·  ·  · 

Wstrząsy w 5G: Spektrumowy przewrót SpaceX za 17 miliardów dolarów, UE odrzuca „podatek od wielkiej technologii”, niespodzianka Trumpa w 5G

22 września, 2025
Shockwaves in 5G: SpaceX’s $17 Billion Spectrum Coup, EU Nixes ‘Big Tech Tax’, Trump’s 5G Surprise

Kluczowe fakty

  • Mega-transakcja SpaceX dotycząca pasma: SpaceX Elona Muska zawarł umowę na 17 miliardów dolarów na zakup licencji na pasmo bezprzewodowe od EchoStar, mając na celu rozszerzenie wczesnych usług 5G Starlinka [1]. Amerykańscy regulatorzy kończą dochodzenie w sprawie zobowiązań EchoStar dotyczących wdrożenia 5G po tej oraz powiązanej sprzedaży za 23 miliardy dolarów do AT&T; urzędnik FCC nazwał te działania „potencjalnym przełomem”, który może wprowadzić nową konkurencję na rynki mobilne [2].
  • Trwają główne aukcje 5G: Wielka Brytania rozpoczęła największe w historii uwolnienie pasma 5G, otwierając zgłoszenia w dniach 16–17 września na 5,4 GHz fal milimetrowych w pasmach 26 GHz i 40 GHz w 68 strefach o dużym zapotrzebowaniu [3]. Tymczasem Turcja wyznaczyła 16 października na długo oczekiwaną aukcję 5G (11 bloków częstotliwości w 700 MHz i 3,5 GHz) i planuje uruchomić komercyjne usługi 5G do kwietnia 2026 [4] [5].
  • Nowe sieci 5G uruchomione: Malezyjski U Mobile uruchomił drugą sieć 5G w kraju pod marką „Ultra 5G”, aktywując usługę w swojej siedzibie w Kuala Lumpur, a nawet na moście w Penang [6]. W ramach premiery zaprezentowano pierwszy w Malezji w pełni obsługiwany przez 5G centrum handlowe (Berjaya Times Square) oraz stabilny transmisję na żywo 4K z kolejki górskiej, aby pokazać podział sieci i szybki zasięg [7]. W Indiach Vodafone Idea ogłosił wdrożenie 5G w 23 kolejnych miastach, podczas gdy inni operatorzy w regionie Azji i Pacyfiku oraz Afryki nadal rozszerzają zasięg na nowe obszary.
  • Zakłócenia łączności: W czasie konfliktu Gaza doświadczyła blackoutu telekomunikacyjnego 18 września, gdy „internet i linie telefoniczne zostały odcięte w całej Strefie Gazy”, podczas gdy izraelskie operacje naziemne nasiliły się [8]. Przerwa w łączności podkreśliła podatność infrastruktury komunikacyjnej w strefach kryzysowych, nawet mimo rosnącego globalnego zasięgu 4G/5G.
  • Regulatorzy odrzucają opłaty dla „Big Tech”: W Europie urzędnicy zdecydowanie odrzucili propozycje, by firmy Big Tech płaciły za koszty sieci 5G. Rzecznik Komisji Europejskiej stwierdził, że nakładanie opłat za korzystanie z sieci na gigantów technologicznych „nie jest realnym rozwiązaniem” finansowania rozbudowy szerokopasmowego internetu [9]. Zamiast tego UE przygotowuje szerszą ustawę o sieciach cyfrowych, by pobudzić inwestycje telekomunikacyjne bez tzw. „podatku od ruchu” w internecie [10].
  • Apel o konsolidację telekomów: Najwyżsi menedżerowie telekomów podczas branżowych forów ostrzegali, że rynek mobilny w Europie jest nadmiernie rozdrobniony i musi się skonsolidować. Prezes Telefóniki Marc Murtra zauważył, że w Europie działa 41 operatorów z ponad 500 tys. klientów (w porównaniu do zaledwie 5 w USA), argumentując, że zwiększenie skali będzie kluczowe dla konkurencyjności 5G, AI i przyszłego 6G [11]. Podobnie w Afryce, prezes MTN stwierdził, że rynek południowoafrykański „musi się skonsolidować” z czterech operatorów do około dwóch, biorąc pod uwagę niskie marże mniejszych graczy [12].
  • Nowi gracze zakłócają rynek bezprzewodowy: Nietradycyjni gracze weszli na rynek usług mobilnych. Szwedzka firma fintech Klarna wprowadziła w USA nielimitowany plan telefoniczny 5G za 40 dolarów miesięcznie, korzystając z platformy MVNO na sieci AT&T [13]. To kontynuacja inwestycji innych podmiotów spoza branży w sektor bezprzewodowy – w szczególności rodzina byłego prezydenta USA Donalda Trumpa udzieliła licencji na markę „Trump Mobile” dla nowej usługi 5G z nielimitowanym planem za 47,45 dolara (nawiązanie do Trumpa jako 45. i 47. prezydenta) [14]. Obserwatorzy branży widzą te działania jako część trendu, w którym marki finansowe i medialne szukają nowych źródeł przychodu w telekomunikacji.
  • Dążenie Huawei do technologicznej niezależności: Chińska firma Huawei wywołała poruszenie, ujawniając własną mapę drogową rozwoju chipów po latach tajemnicy, starając się ograniczyć zależność od amerykańskiej technologii. Podczas corocznej konferencji Huawei Connect firma ogłosiła, że wprowadzi na rynek jedne z najpotężniejszych na świecie chipów AI i serwerowych, przedstawiając plan podwajania mocy obliczeniowej każdego roku [15] [16]. Rotacyjny prezes Huawei, Eric Xu, zachwalał nową, własną technologię pamięci o wysokiej przepustowości – odważne wyzwanie rzucone firmom Nvidia, SK Hynix i innym – podczas gdy Chiny, według doniesień, nakazały krajowym firmom wstrzymanie zakupów chipów Nvidia [17] [18]. Termin ogłoszenia, tuż przed spotkaniem na wysokim szczeblu USA–Chiny, podkreśla geostrategiczne znaczenie samowystarczalności w telekomunikacji i półprzewodnikach.
  • Globalne luki w łączności pozostają: Pomimo tych postępów eksperci zauważają, że cyfrowa przepaść nadal istnieje. GSMA podaje, że 3,1 miliarda ludzi na świecie wciąż nie ma dostępu do internetu, mimo że sieci szerokopasmowe obejmują 96% populacji [19]. Kluczową barierą jest przystępność cenowa – podstawowe smartfony na rynkach rozwijających się kosztują średnio około 16% miesięcznego dochodu, przekraczając próg przystępności wynoszący 15–20% [20]. Inicjatywy takie jak dostęp bezprzewodowy do internetu stacjonarnego i tańsze urządzenia zyskują na popularności, gdy branża i decydenci pracują nad zwiększeniem inkluzji wraz z wdrażaniem 5G.

