Sztuczna inteligencja w Pixelu 10, wzrost sprzedaży iPhone’a 17, potrójnie składany Samsung i więcej – Przegląd wiadomości mobilnych (4–5 października 2025)

9 października, 2025
Pixel 10’s AI Push, iPhone 17 Sales Surge, Samsung’s Tri‑Fold & More – Mobile News Roundup (Oct 4–5, 2025)

Kluczowe fakty

  • Pixel 10 od Google z AI: Dziesiąta generacja telefonów Pixel od Google (Pixel 10, 10 Pro, 10 Pro XL) została wprowadzona z nowym chipem Tensor G5 współprojektowanym z Google DeepMind, umożliwiającym generatywną AI na urządzeniu dzięki modelowi „Gemini” [1]. Nowe funkcje „Magic Cue” proaktywnie wyświetlają informacje z Twoich aplikacji (np. automatycznie pobierają szczegóły lotu podczas rozmowy z linią lotniczą) [2]. Google zaprezentowało także swój pierwszy Pixel 10 Pro Fold (8-calowy wewnętrzny wyświetlacz, zawias bez przekładni) za 1799 USD, wysyłka 9 października [3] [4].
  • Popyt na Apple iPhone 17 przewyższa oczekiwania: Wczesna sprzedaż serii iPhone 17 od Apple jest „nieco silniejsza” niż przewidywano [5]. Morgan Stanley podniósł cenę docelową akcji Apple, powołując się na silny popyt na iPhone 17 Pro/Pro Max oraz wielotygodniowe czasy oczekiwania na niektóre modele [6] [7]. Analitycy widzą tę siłę jako pozytywny wstęp do 2026 roku, kiedy Apple ma wprowadzić sześć nowych iPhone’ów, w tym swój pierwszy składany iPhone [8].
  • Samsung zapowiada telefon z potrójnym składaniem: Samsung potwierdził, że zaprezentuje smartfon z potrójnym składaniem pod koniec października podczas szczytu APEC w Korei [9]. Urządzenie posiada 6,5-calowy zewnętrzny ekran, który rozkłada się do 10-calowego wyświetlacza przypominającego tablet, obsługującego multitasking i funkcje oparte na AI dzięki asystentowi Gemini od Google [10]. To model z limitowanej produkcji, ultra-premium (≈3 miliony KRW, ok. 2300 USD) skierowany na rynki z wyższej półki [11], podkreślający dążenie Samsunga do rozszerzenia oferty składanych urządzeń poza serię Galaxy Z Fold/Flip.
  • Rekordowa sprzedaż i nowe premiery Xiaomi: Chińska seria flagowców Xiaomi 17 rozpoczęła się z impetem, sprzedając się w liczbie ponad 1 miliona egzemplarzy w 48 godzin od premiery [12]. Najwyższy model 17 Pro Max odpowiadał za ponad połowę tej sprzedaży, co odzwierciedla udane wejście Xiaomi na wyższy segment rynku [13]. W odpowiedzi na popyt, Xiaomi wprowadziło nowy wariant 1TB pamięci dla standardowego modelu 17 w dniu 5 października (cena ¥5,299, ok. 745 USD) [14]. Xiaomi przygotowuje teraz serię 17 na rynki globalne, w tym nadchodzącą premierę w Indiach [15].
  • OnePlus 15 i inne nadchodzące telefony:OnePlus potwierdził, że jego kolejny flagowiec, OnePlus 15, zadebiutuje globalnie w tym miesiącu [16]. Telefon oferuje najnowocześniejsze specyfikacje, takie jak wyświetlacz 165 Hz i najnowszy chipset Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 5 [17], a także działa na OxygenOS 16 (Android 16) z nowymi wbudowanymi funkcjami AI (asystent „Plus Mind” wykorzystujący Google Gemini, według przecieków) [18]. Inne marki również szykują się do październikowych premier – seria Oppo Find X9 ma zostać zaprezentowana 16 października, a Vivo V60e 7 października [19] [20] – zapowiada się więc intensywny miesiąc premier smartfonów.
  • Aktualizacje systemów i przecieki:Wycieki dotyczące oprogramowania Samsung One UI 8.5 ujawniły pierwsze informacje o nowych funkcjach, które pojawią się wraz z Galaxy S26 w przyszłym roku [21]. Jednocześnie Google podobno pracuje nad własną wersją funkcji ciągłości Apple Handoff dla Androida, umożliwiającą płynną synchronizację działań między telefonami, tabletami i komputerami PC [22]. Po stronie Apple, firma wypuściła pod koniec września drobną aktualizację iOS, aby naprawić wczesne błędy iPhone’a 17 (problemy z Wi‑Fi, siecią komórkową i aparatem) [23], a także kontynuuje testy beta nadchodzących funkcji iOS 19.x.
  • Rozwój rynku i regulacji:Huawei odzyskał po raz pierwszy od ponad 4 lat pozycję nr 1 na chińskim rynku smartfonów, zdobywając 21% udziału w Q3 2025 (12,8 mln sztuk) i spychając Apple na trzecie miejsce w tym regionie [24]. W Indiach regulatorzy nakazują wsparcie dla rodzimego systemu GPS NavIC we wszystkich nowych smartfonach do końca 2025 roku (modele 5G już muszą spełniać ten wymóg od 1 stycznia 2025) [25], co skłania globalnych producentów OEM do dodania kompatybilności z NavIC. Tymczasem w Wielkiej Brytanii rozgrywa się spór o szyfrowanie: rząd nakazał Apple udostępnienie tylnego wejścia do zaszyfrowanych kopii zapasowych iCloud dla brytyjskich użytkowników – żądanie, któremu Apple stanowczo się sprzeciwia, powtarzając „nigdy nie stworzyliśmy tylnej furtki… i nigdy tego nie zrobimy” [26].

