Mobilna mania: szał na iPhone’a 17, śmiały powrót Huawei i więcej szokujących nowości ze świata telefonów

25 września, 2025
Mobile Mania: iPhone 17 Frenzy, Huawei’s Bold Comeback & More Shocking Phone News

Kluczowe fakty

  • Premiera iPhone’a 17 firmy Apple wywołuje globalne szaleństwo: Ogromne tłumy pojawiły się, gdy iPhone 17 trafił do sklepów na całym świecie 19 września, zwłaszcza w Chinach, gdzie około 300 osób ustawiło się w kolejce pod sklepem Apple w Pekinie [1]. Silne przedsprzedaże skłoniły nawet Apple do zwiększenia produkcji podstawowego modelu iPhone 17 o 30% – to nietypowy ruch mający na celu zaspokojenie popytu na model za 799 dolarów zamiast droższych wersji Pro [2] [3]. „W tym roku mamy o 66% więcej zamówień przedpremierowych niż w zeszłym roku… Istnieje ogromna baza fanów, która nigdy nie zamieni iPhone’a na nic innego” – zauważył jeden z głównych rosyjskich detalistów podczas lokalnej premiery [4].
  • Huawei kontratakuje na arenie międzynarodowej: 20 września w Paryżu Huawei globalnie zaprezentował serię smartfonów Nova 14 – to jego pierwszy zagraniczny debiut telefonu od lat – celowo zgrany w czasie z pojawieniem się nowych iPhone’ów w sklepach [5] [6]. Huawei zaprezentował także dwa nowe smartwatche, w tym ultrawytrzymały Watch Ultimate 2, który potrafi nawet wysyłać wiadomości między zegarkami pod wodą na głębokości 150 m za pomocą specjalnego systemu sonaru [7]. Chiński gigant odzyskał w tym roku pozycję nr 1 na swoim rodzimym rynku i zapewnia, że „nie opuszczamy… europejskiego rynku, jeśli chodzi o smartfony”, według szefa produktów Huawei na UE [8], mimo sankcji, które odcięły usługi Google dla jego telefonów.
  • Xiaomi przyspiesza premierę serii 17, by rzucić wyzwanie Apple: W odważnym ruchu Xiaomi całkowicie pomija generację „16” i już w tym miesiącu przechodzi bezpośrednio do flagowej linii Xiaomi 17, by stanąć w szranki z iPhonem 17 [9]. „Seria Xiaomi 17 to generacyjny skok możliwości produktu… w pełni porównywalny z iPhonem i gotowy do bezpośredniej rywalizacji!” – ogłosił CEO Lei Jun w komunikacie w mediach społecznościowych [10]. Nadchodzące modele Xiaomi 17/17 Pro/17 Pro Max będą pierwszymi wyposażonymi w najnowszy procesor Snapdragon 8 Elite Gen 5 od Qualcomma [11], co zgrywa nazewnictwo i termin premiery bezpośrednio z Apple.
  • Zaprezentowano chipy mobilne nowej generacji:Qualcomm oficjalnie potwierdził nazwę swojego kolejnego flagowego układu do smartfonów – Snapdragon 8 Elite Gen 5 – przed szczytem w 2025 roku [12]. Seria Xiaomi 17 oraz przyszły Samsung Galaxy S26 będą jednymi z pierwszych urządzeń napędzanych tym 3-nanometrowym chipem [13] [14]. Konkurencyjny MediaTek z kolei zaprezentuje swój chip Dimensity 9500 5G już 22 września, zaledwie kilka dni później [15]. Przecieki wskazują, że nadchodzący Vivo X300 (premiera 13 października) oraz kolejny Oppo Find X9 jako pierwsze otrzymają Dimensity 9500 [16], co zapowiada zaciętą rywalizację na rynku procesorów do smartfonów. Qualcomm wyjaśnił nowy schemat nazewnictwa: „Snapdragon 8 Elite Gen 5 oznacza piątą generację naszej flagowej serii 8… wzmacniamy pozycję lidera i upraszczamy sposób, w jaki konsumenci rozumieją naszą mapę produktową” – napisała firma [17].
  • Samsung podwaja wysiłki w segmencie składanych urządzeń (z pewnym zwrotem akcji): Według branżowych źródeł Samsung’s długo wyczekiwany smartfon tri-fold – pierwotnie spodziewany pod koniec września – został opóźniony do października lub listopada w celu dodatkowego dopracowania [18] [19]. Jednakże, w zaskakującym zwrocie akcji, Samsung obecnie rozważa wprowadzenie tri-folda na rynek amerykański, mimo wcześniejszych planów ograniczenia premiery do Azji [20] [21]. Według raportu opartego na źródłach CNN, Samsung „rozważa wprowadzenie swojego nadchodzącego smartfona tri-fold w Stanach Zjednoczonych”, ponieważ „stara się ożywić rynek” [22], co sugeruje, że składany model może zadebiutować najpierw w Korei/Chinach, a następnie potencjalnie trafić do USA. (Dotychczasowa linia składanych urządzeń Samsunga debiutowała głównie w Azji.) Firma podobno również przełożyła premierę swojego nowego zestawu XR (mieszana rzeczywistość) na koniec października [23], synchronizując dwie główne premiery produktowe na IV kwartał.
  • Aktualizacje oprogramowania i systemów operacyjnych: Najnowsze iPhone’y Apple’a zaskoczyły po stronie oprogramowania – zamiast iOS 19, Apple przeskoczył w nazewnictwie do iOS 26, aby wyrównać numery wersji na wszystkich urządzeniach, wydając aktualizację w połowie września [24] [25]. iOS 26 wprowadza radykalny „Liquid Glass” – pierwszy od czasów iOS 7 gruntowny redesign interfejsu, który sprawia, że elementy na ekranie są przezroczyste i dynamiczne [26] [27], a także funkcje takie jak Tłumaczenie na żywo i ulepszona aplikacja Aparat. Po stronie Androida, Android 16 od Google jest już szeroko dostępny na telefonach Pixel (po sierpniowej premierze), a producenci OEM przygotowują własne nakładki – na przykład nadchodzący One UI 8.5 Samsunga pojawił się w przeciekach, pokazując odświeżony wygląd i nowe funkcje dla urządzeń Galaxy [28]. W ten weekend nie pojawiły się żadne większe zakazy aplikacji ani zmiany w polityce, ale amerykańscy i chińscy regulatorzy sygnalizowali postęp w negocjacjach dotyczących możliwej zmiany właściciela TikTok – choć wciąż panuje niepewność [29].
  • Przemysł na fali odbicia: Świeże dane pokazują, że rynek smartfonów może w końcu wychodzić z zapaści. Globalna produkcja smartfonów osiągnęła 300 milionów sztuk w II kwartale 2025 roku, co oznacza wzrost o ok. 4,8% rok do roku [30] – to pierwszy zauważalny wzrost od dłuższego czasu – dzięki korektom zapasów i wzrostowi sprzedaży w Chinach. Szczególnie chińskie marki odnotowały wzrost: produkcja Oppo skoczyła o 35% kwartał do kwartału po wyczyszczeniu nadmiarowych zapasów [31], a Transsion (producent Tecno/Infinix) zwiększył produkcję o 33% kw./kw. dzięki popytowi na rynkach wschodzących [32]. Liderzy rynku, Samsung i Apple, mieli typowe sezonowe spadki w ostatnim kwartale [33] [34], ale analitycy spodziewają się, że nowy iPhone 17 zwiększy wysyłki Apple w drugiej połowie roku (prognoza +11% w Chinach) [35]. Nothing, startup założony przez byłego pracownika OnePlus Carla Pei, również sygnalizuje optymizm – 16 września pozyskał 200 milionów dolarów nowego finansowania – planując „zrewolucjonizować” elektronikę konsumencką na erę AI [36] [37].
  • Poza telefonami – nowe granice technologii: Ostatnie 48 godzin przyniosło duże wiadomości związane z telefonami. Meta (Facebook) zaprezentowała parę okularów Ray-Ban smart z wbudowanym wyświetlaczem za 799 dolarów, nazywając je krokiem w stronę osobistej „superinteligencji” [38] [39]. CEO Mark Zuckerberg zaprezentował okulary Meta Ray-Ban Display, które wyglądają jak zwykłe okulary, ale mogą wyświetlać powiadomienia w polu widzenia i korzystać z opaski na nadgarstek do sterowania gestami [40]. „Okulary to idealny format dla osobistej superinteligencji” – powiedział Zuckerberg, argumentując, że pozwalają użytkownikom pozostać obecnymi, podczas gdy asystent AI wzmacnia komunikację, pamięć i zmysły [41]. Inteligentne okulary (wysyłka 30 września) podkreślają trend w branży, w którym urządzenia noszone przejmują funkcje smartfonów – analityk Forrester porównał premierę Meta do debiutu Apple Watcha jako alternatywy dla telefonu [42]. Tymczasem w telekomunikacji, SpaceX potwierdził, że współpracuje z głównymi producentami chipów, aby zintegrować łączność satelita-telefon w przyszłych telefonach [43] [44]. Firma, która nabyła nowe pasmo bezprzewodowe za 17 mld dolarów, planuje rozpocząć wystrzeliwanie bezpośrednich do urządzenia satelitów Starlink w ciągu dwóch lat i rozpocząć testy telefonów połączonych z satelitami do końca 2026 roku [45]. „Współpracujemy z producentami chipów, aby odpowiednie układy znalazły się w telefonach” – powiedziała prezes SpaceX Gwynne Shotwell, ponieważ SpaceX dąży do tego, by zwykłe smartfony mogły łączyć się z satelitami bez specjalnego sprzętu [46] – co potencjalnie zapewni zasięg w odległych rejonach i rzuci wyzwanie tradycyjnym operatorom.