Przyspieszenie przydziału widma i wdrażania sieci

Masowe udostępnianie pasma: Rządy agresywnie otwierają nowe pasma częstotliwości, aby napędzać rozwój 4G/5G. W Wielkiej Brytanii regulator Ofcom rozpoczął największą w historii kraju aukcję pasma mobilnego, udostępniając 5,4 GHz pasma mmWave w gęsto zaludnionych strefach miejskich [21]. Te pasma fal milimetrowych (26 GHz i 40 GHz) umożliwią ultraszybki transfer danych w 68 miastach i węzłach transportowych, gdzie zapotrzebowanie jest największe. Aukcja, zaplanowana na koniec 2025 roku, ma zwiększyć pojemność sieci dla aplikacji nowej generacji (od AR/VR po inteligentny transport) przed Igrzyskami Olimpijskimi w Los Angeles w 2028 roku, które Londyn zamierza wspierać światowej klasy infrastrukturą 5G. Po drugiej stronie Atlantyku jednak pojawia się wąskie gardło – w USA uprawnienia FCC do przeprowadzania aukcji wygasły w 2023 roku, a branżowe badania ostrzegają, że 80% amerykańskich przedsiębiorstw postrzega opóźnienia w udostępnianiu pasma jako barierę dla innowacji 5G [22]. Przywrócenie uprawnień aukcyjnych FCC staje się priorytetem, aby utrzymać tempo rozwoju 5G w USA.

Harmonogram 5G w Turcji: Po latach oczekiwań Turcja oficjalnie ogłosiła przetarg na pasmo 5G zaplanowany na 16 października 2025 roku, z planami uruchomienia ogólnokrajowej usługi od 1 kwietnia 2026 roku [23] [24]. Aukcja przydzieli 11 bloków w pasmach 700 MHz i 3,5 GHz, z minimalną łączną ceną 2,125 mld dolarów [25]. Wszyscy trzej główni operatorzy w Turcji – Turkcell, Turk Telekom i Vodafone Turkey – mogą brać udział w licytacji, kończąc niepewność co do momentu wejścia Turcji w erę 5G. Przedstawiciele rządu konsultowali się z europejskimi modelami wdrożeń i ustalili stosunkowo szybki harmonogram przejścia od aukcji do uruchomienia sieci, chcąc nadrobić zaległości w regionie, wykorzystując doświadczenia z pierwszych wdrożeń 5G w UE. Turecki rząd podkreślił także rozwój lokalnej infrastruktury i zasugerował możliwości dla nowych dostawców, podczas gdy europejscy i chińscy dostawcy konkurują o kontrakty 5G w obliczu napięć geopolitycznych.

Nowe sieci i modernizacje: Na froncie komercyjnym operatorzy nadal uruchamiają 5G w nowych lokalizacjach. Malezyjski U Mobile włączył swoją sieć 5G („Ultra 5G”) – co istotne, to drugi system 5G w kraju obok państwowej sieci Digital Nasional Berhad. Wydarzenie inaugurujące U Mobile 18 września odbyło się w Berjaya Times Square w Kuala Lumpur, które stało się pierwszym w Malezji w pełni 5G centrum handlowym, gdzie operator z powodzeniem transmitował wideo 4K ultra-HD z kolejki górskiej na żywo bez przerw [26]. Wdrażanie, obejmujące także ruchliwy most Penang, jest częścią planu U Mobile, by do 2026 roku osiągnąć 80% pokrycia populacji dzięki połączeniu lokalizacji wewnętrznych i zewnętrznych. Firma zaprezentowała zaawansowane możliwości, takie jak network slicing i mixed-reality przez 5G, podkreślając, jak drugi operator sieciowy chce pobudzić konkurencję i innowacje na malezyjskim rynku mobilnym [27].

W innych częściach Azji indyjscy operatorzy rozszerzają 5G na kolejne miasta po roku szybkiego wdrażania. Vodafone Idea (Vi) ogłosił plany uruchomienia 5G w 23 kolejnych miastach poza metropoliami, gdzie wcześniej rozpoczęto świadczenie usług [28]. Ta ekspansja – obejmująca miasta średniej wielkości od Agry po Cochin i Lucknow – jest częścią strategii Vi wykorzystania pasma 5G nabytego w 17 regionach. CTO Vi podkreślił podejście „dual network”, wzmacniając zasięg i pojemność 4G (obecnie obejmującego 84% populacji Indii) przy jednoczesnym wdrażaniu 5G etapami [29]. Operator wdraża sprzęt od Nokii, Ericssona i Samsunga oraz korzysta z narzędzi SON (self-optimizing network) opartych na AI [30]. Rywale Bharti Airtel i lider rynku Jio podążają podobną ścieżką; Jio przekroczył już podobno 85% docelowych miast z 5G i promuje tanie smartfony 5G, by zwiększyć adopcję. Te działania mają miejsce, gdy Indie przygotowują się do wyłączenia przestarzałych sieci 3G i całkowitego przekazania pasma na rzecz 4G/5G do końca 2025 roku, podążając śladem krajów takich jak Japonia i Singapur, które już wyłączyły 3G, by skupić się na nowszych technologiach.

Afryka i rynki wschodzące: Wdrażanie 5G nabiera tempa również w Afryce, choć zaczyna się od niskiego poziomu. W Afryce Subsaharyjskiej 5G wciąż stanowi tylko około 1,2% połączeń mobilnych (stan na połowę 2025 roku) pomimo dużych inwestycji, według ITU – co odzwierciedla fakt, że zasięg ogranicza się głównie do części RPA, Nigerii i kilku innych rynków [31]. Jednak dynamika rośnie: na początku września Paratus z Namibii uruchomił pierwszą prywatną sieć 4G/5G w kraju, a takie kraje jak Tunezja i Egipt planują uruchomienie 5G do końca 2025 roku. Operatorzy w Afryce Północnej przygotowują pasmo i światłowodowe łącza szkieletowe, aby obsłużyć nowe sieci [32]. Rządy Algierii i Maroka również opublikowały mapy drogowe 5G, zakładające uruchomienie w ciągu kilku miesięcy. Wraz z uruchamianiem tych sieci, kluczowe pozostają przystępne cenowo urządzenia 5G i szerszy zasięg 4G, aby te ulepszenia faktycznie przełożyły się na dostęp do internetu dla mas.

