeszłego roku, kiedy pojawił się tylko jeden nowy model Watcha. Dodatkowo, możemy zobaczyć krótką wzmiankę o nadchodzących aktualizacjach iPad Pro (z układami M5) zaplanowanych na październik, co wskazuje, że jesienna ofensywa produktowa Apple wykracza poza samo wydarzenie 9 września macrumors.com.
Podsumowując, „Awe Dropping” keynote Apple zapowiada się na bardzo intensywną: cztery lub pięć nowych iPhone’ów, trzy zegarki oraz być może AirPods Pro 3 (plotki sugerują pierwsze odświeżenie AirPodsów od dwóch lat, być może z czujnikami zdrowotnymi lub ulepszonymi funkcjami AI) techradar.com. Firma ma wiele do omówienia podczas typowej, około 90-minutowej prezentacji. Jeśli chodzi o oprogramowanie, iOS 19 (lub „iOS 26”, jak Apple może nazwać wydanie na 2025 rok) prawdopodobnie zostanie krótko zaprezentowany – z wizualnym odświeżeniem o nazwie „Liquid Glass”, które Apple pokazało na WWDC techradar.com. Ten półprzezroczysty, matowy szklany wygląd obejmuje interfejsy aplikacji i widżety, nadając całości świeży wygląd (choć niektórzy żartują, że przypomina Windows Vista techradar.com). Apple prawdopodobnie podkreśli także zmiany AI na urządzeniu, określane jako „Apple Intelligence” w iOS, choć oczekiwania na przełomowe zmiany w Siri w tym roku są umiarkowane techradar.com. Warto zauważyć, że Apple pozostaje w tyle za konkurencją w zakresie integracji generatywnej AI w telefonach, a krytycy uważnie obserwują, jak firma zamierza nadrobić te zaległości.
Z perspektywy branżowej, analitycy twierdzą, że Apple stoi przed wyzwaniem, by premiera ta była ekscytująca w erze AI i składanych smartfonów. „Rywale wyprzedzili Apple we wdrażaniu AI… Największym wyzwaniem Apple jest przetrwać kolejną przeciętną premierę,” pisze Reuters, zauważając, że najnowsze telefony Pixel od Google są w zasadzie pokazem możliwości modeli Gemini AI Google’a, a Samsung jest już przy 7. generacji składanych telefonów, podczas gdy Apple nie ma żadnego reuters.com reuters.com. Panuje zgoda, że domniemany iPhone „Air” mógłby być iskrą, która wzbudzi zainteresowanie i zachęci do wymiany – wprowadzając nowy format do linii, która w ostatnich latach przechodziła jedynie stopniowe zmiany reuters.com reuters.com. „Nowość Air prawdopodobnie skłoni wielu użytkowników iPhone’ów 14, 15, a nawet 16 do przesiadki,” mówi Chatterjee z Forrester reuters.com. Poza sprzętem, oczekuje się, że Apple będzie promować możliwości AI nowego układu A19 (a być może także towarzyszącego mu procesora AI), by przygotować grunt pod bardziej zaawansowane możliwości Siri. „Apple może podkreślać ulepszone przetwarzanie AI… zapowiadając bardziej ‘agentową’ Siri, która będzie wykonywać zadania w tle,” zauważa CEO Creative Strategies Ben Bajarin, choć takie funkcje mogą być bardziej przyszłością niż teraźniejszością reuters.com. W rzeczywistości, według doniesień, Apple prowadzi nawet wstępne rozmowy z Google na temat potencjalnego wykorzystania Gemini AI Google’a do ulepszenia Siri, co jest uderzającą możliwością, choć analitycy twierdzą, że raczej nie wydarzy się to w tym roku techradar.com reuters.com. Presja rośnie – „Jeśli za rok o tej porze Siri wciąż będzie kiepska, a składany iPhone się nie pojawi, nie wiem, czy zadowolenie użytkowników iPhone’a się utrzyma,” ostrzega prezes TECHnalysis Bob O’Donnell <a href=”https://www.reuters.com/business/apple-iphone-event-may-lack-sparklTo stawia na Apple obowiązek wykazania znaczącego postępu, czy to poprzez ulepszenia oprogramowania AI, czy też zapowiedzi przyszłego sprzętu (takiego jak plan na składane urządzenia).Na razie Apple wydaje się pewne, że kombinacja udoskonalonego sprzętu (lepsze aparaty, ekrany, baterie), nowej ultracienkiej opcji wzorniczej oraz iteracyjnych ulepszeń oprogramowania pozwoli przetrwać ten cykl. Wydarzenie rozpocznie się o 19:00 czasu polskiego 9 września, a fani Apple na całym świecie będą śledzić, czy nowe iPhone’y rzeczywiście spełnią obietnicę „Awe” z hasła marketingowego. Pod koniec tygodnia dowiemy się, ile z przecieków było trafnych i czy Apple ma w zanadrzu jakieś niespodzianki „One More Thing” (niektórzy komentatorzy po cichu liczą na zapowiedź AR/VR lub Maca, ale na tym wydarzeniu skupionym na iPhonie nie ma na to solidnych dowodów). Bądźcie czujni – jesienny sezon na telefony dopiero się rozkręca, a efektowna premiera Apple z pewnością nada ton nadchodzącym tygodniom bez-kabli.pl bez-kabli.pl.