iPhone 17 firmy Apple rozpoczyna świąteczny wyścig

Premiera iPhone’a 17 firmy Apple udowodniła, że ekscytacja nowymi iPhone’ami wciąż ma się dobrze. W dniu premiery (piątek, 19 września) przed sklepami Apple na całym świecie ustawiały się ogromne kolejki – około 300 klientów zalało tego ranka flagowy sklep Apple w Pekinie, chcąc odebrać zamówione wcześniej iPhone’y 17 [47]. Wielu chińskich nabywców preferowało topowy model 17 Pro Max (w cenie od 9 999 juanów, czyli ok. 1 400 USD) ze względu na większą baterię i aparaty. „Bardzo podoba mi się nowy design serii 17… Model Air też wygląda dobrze, ale Pro Max ma dłuższy czas pracy na baterii” – powiedział jeden z pierwszych nabywców w Pekinie [48], odnosząc się do nowego, ultracienkiego wariantu iPhone’a 17 Air firmy Apple oraz ulepszeń w Pro Max.

Początkowy popyt wydaje się tak duży, że Apple musiało na bieżąco dostosowywać swój łańcuch dostaw. Po mocnym weekendzie otwarcia z dużą liczbą zamówień w przedsprzedaży, Apple miało podobno polecić co najmniej dwóm montażystom, by zwiększyli produkcję podstawowego iPhone’a 17 o 30% [49]. Ta nietypowa podwyżka w trakcie cyklu – dotycząca standardowego modelu za 799 USD, a nie wersji Pro za 1 099 USD i więcej – sugeruje, że więcej konsumentów wybiera tańszego iPhone’a 17, niż Apple się spodziewało. Rzeczywiście, podstawowy iPhone 17 ma teraz funkcje (jaśniejszy, bardziej wytrzymały ekran i ulepszony przedni aparat), które wcześniej były dostępne tylko w wersji Pro, co zmniejsza różnicę w doświadczeniu użytkownika [50] [51]. Apple liczy, że te ulepszenia przyciągną oszczędnych klientów, którzy odpuścili sobie ostatnie generacje, co pozwoli ożywić sprzedaż, która była płaska, gdy ludzie dłużej korzystali z telefonów [52]. Jednak analitycy ostrzegają, że ta zmiana może zmniejszyć marże Apple w krótkim okresie, jeśli większy udział sprzedaży przypadnie na tańsze modele [53].

Jak dotąd premiera iPhone’a 17 wydaje się sukcesem. Według raportów detalicznych Apple odnotowuje wielotygodniowe listy oczekujących na niektóre modele w niektórych regionach, a nawet rynki objęte sankcjami wykazały entuzjazm. W Rosji – gdzie Apple zaprzestał oficjalnej sprzedaży w 2022 roku – niezależni sprzedawcy wciąż zaprezentowali iPhone’a 17 w sklepach 20 września. Główny detalista Restore: odnotował 66% więcej zamówień przedpremierowych niż w zeszłym roku na nowe iPhone’y [54], mimo że ceny w Rosji są wyraźnie wyższe niż gdzie indziej. „Jest ogromna grupa fanów, która nigdy nie zamieni iPhone’a na nic innego,” zauważyła Ludmiła Semuszina, dyrektor PR firmy [55]. Zwróciła uwagę, że popularność Apple w Rosji utrzymuje się mimo braku oficjalnej obecności czy usług Apple Pay. Lokalni blogerzy technologiczni chwalili takie funkcje jak ulepszone aparaty: „Jest wiele nowych funkcji, które mnie przyciągają. Przede wszystkim aparaty,” powiedział jeden z influencerów agencji Reuters podczas prezentacji w Moskwie [56]. Wczesne sygnały wskazują, że iPhone 17 zapewnia Apple bardzo potrzebny impuls przed kluczowym okresem świątecznym. Analitycy branżowi z Omdia przewidują, że dostawy Apple w samych Chinach wzrosną o 11% rok do roku w drugiej połowie 2025 roku dzięki serii 17, co przyczyni się do ~5% globalnego wzrostu iPhone’ów w ciągu roku [57] – to znaczące odbicie po okresie słabego popytu na smartfony.

Śmiały powrót Huawei: globalne premiery i odnowione ambicje

Kiedyś praktycznie wykluczony z zachodnich rynków smartfonów, Huawei powraca – i nie robi tego subtelnie. 20 września Huawei zorganizował głośną premierę w Paryżu, aby wprowadzić na rynek globalny kilka produktów: nową serię smartfonów Nova 14 (wcześniej dostępną tylko w Chinach) oraz parę flagowych smartwatchy [58] [59]. Wybierając tę datę, Huawei otwarcie zbiegł się ze wprowadzeniem iPhone’a 17 do sprzedaży. Termin „wywołał nową konkurencję na rynku globalnym”, jak zauważyły media [60], i sygnalizuje chęć Huawei do ponownego zaistnienia na arenie międzynarodowej.