Telekomunikacja w sytuacjach kryzysowych: Kluczowe znaczenie mobilnego internetu zostało dobitnie ukazane przez wydarzenia w Gazie, gdzie 18 września mieszkańcy zgłosili, że internet i usługi komórkowe nagle przestały działać na całym terytorium [33]. Przerwa w dostępie zbiegła się z nasileniem działań wojskowych, skutecznie odcinając 2,3 miliona mieszkańców Gazy od świata zewnętrznego. Władze telekomunikacyjne później potwierdziły uszkodzenia i celowe wyłączenia lokalnych sieci GSM i światłowodów w trakcie konfliktu. Przerwa zakłóciła koordynację pomocy humanitarnej i podkreśliła podatność infrastruktury komunikacyjnej w strefach wojennych. Organizacje międzynarodowe wezwały do natychmiastowego przywrócenia łączności dla ludności cywilnej. To zdarzenie nastąpiło po podobnej, krótkiej przerwie w dostępie do sieci w Gazie w lipcu i przypomina wcześniejsze wyłączenia nakazane przez rządy podczas kryzysów (od Mjanmy po Etiopię) – co pokazuje, że nawet przy wdrażaniu 5G i zaawansowanych sieci, podstawowa łączność wciąż może być niepewna tam, gdzie jest najbardziej potrzebna.

Polityka i zmiany w branży kształtują krajobraz mobilny

UE odrzuca opłatę „fair share” za sieć: Głośna debata polityczna w Europie osiągnęła punkt zwrotny, gdy regulatorzy odrzucili żądania operatorów telekomunikacyjnych dotyczące opłaty sieciowej od Big Tech. Przez ponad rok operatorzy telekomunikacyjni lobbowali, aby firmy takie jak Google, Netflix i Meta płaciły „uczciwe” opłaty, argumentując, że kilka platform generujących duży ruch odpowiada za ponad połowę całego ruchu internetowego [34] [35]. Jednak 28 lipca, podczas transatlantyckiej dyskusji handlowej, UE dała sygnał, że nie nałoży żadnych opłat za korzystanie z sieci – stanowisko to Komisja Europejska później oficjalnie potwierdziła. „Uważamy, że nakładanie opłaty sieciowej nie jest realnym rozwiązaniem,” powiedział rzecznik Komisji Thomas Renier dziennikarzom, potwierdzając to stanowisko, gdy pytano o porozumienie USA–UE [36] [37]. Zamiast wprowadzać „podatek od ruchu internetowego”, Bruksela skupia się na szerszych inicjatywach, takich jak nadchodzący Digital Networks Act, spodziewany w listopadzie. Ustawa ta ma przyjąć bardziej całościowe podejście do zachęcania do inwestycji w światłowody i 5G (np. ułatwiając pozwolenia i łącząc wysiłki na rzecz pokrycia obszarów wiejskich) bez bezpośredniego obciążania dostawców treści. Decyzja UE została przyjęta z zadowoleniem przez firmy technologiczne – Meta nazwała proponowane opłaty „dotacją dla sektora prywatnego” dla operatorów – ale skrytykowana przez niektórych operatorów, którzy twierdzą, że amerykańskie firmy technologiczne powinny pomóc pokryć rosnące rachunki za sieć. Ten wynik polityczny jest zgodny z obecnym stanem rzeczy w USA, gdzie regulatorzy nie posunęli się naprzód z podobnymi propozycjami opłat, i przenosi odpowiedzialność z powrotem na europejskich operatorów telekomunikacyjnych, aby znaleźli zrównoważone modele inwestycyjne (potencjalnie poprzez fuzje lub współdzielenie infrastruktury, jak omówiono poniżej).

Zielone światło dla fuzji? Szefowie europejskich firm telekomunikacyjnych wykorzystują moment, by forsować długo oczekiwaną konsolidację. „Jeśli Europa chce autonomii strategicznej w technologii, będziemy potrzebować dużych, tytanicznych operatorów europejskich” – powiedział szef Telefóniki Marc Murtra w rozmowie z Reuters, podkreślając, że w Europie jest dziesiątki operatorów komórkowych, podczas gdy na innych dużych rynkach tylko 3–5 [38] [39]. Jego zdaniem taka fragmentacja utrudnia skalowanie 5G i rozwój przyszłego 6G. Murtra lobbuje u urzędników za „kontraktem społecznym”, który pozwoliłby na więcej fuzji i przejęć w telekomunikacji – umożliwiając operatorom łączenie się w większe podmioty w zamian za zobowiązania do inwestowania w kluczowe obszary, takie jak cyberbezpieczeństwo, AI i infrastruktura chmurowa [40]. Są sygnały, że regulatorzy mogą być coraz bardziej przychylni tej logice: w lipcu UE zatwierdziła fuzję Orange z hiszpańskim MásMóvil, a trwają rozmowy o możliwych połączeniach na rynkach takich jak Francja (zainteresowanie wzbudza SFR należący do Altice) [41].

W Afryce pojawił się podobny trend konsolidacyjny. Dyrektor generalny MTN Group Ralph Mupita zdementował plotki o wznowieniu przejęcia Telkom South Africa, ale otwarcie poparł konsolidację sektora: „rynek musi… [dojść] do około dwóch operatorów sieci komórkowych z obecnych czterech” – powiedział Mupita, zauważając, że mniejsi operatorzy mają problem z niskimi marżami i nakładającą się infrastrukturą [42]. Rząd RPA również zasugerował, że może zachęcać do współdzielenia sieci lub fuzji, by przyspieszyć wdrażanie 5G i światłowodów. W Indiach fuzja Vodafone Idea sprzed kilku lat (zmniejszająca liczbę graczy z czterech do trzech) jest często wskazywana jako umożliwiająca lepsze inwestycje kapitałowe, choć trwające problemy finansowe Vi pokazują, że konsolidacja nie jest panaceum. Mimo to globalny trend – od Azji przez Europę po Afrykę – sugeruje, że regulatorzy na nowo rozważają równowagę między konkurencją a skalą w telekomunikacji, zwłaszcza w obliczu dużych potrzeb inwestycyjnych w 5G/6G i nowej konkurencji ze strony bogatych firm technologicznych.