Pixel 10 Google stawia wszystko na AI

Google rozpoczął sezon, wprowadzając serię telefonów Pixel 10 z bezprecedensowym naciskiem na możliwości AI działającej na urządzeniu. Linia – obejmująca Pixel 10, 10 Pro, 10 Pro XL oraz model Fold – napędzana jest nowym układem Tensor G5, współtworzonym z Google DeepMind, by lokalnie uruchamiać najnowsze modele AI Gemini Google’a [27]. Umożliwia to szereg „inteligentniejszych” funkcji działających bezpośrednio na telefonie, a nie w chmurze.

Jedną z głównych funkcji jest Magic Cue, czyli proaktywny asystent cyfrowy zintegrowany z całym systemem operacyjnym. Może „spotkać cię w twoich ulubionych aplikacjach”, oferując kontekstowo odpowiednie informacje dokładnie wtedy, gdy są potrzebne [28]. Na przykład, jeśli zadzwonisz na infolinię linii lotniczych, Magic Cue natychmiast rozpozna numer i wyświetli szczegóły twojego lotu z Gmaila lub Kalendarza bez konieczności wyszukiwania [29]. Podobnie nowy Camera Coach wykorzystuje AI do sugerowania idealnego kadrowania, kątów, a nawet najlepszego trybu obiektywu w czasie rzeczywistym podczas ustawiania ujęcia [30]. Google twierdzi, że te funkcje mają na celu oszczędność czasu i wysiłku użytkowników dzięki predykcyjnym możliwościom AI w całym telefonie.