Na wydarzeniu w Paryżu Huawei wprowadził modele Nova 14 i Nova 14 Pro do Europy i innych regionów – pierwsze telefony Huawei od lat, które zadebiutowały za granicą po tym, jak amerykańskie sankcje sparaliżowały zagraniczny biznes smartfonowy firmy. Urządzenia Nova 14 oferują zaawansowane aparaty do selfie (przedni aparat 50 MP z 5-krotnym optycznym zoomem portretowym w wersji Pro), aby przyciągnąć pokolenie TikTok/Instagram [61]. Co istotne, z powodu zakazu Google, globalne wersje działają na EMUI (Android) z usługami mobilnymi Huawei, podczas gdy chińskie wersje korzystają z autorskiego HarmonyOS firmy Huawei [62]. Ta strategia podziału systemów operacyjnych podkreśla sposób, w jaki Huawei radzi sobie z ciągłym brakiem aplikacji Google. Pomimo tej przeszkody, Huawei promuje Nova 14 jako konkurencyjną opcję telefonu ze średniej-wyższej półki dla konsumentów spoza Chin. Firma celowo wprowadziła go na rynek właśnie wtedy, gdy pierwsze egzemplarze iPhone’a 17 od Apple były dostarczane, próbując zdobyć trochę uwagi dla alternatywnego urządzenia.

Huawei zaprezentował także swoje możliwości w segmencie urządzeń wearables w Paryżu, prezentując dwa zaawansowane smartwatche: Watch GT 6 oraz Watch Ultimate 2. Zegarki przyciągnęły uwagę swoimi osiągnięciami technicznymi – mniejszy GT 6 oferuje 14-dniowy czas pracy na baterii (2x więcej niż poprzednik), podczas gdy większy może działać przez 21 dni [63] [64], dzięki ulepszeniom takim jak przeprojektowane anteny i nowa obsługa pozycjonowania satelitarnego (NavIC) dla ultra-precyzyjnego śledzenia [65]. Tymczasem Watch Ultimate 2 został stworzony do ekstremalnych warunków: posiada mechaniczny system uszczelniania, który pozwala mu wytrzymać głębokość 150 metrów pod wodą, a nawet umożliwia komunikację sonarową między zegarkami nurków na odległość do 30 m [66]. Ta unikalna funkcja podwodnego przesyłania wiadomości – w zasadzie przesyłanie tekstu za pomocą fal dźwiękowych – jest pokazem inżynierii Huawei i próbą prześcignięcia Apple (którego zegarki stawiają na zdrowie, ale nie na nurkowanie głębinowe). Huawei podkreślił, że obecnie przewodzi globalnemu rynkowi urządzeń wearables z 20% udziałem w rynku urządzeń noszonych na nadgarstku (dostarczając 9,9 mln sztuk w ostatnim kwartale, według IDC), wyprzedzając Xiaomi i Apple [67].

Szersza narracja to determinacja Huawei, by odzyskać udziały w rynku zagranicznym. „Ważne jest, aby zaznaczyć, że nie opuszczamy ani nie wycofujemy się z rynku europejskiego, jeśli chodzi o smartfony” – podkreślił Andreas Zimmer, szef działu produktów Huawei na UE, tuż przed premierą [68]. Przyznał, że marka odnotowała spadek na rynkach międzynarodowych – Huawei wypadł z pierwszej piątki w Europie, mając jedynie około 13% udziału w kategorii „Inni” [69] – i obwinił za to głównie ciągły brak usług Google na swoich telefonach. Chociaż wielu zaawansowanych technologicznie użytkowników potrafi znaleźć sposoby na ręczne instalowanie aplikacji Google, „niektórzy użytkownicy nie wchodzą aż tak głęboko w badania”, aby przywrócić Google na urządzeniach Huawei, przyznał Zimmer [70]. To sprawiło, że przeciętni konsumenci są ostrożni. Aby to zrekompensować, Huawei podwaja wysiłki w zakresie innowacji sprzętowych i polityki cenowej. Seria Nova 14, na przykład, prawdopodobnie będzie wyceniona agresywnie, by przebić konkurencję, a Huawei prowadzi lokalne programy subsydiowania (jak w Chinach), by pobudzić sprzedaż [71] [72].

Widać oznaki, że te wysiłki przynoszą efekty na rodzimym rynku: Huawei niedawno zaskoczył obserwatorów, odzyskując pozycję nr 1 wśród sprzedawców smartfonów w Chinach w II kwartale 2025 roku – po raz pierwszy od czterech lat [73]. Ten wzrost napędziła patriotyczna reakcja konsumentów na nowe modele Huawei oraz niespodziewana premiera 5G Kirin chip (wyprodukowanego w technologii 7 nm) w modelu Mate 60 Pro, omijając amerykańskie ograniczenia dotyczące chipów. Za granicą marka Huawei wciąż ma sporo do nadrobienia, ale wydarzenie w Paryżu pokazuje, że jest gotowa walczyć. Oferując szeroki ekosystem urządzeń (telefony, zegarki, tablety jak nowy MatePad 12 X z przyjaznym dla oczu ekranem „PaperMatte” [74] i inne), Huawei chce przyciągnąć konsumentów i operatorów szukających alternatywy dla Apple/Samsunga. Nadchodzące miesiące – w tym premiera 19 września w Paryżu pod hasłem „Ride the Wind” – pokażą, czy Huawei zdoła przełożyć swój powrót w Chinach na globalny sukces.

Xiaomi pomija „16”, by zmierzyć się z iPhone 17

Chiński nowicjusz Xiaomi również nie ukrywa swojej strategii: bezpośrednio rzuca wyzwanie Apple. W zaskakującym ogłoszeniu CEO Lei Jun, Xiaomi ujawniło, że pominie całą generację swoich flagowych telefonów – nie będzie serii „Xiaomi 16”. Zamiast tego Xiaomi przyspiesza premierę serii Xiaomi 17, aby zgrać się z premierą iPhone’a 17 od Apple [75]. Ten przeskok w numeracji to symboliczne wyzwanie rzucone Apple na jego własnym terenie. „Seria Xiaomi 17 to generacyjny skok w możliwościach produktu” – zadeklarował Lei Jun, mówiąc, że nowe urządzenia zostały „w pełni porównane z iPhonem i są gotowe do bezpośredniej rywalizacji!” [76] Oświadczenie (opublikowane w chińskich mediach społecznościowych 15 września) nie pozostawia wątpliwości, że Xiaomi chce, aby jego nadchodzące flagowce były postrzegane jako androidowe odpowiedniki najnowszych produktów Apple.