Zagranie SpaceX na rynku widma zmienia układ sił w USA: Jednym z najbardziej spektakularnych ruchów w branży była decyzja SpaceX, która oznacza pierwszą poważną próbę wejścia gracza z Doliny Krzemowej w naziemne pasma częstotliwości. Firma Elona Muska zgodziła się przejąć pakiet licencji bezprzewodowych od EchoStar za 17 miliardów dolarów [43], co daje SpaceX dostęp do kluczowego pasma średniego dla usługi Starlink satellite-to-cellular. Zaledwie dwa tygodnie wcześniej EchoStar (właściciel Dish Network) zawarł także umowę na sprzedaż widma za 23 miliardy dolarów na rzecz AT&T, zasadniczo wyprzedając swoje ogromne zasoby 5G większym graczom. Te transakcje w praktyce kończą próbę Dish/EchoStar zbudowania czwartej ogólnokrajowej sieci, po tym jak stracili miliony abonentów Boost Mobile. Zamiast tego SpaceX zamierza zintegrować to widmo z planami Starlink na bezpośrednie połączenia 5G z telefonami, umożliwiając satelitom na niskiej orbicie łączenie się bezpośrednio ze zwykłymi smartfonami, bez potrzeby korzystania z naziemnych masztów. Amerykańska FCC szybko zareagowała: komisarz Brendan Carr poinformował, że poprosił pracowników o zamknięcie śledztwa w sprawie niespełnionych zobowiązań EchoStar dotyczących budowy sieci 5G, ponieważ sprzedaż licencji realizuje cel wykorzystania widma [44]. „Status quo nie działało… teraz mamy szansę zrobić coś innego,” skomentował Carr, określając ten rezultat jako potencjalnie „znacznie bardziej konkurencyjny” [45]. Jeśli transakcja zostanie zatwierdzona, ruch SpaceX może stworzyć nowego hybrydowego konkurenta na rynku mobilnym – przełomową „Sieć nr 4”, która może zaoferować powszechny zasięg dzięki połączeniu satelitów i 5G. AT&T zyska z kolei cenne pasmo, by zwiększyć własną pojemność 5G. Analitycy zauważają, że ta roszada może przyspieszyć wdrażanie 5G w słabiej obsługiwanych regionach USA, ale ostrzegają, że SpaceX czekają wyzwania techniczne, by zapewnić usługę podobną do komórkowej z satelitów. Transakcje te podkreślają także, że wieloletnie ambicje Dish Network w zakresie 5G praktycznie się załamały, co rodzi pytania o przyszłość detalicznego biznesu bezprzewodowego Dish oraz pozostałych aktywów widmowych.

Wejście na arenę bezprzewodową – od fintechów po marki rodzinne: W miarę jak tradycyjne firmy telekomunikacyjne się konsolidują, niespodziewana grupa nowych graczy pojawia się na rynku mobilnego internetu. W uderzającym przykładzie konwergencji branż, firmy z sektora finansowego i technologicznego uruchamiają własne oferty mobilne, aby wykorzystać swoje bazy użytkowników. Sztokholmski fintechowy jednorożec Klarna ogłosił, że zaoferuje nielimitowany plan 5G za 40 dolarów miesięcznie w USA, stając się MVNO (wirtualnym operatorem sieci komórkowej) we współpracy ze startupem Gigs, który zapewnia kompleksową platformę na sieci AT&T [46]. Ruch Klarny podąża śladem podobnych inicjatyw cyfrowych banków N26 w Europie i Nubank w Brazylii, odzwierciedlając strategię zwiększania lojalności klientów poprzez łączenie usług finansowych z przystępną łącznością. Firmy te postrzegają usługi mobilne jako logiczne rozszerzenie swoich aplikacji – sposób na utrzymanie zaangażowania użytkowników (i transakcji) na swoich platformach, a jednocześnie otwarcie nowego źródła przychodów. Dla konsumentów korzyścią mogą być tańsze plany lub zintegrowane nagrody (np. cashback za rachunki telefoniczne).

Nawet marki celebrytów i polityków wchodzą do gry: hollywoodzki aktor Ryan Reynolds przekształcił Mint Mobile (tani MVNO) w taki sukces, że T-Mobile kupił go za 1,35 miliarda dolarów na początku 2025 roku. A w USA Trump Organization wprowadziła „Trump Mobile 5G”, MVNO oferującego nielimitowany plan za 47,45 dolarów/miesiąc (żartobliwe nawiązanie do Donalda Trumpa jako 45. i 47. prezydenta) [47]. Podczas konferencji prasowej w Nowym Jorku synowie Trumpa zaprezentowali telefon z Androidem „Trump T1” ze złotymi akcentami i ogłosili, że „Trump Mobile zmieni zasady gry”, odwołując się do patriotycznych klientów. Usługa działa w oparciu o sieci wszystkich trzech głównych amerykańskich operatorów (na podstawie umów hurtowych) i podkreśla obsługę klienta z USA. Choć niektórzy krytycy uznali to za chwyt marketingowy, obserwatorzy branży zauważają, że wejście takich nietradycyjnych graczy może wywołać nową falę konkurencji w niszowych segmentach – na przykład skierowanych do określonych grup politycznych lub demograficznych – podobnie jak MVNO o charakterze religijnym i detalicznym robiły to w przeszłości. Regulatorzy będą obserwować, czy te nowe oferty rzeczywiście wpłyną na ceny i wybór dla konsumentów, ale co najmniej podkreślają one, jak w erze 5G zacierają się granice między technologią, mediami, finansami a telekomunikacją.

Giganci technologiczni i sprzęt telekomunikacyjny: napięcia Wschód-Zachód i innowacje

Chipowa ofensywa Huawei: 18 września Huawei – gigant telekomunikacyjny będący w centrum napięć technologicznych między USA a Chinami – ogłosił dramatyczną wiadomość, która odbiła się echem w branży. Podczas corocznej konferencji Huawei Connect w Szanghaju firma przerwała lata milczenia, aby przedstawić swoje długoterminowe plany dotyczące półprzewodników, ogłaszając, że wkrótce wprowadzi na rynek jedne z najpotężniejszych na świecie układów i systemów do obliczeń AI [48]. Rotacyjny przewodniczący Huawei, Eric Xu, ujawnił, że firma opracowała własne układy pamięci o wysokiej przepustowości (kluczowe dla przetwarzania AI i 5G) i odważnie stwierdził, że „będziemy stosować roczny cykl wydawniczy i podwajać moc obliczeniową przy każdej premierze.” [49] Innymi słowy, Huawei dąży do agresywnego podwajania wydajności układów co roku, naśladując tempo w stylu prawa Moore’a w dziedzinie wysokowydajnych obliczeń.