Google & Pixel: Aktualizacje po Pixel 10 i nadejście Androida 16
Mobilny dział Google był ostatnio zajęty wdrażaniem aktualizacji oprogramowania po niedawnej premierze sprzętu. Pod koniec zeszłego miesiąca na IFA w Berlinie Google po cichu zaprezentowało serię Pixel 10 – w tym standardowy Pixel 10, Pixel 10 Pro oraz powiększony Pixel 10 Pro XL bez-kabli.pl. Te urządzenia trafiły na rynek z Androidem 16 i jedną kluczową nowością sprzętową: obsługą magnetycznego ładowania bezprzewodowego Qi2 (odpowiedź Google na MagSafe Apple) bez-kabli.pl. Wprowadzenie Qi2 w Pixelu 10 wywołało poruszenie w społeczności technologicznej na IFA. Nagle Pixel może korzystać z magnetycznych ładowarek i akcesoriów – a producenci szybko zareagowali. „Czułem się jak dziecko w sklepie ze słodyczami” – powiedział jeden z dziennikarzy o oglądaniu setek nowych magnetycznych akcesoriów na IFA, teraz gdy Pixel je obsługuje bez-kabli.pl. Od powerbanków po uchwyty samochodowe – cały ekosystem gadżetów kompatybilnych z MagSafe (dotąd głównie dla iPhone’ów) otwiera się dla użytkowników Pixel bez-kabli.pl. To niewielki dodatek sprzętowy, który może znacząco zwiększyć atrakcyjność Pixela dla zaawansowanych użytkowników lubiących akcesoria.
Po wprowadzeniu sprzętu Pixel 10 na rynek (i ogólnie pozytywnie ocenionym), Google skupiło się na przeniesieniu nieco magii Pixel 10 na wcześniejsze urządzenia. W tym tygodniu Google wydało wrześniowy Pixel Feature Drop, kwartalny pakiet aktualizacji, który tym razem dostarcza nowy interfejs Material 3 „Expressive” z Pixel 10 na starsze Pixele bez-kabli.pl. Ze skutkiem natychmiastowym, telefony z serii Pixel 6, 7, 8 i 9 (a także Pixel Tablet) zaczęły otrzymywać aktualizację Android 16, która odświeża cały wygląd i odczucia interfejsu bez-kabli.pl. Material 3 Expressive to młodzieżowa, kolorowa estetyka z bardziej zaokrąglonymi elementami i personalizacją. Na przykład Google dodało karty połączeń podobne do iPhone’a (plakaty kontaktów) – gdy ktoś dzwoni, możesz zobaczyć niestandardowy, pełnoekranowy projekt lub zdjęcie dla tego kontaktu theverge.com. Motywy systemowe są bardziej zabawne, a animacje zostały odświeżone w całym systemie operacyjnym. To największa wizualna zmiana w Pixel od czasu Material You w 2021 roku. Udostępniając ją na telefony tak stare jak Pixel 6, Google zapewnia spójne doświadczenie w całej swojej ofercie bez-kabli.pl, co jest miłym ukłonem w stronę użytkowników starszych urządzeń.
Poza odświeżonym wyglądem, Feature Drop przyniósł kilka funkcjonalnych ulepszeń. Nowe Pixel Buds Pro 2, które zadebiutowały wraz z Pixel 10, otrzymują dużą aktualizację oprogramowania. Google zaprezentowało te funkcje podczas premiery Pixel 10, a teraz są już dostępne: Adaptive Audio automatycznie dostosowuje głośność słuchawek do hałasu otoczenia, a Loud Sound Alert dynamicznie tłumi nagłe skoki głośności (np. wyjący sygnał syreny), aby chronić Twoje uszy bez-kabli.pl theverge.com. Co imponujące, Buds Pro 2 potrafią teraz reagować na gesty głową – subtelne skinienie pozwala odebrać połączenie, a potrząśnięcie głową je ignoruje bez-kabli.pl theverge.com. Brzmi jak trik z filmu science fiction, ale pierwsi testerzy twierdzą, że to działa i rzeczywiście ułatwia całkowicie bezdotykową obsługę. Po stronie zegarka Google jeszcze mocniej integruje swój ekosystem: teraz, gdy rozpoczniesz nawigację pieszą lub rowerową na telefonie, Twój Pixel Watch (lub dowolny zegarek Wear OS) automatycznie wyświetli wskazówki Google Maps na nadgarstku bez-kabli.pl theverge.com. Koniec z sięganiem po telefon w trakcie marszu – wystarczy rzut oka na zegarek, by zobaczyć kolejne wskazówki. Takie drobne udogodnienia podkreślają podejście Google do ambient computing: urządzenia wokół Ciebie współpracują ze sobą proaktywnie.Te aktualizacje specyficzne dla Pixel są wdrażane przez OTA już teraz (na początku września) i będą kontynuowane przez następne kilka tygodni theverge.com, w miarę jak operatorzy je certyfikują. Google uruchomiło także betę Android 16 QPR1 równolegle – co oznacza, że jeszcze więcej usprawnień i funkcji „pod maską” jest testowanych przed grudniową premierą bez-kabli.pl. Jedną z wyróżniających się cech Androida 16 jest silny nacisk na AI działającą na urządzeniu. Flagowe Pixele Google wykorzystują Gemini AI (następną generację dużego modelu Google), aby napędzać takie funkcje jak ulepszony Asystent, podsumowania e-maili na urządzeniu itd. W rzeczywistości seria Pixel 10 była w dużej mierze promowana wokół swoich funkcji AI – co jest bezpośrednim wyzwaniem dla Apple, które podchodzi do tego tematu ostrożniej reuters.com reuters.com. Widzimy, że część tych rozwiązań trafia do użytkowników poprzez aktualizacje: na przykład