Aby dotrzymać tej obietnicy, Xiaomi daje z siebie wszystko. Przesunęło swój zwyczajowy jesienny harmonogram premiery – zeszłoroczny Xiaomi 15 pojawił się w październiku, podczas gdy Xiaomi 17/17 Pro/17 Pro Max mają zadebiutować pod koniec września [77]. Oznacza to, że premiera Xiaomi niemal zbiegnie się z datami wysyłki iPhone’ów Apple, co ma na celu przyciągnięcie uwagi konsumentów (i porównań) w czasie rzeczywistym. Firma również naśladowała nazewnictwo Apple: dodała warianty „Pro” i „Pro Max”, aby odzwierciedlić linię iPhone 17 Pro/Pro Max [78]. To dopiero drugi raz, gdy Xiaomi pominęło numer (w 2018 roku przeszło z Mi 6 na Mi 8 z okazji 8. rocznicy [79]), co podkreśla, jak niezwykły jest ten skok skoncentrowany na Apple.

Pod względem sprzętowym seria Xiaomi 17 ma oferować najnowocześniejsze specyfikacje, aby uzasadnić twierdzenie Lei Juna o „skokowym postępie generacyjnym”. Co istotne, Xiaomi będzie pierwszą firmą, która użyje najnowszego chipsetu Snapdragon 8 Elite Gen 5 od Qualcomma [80]. W rzeczywistości Qualcomm oficjalnie ogłosił nazwę Snapdragon 8 „Elite Gen 5” 14 września i potwierdził Xiaomi jako kluczowego partnera przy premierze [81] [82]. Ten nowy, piątej generacji układ z serii 8 (wyprodukowany w procesie 3 nm) ma być najpotężniejszym procesorem Androida do tej pory, a uzyskanie przez Xiaomi pierwszeństwa to sukces w wyścigu zarówno z Apple, jak i krajowymi rywalami. Prezes Xiaomi, Lu Weibing, pochwalił się, że seria 17 będzie faktycznie pierwszymi na świecie telefonami z Snapdragonem 8 Elite Gen 5, wyprzedzając nawet Samsunga [83]. (Samsung Galaxy S26, który ma się pojawić na początku 2026 roku, również będzie korzystać z tego układu, być może w specjalnej wersji dla Galaxy [84].)

Plotki wskazują, że Xiaomi 17 Pro Max będzie wyposażony w imponujący zestaw aparatów współtworzony z firmą Leica, ultraszybkie ładowanie oraz ekran o wysokiej częstotliwości odświeżania, mając na celu dorównanie lub przewyższenie iPhone’a w kluczowych obszarach. Poprzez zestawienie „17 do 17” i premierę w tym samym oknie czasowym, Xiaomi wyraźnie chce, aby chińscy konsumenci – i media technologiczne – dokonywali bezpośrednich porównań flagowców obu marek. Xiaomi zyskuje na rynku premium w Chinach (czemu sprzyja nieobecność Huawei i podwyżki cen Apple), więc to kluczowa szansa. Odważna strategia odzwierciedla także rosnącą pewność siebie Xiaomi na świecie: firma rozwinęła się w Europie, Indiach i innych regionach, często oferując podobne specyfikacje w niższej cenie niż Samsung/Apple. Jeśli seria Xiaomi 17 zbierze pozytywne recenzje w porównaniu do iPhone’a 17, może to jeszcze bardziej podnieść prestiż marki. Jak ujął to Lei Jun, skok generacyjny oznacza, że Xiaomi postrzega to jako coś więcej niż tylko drobną aktualizację – zamierza udowodnić, że 17 Pro Max może stanąć w szranki z iPhone 17 Pro Max. Entuzjaści technologii będą uważnie śledzić, jak Xiaomi prezentuje nowe urządzenia w najbliższych dniach.

Pojedynek krzemowy: nowe układy Snapdragon i Dimensity

Rywalizacja toczy się nie tylko między producentami telefonów – to także wojna na chipy, która nabiera tempa w tym miesiącu. Qualcomm i MediaTek, dwaj czołowi projektanci układów mobilnych, walczą o prymat dzięki swoim flagowym procesorom nowej generacji, które będą napędzać najlepsze smartfony 2026 roku.

14 września Qualcomm odsłonił swój nadchodzący flagowy układ, oficjalnie nazwany Snapdragon 8 Elite Gen 5 [85]. Ta nazwa to odejście od stosowanego w ostatnich latach nazewnictwa „Snapdragon 8 Gen 1/2/3”. Qualcomm wyjaśnił, że zeszłoroczny Snapdragon 8+ Gen 3 był nieformalnie nazywany „Snapdragon 8 Elite” (jak w Galaxy S25), dlatego nowy układ otrzymał oznaczenie Gen 5, aby podkreślić piątą generację serii 8 i uprościć schemat nazewnictwa [86]. „Może się wydawać, że pominęliśmy kilka generacji, ale prawda jest prostsza – i potężniejsza,” zauważył Qualcomm, wyjaśniając, że Gen 5 odpowiada piątej platformie serii 8 od czasu zmiany nazewnictwa [87]. Pod maską Snapdragon 8 Elite Gen 5 zapowiada się na prawdziwą bestię: przecieki wskazują, że powstaje w udoskonalonym procesie TSMC 3nm i będzie wyposażony w rdzenie CPU Oryon (autorskie rdzenie Arm od zespołu Nuvia Qualcomma), co zapewni znaczący wzrost wydajności i efektywności [88] [89]. Wstępne raporty sugerują wzrost prędkości o 30–40% względem obecnej generacji. Oficjalna zapowiedź Qualcomma sugerowała także ulepszenia AI, co nie dziwi, bo te układy coraz częściej mają dedykowane akceleratory AI.

Snapdragon 8 Elite Gen 5 zasili większość flagowych smartfonów z Androidem w latach 2025/2026. Jak wspomniano, seria Xiaomi 17 prawdopodobnie otrzyma go jako pierwsza (być może nawet przed oficjalną premierą układu na Snapdragon Summit jeszcze w tym roku) [90]. Potwierdzono także, że globalnie trafi do serii Samsung Galaxy S26 [91] – Samsung kontynuuje więc stosowanie układów Qualcomma w swoich flagowcach po rezygnacji z autorskich Exynosów w modelach z najwyższej półki. Samsung może ponownie otrzymać specjalnie wyselekcjonowaną wersję (być może oznaczoną jako „Snapdragon 8 Elite Gen 5 for Galaxy”) zoptymalizowaną pod kątem wydajności [92]. Inni producenci, tacy jak OnePlus, Oppo, Vivo i Honor, z pewnością również wprowadzą urządzenia z Gen5 na początku 2026 roku.

Nie chcąc pozostać w tyle, MediaTek przygotowuje się do wprowadzenia własnego flagowego układu, Dimensity 9500, i planuje jego premierę bardzo blisko ogłoszenia Qualcomma. MediaTek zaplanował wydarzenie na 22 września, aby zaprezentować Dimensity 9500, zaledwie tydzień po ogłoszeniu Qualcomma [93]. Plotki wskazują, że Dimensity 9500 powstaje w oparciu o 4nm proces TSMC (lub może ulepszony proces) i będzie się wyróżniał nową architekturą rdzeni, która zbliży go do poziomu wydajności Snapdragona. W rzeczywistości MediaTek był nieznacznie z przodu w poprzednich cyklach, wypuszczając swój flagowy układ mniej więcej w tym samym czasie lub nawet przed Qualcommem – na przykład zeszłoroczny Dimensity 9300 zadebiutował w listopadzie 2024 i w niektórych testach pokonał Snapdragona 8 Gen 3 pod względem efektywności. Tym razem MediaTek startuje wcześniej jesienią, prawdopodobnie licząc na zdobycie kontraktów na projekty w niektórych telefonach debiutujących pod koniec 2025 roku.