Ten ruch jest znaczący na wielu frontach. Po pierwsze, sygnalizuje, że Huawei poczynił postępy w omijaniu amerykańskich sankcji, które od 2019 roku odcięły mu dostęp do zaawansowanych układów scalonych od firm takich jak Nvidia i TSMC. Koncentrując się na chipach serwerowych AI (seria Ascend) oraz swoich procesorach Kunpeng, Huawei wykorzystuje rosnące krajowe możliwości produkcji układów scalonych w Chinach. Warto zauważyć, że zaledwie kilka tygodni wcześniej Huawei zaskoczył obserwatorów, cicho wypuszczając nowy smartfon 5G (Mate 60 Pro) z chipem 7 nm wyprodukowanym w Chinach – osiągnięcie, które wielu uważało za niemożliwe pod kontrolą eksportową. Teraz publiczne ujawnienie szerszych ambicji chipowych „podkreśla dążenie Chin do uniezależnienia się od zagranicznych dostawców półprzewodników, takich jak Nvidia”, zauważył Reuters [50]. Dzieje się to w momencie, gdy Pekin odpowiedział Nvidii: chińscy regulatorzy oskarżyli Nvidię o praktyki monopolistyczne i podobno nakazali firmom technologicznym zaprzestanie kupowania chipów AI Nvidii, w odwecie za amerykańskie ograniczenia [51] [52]. Termin ujawnienia planów przez Huawei nie był przypadkowy – plany chipowe zostały ogłoszone w przeddzień planowanego spotkania prezydenta Chin Xi z prezydentem USA Trumpem, co miało być sygnałem odporności technologicznej. Jeden z analityków zauważył, że pomimo nadziei na złagodzenie napięć, „to po cichu eskaluje”, gdy Chiny prezentują postępy w samowystarczalności [53].Dla globalnego przemysłu telekomunikacyjnego postępy Huawei mogą mieć mieszane implikacje. Z jednej strony, zdolność Huawei do produkcji konkurencyjnej infrastruktury 5G i urządzeń z rodzimymi chipami może wzmocnić jego pozycję na rynkach, które nie zakazały jego sprzętu, potencjalnie prowadząc do tańszych opcji sprzętu 5G dla operatorów w Azji, na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Łacińskiej. (Huawei zbudował już ponad połowę stacji bazowych 5G na świecie, a jego nowe chipy AI mogą zwiększyć automatyzację sieci i ofertę edge computingu.) Z drugiej strony, może to wzmocnić determinację rządów zachodnich do wykluczenia Huawei ze względów bezpieczeństwa, ponieważ coraz głębsze powiązania firmy z napędzanym przez państwo chińskim ekosystemem technologicznym będą podsycać podejrzenia o szpiegostwo. Europa już zmierza w kierunku zaostrzenia ograniczeń wobec Huawei/ZTE w sieciach 5G – na przykład Niemcy rozważają zakaz komponentów Huawei, który mógłby wymagać od operatorów usunięcia części istniejącej infrastruktury 5G RAN. Ekspansja Huawei w zakresie wysokowydajnych chipów postawi go również w bardziej bezpośredniej konkurencji z amerykańskimi firmami nie tylko w telekomunikacji, ale także w chmurze obliczeniowej i AI – obszarach, które pokrywają się z telekomunikacją (np. usługi AI oparte na 5G). Aspekt wojny technologicznej jest jasny: każda innowacja Huawei wywołuje potencjalne środki zaradcze, takie jak zaostrzenie kontroli eksportu przez Waszyngton, co z kolei skłania Chiny do jeszcze większej determinacji. Na razie ogłoszenia Huawei są równie polityczne i symboliczne, co techniczne, pokazując krajowej i międzynarodowej publiczności, że firma nie została zdławiona przez sankcje i zamierza pozostać kluczowym graczem w globalnym łańcuchu dostaw technologii.

Przygotowania do 6G i kolejnych generacji: Nawet gdy sieci 5G dojrzewają, fundamenty pod 6G są już kładzione w laboratoriach badawczych i kręgach decyzyjnych. W Europie koalicja 12 głównych operatorów (w tym Vodafone, Deutsche Telekom, Orange i TIM) wysłała na początku tego roku list, w którym wzywa regulatorów do udostępnienia całego pasma 6 GHz na potrzeby sieci mobilnych, ostrzegając, że Europie grozi pozostanie w tyle za USA w zakresie przyszłego 6G bez dodatkowego pasma średniego [54] [55]. To pasmo (6425–7125 MHz) jest postrzegane jako atrakcyjny zasób dla sieci nowej generacji ze względu na połączenie pojemności i zasięgu. Podczas gdy USA otworzyły 6 GHz głównie dla Wi-Fi, a Chiny przeznaczyły je na 5G/6G, UE wciąż debatuje, czy przydzielić je na potrzeby sieci mobilnych, czy pozostawić dla Wi-Fi i innych zastosowań [56] [57]. Europejscy operatorzy argumentują, że bez tego pasma nie będą mieli wystarczająco dużo widma, by obsłużyć ogromny wzrost danych i nowe usługi 6G do 2030 roku. Oczekuje się, że regulatorzy podejmą decyzję w latach 2025–26, równoważąc troskę o konkurencyjność operatorów z interesami zwolenników Wi-Fi i użytkowników satelitarnych tego pasma. Ten spór o widmo podkreśla, że 6G (planowane ok. lat 30. XXI w.) jest już kwestią strategiczną. Kraje takie jak Japonia i Korea Południowa uruchomiły programy badawczo-rozwojowe 6G, a O-RAN Alliance i środowiska akademickie badają technologie takie jak częstotliwości terahercowe, sieci natywnie oparte na AI i ekstremalną densyfikację, które mogą zdefiniować 6G. Podczas gdy konsumenci dopiero przyzwyczajają się do 5G, długi cykl rozwoju branży oznacza, że ziarna 6G są już teraz zasiewane – a decyzje, takie jak polityka widmowa w 2025 roku, zdecydują, kto poprowadzi kolejną rewolucję bezprzewodową.