klawiatura Gboard na Androidzie otrzymuje sugestie pisania oparte na AI, a Android dodaje takie funkcje jak tapety AI i kreator awatarów „Androidify” w tej fali aktualizacji theverge.com.Wszystko to dzieje się, gdy Google stara się utrzymać Pixele w centrum uwagi podczas tygodnia premiery iPhone’a Apple. Strategia wydaje się być następująca: „My już dostarczyliśmy nasze nowe telefony i fajne nowe oprogramowanie – bez czekania.” Pod koniec sierpnia szef działu sprzętu Google nawet z przymrużeniem oka zapowiedział Pixel 10 tuż po ogłoszeniu daty wydarzenia przez Apple, próbując ukraść trochę uwagi. Teraz, gdy Apple szykuje się do prezentacji zmian w iOS i nowych iPhone’ów, właściciele Pixel już cieszą się odświeżonym interfejsem i funkcjami takimi jak filtrowanie połączeń, Magic Editor do zdjęć oraz ulepszone słuchawki. To sprytne posunięcie Google, by podkreślić, jak szybko może wprowadzać zmiany poprzez aktualizacje oprogramowania. Pixel może nie dorównuje iPhone’owi pod względem sprzedaży, ale zdobywa lojalną bazę entuzjastów Androida, a Google wyraźnie chce utrzymać ten impet przez całą jesień. Analitycy technologiczni zauważają, że szybkie wdrożenie funkcji z Pixel 10 do starszych modeli to także sposób na szerzenie swojego języka projektowania i powiązań ekosystemowych. Zanim większość konsumentów faktycznie otrzyma swoje egzemplarze Pixel 10, miliony starszych Pixelów już będą działać na kompatybilnym oprogramowaniu, co zapewni, że takie rzeczy jak magnetyczne akcesoria Qi2 i nowe elementy interfejsu staną się znajomą częścią krajobrazu Androida bez-kabli.pl. Podsumowując, podczas gdy Apple cieszy się blaskiem premiery w tym tygodniu, Google po cichu realizuje zmasowaną ofensywę ulepszeń oprogramowania, by użytkownicy Pixel nie czuli się pominięci – a może nawet, by skusić kilku potencjalnych nabywców iPhone’ów obietnicą „zobacz, co Pixele potrafią dzięki AI i świeżemu wyglądowi.”
Samsung: One UI 8 na horyzoncie, aktualizacje bezpieczeństwa i niespodzianka dotycząca składanych modeli
Samsung nie przeprowadził dużej premiery telefonu w ciągu ostatnich dwóch dni, ale firma i tak pojawiła się w wielu wiadomościach w dziedzinie oprogramowania i wsparcia. Jak wspomniano, Android 16 (One UI 8) wkrótce pojawi się na urządzeniach Galaxy, a fani Samsunga nie mogą się go doczekać. 6 września rzekomy harmonogram wydania One UI 8 wyciekł do sieci, rzekomo podając daty aktualizacji dla szerokiej gamy modeli Galaxy bez-kabli.pl. Według tego przecieku, Samsung planuje zacząć od swoich najnowszych flagowców – serii Galaxy S25 – około 18 września, następnie Galaxy S24 i Galaxy A56 do 25 września, po czym kolejne fale aktualizacji mają objąć starsze modele w październiku bez-kabli.pl. Na przykład, twierdzi się, że Galaxy Z Fold 6 i Z Flip 6 (tegoroczne składane modele) otrzymają One UI 8 na początku października, po zeszłorocznej serii S23 bez-kabli.pl. Nawet popularne telefony ze średniej półki, takie jak Galaxy A54, A34 i inne, znajdują się na liście do połowy/końca października bez-kabli.pl. Jeśli to prawda, oznaczałoby to nadzwyczaj szybkie wdrożenie – potencjalnie aktualizując dziesiątki modeli w ciągu 6–8 tygodni.Jednak eksperci Samsunga zalecają ostrożność w traktowaniu tego harmonogramu jako pewnik. Wyciekła mapa drogowa pochodziła ze strony trzeciej (a nie oficjalnego kanału Samsunga) i wydawała się skupiać na harmonogramie jednego regionu bez-kabli.pl. Aktualizacje oprogramowania często pojawiają się w różnych krajach w różnym czasie ze względu na testy operatorów i lokalizację. Rzeczywiście, Samsung nie opublikował żadnej oficjalnej listy z datami. To, co Samsung potwierdził, to jedynie, że One UI 8 (Android 16) zacznie być publicznie udostępniany we wrześniu, zaczynając od serii S25, ale nie ogłoszono żadnych dokładnych dat ani konkretnej kolejności urządzeń bez-kabli.pl. Innymi słowy, aktualizacja jest nieuchronna – po prostu nie zakreślaj konkretnego dnia w kalendarzu dla swojego modelu. Autor SamMobile, omawiając wyciek, zauważył, że choć ogólna kolejność (najpierw najnowsze flagowce, potem starsze) ma sens i tempo aktualizacji Samsunga w ostatnich latach było bardzo szybkie, szczegółowe daty z przecieku mogą być spekulacyjne lub ulec zmianie bez-kabli.pl. „Prawdopodobnie najlepiej po prostu usiąść, zrelaksować się i poczekać, aż Samsung zrobi swoje. I tak nie musimy już długo czekać” – doradził analityk SamMobile, przypominając użytkownikom, by nie przywiązywali się zbytnio do nieoficjalnego harmonogramu bez-kabli.pl. Słuszne słowa – terminowe aktualizacje Samsunga to jeden z atutów firmy, a Android 16 powinien trafić na wiele telefonów Galaxy już wkrótce, czy to dokładnie 18., czy trochę później.