Według branżowych przecieków, Vivo i Oppo mają być pierwszymi producentami z Dimensity 9500. Seria Vivo X300, której premiera spodziewana jest 13 października, ma podobno otrzymać spersonalizowany układ Dimensity 9500 [94]. Podobnie, nadchodzące flagowce Oppo Find X9 (prawdopodobnie w IV kwartale) również mają korzystać z 9500 [95]. Jeśli to prawda, te premiery zapewnią MediaTekowi obecność w urządzeniach premium, które mogą pokazać możliwości jego układu w porównaniu z Qualcommem. Wczesne przecieki z benchmarków sugerują, że Dimensity 9500 może zaoferować około 40% wzrostu wydajności względem poprzednika oraz mocną wydajność graficzną [96] – choć historycznie Qualcomm wciąż ma przewagę w technologii GPU.

Dla konsumentów ta rywalizacja na rynku układów powinna przełożyć się na szybsze, bardziej wydajne telefony w 2026 roku. Zarówno Snapdragon 8 Elite Gen 5, jak i Dimensity 9500 stawiają nie tylko na surową wydajność, ale także na przetwarzanie AI i efektywność energetyczną (aby wydłużyć czas pracy na baterii). Ponieważ funkcje AI, takie jak asystenci na urządzeniu czy zaawansowane algorytmy aparatu, stają się atutami sprzedażowymi, układ z lepszymi akceleratorami AI może wpłynąć na decyzje producentów. Qualcomm ma silniejszą pozycję na Zachodzie (i zwykle zdobywa flagowce takie jak Galaxy i OnePlus), ale MediaTek coraz śmielej wkracza, zwłaszcza do topowych modeli chińskich marek. Fakt, że oba układy debiutują niemal jednocześnie w tym miesiącu, podkreśla, jak bardzo konkurencyjny jest rynek. Konsumenci mogą spodziewać się zapowiedzi telefonów z “Snapdragon 8 Gen5” i “Dimensity 9500” na CES i MWC na początku 2026 roku – a recenzenci technologiczni z pewnością porównają je bezpośrednio. Ostatecznie, odrobina rywalizacji między Qualcommem a MediaTekiem powinna wynieść mobilne technologie na nowy poziom.

Składana przyszłość Samsunga: opóźnienia i niespodzianki

W obozie Samsunga wszystkie oczy zwrócone są na radykalnie nowe urządzenie, o którym krążą plotki na 2025 rok: pierwszy trójskładany smartfon Samsunga. To urządzenie, które składa się w dwóch miejscach (jak broszura), aby rozwinąć się do rozmiaru tabletu, było powszechnie oczekiwane na wrześniowej prezentacji Galaxy pod koniec miesiąca. Jednak najnowsze doniesienia wskazują, że Samsung opóźnił debiut trójskładanego urządzenia o kilka tygodni [97] [98]. Według koreańskiego newsa (za pośrednictwem ET News), trójskładany telefon Samsunga nie zostanie zaprezentowany 29 września, jak pierwotnie planowano, z powodu ostatnich poprawek marketingowych i jakościowych [99] [100]. Zamiast tego, jego premiera jest obecnie wstępnie zaplanowana na koniec października lub nawet listopad [101] [102]. To opóźnienie zbiega się również z przesunięciem przez Samsunga premiery nowego zestawu XR (rozszerzona rzeczywistość) na 21 października [103] [104], co sugeruje, że firma zdecydowała się rozłożyć w czasie lub połączyć te ważne premiery produktów dla maksymalnego efektu.

Podczas gdy kilka dodatkowych tygodni oczekiwania nie budzi większych obaw, pojawił się ciekawy zwrot akcji dotyczący gdzie może zadebiutować tri-fold. Wcześniejsze przecieki mocno sugerowały, że Samsung wyda telefon tri-fold tylko na wybranych rynkach (konkretnie w Korei Południowej i Chinach), aby przetestować popyt, podobnie jak to miało miejsce w przypadku niektórych wcześniejszych innowacyjnych modeli. Jednak nowy raport CNN obalił tę narrację: podobno Samsung „rozważa wprowadzenie swojego nadchodzącego smartfona tri-fold w Stanach Zjednoczonych”, jak również [105]. Źródło zaznajomione z planami Samsunga powiedziało CNN, że firma wciąż decyduje, które rynki uwzględnić, ale premiera w USA jest aktywnie „na stole”, ponieważ Samsung chce „ożywić rynek [smartfonów]” odważnym, nowym formatem [106] [107]. To istotny rozwój sytuacji, ponieważ składane modele Samsunga (seria Galaxy Z Fold i Z Flip) już dominują w rodzącej się kategorii składanych urządzeń w USA. Jeśli firma uzna, że tri-fold może zainteresować zaawansowanych użytkowników lub profesjonalistów na całym świecie, wprowadzenie go do USA może zarówno wywołać szum medialny, jak i pomóc wzmocnić udział w segmencie premium w walce z Apple. Możliwe, że Samsung zdecyduje się na stopniowe wprowadzanie – np. najpierw premiera w Korei/Chinach (gdzie składane telefony są szczególnie popularne), a następnie rozszerzenie na USA, gdy produkcja się zwiększy.

Jeśli chodzi o samo urządzenie, tri-fold (czasami nazywany przez fanów „Galaxy Z Tri-Fold”) ma podobno dwa zawiasy, co pozwala rozłożyć go z kompaktowego telefonu do czegoś zbliżonego do 8–9-calowego mini-tabletu. Patenty i prezentacje prototypów sugerują konstrukcję składającą się do wewnątrz i na zewnątrz (jeden segment składa się do środka, drugi owija się wokół tylnej części) oraz kompatybilność z rysikiem S-Pen. Samsung od lat prezentuje koncepcje elastycznych wyświetlaczy, a to byłaby pierwsza komercjalizacja urządzenia z potrójnym zgięciem przez dużą markę. Warto zauważyć, że rywal Samsunga, Huawei, ogłosił już dwa modele tri-fold – Huawei Mate XT (w zeszłym roku) i Mate XTs (niedawno) [108] – choć były one ograniczone do Chin i bardzo drogie (ponad 2500 dolarów). Wejście Samsunga może udoskonalić tę koncepcję i potencjalnie przybliżyć tri-foldy do głównego nurtu (cena według plotek wciąż wysoka, prawdopodobnie powyżej 2000 dolarów). Według przecieków Samsung postrzega tri-fold jako sposób na ożywienie segmentu ultra-premium i pokazanie swojej przewagi technologicznej w dziedzinie wyświetlaczy (ponieważ wzrost sprzedaży składanych urządzeń nieco zwolnił).