Aby wspierać takie zadania AI, telefony Pixel 10 oferują znaczące ulepszenia sprzętowe. Mają jaśniejsze wyświetlacze o wysokiej częstotliwości odświeżania (podstawowy Pixel 10 ma ekran 6,3″ osiągający 3000 nitów) oraz mocniejsze podzespoły – modele Pro/XL wyposażono w 16 GB RAM i większe baterie z szybszym ładowaniem [31] [32]. Google obiecuje także 7 lat aktualizacji systemu operacyjnego i zabezpieczeń (poprzez „Pixel Drops”) dla dłuższej żywotności [33]. Wszystko to zamknięte jest w dopracowanej obudowie z większą ilością materiałów z recyklingu, wypolerowanym szklanym tyłem i odświeżonym stylem paska aparatu [34] [35]. Telefony dostępne są w nowych kolorach, takich jak Indigo, Frost, Lemongrass, Moonstone, oraz Jade w zależności od modelu [36] [37]. Godne uwagi jest to, że Google pozostawiło ceny Pixel 10 bez zmian w porównaniu z zeszłoroczną generacją – zaczynając od około 799 USD za model podstawowy do 1 199 USD za Pro XL [38]. Firma zaskoczyła także, ogłaszając Pixel 10 Pro Fold w cenie 1 799 USD (mniej więcej na poziomie serii Galaxy Z Fold Samsunga) [39]. Fold posiada największy wewnętrzny wyświetlacz spośród wszystkich składanych smartfonów – 8″, a także zewnętrzny ekran 6,4″, co umożliwił nowy, wytrzymały zawias bez przekładni, oceniany na ponad 10 lat użytkowania [40] [41]. To także pierwszy składany smartfon z bezprzewodowym ładowaniem Qi2 oraz klasą odporności IP68 na kurz i wodę – w tych obszarach składane telefony tradycyjnie odstają [42] [43]. Przedsprzedaż rozpoczęła się w sierpniu, a Fold trafił na półki 9 października [44]. Podczas nowojorskiej premiery Google (prowadzonej przez komika Jimmy’ego Fallona) firma nie unikała porównań ze swoim rywalem, Apple. „Wokół tego tematu narosło wiele szumu, a szczerze mówiąc, także wiele niedotrzymanych obietnic,” powiedział na scenie Rick Osterloh, szef działu sprzętu Google, odnosząc się do funkcji AI w innych telefonach [45]. Podkreślił, że Google konsekwentnie rozwija AI w Pixelach od 2023 roku, podczas gdy Siri Apple’a utknęła w miejscu. „Uważamy, że w tym roku mamy przełomowy telefon z przełomową technologią,” ogłosił Osterloh [46] [47]. Rzeczywiście, poza Magic Cue i Camera Coach, Pixel 10 Pro/XL może wykorzystywać algorytmy AI Super Res do uzyskania 100× zoomu przy zdjęciach z dużej odległości [48], a nawet tłumaczyć rozmowy na żywo na wiele języków, używając głosów samych uczestników. Aby zachęcić klientów, Google dodaje roczną, bezpłatną subskrypcję swojej nowej usługi AI Pro (pakiet zaawansowanych narzędzi generatywnej AI podobnych do ChatGPT) dla nabywców modeli Pro [49] – wyraźnie dążąc do wciągnięcia użytkowników w swój ekosystem AI (i bezpośrednio rzucając wyzwanie OpenAI i innym).

Źródła: Google Blog [50] [51]; LA Times [52] [53]; TechCrunch [54] [55]; LA Times (cytaty Osterloha) [56] [57].

Apple iPhone 17: Mocny start i przyszłe plotki

Najnowsze iPhone’y Apple (seria iPhone 17) trafiły na rynek zaledwie kilka tygodni temu (w połowie września), ale wczesne wskaźniki sugerują, że popyt przewyższa oczekiwania. Wiele raportów analityków i kontrole łańcucha dostaw wskazują na solidne zainteresowanie, zwłaszcza modelami z wyższej półki. Morgan Stanley w nocie inwestycyjnej dla klientów stwierdził, że „cykl iPhone’a 17 jest nieco silniejszy, niż pierwotnie oczekiwaliśmy.” Firma odpowiednio podniosła swoją cenę docelową dla akcji Apple [58]. Zauważono, że początkowe tempo sprzedaży i zaległości w zamówieniach (niektóre konfiguracje iPhone’a 17 i 17 Pro mają 2–3 tygodniowe opóźnienia w wysyłce) są wyższe niż w zeszłym roku [59], co sugeruje, że zmiany w ofercie Apple trafiają w gusta konsumentów. (W tym roku Apple wprowadziło nowy, średniopółkowy model iPhone 17 Air obok wersji zwykłej, Pro i Pro Max, poszerzając ofertę).