Sprzęt sieciowy i bezpieczeństwo: Geopolityczne prądy nadal kształtują wybory dotyczące sprzętu telekomunikacyjnego. Znaczącym wydarzeniem jest rzekomy odwet Chin wobec zachodnich dostawców: według doniesień branżowych chińskie władze poinformowały Nokię i Ericssona, że zostaną wykluczeni z przyszłych kontraktów sieciowych w Chinach ze względów bezpieczeństwa narodowego [58]. Kierownictwo Nokii zauważyło, że ich udział w rynku chińskim już spadł poniżej 3%. Dzieje się to po latach ograniczeń wobec Huawei i ZTE wprowadzanych przez kraje zachodnie (na czele z USA). Kwestia „symetrii” – Europa rozważa zakazy dla chińskiego sprzętu 5G, podczas gdy Chiny zakazują sprzętu europejskiego – dodaje nowy poziom napięć handlowych. CEO Nokii publicznie zakwestionował, czy Europa powinna pozostać tak otwarta na chińskich dostawców, jeśli europejscy dostawcy są wykluczani z Chin [59]. Niemcy, gdzie Huawei nadal dostarcza około 60% sieci dostępowych 5G, są w centrum uwagi: nakazano tam usunięcie Huawei z sieci rdzeniowych do 2026 roku, ale tylko częściowe ograniczenia dla radiowych urządzeń 5G Huawei do 2029 roku [60]. Zwolennicy twardego podejścia do bezpieczeństwa twierdzą, że to zbyt wolno, zwłaszcza jeśli Chiny natychmiast blokują firmy z UE. Możemy zobaczyć szybsze działania w Europie, by „wymienić i zastąpić” chińskie komponenty, ale to podnosi koszty i może spowolnić wdrażanie 5G. Sojusz NATO również rozważa te ryzyka – technologiczne ramię NATO (NCIA) testuje, jak bezpiecznie zintegrować 5G z systemami wojskowymi [61]. Podczas wydarzenia GSMA przedstawiciele NATO opisali projekt „Multinational 5G”, mający zapewnić interoperacyjność i cyberbezpieczeństwo dla obronnego wykorzystania 5G, podkreślając potrzebę zaufanych dostawców i standaryzacji wśród sojuszników [62] [63]. Pokazuje to, że wybory dotyczące Huawei i innych nie są tylko komercyjne, ale powiązane z bezpieczeństwem narodowym, a nawet komunikacją na polu walki. Dla branży prawdopodobnie oznacza to dalszą bifurkację: jeden blok krajów korzystający głównie z rozwiązań Ericssona, Nokii, Samsunga i być może Open RAN; drugi blok korzystający z chińskich zestawów 5G – z minimalnym nakładaniem się. To rozbicie może podnieść koszty i skomplikować globalną standaryzację 5G, ale takie inicjatywy jak NATO pokazują akceptację, że ekosystemy technologiczne mogą się rozchodzić ze względów bezpieczeństwa.

Innowacje w 5G Advanced: Z bardziej optymistycznej perspektywy, obecne sieci 5G same w sobie stale się rozwijają. Operatorzy wdrażają 5G Standalone (SA) – sieci rdzeniowe, które odblokowują funkcje wykraczające poza możliwości wcześniejszego, nie-niezależnego 5G. W Wielkiej Brytanii Virgin Media O2 ujawniło, że do połowy września rozszerzyło swoją usługę 5G SA do 500 lokalizacji, a BT’s EE jako pierwszy wdrożył nową technologię Advanced RAN Coordination firmy Ericsson na odległych stacjach bazowych, uzyskując 20% wzrost prędkości dzięki łączeniu komórek w czasie rzeczywistym – osiągnięcie możliwe tylko w czystej sieci 5G SA [64]. Takie ulepszenia zapowiadają fazę 5G-Advanced (3GPP Release 18), która nadejdzie w 2025 roku i obiecuje takie usprawnienia jak lepsza wydajność uplinku, niższe opóźnienia oraz wczesną integrację AI w zarządzaniu sieciami. Trwają także testy RedCap (Reduced Capability) 5G dla IoT – Samsung i Hyundai przetestowały sieć czujników fabrycznych opartą na RedCap, która stanowi kompromis między szerokopasmowym 5G a niskomocowymi protokołami IoT [65]. Może to być przełomowe dla branż chcących efektywnie połączyć tysiące urządzeń. Dodatkowo, Fixed Wireless Access (FWA) w technologii 4G/5G dynamicznie rośnie jako alternatywa dla przewodowego internetu szerokopasmowego; w II kwartale 2025 roku odnotowano rekordowe wydatki na sprzęt FWA na świecie [66]. Od amerykańskich przedmieść po afrykańskie miasta operatorzy coraz częściej promują routery FWA jako szybki sposób na dostarczenie internetu domowego przez sieci mobilne – trend, który może szybciej przyłączyć więcej osób do sieci, jeśli pozwolą na to zasoby widma i pojemność. Wszystkie te postępy pokazują, że 5G wcale nie stoi w miejscu – technologia jest udoskonalana i rozwijana, nawet gdy świat ściga się, by poszerzyć jej dostępność.

Perspektywa ekspertów

Szefowie telekomów: Liderzy branży wyrażają mieszankę ekscytacji i pilności wobec tych zmian. „Ta umowa dotycząca widma… myślę, że można argumentować, iż to znacznie bardziej konkurencyjne,” powiedział komisarz FCC Brendan Carr o przetasowaniu EchoStar–SpaceX, sugerując, że konsumenci w USA mogą zobaczyć nowe opcje i być może lepsze ceny usług mobilnych [67]. Europejscy prezesi, tacy jak Marc Murtra z Telefóniki, z kolei wzywają regulatorów do przyjęcia nowej wizji. „Wystarczy tylko trochę zluzować hamulec i pozwolić rynkowi się skonsolidować,” argumentował Murtra, ostrzegając, że bez skali Europa może się obudzić i odkryć, że cała jej cyfrowa infrastruktura – od satelitów po chmurę – jest kontrolowana przez zagranicznych „tech bros” [68]. To wyjątkowo obrazowe stwierdzenie, ale takie, które trafia do decydentów coraz bardziej świadomych kwestii suwerenności cyfrowej.

Allison Kirkby, dyrektor generalna BT Group, zauważyła w wywiadzie, że przyszłość telekomunikacji zależy również od efektywności: oczekuje, że AI i automatyzacja radykalnie usprawnią operacje (BT już teraz redukuje do 40% swojej siły roboczej w tej dekadzie), co – jak mówi – „pogłębi” redukcje zatrudnienia, ale jest kluczowe dla utrzymania inwestycji w światłowody i 5G [69]. Odzwierciedla to szerszy trend wdrażania AI przez operatorów do optymalizacji sieci i obsługi klienta – co jest konieczne, by konkurować z zwinniejszymi firmami technologicznymi.

Analitycy i obserwatorzy rynku: Analitycy dostrzegają zarówno szanse, jak i zagrożenia w obecnych doniesieniach. Przejęcie widma przez SpaceX jest postrzegane jako odważny zakład, który może „zatrzeć granicę między satelitarną a naziemną telefonią komórkową”, mówi analityk telekomunikacyjny Roger Entner. Jeśli SpaceX zdoła zintegrować satelity Starlink z widmem Dish/EchoStar, może obsłużyć obszary wiejskie bez budowy tysięcy masztów, co stanowi wyzwanie dla tradycyjnej ekonomii wież komórkowych. Inni jednak ostrzegają, że 5G satelitarne do telefonu nie jest sprawdzone na dużą skalę – „Wysłać SMS przez satelitę to jedno, a streamować wideo to co innego,” zauważył jeden z ekspertów, odnosząc się do obecnych usług satelitarnych o niskiej przepustowości.