Obecny flagowy składany model Samsunga, Galaxy Z Fold 7 (wprowadzony na rynek w lipcu 2025), był rozwinięciem dotychczasowego projektu, ale nie stanowił przełomu. Model tri-fold byłby największą innowacją Samsunga w zakresie formy urządzeń mobilnych od lat. Dzięki niewielkiemu opóźnieniu Samsung może dopracować doświadczenie użytkownika – zawiasy o wielu kątach, trwałość, optymalizacja oprogramowania pod nietypowy format ekranu itd. Spekuluje się również, że Samsung chciał uniknąć kolizji z premierą iPhone’a od Apple i dać tri-foldowi własny moment w centrum uwagi późną jesienią. Jeśli doniesienia CNN się potwierdzą i premiera w USA dojdzie do skutku, będzie to pierwszy raz, gdy marka zaoferuje telefon tri-fold amerykańskim konsumentom. Może się to wydarzyć podczas prezentacji na konferencji deweloperskiej Samsunga pod koniec października (gdzie obecnie spodziewany jest także headset XR) lub na dedykowanym wydarzeniu. Na razie Samsung oficjalnie milczy, ale wiemy, że nadchodzi coś dużego: operatorzy i partnerzy branżowi mieli już prywatny pokaz prototypu tri-fold i opinie były pozytywne. Czekajcie na koniec października, kiedy Samsung najprawdopodobniej w końcu zaprezentuje to zmieniające kształt urządzenie – i zobaczymy, czy rzeczywiście może „naładować” na nowo emocje na rynku flagowych smartfonów.

Aktualizacje oprogramowania: wielki skok iOS i ciekawostki z Androida

Wiadomości mobilne z tego weekendu nie dotyczyły tylko sprzętu – pojawiły się także istotne nowości po stronie oprogramowania, zwłaszcza od Apple. Wraz z premierą iPhone’a 17, Apple wprowadziło nowy system operacyjny dla iPhone’ów. Jednak zamiast oczekiwanego „iOS 19”, Apple zaskoczyło wszystkich, przeskakując w nazewnictwie do iOS 26 [109]. Nietypowy numer wersji (pomijając 19–25) ma na celu zsynchronizowanie numeracji systemów operacyjnych Apple na wszystkich platformach na lata 2025–26: iOS, iPadOS, watchOS, a nawet nadchodzący visionOS dla zestawu Vision Pro będą teraz miały wspólną nazwę „26” [110] [111]. Ta zmiana ma wyeliminować zamieszanie i podkreślić zjednoczone wydanie ekosystemu. To coś więcej niż tylko numer – iOS 26 wprowadza gruntowną wizualną metamorfozę o nazwie „Liquid Glass”, która diametralnie odświeża wygląd i odczucia z użytkowania iPhone’a [112]. To największy redesign od czasów iOS 7, czyli od ponad dekady. Interfejs wykorzystuje przezroczyste, szklane elementy, które odbijają otoczenie i treści znajdujące się pod spodem [113] [114], tworząc głębię i dynamikę podczas poruszania telefonem. Przyciski, menu i panele rozmywają i załamują kolory tła w czasie rzeczywistym, a efekt ten obejmuje także aplikacje systemowe i widżety, które są teraz warstwowane jak tafle szkła [115] [116]. Apple twierdzi, że estetyka Liquid Glass wyznaczy kierunek projektowania interfejsów na swoich urządzeniach na kolejną dekadę [117]. W praktyce iOS 26 wprowadza także funkcje takie jak Live Translation (tłumaczenie głosu w czasie rzeczywistym w trakcie rozmów), odświeżone aplikacje Aparat i Zdjęcia (z bardziej intuicyjną obsługą i nową opcją przestrzennych zdjęć 3D) [118], ulepszoną aplikację Wiadomości z AI-wspomaganym autokorektem i transkrypcją poczty głosowej na żywo oraz nową aplikację Journal do dbania o zdrowie psychiczne. Wczesni użytkownicy zauważyli, że zmiany w interfejsie są uderzające – niektórzy uwielbiają nowe odświeżenie, inni muszą się przyzwyczaić do przezroczystości – ale z pewnością sprawia to, że oprogramowanie iPhone’a 17 wydaje się nowe. Apple ostrzegło, że instalacja tak dużej aktualizacji może powodować tymczasowe spadki wydajności baterii lub działania urządzenia podczas ponownego indeksowania systemu (co jest normalnym zjawiskiem) [119], rzadkie uznanie po tym, jak niektóre wcześniejsze aktualizacje iOS wywołały skargi na szybkie rozładowywanie baterii.

Po stronie Androida, Android 16 jest po cichu udostępniany użytkownikom. Google oficjalnie wydało Androida 16 (o nazwie kodowej „Vanilla Ice Cream”) pod koniec sierpnia 2025 dla urządzeń Pixel, a kilku producentów OEM już testuje go w wersji beta na swoich telefonach. Android 16 nie jest tak efektowny jak przeprojektowanie Apple, ale wprowadza mile widziane nowości: bardziej zaawansowane ustawienia języka dla poszczególnych aplikacji, nowe generatywne tapety AI oraz ulepszenia prywatności, takie jak obsługa passkey dla logowania bez hasła w różnych aplikacjach. W tym tygodniu Google udostępniło Android 16 QPR2 Beta 2 (beta kwartalnej aktualizacji platformy) dla właścicieli Pixel, co ciekawe ujawniając niektóre funkcje spodziewane w nadchodzącym Pixel 10 [120]. W kodzie znaleziono wskazówki dotyczące nowego trybu Ultra HDR photo oraz monitorowania kondycji baterii – prawdopodobnie przeznaczone dla telefonów Pixel, które zadebiutują w przyszłym miesiącu.

Producenci Androida innych firm również przygotowują swoje aktualizacje oprogramowania. Samsung’s następny interfejs, One UI 8.5, wyciekł na zrzutach ekranu 19 września [121], prezentując odświeżony wygląd, który przyjmuje elementy projektu Material You od Google (jeszcze więcej motywów kolorystycznych i zaokrąglonych elementów interfejsu) oraz zapowiada nowe funkcje, takie jak nakładane widżety i niestandardowe filtrowanie połączeń. Samsung zazwyczaj wydaje takie aktualizacje wraz z nowymi telefonami Galaxy S, więc One UI 8.5 może zadebiutować z Galaxy S26 na początku 2026 roku, jeśli nie wcześniej w wersji beta. Tymczasem Samsung rozpoczął aktualizowanie starszych urządzeń do One UI 8.0 (opartego na Androidzie 15) etapami – na przykład seria Galaxy S24 otrzymała ją na początku tego miesiąca, przynosząc lepsze animacje i poprawkę bezpieczeństwa z lipca.

Jeśli chodzi o aplikacje i usługi, nie pojawiła się żadna przełomowa premiera aplikacji w dniach 20–21 września, ale jest kilka godnych uwagi informacji. WhatsApp testuje nową funkcję pozwalającą na używanie jednego konta na wielu telefonach, która wkrótce może zostać szeroko udostępniona. Instagram po cichu wprowadził komentarze GIF w postach (po wcześniejszym dodaniu GIF-ów w wiadomościach prywatnych). W sferze polityki pojawiły się nowe doniesienia dotyczące TikToka: negocjatorzy z USA i Chin podobno poczynili pewne postępy w kierunku rozwiązania kwestii przyszłości TikToka [122]. ByteDance (właściciel TikToka) może wydzielić TikToka jako globalną firmę z nową strukturą właścicielską, aby zaspokoić obawy USA dotyczące bezpieczeństwa. Rozmowy trwają i nie zawarto jeszcze żadnej umowy, ale to przypomnienie, że napięcia geopolityczne wciąż wiszą nad popularnymi aplikacjami mobilnymi.