W międzyczasie Samsung pozostaje zajęty swoimi miesięcznymi poprawkami i testami beta. Firma szczegółowo opisała swoją wrześniową poprawkę zabezpieczeń 2025, która naprawia dziesiątki luk w zabezpieczeniach systemu Android (w tym krytyczne w systemie i modemie) oraz niektóre problemy specyficzne dla Samsunga bez-kabli.pl. Samsung nadal jest jednym z najszybszych producentów OEM, jeśli chodzi o wydawanie comiesięcznych aktualizacji zabezpieczeń, czasami nawet przed własnymi Pixelami Google’a. Dodatkowo, dla entuzjastów, którzy nie mogą się doczekać stabilnej wersji One UI 8, Samsung rozszerzył swój Program Beta One UI 8 na kolejne urządzenia. Użytkownicy Galaxy S23 i S24 w wybranych regionach testują bety Androida 16 od kilku tygodni bez-kabli.pl, przekazując opinie. Testerzy beta już zauważyli wskazówki dotyczące nowych funkcji, takich jak ulepszony interfejs panelu powiadomień dla tabletów w One UI 8 bez-kabli.pl. Co ciekawe, osoby analizujące kod znalazły nawet odniesienia do niezapowiedzianego urządzenia o nazwie „Galaxy Z Tri-Fold” w kodzie One UI 8 bez-kabli.pl. Sugeruje to, że Samsung przynajmniej eksperymentuje z formą tri-fold (coś na wzór tri-fold Mate XTs od Huawei). Samsung nie ogłosił jeszcze żadnego fizycznego produktu tri-fold, ale wzmianka w kodzie sugeruje, że prace badawczo-rozwojowe trwają – to znak, że Samsung nie zamierza długo pozwolić Huawei być jedynym w centrum uwagi w segmencie tri-fold.Po stronie sprzętowej, choć Samsung nie miał żadnych premier w dniach 8–9 września, to jednak tuż przed tym odbyło się ważne wydarzenie. 4 września (tuż przed tygodniem wydarzeń Apple) Samsung zorganizował jesienną prezentację Galaxy Unpacked podczas targów IFA 2025 w Berlinie. Tam oficjalnie zaprezentował smartfon Galaxy S25 FE wraz z nowymi tabletami Galaxy Tab S11 bez-kabli.pl. Galaxy S25 FE (Fan Edition) to w zasadzie bogata w funkcje wersja flagowego S25, mająca oferować zaawansowane możliwości w niższej cenie. Rzeczywiście, S25 FE kosztuje 649 USD (cena początkowa) w USA, czyli około 150 dolarów mniej niż podstawowy S25, a mimo to zachowuje wiele topowych parametrów tomsguide.com tomsguide.com. Posiada duży 6,7-calowy wyświetlacz AMOLED 120Hz (rozdzielczość FHD+) tomsguide.com, ten sam główny aparat 50 MP i potrójny zestaw obiektywów co S25 (50 MP szerokokątny + 12 MP ultraszerokokątny + 8 MP tele z 3× zoomem) tomsguide.com, solidny aparat do selfie 12 MP, a nawet flagowe funkcje, takie jak ładowanie bezprzewodowe 15W i klasa szczelności IP68. Aby osiągnąć niższą cenę, Samsung wprowadził kilka kompromisów: S25 FE wykorzystuje chipset Exynos 2400 na większości rynków (zamiast Snapdragon 8 Gen 2 w S25) tomsguide.com, i ma 8 GB RAM zamiast 12 GB. Mimo to wydajność powinna być wysoka, a co ważne, telefon działa od razu na Androidzie 16 (One UI 8) livemint.com – czyniąc go jednym z pierwszych urządzeń z tym systemem. Ma baterię 4 900 mAh, która faktycznie przewyższa pojemność baterii S25 tomsguide.com, obsługuje szybkie ładowanie 45W (przewodowe) i 15W bezprzewodowe tomsguide.com. W zasadzie Samsung oferuje użytkownikom urządzenie z dużym ekranem, długim czasem pracy i wieloma najnowszymi funkcjami w cenie średniej półki. Samsung zadeklarował, że jego celem jest „demokratyzacja mobilnej AI” poprzez wprowadzanie funkcji AI (takich jak asystenci na urządzeniu, rozpoznawanie scen w aparacie itp.) do bardziej przystępnych cenowo urządzeń <a href=”https://www.tomsguide.com/phones/samsung-phones/samsung-galaxy-s25-fe-specs-price-galaxy-ai-featuretomsguide.com