Szczególnie pozytywnym sygnałem jest to, że najdroższe modele Apple prowadzą w sprzedaży. iPhone 17 Pro i Pro Max – które wprowadziły takie funkcje jak peryskopowy obiektyw zoom oraz nowy chip A19 – sprzedają się tak dobrze, że dostawcy Apple podobno zwiększają produkcję, aby nadążyć za popytem [60]. Dla porównania, tańszy iPhone Air (nowy model poniżej podstawowego 17) miał niepewny start, częściowo dlatego, że nie był od razu dostępny w Chinach [61]. Mimo to, ogólna premiera iPhone’a 17 jest uznawana za sukces. Jeden z analityków z Wall Street opisał nawet popyt na modele Pro/Max jako „silniejszy niż oczekiwano”, a także stwierdził, że udział droższych modeli w sprzedaży Apple rośnie [62] – co jest dobrą wiadomością dla średniej ceny sprzedaży i marż Apple.

Ta wczesna siła kształtuje oczekiwania na 2024–2025. W notatce Morgan Stanley zasugerowano, że Apple może mieć jeszcze większy cykl w przyszłym roku. Analitycy, powołując się na starzejącą się bazę użytkowników wymagającą wymiany urządzeń oraz „pierwszego w historii składanego iPhone’a” na horyzoncie, przewidują „pozytywne nastawienie” do trajektorii przychodów Apple do 2026 roku [63] [64]. W rzeczywistości przewidują, że Apple wprowadzi 6 nowych modeli iPhone’a w 2026 roku, w tym długo wyczekiwany model składany, co może przynieść wzrost przychodów z iPhone’ów na poziomie wysokich jednocyfrowych wartości procentowych [65]. (Dla porównania, obecnie Apple zazwyczaj wypuszcza cztery modele rocznie, więc sześć byłoby rekordem – co może oznaczać kilka nowych form czynników lub odświeżenia w połowie cyklu). Warto zauważyć, że Apple nie potwierdziło żadnej z tych informacji, ale pogłoski w łańcuchu dostaw o „iPhonie Fold” stają się coraz głośniejsze. Jeśli się to potwierdzi, pod koniec 2025 lub w 2026 roku Apple może wejść na rynek składanych smartfonów, zapoczątkowany przez Samsunga.

W najbliższym czasie Apple koncentruje się na realizacji planów i udoskonalaniu produktu po premierze. Firma wypuściła niewielką aktualizację iOS (iOS 19.0.1) krótko po premierze, aby rozwiązać kilka początkowych problemów w modelach iPhone 17 – mianowicie błąd powodujący zrywanie połączenia Wi-Fi, pewne niedociągnięcia w łączności komórkowej oraz usterkę aplikacji aparatu, która dotknęła kilku użytkowników [66]. Takie poprawki w dniu premiery są obecnie rutyną (zeszłoroczny iPhone również miał podobną poprawkę w dniu debiutu). Apple ujawni oficjalne wyniki sprzedaży iPhone’a 17 w swoim kolejnym raporcie finansowym pod koniec października, ale wstępne sygnały (a teraz także prognozy z Wall Street) sugerują, że iPhone 17 notuje jeden z najmocniejszych debiutów w ostatnich latach [67].

Źródła: 9to5Mac [68] [69]; Gadgets360 [70]; Gadgets360 [71]; Investing.com za pośrednictwem 9to5Mac [72]; notatka Morgan Stanley (podsumowana w MacObserver) [73]; Forbes [74].