Na koniec, bezpieczeństwo mobilne również zostało wyróżnione: zespół ds. bezpieczeństwa Apple opublikował komunikat, wyjaśniając, że po dużych aktualizacjach iOS użytkownicy mogą zauważyć tymczasowe problemy z baterią lub wydajnością, ponieważ system operacyjny przeprowadza w tle ponowne szyfrowanie i indeksowanie [123]. Prawdopodobnie było to odpowiedzią na pytania użytkowników i próbą uprzedzenia narracji o „battery-gate” w przypadku iOS 26. Apple podkreśliło, że wszelkie krótkoterminowe spowolnienia są normalne, a aktualizacje ostatecznie poprawiają bezpieczeństwo i wydajność po zakończeniu początkowego przetwarzania [124]. Dla przeciętnego użytkownika wniosek jest taki: aktualizuj telefon, aby uzyskać nowe funkcje i poprawki, i nie panikuj, jeśli przez dzień lub dwa urządzenie będzie się trochę nagrzewać lub działać wolniej.

Trendy branżowe i analizy ekspertów

W szerszej perspektywie branża mobilna może wychodzić na prostą po trudnych latach spadku sprzedaży. Nowy raport TrendForce pokazuje, że globalna produkcja smartfonów osiągnęła 300 milionów sztuk w II kwartale 2025 roku, co stanowi wzrost o około 4,8% w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej [125]. Jest to istotne, ponieważ sugeruje, że rynek ponownie rośnie (choć umiarkowanie) po kwartałach spadków spowodowanych pandemią COVID i wydłużonymi cyklami wymiany urządzeń. Jednym z czynników była wyprzedaż starych zapasów – wielu producentów miało nadmiar telefonów pod koniec 2024 roku, które sprzedawali na początku 2025 roku (często w promocjach). Do II kwartału ten nadmiar zapasów się zmniejszył, co pozwoliło markom zwiększyć produkcję nowych modeli. Na przykład Oppo (obejmujące również OnePlus i realme w ramach BBK Electronics) odnotowało wzrost produkcji o 35% kwartał do kwartału, odzyskując dynamikę po redukcji nadmiarowych zapasów [126]. Transsion (producent Tecno, Itel i Infinix, silny w Afryce i Azji) również odnotował wzrost o 33% kwartał do kwartału, gdy popyt wzrósł na rynkach wschodzących [127]. Te wzrosty pomogły zrównoważyć niewielkie spadki u liderów: produkcja Samsunga spadła o 5% kwartał do kwartału (58 mln sztuk), a Apple o 9% kwartał do kwartału (46 mln sztuk) w II kwartale [128] [129], co jest typowe wiosną przed premierą nowych flagowców. Warto zauważyć, że Apple i tak odnotowało wzrost o 4% rok do roku dzięki silnej sprzedaży iPhone’a 16 na początku 2025 roku [130].

Analitycy są ostrożnie optymistyczni, że 2025 zakończy się mocniejszym akcentem dla producentów telefonów. Połączenie nowych, innowacyjnych produktów (takich jak składane i ultracienkie modele), agresywnej polityki cenowej na niektórych rynkach oraz stabilizacji makroekonomicznej w regionach takich jak Europa i Azja Południowo-Wschodnia może pobudzić cykl wymiany urządzeń. Jednak wszelki wzrost prawdopodobnie będzie nierównomierny – napędzany głównie przez kilka marek i typów urządzeń. Segmenty premium (telefony powyżej 800 USD) pozostają stosunkowo odporne; Apple i Samsung liczą na swoje modele z wyższej półki, aby utrzymać zyski, nawet jeśli liczba sprzedanych sztuk wzrośnie tylko nieznacznie. Sprzedaż w średnim segmencie cenowym jest trudniejsza z powodu presji inflacyjnej na konsumentów, ale to właśnie tam chińscy producenci OEM (Xiaomi, Oppo, Vivo) zaciekle konkurują atrakcyjnymi ofertami cenowymi. Co ciekawe, rynek smartfonów w USA obserwuje zmianę pochodzenia produkcji: analiza Canalys wykazała, że tylko 25% smartfonów sprzedanych w USA w II kwartale zostało zmontowanych w Chinach, w porównaniu do 61% rok wcześniej, ponieważ coraz więcej urządzeń powstaje w Indiach i Wietnamie [131] [132]. Odzwierciedla to dywersyfikację łańcuchów dostaw przez firmy – trend przyspieszony przez obawy dotyczące ceł i napięcia geopolityczne. Apple, na przykład, znacząco zwiększył produkcję iPhone’ów przeznaczonych na rynek amerykański w Indiach [133] (choć wywołało to polityczną dyskusję na temat krajowej produkcji).

Z punktu widzenia inwestycyjnego i korporacyjnego sektor mobilny wciąż przyciąga kapitał i strategiczne zmiany. W minionym tygodniu londyński start-up Nothing (założony przez Carla Pei, znanego z OnePlus) ogłosił nową rundę finansowania w wysokości 200 milionów dolarów przy wycenie 1,3 miliarda dolarów [134]. Napływ gotówki – prowadzony przez giganta venture capital Tiger Global – ma napędzić rozwój smartfonów, słuchawek i nadchodzącego smartwatcha Nothing, wszystkie z charakterystycznym podejściem do designu. Wizja Carla Pei zakłada, że „aby AI osiągnęła pełny potencjał, sprzęt konsumencki musi się wraz z nią na nowo wymyślić” [135] – sugerując, że Nothing może głęboko zintegrować funkcje AI w swoim systemie operacyjnym lub nawet w przyszłości zbudować okulary AR [136] [137]. Ciągłe wsparcie dla start-upów takich jak Nothing pokazuje, że istnieje wiara w innowacje wykraczające poza największych graczy. W innym ruchu korporacyjnym amerykański gigant kablowy Comcastreorganizuje swój dział mobilny i szerokopasmowy (obejmujący usługę komórkową Xfinity Mobile), aby usprawnić operacje [138] [139]. Wewnętrzna notatka ujawniła, że Comcast zlikwiduje nieokreśloną liczbę miejsc pracy, usuwając jeden szczebel zarządzania między centralą a zespołami regionalnymi [140] [141]. Przebudowa ma na celu zwiększenie konkurencyjności Xfinity Mobile, ponieważ operatorzy kablowi coraz częściej łączą oferty mobilne, by zatrzymać klientów. Comcast tracił część abonentów szerokopasmowych na rzecz domowych ofert internetowych operatorów komórkowych [142], więc odpowiada, ujednolicając strategię i ceny w całym kraju. To przypomnienie, że konwergencja między telekomunikacją a mobilnością jest otrwające – nawet firmy kablowe są obecnie w zasadzie dostawcami usług mobilnych, a z drugiej strony, T-Mobile i Verizon sprzedają internet domowy przez 5G.