tomsguide.com. Rzeczywiście, S25 FE zawiera wszystkie nowe funkcje Galaxy AI, które zadebiutowały w flagowej serii S25, takie jak ulepszone przetwarzanie obrazu i narzędzia obsługiwane głosem – Samsung poinformował, że chce podwoić zasięg Galaxy AI do 400 milionów urządzeń do końca roku tomsguide.com.Czas premiery S25 FE nie był przypadkowy: wielu analityków uznało to za ruch Samsunga, by wprowadzić swoje produkty na rynek przed tym, jak Apple skradnie całe światło reflektorów bez-kabli.pl. Wypuszczając S25 FE 4 września, Samsung zapewnił sobie uwagę mediów i trafił do konsumentów, którzy mogą być skłonni wybrać tańszą alternatywę tuż przed szaleństwem związanym z premierą iPhone’a. Pierwsze reakcje są pozytywne – Tom’s Guide nazwał S25 FE „obiecującym telefonem klasy flagowej za mniej”, zauważając, że może to być „najlepszy Samsung dla większości osób”, które nie potrzebują absolutnych nowinek technologicznych tomsguide.com. Ponieważ urządzenie trafia już na rynki (w niektórych regionach było dostępne od razu), wrześniowa strategia Samsunga wydaje się być następująca: nowy sprzęt FE + nadchodzące aktualizacje One UI 8 = utrzymać zaangażowanie i zadowolenie fanów Galaxy, nawet gdy Apple i inni trafiają na nagłówki.
Podsumowując, dla użytkowników Samsunga na całym świecie ostatnie dni przyniosły zapewnienie, że duże aktualizacje Androida 16 są tuż za rogiem, a firma pozostaje zaangażowana w szybkie aktualizacje i szerokie wsparcie urządzeń. Firma sygnalizuje też, że nie zostanie pominięta w żadnym trendzie – czy to integracja AI (rozszerzanie funkcji Galaxy AI), czy eksperymentalne formy urządzeń (teaser Tri-Fold). I choć w sam weekend nie ogłoszono nowego telefonu Galaxy, premiera Galaxy S25 FE sprzed kilku dni oznacza, że jest nowa zabawka Samsunga na sklepowych półkach dla wczesnych entuzjastów. Między nowymi urządzeniami a nowym oprogramowaniem, fani Galaxy mają w tym miesiącu na co czekać – i mogą się tym cieszyć z pewnością, że funkcje bezpieczeństwa i ekosystemu Samsunga pozostają na najwyższym poziomie (comiesięczne poprawki, możliwości beta itd.). Wkrótce wszystkie oczy zwrócą się ku oficjalnej premierze One UI 8 pod koniec września, kiedy Samsung wreszcie dostarczy dobrodziejstwa Androida 16, a być może także kolejne niespodzianki ukryte w kodzie.
Chińscy rywale: składany cud Huaweia i nadchodzący flagowiec Xiaomi
Na chińskim rynku smartfonów, początek września pokazał zarówno innowacje w segmencie ultra-premium, jak i zaciętą rywalizację wśród flagowców. Już szczegółowo opisaliśmy Mate XTs tri-fold od Huawei – śmiałe urządzenie, które dosłownie składa się na trzy części, zmieniając się z telefonu w tablet bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Warto podkreślić, jak bardzo imponujące technicznie jest to rozwiązanie. Elastyczny ekran OLED o przekątnej 10,2 cala w Mate XTs może zginać się w dwóch miejscach bez uszkodzenia, co świadczy o zaawansowaniu Huawei w dziedzinie materiałów i inżynierii zawiasów. Oryginalny Mate XT (z zeszłego roku) udowodnił, że koncepcja jest wykonalna, a nowy Mate XTs jeszcze ją udoskonala. Huawei pozostaje samotny w tej kategorii tri-fold bez-kabli.pl – Samsung i inni jak dotąd trzymają się składanych urządzeń z jednym zawiasem. Stawiając na niszę tri-fold, Huawei daje do zrozumienia, że wierzy, iż ultra-elastyczne urządzenia mogą znaleźć własny rynek (nawet jeśli niewielki). XTs zasadniczo oferuje telefon, mini-tablet i pełnowymiarowy tablet w jednym urządzeniu, co może przypaść do gustu określonej grupie profesjonalistów i entuzjastów.