Składane ambicje Samsunga: wycieki Tri‑Fold i One UI

Samsung, światowy lider w dziedzinie składanych telefonów, podwaja swoje zaangażowanie w tę kategorię – dosłownie – wprowadzając nadchodzące urządzenie tri-fold. Według ogłoszenia Samsunga i doniesień medialnych, firma planuje zadebiutować smartfonem tri-folding podczas szczytu APEC 2025 pod koniec października (organizowanego w Korei Południowej) [75]. W przeciwieństwie do obecnego Galaxy Z Fold (który otwiera się jak książka na jednym zawiasie), ten gadżet ma dwa zawiasy, co pozwala mu składać się na trzy części. Po zamknięciu posiada standardowy ekran telefonu o przekątnej 6,5 cala, ale może się rozłożyć do tabletu o przekątnej 10 cali [76]. Zasadniczo dodaje dodatkowy segment składania, aby zapewnić znacznie większy wyświetlacz, a jednocześnie mieścić się w kieszeni. Samsung podobno wykorzystuje własne zaawansowane mechanizmy zawiasów, ultra-cienkie szkło i technologię baterii, aby uczynić tę formę możliwą do zrealizowania [77]. Specyfikacje i pozycjonowanie dla tego trójskładanego modelu są zdecydowanie ultra-premium. Urządzenie zostało certyfikowane w sierpniu i będzie produkowane wyłącznie w ograniczonej ilości, skierowanej do „rynków o wysokich dochodach” jako produkt wizerunkowy [78] [79]. W Korei Południowej lokalna cena ma wynosić powyżej 3 000 000 ₩ (ponad 2 200 USD). Według osób z Samsunga, celem nie jest duża sprzedaż, lecz pokazanie innowacyjności i umocnienie reputacji firmy jako lidera w segmencie składanych urządzeń [80] [81]. Urządzenie obsługuje zaawansowaną wielozadaniowość – działa efektywnie jako telefon i tablet – oraz będzie zintegrowane z funkcjami Gemini AI Google’a, takimi jak inteligentna edycja zdjęć i asystent cyfrowy [82]. Wprowadzając trójskładane urządzenie, Samsung chce stworzyć nowy popyt na spowalniającym rynku smartfonów, podobnie jak zrobił to pierwszy Fold w 2019 roku [83]. Huawei jako pierwszy pokazał prototyp z podwójnym złożeniem (koncepcyjny Mate X2 w 2020 roku), ale propozycja Samsunga ma być bardziej dopracowana i dostępna globalnie [84]. Premiera nastąpi tuż po sukcesie modeli Galaxy Z Fold5/Flip5 i tegorocznych Fold7/Flip7 (które zanotowały ponad milion zamówień przedpremierowych w Korei) [85], podkreślając dążenie Samsunga do utrzymania pozycji lidera w segmencie składanych urządzeń. Na polu oprogramowania, fani Samsunga otrzymali przedsmak tego, co nadchodzi. Aktualizacja One UI 8.5 – która prawdopodobnie zadebiutuje w serii Galaxy S26 na początku 2026 roku – zaczęła wyciekać. Według Android Authority, „otworzyły się wrota dla przecieków One UI 8.5, dając wczesny wgląd w funkcje oprogramowania, które pojawią się w Samsung Galaxy S26.” [86] Szczegóły są jeszcze utajnione, ale Samsung zazwyczaj wykorzystuje takie aktualizacje do udoskonalania doświadczenia użytkownika i wprowadzania nowych rozwiązań zgodnych z najnowszą wersją Androida (wtedy Android 17). Wyciekłe wersje sugerują, że Samsung testuje ulepszoną ciągłość dla składanych urządzeń oraz być może nowe, oparte na AI opcje personalizacji interfejsu.

Tymczasem zespół Androida w Google pracuje nad czymś, co przyniesie korzyści nie tylko Samsungowi, ale wszystkim producentom Androida: funkcją w stylu Handoff. Google opracowuje własną wersję Handoff Apple – funkcji, która pozwala rozpocząć zadanie na jednym urządzeniu Apple i płynnie kontynuować je na innym. W przypadku Androida umożliwiłoby to ciągłość między telefonami, tabletami, a nawet komputerami PC z Androidem [87]. Na przykład można by skopiować tekst na telefonie i wkleić go na Chromebooku lub odebrać połączenie WhatsApp na tablecie, które zaczęło dzwonić na telefonie. Wczesne oznaki tej funkcji (czasem nazywanej „Task Continuity”) pojawiły się w kodzie beta Androida 16, ale według osób wtajemniczonych może ona w pełni zadebiutować dopiero wraz z Androidem 17 w 2025 roku [88]. Mimo to fakt, że Google aktywnie zamyka tę lukę w ekosystemie, to duża wiadomość – rozwiązuje to długoletnią słabość Androida i szczególnie pomoże producentom takim jak Samsung, którzy sprzedają urządzenia w różnych kategoriach. Samsungowe Flow i Microsoft Link to Windows oferują częściowo takie możliwości, ale natywna funkcja Handoff w Androidzie mogłaby ujednolicić to doświadczenie.