Na koniec trochę komentarza analityków na temat kierunku, w którym zmierza technologia mobilna: Gdy Apple stawia na ultracienkie urządzenia (nowy iPhone Air to najcieńszy iPhone w historii), a Meta rozwija inteligentne okulary jako uzupełnienie smartfona, niektórzy eksperci przewidują stopniową zmianę w sposobie korzystania z technologii osobistej. „Okulary to idealny format dla osobistej superinteligencji… pozwalają być obecnym tu i teraz, a jednocześnie korzystać z AI, która czyni cię mądrzejszym” – powiedział Mark Zuckerberg podczas wydarzenia Meta Connect [143], podwajając stawkę na przyszłość, w której wyświetlacze do noszenia uzupełniają lub nawet zastępują niektóre funkcje telefonu. Analitycy technologiczni zauważają podobieństwa do wprowadzenia Apple Watcha – początkowo jako akcesorium, ale z czasem przejął on wiele zadań telefonu (powiadomienia, monitorowanie aktywności, a nawet rozmowy LTE). Analityk Forrester Mike Proulx zauważył, że nowe okulary Display od Meta przypominają mu moment, gdy Apple wprowadziło Watcha jako właściwie „alternatywę dla smartfona” w niektórych zastosowaniach [144]. Nie rozstajemy się jeszcze z telefonami, ale innowacje z końca 2025 roku sugerują, że kolejna era mobilności będzie dotyczyć równie mocno tego, co łączy się z telefonem (zegarki, okulary, satelity), jak samego telefonu. I tym kończymy kilka przełomowych dni w technologii mobilnej – to znak, że silniki branży znów nabierają rozpędu przed rokiem 2026.

Źródła: Reuters [145] [146] [147] [148] [149]; SCMP [150] [151]; Tech Edition [152] [153] [154]; Android Headlines [155] [156]; TrendForce [157] [158]; TeslaRati/Bloomberg [159] [160]; oraz inne źródła branżowe, jak podano.

Joe Rogan On Buying a Huawei Phone

References

1. www.reuters.com, 2. www.reuters.com, 3. www.reuters.com, 4. www.reuters.com, 5. www.techedt.com, 6. www.techedt.com, 7. www.techedt.com, 8. www.techedt.com, 9. www.scmp.com, 10. www.scmp.com, 11. www.scmp.com, 12. www.androidauthority.com, 13. www.androidauthority.com, 14. www.androidauthority.com, 15. www.bez-kabli.pl, 16. www.bez-kabli.pl, 17. www.androidauthority.com, 18. www.androidheadlines.com, 19. www.androidheadlines.com, 20. www.androidheadlines.com, 21. www.androidheadlines.com, 22. www.androidheadlines.com, 23. www.androidheadlines.com, 24. www.macrumors.com, 25. www.macrumors.com, 26. www.macrumors.com, 27. www.macrumors.com, 28. www.androidheadlines.com, 29. www.techedt.com, 30. www.trendforce.com, 31. www.trendforce.com, 32. www.trendforce.com, 33. www.trendforce.com, 34. www.trendforce.com, 35. www.reuters.com, 36. www.reuters.com, 37. www.reuters.com, 38. www.reuters.com, 39. www.reuters.com, 40. www.reuters.com, 41. www.reuters.com, 42. www.reuters.com, 43. www.teslarati.com, 44. www.teslarati.com, 45. www.teslarati.com, 46. www.teslarati.com, 47. www.reuters.com, 48. www.reuters.com, 49. www.reuters.com, 50. www.reuters.com, 51. www.reuters.com, 52. www.reuters.com, 53. www.reuters.com, 54. www.reuters.com, 55. www.reuters.com, 56. www.reuters.com, 57. www.reuters.com, 58. www.techedt.com, 59. www.techedt.com, 60. www.techedt.com, 61. www.techedt.com, 62. www.techedt.com, 63. www.techedt.com, 64. www.techedt.com, 65. www.techedt.com, 66. www.techedt.com, 67. www.techedt.com, 68. www.techedt.com, 69. www.techedt.com, 70. www.techedt.com, 71. www.trendforce.com, 72. www.trendforce.com, 73. www.techedt.com, 74. www.techedt.com, 75. www.scmp.com, 76. www.scmp.com, 77. www.scmp.com, 78. www.scmp.com, 79. www.scmp.com, 80. www.scmp.com, 81. www.androidauthority.com, 82. www.androidauthority.com, 83. www.scmp.com, 84. www.androidauthority.com, 85. www.androidauthority.com, 86. www.androidauthority.com, 87. www.androidauthority.com, 88. twitter.com, 89. x.com, 90. www.androidauthority.com, 91. www.androidauthority.com, 92. www.androidauthority.com, 93. www.bez-kabli.pl, 94. www.bez-kabli.pl, 95. www.bez-kabli.pl, 96. www.notebookcheck.net, 97. www.androidheadlines.com, 98. www.androidheadlines.com, 99. www.androidheadlines.com, 100. www.androidheadlines.com, 101. www.androidheadlines.com, 102. www.androidheadlines.com, 103. www.androidheadlines.com, 104. www.androidheadlines.com, 105. www.androidheadlines.com, 106. www.androidheadlines.com, 107. www.androidheadlines.com, 108. www.androidheadlines.com, 109. www.macrumors.com, 110. www.macrumors.com, 111. www.macrumors.com, 112. www.macrumors.com, 113. www.macrumors.com, 114. www.macrumors.com, 115. www.macrumors.com, 116. www.macrumors.com, 117. www.macrumors.com, 118. www.macrumors.com, 119. www.techedt.com, 120. www.androidcentral.com, 121. www.androidheadlines.com, 122. www.techedt.com, 123. www.techedt.com, 124. www.techedt.com, 125. www.trendforce.com, 126. www.trendforce.com, 127. www.trendforce.com, 128. www.trendforce.com, 129. www.trendforce.com, 130. www.trendforce.com, 131. www.reuters.com, 132. www.reuters.com, 133. www.reuters.com, 134. www.reuters.com, 135. www.reuters.com, 136. www.reuters.com, 137. www.reuters.com, 138. www.reuters.com, 139. www.reuters.com, 140. www.reuters.com, 141. www.reuters.com, 142. www.reuters.com, 143. www.reuters.com, 144. www.reuters.com, 145. www.reuters.com, 146. www.reuters.com, 147. www.reuters.com, 148. www.reuters.com, 149. www.reuters.com, 150. www.scmp.com, 151. www.scmp.com, 152. www.techedt.com, 153. www.techedt.com, 154. www.techedt.com, 155. www.androidheadlines.com, 156. www.androidheadlines.com, 157. www.trendforce.com, 158. www.trendforce.com, 159. www.teslarati.com, 160. www.teslarati.com

Don't Miss

Foldable Phone Showdown: Galaxy Z Fold 6 vs OnePlus Open 2 vs Xiaomi Mix Fold 4

Pojedynek składanych smartfonów: Galaxy Z Fold 6 vs OnePlus Open 2 vs Xiaomi Mix Fold 4

Wprowadzenie Składane smartfony dojrzały z futurystycznych gadżetów do konkurencyjnej kategorii
How Laser Reflectors are Revolutionizing Satellite Communications

Jak reflektory laserowe rewolucjonizują komunikację satelitarną

W 1969 roku Apollo 11 umieściła na Księżycu pierwszą tablicę