Co jest również godne uwagi, to jak Huawei przekształca przeciwności w innowacje. Z powodu sankcji USA Huawei stracił dostęp do najnowocześniejszych chipów 5G po 2020 roku, a jego autorskie układy Kirin uznano za martwe. Jednak Mate XTs jest napędzany przez nowy Kirin 9020 5G SoC, co oznacza wskrzeszenie wysiłków Huawei w projektowaniu chipów bez-kabli.pl. Doniesienia wskazują, że ten chip powstał w chińskim procesie 7 nm – nie tak zaawansowanym jak 3 nm TSMC, ale wystarczającym, by przywrócić Huawei możliwości 5G bez-kabli.pl. CEO działu konsumenckiego Huawei, Richard Yu, pochwalił się, że dzięki ścisłej integracji Kirin 9020 z HarmonyOS 5.1 osiągnęli wzrost wydajności o 36% względem modeli poprzedniej generacji (opartych na Snapdragonie) bez-kabli.pl. Mate XTs to nie tylko popis formy; to manifest niezależności od amerykańskiej technologii. Działa na HarmonyOS (alternatywie Androida od Huawei) i teraz na chipie Kirin, co oznacza brak usług Google i brak Qualcomma – w pełni „rodzimy” flagowiec. Oczywiście oznacza to również ograniczoną atrakcyjność globalną. Mate XTs jest obecnie dostępny tylko w Chinach i biorąc pod uwagę brak aplikacji Google oraz bardzo wysoką cenę, raczej nie pojawi się szeroko gdzie indziej bez-kabli.pl. Ale Huawei się tym nie przejmuje – to urządzenie ma bardziej pokazywać możliwości niż generować wolumen sprzedaży. Jak ujął to jeden z serwisów technologicznych, Huawei „na nowo zdefiniował ultra-premium smartfon” dzięki Mate XTs – to po części temat do rozmów, po części demonstrator technologii bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Przy cenie około 2 500 USD+, Huawei wie, że nie sprzeda ich milionów, ale pokazuje, że wciąż jest w grze, a nawet wyprzedza konkurencję w niektórych obszarach (żadna inna marka nie oferuje aplikacji desktopowych klasy PC na telefonie, jak pokazał Huawei, dzięki temu ogromnemu ekranowi) bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Dodatkowo Huawei zintegrował unikalne funkcje, takie jak chiński narodowy system wczesnego ostrzegania przed trzęsieniami ziemi w telefonie – wykorzystując jego controla oprogramowania do robienia rzeczy, których Google lub Apple nie mogą łatwo zrobić w swoich systemach operacyjnych (bardzo lokalna funkcja, ale potencjalnie ratująca życie w regionach narażonych na trzęsienia ziemi) bez-kabli.pl.
Przechodząc do Xiaomi, widzimy firmę przygotowującą się do mocnego wejścia na bardziej tradycyjny (ale kluczowy) rynek smartfonów typu slab. Xiaomi konsekwentnie walczy o tytuł pierwszego na rynku z najnowszymi układami Qualcomma – zeszłoroczna seria Xiaomi 14 była jedną z pierwszych z Snapdragonem 8 Gen 3. W tym roku wszystko wskazuje na to, że Xiaomi wypuści serię Mi 16 pod koniec września, prawdopodobnie z nadchodzącym Snapdragonem 8 Gen 5 (układem być może oznaczonym jako „8 Elite 2”) bez-kabli.pl. Ten termin nie jest przypadkowy: kolejny szczyt Snapdragon Qualcomma ma się rzekomo odbyć 23 września, a wydarzenie Xiaomi jest typowane na dosłownie następny dzień (24 lub 25 września) bez-kabli.pl. Jeśli to prawda, Xiaomi 16 może być pierwszym na świecie telefonem ze Snapdragonem Gen 5, co dałoby mu przewagę w wydajności. Przecieki z Weibo i indyjskich portali (Gadgets360, Notebookcheck) ujawniły kilka intrygujących szczegółów: Mi 16 Pro Max ma mieć dodatkowy wyświetlacz z tyłu umieszczony na wyspie aparatów bez-kabli.pl. Wyciekłe zdjęcie pokazuje mały ekran obok obiektywów, podobnie jak w Mi 11 Ultra z 2021 roku, który miał 1,1-calowy wyświetlacz z tyłu do powiadomień i podglądu aparatu bez-kabli.pl. Zaawansowani użytkownicy pokochali tę nowość, a jej powrót wyróżniłby Xiaomi 16 na tle konkurencji (większość rywali zrezygnowała z tego pomysłu). Pojawiły się też przecieki o znacznie większych bateriach – każdy model Mi 16 ma rzekomo przekraczać 5 000 mAh, co, jeśli się potwierdzi, może oznaczać, że wariant Pro Max będzie miał jedną z największych baterii wśród flagowców (jedna z plotek mówiła nawet o ~7 000 mAh) bez-kabli.pl. Nawet jeśli będzie to raczej 5 500 mAh, to i tak więcej niż w Samsungu S25 Ultra (~5 000) czy iPhonie Pro Max (~4 400). Połączenie takiej pojemności z ultraszybkim ładowaniem Xiaomi (prawdopodobnie ładowanie przewodowe 120W+) oznaczałoby, że 16 Pro Max może być zarówno bestią wydajnościową, jak i mistrzem wytrzymałości baterii.