Na froncie europejskim, analitycy tacy jak Kester Mann z CCS Insight uważają, że odrzucenie przez UE opłat sieciowych przerzuca odpowiedzialność z powrotem na operatorów: „Debata o uczciwym wkładzie jest na razie martwa. Operatorzy muszą wziąć los w swoje ręce – skupić się na fuzjach, efektywności i monetyzacji 5G poza segmentem konsumenckim.” Wielu zgadza się z Murtrą, że pewna konsolidacja jest nieunikniona; pytanie, na które transakcje pozwolą regulatorzy. Xavier Niel (założyciel Iliad) niedawno przewidział, że „Europa skończy z trzema głównymi grupami na kraj” w telekomunikacji, podobnie jak model amerykański, i być może jesteśmy świadkami początku tej przebudowy.

Jeśli chodzi o Huawei, analitycy rynku półprzewodników zauważają, że jeśli Huawei rzeczywiście potrafi produkować chipy 7nm lub lepsze na dużą skalę, to „zmienia zasady gry dla dostawców”. Oznaczałoby to trzeciego dużego gracza w zaawansowanych chipach mobilnych (obok Apple i Qualcomm) i mogłoby ożywić biznes smartfonów Huawei – który przed sankcjami USA był numerem 1 na świecie. Jednak sceptycy zastanawiają się, czy ogłoszenia Huawei nie były częściowo aspiracyjne: „Musimy zobaczyć dowody na moce produkcyjne. Wypuścić topowy chip to jedno; produkować ich miliony to co innego,” mówi dyrektor ds. badań sprzętu w Gartnerze. Nadchodzące miesiące (z oczekiwanymi nowymi telefonami Huawei i wdrożeniami serwerów AI w Chinach) będą kluczowe.

Wpływ na konsumentów: Dla przeciętnego użytkownika mobilnego te wydarzenia zapowiadają zarówno lepsze usługi, jak i nowe możliwości wyboru. W najbliższym czasie dalsze wdrożenia 5G oznaczają, że więcej osób zobaczy wzrost prędkości internetu mobilnego – na przykład użytkownicy w Kuala Lumpur czy Kolkacie, łącząc się po raz pierwszy z 5G, mogą doświadczyć prędkości 10× wyższych niż w 4G. Nowi gracze, tacy jak Klarna czy Trump Mobile, mogą zmusić dotychczasowych operatorów do oferowania bardziej konkurencyjnych cen lub bonusów na niektórych rynkach. A dzięki wejściu gigantów takich jak SpaceX do branży bezprzewodowej, użytkownicy z terenów wiejskich i odległych mogą w ciągu kilku lat wreszcie uzyskać usługę zbliżoną do szerokopasmowej dzięki 5G przez satelitę, co pomoże zlikwidować luki w zasięgu.

Z drugiej strony, korzyści nie będą rozłożone równomiernie bez rozwiązania problemów związanych z przystępnością cenową i lukami w użytkowaniu. Jak już wspomniano, miliardy ludzi wciąż są offline, a wielu, którzy mają zasięg, nie stać na plany taryfowe lub urządzenia. Dlatego cele Komisji ONZ ds. Szerokopasmowego Internetu na 2025 rok (takie jak podstawowy szerokopasmowy internet <2% miesięcznego dochodu i 75% globalnej penetracji internetu) pozostają kluczowe – a czasu jest niewiele. Ostatnie doniesienia pokazują ogromny postęp w technologii i strukturze branży, ale są też przypomnieniem od ekspertów, że dostępność i inkluzja muszą dotrzymywać kroku. Decydenci w krajach rozwijających się są zachęcani do łączenia aukcji pasma z obowiązkami pokrycia oraz do wspierania programów tanich smartfonów. Tymczasem inicjatywy takie jak domowy internet bezprzewodowy oparty na 4G/5G rozszerzają łączność w miejscach bez światłowodu: jeden z południowoafrykańskich operatorów właśnie uruchomił nielimitowany pakiet domowego internetu 5G za ułamek ceny miejskiego światłowodu, a firmy takie jak Nokia wdrażają zasilane energią słoneczną mikro-stacje 5G dla wiejskich wiosek.

Wnioski: 48-godzinne okno 18–19 września 2025 roku podsumowało zawrotne tempo ewolucji ery mobilnego internetu – od przetasowań korporacyjnych i zwrotów politycznych po przełomy technologiczne i realne wyzwania. W ciągu zaledwie dwóch dni widzieliśmy firmę rakietową kupującą pasmo 5G, kontynent rozważający finansowanie infrastruktury cyfrowej, nowe sieci uruchamiane, podczas gdy konflikt wyłączył inną, a chiński gigant technologiczny ujawniał sekrety, gdy światowe potęgi rywalizowały o cyfrową dominację. To barwny obraz świata, w którym łączność jest dziś spleciona z ekonomią, polityką i innowacjami jak nigdy dotąd. W miarę jak 5G dojrzewa, a pierwsze wizje 6G nabierają kształtów, jedyną pewnością jest to, że zmiany będą przyspieszać. Konsumenci i firmy mają nadzieję, że te zmiany – więcej pasma, inteligentniejsze sieci, więksi, ale mniej liczni operatorzy i nowi gracze – ostatecznie przełożą się na szybszy, tańszy i bardziej powszechny mobilny internet. Wiadomości z połowy września 2025 sugerują, że taki rezultat jest w zasięgu ręki, ale wymagać będzie poruszania się po złożonych meandrach opisanych w tym globalnym podsumowaniu.

Źródła:

  • Reuters – FCC kończy śledztwo ws. EchoStar 5G po transakcjach pasma [70] [71]; SpaceX kupuje pasmo EchoStar [72]
  • Reuters – Szczegóły aukcji mmWave w Wielkiej Brytanii [73]; Ogłoszono przetarg 5G w Turcji [74] [75]
  • RCR Wireless – Prezentacje uruchomienia 5G przez U Mobile Malezja [76] [77]; Ekspansja Vodafone Idea (Capacity) [78] [79]
  • Reuters – Przerwa w działaniu telekomunikacji w Gazie [80]
  • Reuters – UE odrzuca opłaty sieciowe dla Big Tech [81] [82]; Europejska inicjatywa 6GHz/6G [83]
  • Reuters – CEO Telefónica o konsolidacji [84] [85]; CEO MTN o rynku w RPA [86]
  • Reuters – Klarna mobile plan & Trump Mobile MVNO [87] [88]
  • Reuters – Plany dotyczące chipów Huawei i zakaz Nvidii w Chinach [89] [90]; 5G NATO dla wojska [91]; Nokia o rynku chińskim (Cenerva) [92]
  • GSMA / Cenerva – Globalna populacja offline i statystyki dostępności urządzeń [93]; Postępy w 5G Standalone [94]; Trendy w zakresie internetu bezprzewodowego i RedCap [95]
ELON MUSK WELCOMES DONALD TRUMP TO SPACEX ROCKET LAUNCH!