Podsumowując, mapa drogowa mobilna Samsunga pokazuje połączenie odważnych innowacji sprzętowych (trójskładany) i stopniowego udoskonalania oprogramowania (One UI 8.5), przy jednoczesnym korzystaniu z ulepszeń platformy od Google. I robi to w momencie, gdy konkurencja w segmencie premium się zaostrza – rzekomo składany iPhone od Apple oraz właśnie wprowadzony Pixel Fold od Google pokazują, że Samsung nie będzie sam w przesuwaniu granic formy urządzeń.

Źródła: Mathrubhumi [89] [90]; Android Authority [91] [92]; GizChina [93]; Reuters (Handoff development) [94].

Chińskie marki błyszczą: wzrost Xiaomi i kolejny flagowiec OnePlus

Xiaomi zapewniło rzadki jasny punkt na ogólnie letnim globalnym rynku smartfonów. Nowa seria Xiaomi 17 tej firmy z Pekinu (wprowadzona w Chinach pod koniec września) to prawdziwy hit na rodzimym rynku. W ciągu pierwszych 48 godzin po premierze Xiaomi sprzedało ponad 1 000 000 egzemplarzy serii 17 w Chinach [95] – to kamień milowy, którego firma nie osiągnęła tak szybko w ostatnim czasie. Lu Weibing, prezes Xiaomi, świętował to osiągnięcie i zauważył, że popyt był tak wysoki, iż fabryki pracują w nadgodzinach, by nadążyć [96] [97]. Najwyższy model, Xiaomi 17 Pro Max, był gwiazdą premiery, odpowiadając za ponad połowę wczesnej sprzedaży [98]. To istotne: zarówno Pro Max, jak i standardowy Pro przekraczają cenę ¥6 000 (~840 USD) [99], co pokazuje, że chińscy konsumenci chętnie kupują najdroższe propozycje Xiaomi. To potwierdzenie strategii Xiaomi, by wejść w segment premium, bliżej terytorium Apple i Samsunga, i zerwać z wizerunkiem firmy oferującej wyłącznie budżetowe urządzenia.

Nie wszystko poszło idealnie – niektórzy fani zauważyli, że podstawowy Xiaomi 17 nie miał opcji 1TB pamięci na start, w przeciwieństwie do modeli Pro. Xiaomi zareagowało w ciągu kilku dni: wariant 1TB Xiaomi 17 został ogłoszony i trafił do sprzedaży 5 października [100]. W cenie 5 299 juanów (około 745 USD), ten nowy topowy model jest faktycznie nieco tańszy niż zeszłoroczna edycja 1TB z serii 15, co daje przewagę nad konkurencją pod względem wartości [101]. Tym samym Xiaomi wyraźnie słucha swoich zaawansowanych użytkowników, którzy chcą maksymalnej pojemności (zwłaszcza że aparaty i funkcje AI generują coraz większe pliki). Firma twierdzi, że seria 17 wyprzedza poprzednią generację pod względem tempa sprzedaży i jest na dobrej drodze, by stać się jednym z jej najlepiej sprzedających się flagowców w historii [102] [103]. Pomaga też to, że same telefony są świetnie wyposażone: chińska wersja Xiaomi 17 ma 6,3-calowy wyświetlacz OLED 1,5K, ogromną baterię 7 000 mAh, chipset Snapdragon 8 Elite Gen 5 i nawet zintegrowany silnik AI Qualcomma do inteligentnych funkcji na urządzeniu [104] [105]. Wszystkie modele mają aparaty strojone przez Leikę, kontynuując współpracę Xiaomi z tą marką już drugi rok.

Xiaomi przygotowuje się teraz do wprowadzenia serii 17 na rynki globalne. Potwierdziło na niedawnym szczycie Qualcomma, że Xiaomi 17 zadebiutuje w Indiach i innych regionach w październiku [106]. Biorąc pod uwagę silną rozpoznawalność marki Xiaomi w Indiach, może to mocno namieszać w segmencie premium (tradycyjnie zdominowanym przez Samsunga i iPhone’a). Co istotne, ekspansja Xiaomi następuje w momencie, gdy Huawei – niegdyś jego zaciekły rywal – wciąż jest nieobecny na większości rynków zachodnich z powodu zakazów handlowych, co daje Xiaomi szansę na zdobycie użytkowników Androida zainteresowanych segmentem premium.