Po stronie oprogramowania, Xiaomi wprowadzi HyperOS 3.0 wraz z serią Mi 16 bez-kabli.pl. Jest to godne uwagi, ponieważ HyperOS to nowy system operacyjny Xiaomi, który zadebiutował wraz z Xiaomi 14 pod koniec zeszłego roku, zastępując długoletni MIUI. Nadal oparty jest na Androidzie, ale z odświeżonym wyglądem i rzekomymi ulepszeniami w płynności oraz integracji pomiędzy urządzeniami Xiaomi (smart home, wearables itd.). HyperOS 3.0, oparty na Androidzie 16, prawdopodobnie przyniesie dalsze udoskonalenia interfejsu i być może nowe funkcje współpracy między urządzeniami – Xiaomi buduje ekosystem (podobnie jak Apple), a HyperOS jest kluczowy dla tej strategii. W międzyczasie Xiaomi utrzymuje zaangażowanie obecnych użytkowników, aktualizując istniejące telefony: udostępniło harmonogram aktualizacji na wrzesień 2025, potwierdzając, które modele otrzymają nowe aktualizacje HyperOS w tym miesiącu bez-kabli.pl. I submarki Xiaomi również nie pozostają w tyle – Redmi właśnie wprowadziło serię Redmi Note 13 w niektórych regionach, oferując urządzenia ze średniej półki, które również wykorzystują duże baterie i wysoką specyfikację, a także działają na HyperOS bez-kabli.pl.Krótko mówiąc, chińscy producenci pokazują siłę: Huawei z futurystyczną formą i odzyskaną suwerennością technologiczną, a Xiaomi z pełnym naciskiem na specyfikacje i innowacje w segmencie flagowców mainstreamowych. Obie firmy podkreślają także baterię i ładowanie jako kluczowe wyróżniki – 5 600 mAh w składanym modelu Huawei i rzekomo ponad 5 000 mAh w klasycznym smartfonie Xiaomi pokazują trend w kierunku siłowych ulepszeń baterii, prawdopodobnie w odpowiedzi na nieustanne oczekiwania konsumentów dotyczące długiego czasu pracy. Obie firmy działają też na polu oprogramowania, które odróżnia je od czystego Androida: HarmonyOS od Huawei (obecnie ponad 70 milionów użytkowników, według Huawei) i HyperOS od Xiaomi (przygotowujący się do drugiej dużej iteracji) reprezentują szerszy trend producentów do tworzenia własnej tożsamości oprogramowania na bazie (lub obok) Androida. Te zmiany mogą nie mieć bezpośredniego wpływu na konsumentów w USA czy Europie w najbliższym czasie (telefony Huawei nie są sprzedawane w USA, Xiaomi ma ograniczoną obecność na Zachodzie), ale globalnie przesuwają granice. Konkurencja w branży smartfonów pozostaje wyraźnie zacięta, a nawet jeśli ogólna sprzedaż w tym roku się ustabilizowała, wyścig na funkcje – czy to AI, składane ekrany, czy superwydajne podzespoły – tylko przyspiesza.
Poza Wielką Piątką: Inne warte uwagi wiadomości
Kilka innych ciekawostek uzupełniło cykl wiadomości mobilnych w dniach 8–9 września:
- Telefony Oppo z mega baterią: Oppo ma w przyszłym tygodniu (15 września) wprowadzić na rynek indyjskim serię F31, a sama firma zapowiada jej wyróżniającą cechę: wszystkie trzy modele będą wyposażone w baterie o pojemności 7 000 mAh bez-kabli.pl. Taka pojemność zarezerwowana jest zwykle dla niszowych, pancernych telefonów lub tabletów – pojawienie się jej w mainstreamowych smartfonach ze średniej półki jest godne uwagi. Oppo podkreśla także trwałość (wskazując na wysoką odporność na wodę/pył, prawdopodobnie IP) bez-kabli.pl. Wygląda na to, że Oppo chce pozycjonować linię F31 jako wybór dla użytkowników, którzy ponad wszystko cenią wytrzymałość. Jeśli premiera zakończy się sukcesem, może to wywołać mini-wyścig na baterie w segmencie budżetowym.
- Zmiana strategii Nokia/HMD: Jak wspomniano, HMD Global (posiadający licencję na markę Nokia) zaczyna działać pod własną nazwą. Nowy HMD Vibe 5G, urządzenie za 9 999 ₹ w Indiach, to jeden z pierwszych telefonów z logo HMD bez-kabli.pl. To strategiczny ruch, by uzupełnić ofertę Nokii o urządzenia skierowane do konkretnych stylów życia lub grup demograficznych. Vibe 5G stawia na marketing skierowany do pokolenia Z, modne kolory i branding oparty na „nastroju” – to próba zerwania z wizerunkiem „nudnej Nokii” i dotarcia do młodych konsumentów. Telefon przebija też większość konkurencji, oferując 5G za mniej niż 130 dolarów. HMD prawdopodobnie testuje rynek – jeśli telefony pod marką HMD się przyjmą, możemy zobaczyć ich więcej na świecie, obok modeli Nokii. Firma wykorzystuje też swoją reputację w zakresie aktualizacji oprogramowania i bezpieczeństwa (większość telefonów Nokia/HMD działa na czystym Androidzie One). Co ciekawe, HMD właśnie ogłosiło plany produkcji części telefonów w Europie (po raz pierwszy od lat), co wpisuje się w temat bezpieczeństwa i atrakcyjności na rynku UE – choć ta informacja pojawiła się nieco wcześniej, podkreśla, jak geopolityka i kwestie prywatności tworzą nisze (np. telefon wyprodukowany w Europie dla osób obawiających się chińskiej produkcji).