References

1. www.reuters.com, 2. www.reuters.com, 3. cenerva.com, 4. www.reuters.com, 5. www.reuters.com, 6. www.mobileworldlive.com, 7. www.rcrwireless.com, 8. www.reuters.com, 9. www.reuters.com, 10. www.reuters.com, 11. www.reuters.com, 12. www.reuters.com, 13. www.reuters.com, 14. www.reuters.com, 15. www.reuters.com, 16. www.reuters.com, 17. www.reuters.com, 18. www.reuters.com, 19. cenerva.com, 20. cenerva.com, 21. cenerva.com, 22. cenerva.com, 23. www.reuters.com, 24. www.reuters.com, 25. www.reuters.com, 26. www.rcrwireless.com, 27. www.rcrwireless.com, 28. www.capacitymedia.com, 29. www.capacitymedia.com, 30. www.capacitymedia.com, 31. www.ecofinagency.com, 32. meatechwatch.com, 33. www.reuters.com, 34. www.reuters.com, 35. www.reuters.com, 36. www.reuters.com, 37. www.reuters.com, 38. www.reuters.com, 39. www.reuters.com, 40. www.reuters.com, 41. www.reuters.com, 42. www.reuters.com, 43. www.reuters.com, 44. www.reuters.com, 45. www.reuters.com, 46. www.reuters.com, 47. www.reuters.com, 48. www.reuters.com, 49. www.reuters.com, 50. www.reuters.com, 51. www.reuters.com, 52. www.reuters.com, 53. www.reuters.com, 54. www.reuters.com, 55. www.reuters.com, 56. www.reuters.com, 57. www.reuters.com, 58. cenerva.com, 59. cenerva.com, 60. cenerva.com, 61. www.mobileworldlive.com, 62. www.mobileworldlive.com, 63. www.mobileworldlive.com, 64. cenerva.com, 65. cenerva.com, 66. cenerva.com, 67. www.reuters.com, 68. www.reuters.com, 69. www.reuters.com, 70. www.reuters.com, 71. www.reuters.com, 72. www.reuters.com, 73. cenerva.com, 74. www.reuters.com, 75. www.reuters.com, 76. www.rcrwireless.com, 77. www.rcrwireless.com, 78. www.capacitymedia.com, 79. www.capacitymedia.com, 80. www.reuters.com, 81. www.reuters.com, 82. www.reuters.com, 83. www.reuters.com, 84. www.reuters.com, 85. www.reuters.com, 86. www.reuters.com, 87. www.reuters.com, 88. www.reuters.com, 89. www.reuters.com, 90. www.reuters.com, 91. www.mobileworldlive.com, 92. cenerva.com, 93. cenerva.com, 94. cenerva.com, 95. cenerva.com

Technology News

  • Nvidia CEO Jensen Huang Signals AI Rebound as Palantir Investors Bet on AI Infrastructure
    November 23, 2025, 1:08 AM EST. Nvidia just posted record results that reinforce that the AI revolution is alive and well. For its fiscal Q3, Nvidia reported $57 billion in revenue, up 62% YoY, with EPS of $1.30 and a 73.4% gross margin. The data-center segment led the way, driven by AI-focused GPUs and Blackwell chips, with sales off the charts and GPUs sold out. Management guided to about $65 billion in Q4 revenue and a gross margin near 74.8%, signaling further acceleration. Palantir Technologies remains a beneficiary of the AI wave, leveraging its Artificial Intelligence Platform (AIP) to enable real-time data-driven decisions for government and enterprise. The takeaway: demand for AI hardware and data-center software is robust, Nvidia's momentum continues, and Palantir's growth story hinges on the AI infrastructure buildout.
  • Microsoft Unleashes Full Screen Experience to All Windows 11 Gaming Handhelds
    November 23, 2025, 1:06 AM EST. Microsoft has expanded the Full Screen Experience (FSE) from the Asus ROG Xbox Ally X to all current Windows 11 gaming handhelds, including the Lenovo Legion Go, MSI Claw 8 AI+, and AYANEO devices. The feature, which streamlines Windows for gaming by booting into a consolidated interface that gathers titles from stores like Windows Store, Steam, Epic Games, and Battle.net, can be tested via the Xbox/Windows Insider program. Early users can expect a streamlined UI, faster access to games, and reduced reliance on the Start menu. While some enthusiasts previously forced enablement via registry tweaks on version 25H2, the official expansion marks a broader adoption. The move mirrors concepts like Big Picture Mode and may pave the way for broader form-factor testing beyond handhelds, including home theater PCs.
  • Could Windows 11 Phone Shell Be Next? Xbox XFSE, Widgets, and ARM Windows
    November 23, 2025, 1:04 AM EST. Is the dream of a Windows 11 Phone Full Screen Experience really crazy? The article revisits the Xbox Full Screen Experience (XFSE) and nostalgia for Windows Media Center, and asks whether Windows 11 could become a sofa-friendly, TV-like UI controlled by an Xbox controller or remote. It notes that XFSE sits atop Windows, with limited apps today, but hints at future quick access to Netflix and web apps within the Xbox shell. The piece imagines a Start Menu Full Screen Experience, an expanded Windows 11 Widgets surface, and a more open mobile launcher concept. It also ties this to Windows on Arm, Copilot+ on PC, and the Snapdragon X Elite era, arguing that ARM-native Windows could power a new generation of Windows-powered devices. Not crazy, just plausible.
  • Ceva Stock Slumps on Dilution Fears After $19.50 Secondary Offering
    November 23, 2025, 1:00 AM EST. Shares of Ceva fell as the company priced a secondary offering, raising concerns about dilution. After hours, Ceva announced plans to float 3 million new Ceva shares at $19.50 each, with underwriters including JPMorgan Chase and UBS holding an option for up to 450,000 more. The purpose cited is to increase financial flexibility, raise capital, and lift the public float, with potential for acquisitions or share repurchases. The move triggered a sharp weekly drop, with the stock down more than 22% week-to-date. The article notes the risk of dilution to the existing float of about 27 million shares. The writer sees some AI market potential but urges caution until proceeds are deployed.
  • IRS Deploys AI Agents Across Tax Divisions via Salesforce Agentforce
    November 23, 2025, 12:56 AM EST. Months after cuts to its workforce, the IRS is deploying AI agents for the first time across several divisions, powered by Salesforce's Agentforce platform. The new bots will assist the Office of Chief Counsel, Taxpayer Advocate Services, and the Office of Appeals by tasks such as generating case summaries and searching documents. Salesforce stresses the work will augment-not replace-human staff, noting that a human reviewer remains involved. The move signals a broader push to use automation in tax administration, even as critics question reliance on AI for sensitive taxpayer work. The article notes the IRS has faced significant staffing reductions and stresses that the policy and budget context could influence how extensively AI is adopted, including impacts on traditional filing programs.