- Sony (Xperia) i inni: Choć w światowych mediach nie było o tym głośno w ostatnich dniach, warto odnotować, że dział Xperia Sony odniósł mały sukces: po opóźnieniu spowodowanym problemami z oprogramowaniem, Sony rozpoczęło wysyłkę modelu Xperia 1 VII w niektórych regionach w tym tygodniu bez-kabli.pl. Xperia 1 VII (flagowiec Sony na 2025 rok) był przesunięty, ale poprawki zostały wprowadzone i urządzenie trafia już do klientów – dobra wiadomość dla nielicznych, ale oddanych fanów Xperii. Ponadto submarka Vivo, iQOO, podobno zapowiedziała nowy telefon gamingowy, a Motorola cicho pojawiła się w mediach, rozszerzając sprzedaż składanych modeli Razr 40/+/Ultra i innych na kolejne rynki, korzystając z rosnącego zainteresowania składanymi telefonami z klapką (choć nic dużego nie ogłoszono konkretnie 8–9 września). Te ciekawostki pokazują, że nawet poza głównym nurtem wiele marek realizuje swoje jesienne plany.
- Nadzór regulacyjny: W tym 48-godzinnym oknie nie odnotowano większych działań rządowych, ale warto zwrócić uwagę na pewne podskórne trendy. Zbliżają się terminy Digital Markets Act (DMA) w UE, które zmuszą Apple i Google do otwarcia części swoich ekosystemów w marcu 2024 r. – w najbliższych tygodniach można się spodziewać więcej dyskusji o alternatywnych sklepach z aplikacjami na iOS oraz zgodności z RCS na Androidzie. Ponadto, regulacje technologiczne Indii nadal się rozwijają: w tym tygodniu Indie ogłosiły nowe ograniczenia importowe na laptopy/tablety (nie na telefony), co odzwierciedla szerszy trend protekcjonistyczny, który ostatecznie może objąć także smartfony (na przykład Indie rozważają wprowadzenie obowiązku stosowania własnego standardu GPS NavIC w telefonach). W USA natomiast FTC i DOJ podobno przygotowują pozwy antymonopolowe, które mogą dotyczyć sklepów z aplikacjami mobilnymi oraz umów Google dotyczących Androida – warto to obserwować w dalszej części roku.
Na koniec, fascynujący trend rynkowy: przenoszenie eksportu smartfonów z Chin do Indii, jak wspomniano w Key Facts, to ważna zmiana dla przyszłości branży bez-kabli.pl. Wpływa to nie tylko na strukturę kosztów (praca w Indiach może być tańsza, ale skalowanie fabryk stanowi wyzwanie), lecz także może z czasem wpłynąć na sam projekt urządzeń. Składanie większej liczby iPhone’ów w Indiach może doprowadzić do powstania funkcji lub modeli dedykowanych temu rynkowi (na przykład pojawiają się plotki, że Apple może wskrzesić linię iPhone’ów „e”, jak iPhone 17e dostosowany do rynków wschodzących livemint.com, co mogłoby być powiązane z rozwojem produkcji w Indiach).
Podsumowując, pierwszy pełny tydzień września 2025 był bardzo pełen wydarzeń w świecie technologii mobilnych. Widzieliśmy, jak Apple stoi u progu dużej (choć dość przewidywalnej) premiery, Google usprawnia swoje istniejące produkty szybkimi aktualizacjami, Samsung przygotowuje grunt pod Androida 16 i po cichu wprowadza flagowca w dobrej cenie, Huawei i Xiaomi przesuwają granice sprzętowe (na różne sposoby), a kilku innych graczy podejmuje strategiczne działania na wybranych rynkach. Jeśli to dopiero początek sezonu jesiennego, nadchodzące tygodnie zapowiadają się ekscytująco. Wydarzenie Apple (i jego konsekwencje) zdominuje najbliższy cykl wiadomości, a potem czeka nas premiera Xiaomi, wejście Google Pixel 10 do sprzedaży i nieuniknione porównania oraz rywalizacja. Dla czytelników obeznanych z technologią wniosek jest jasny: wyścig smartfonowy wcale się nie kończy – wręcz przeciwnie, wchodzi w intrygującą nową fazę, w której innowacje w designie, możliwości AI, a nawet geografia produkcji są w ciągłym ruchu. Wypatrujcie oficjalnych ogłoszeń i recenzji, bo to, co do tej pory wyciekło i było przedmiotem plotek, wkrótce stanie się urządzeniami, które będziemy nosić w 2026 roku. Jak zażartował jeden z portali, „jesienny sezon na telefony dopiero się rozkręca”, i patrząc na to podsumowanie z 8–9 września, to absolutna prawda bez-kabli.pl bez-kabli.pl.
Źródła: Reuters, TechRadar, MacRumors, Tom’s Guide, SamMobile, The Verge, Gadgets360, Huawei Central, CGTN i inne wymienione powyżej.