Tymczasem OnePlus, kolejna marka wywodząca się z Chin (obecnie pod skrzydłami Oppo), przygotowuje własną premierę flagowca. OnePlus 15 ma zadebiutować globalnie w tym miesiącu, co zostało oficjalnie potwierdzone przez firmę [107]. OnePlus pominął numer 14 (ze względu na przesądy kulturowe związane z tym, że „14” brzmi po chińsku podobnie jak „śmierć”, jak wielu podejrzewa) – więc OnePlus 15 będzie następcą zeszłorocznej 13. Urządzenie zapowiada się na bestię pod względem specyfikacji: OnePlus ogłosił, że będzie wyposażony w Snapdragon 8 Elite Gen 5 firmy Qualcomm – ten sam, nowej generacji, 3-nanometrowy układ co w Xiaomi 17 – oraz wyświetlacz o odświeżaniu 165 Hz [108] [109]. Ten panel 165 Hz to skok względem standardowych 120 Hz i uczyni 15 jednym z najszybszych ekranów smartfonowych na rynku (świetny do płynnych animacji i gier). OnePlus zapowiada także nowy kolor „Sand Dune” oraz minimalistyczny design aparatu przypominający moduł z najnowszego OnePlus 13 [110]. Po stronie oprogramowania, 15 będzie działał na OxygenOS 16 (bazującym na Androidzie 16). Przecieki sugerują, że OnePlus ściśle współpracował z Google nad funkcjami AI – integrując Gemini AI od Google w asystencie cyfrowym „Plus Mind”, który będzie obecny w OxygenOS [111]. Jeśli to prawda, może to zaoferować inteligentne funkcje podobne do tych z Pixela (OnePlus historycznie wyróżnia się czystym, szybkim interfejsem, a teraz być może także ulepszeniami AI).

Dokładna data premiery OnePlus 15 jest podobno planowana na połowę października, a firma prezentowała telefon na branżowych wydarzeniach – nawet pokazała OnePlus 15 na szczycie Qualcomma, sugerując moc nowego układu [112]. Biorąc pod uwagę, że OnePlus ma bazę fanów wśród entuzjastów technologii, oczekiwania dotyczące wydajności i dopracowania oprogramowania są wysokie. Warto też zauważyć: siostrzana marka OnePlus, Oppo, zaprezentuje serię Find X9 w dniu 16 października [113] [114], a Vivo ma premierę V60e około 7 października [115] – co pokazuje, że BBK Electronics (konglomerat stojący za OnePlus/Oppo/Vivo) działa w tym miesiącu na pełnych obrotach.

Podsumowując, chińscy producenci pokazują swoją siłę: rekordowa sprzedaż Xiaomi na rynku krajowym i globalna premiera flagowca OnePlus podkreślają, jak te marki napędzają innowacje i zaostrzają konkurencję na rynku Androida. Dzięki topowym układom, ogromnym bateriom i dedykowanym funkcjom AI, starają się wypełnić każdą lukę, jaka może powstać, gdy Samsung i Apple skupiają się na własnych ekosystemach.

Źródła: GizChina [116] [117]; Gadgets360 [118] [119]; Gadgets360 [120] [121]; Gadgets360 [122].

Aktualizacje oprogramowania i innowacje w aplikacjach

Poza sprzętem, świat mobilny odnotował w ciągu ostatnich kilku dni godne uwagi aktualizacje oprogramowania i plotki:

  • Android Continuity: Wygląda na to, że Google pracuje nad natywną funkcją ciągłości między urządzeniami na wzór Handoff od Apple. Pozwoliłoby to użytkownikom Androida rozpocząć zadanie na jednym urządzeniu i kontynuować je na innym – na przykład przejąć sesję przeglądania internetu lub zawartość schowka z telefonu na tablet czy laptop. Wczesne ślady tej funkcji pojawiły się w kodzie Androida, a raporty insiderów sugerują, że może ona zadebiutować wraz z Androidem 17 w przyszłym roku [123] [124]. Ten ruch może znacznie zwiększyć spójność ekosystemu Androida, rozwiązując długoletni problem dla zaawansowanych użytkowników korzystających z wielu urządzeń. Istnieją rozwiązania firm trzecich (Samsung Flow, Microsoft Phone Link), ale natywne rozwiązanie od Google ustandaryzowałoby to doświadczenie dla wszystkich producentów urządzeń z Androidem. To część szerszych działań Google na rzecz lepszej integracji – obok dążenia do poprawy Androida na dużych ekranach (tablety/składane) i nawet plotek o trybie Android PC.
  • iOS i aplikacje: Platforma iOS 19 firmy Apple jest już w pełni rozwinięta po premierze iPhone’a 17. Chociaż nie wydano żadnych dużych aktualizacji iOS konkretnie w dniach 4–5 października, warto zauważyć, że Apple już testuje w wersji beta iOS 19.1 i kolejne. Ciekawostka zza kulis: Apple po cichu wycofało swoje nowe szyfrowanie kopii zapasowych Advanced Data Protection (ADP) dla użytkowników iCloud w Wielkiej Brytanii na początku tego roku z powodu presji regulacyjnej [125]. ADP oferuje szyfrowanie end-to-end dla większości danych iCloud, ale władze brytyjskie sprzeciwiły się temu (na mocy ustawy o bezpieczeństwie w sieci), ponieważ uniemożliwia to legalny dostęp. W rezultacie użytkownicy iPhone’ów w Wielkiej Brytanii obecnie nie mogą włączyć ADP – to wyraźny przykład, jak lokalne przepisy mogą wpływać na funkcje oprogramowania. Apple twierdzi, że pozostaje zaangażowane w silne szyfrowanie na całym świecie i ma nadzieję zaoferować ADP w Wielkiej Brytanii, jeśli sytuacja prawna się zmieni [126].
  • Wiadomości i aplikacje: W obszarze komunikatorów WhatsApp wprowadza nową funkcję pozwalającą użytkownikom wysyłać wiadomości do siebie jako osobiste notatki (w końcu dorównując funkcji „Zapisane wiadomości” w Telegramie). To drobna, ale przydatna aktualizacja, która stała się szeroko dostępna na początku października. WhatsApp wprowadził także obsługę kluczy dostępu do weryfikacji konta na Androidzie, eliminując potrzebę kodów SMS poprzez powiązanie konta z poświadczeniem urządzenia – to część branżowego trendu wdrażania kluczy dostępu dla lepszego bezpieczeństwa. Tymczasem X (Twitter) kontynuował szybkie zmiany pod rządami Elona Muska; na początku października rozpoczęto testy rocznej opłaty 1 dolara w niektórych krajach dla nowych użytkowników chcących publikować posty (środek przeciwko botom), choć jest to tylko pośrednio związane z korzystaniem z urządzeń mobilnych.
  • AI w aplikacjach: Wpływ AI jest widoczny także w aktualizacjach aplikacji. Asystent Google z Bardem (asystent wzbogacony o AI) ma się wkrótce pojawić, łącząc generatywną AI Barda z poleceniami głosowymi na urządzeniach mobilnych – prawdopodobnie będzie to ogłoszenie warte uwagi pod koniec października. Aplikacje do edycji zdjęć również zyskują więcej narzędzi AI: aktualizacja Google Photos wprowadza „Magic Editor”, który może radykalnie zmieniać zdjęcia za pomocą AI (przesuwanie obiektów, zmiana nieba), a aplikacje takie jak Snapchat nadal rozwijają zabawne filtry AI. Choć nie wszystkie te nowości pojawiły się dokładnie 4–5 października, stanowią tło dla obecnych trendów w aplikacjach mobilnych.

Podsumowując, sfera oprogramowania mobilnego tętni życiem dzięki integracji AI, ulepszeniom bezpieczeństwa i długo wyczekiwanym funkcjom między urządzeniami. Niezależnie od tego, czy chodzi o Androida wreszcie łączącego urządzenia, Apple broniące szyfrowania, czy komunikatory wprowadzające udogodnienia, te aktualizacje pokazują, jak doświadczenie korzystania ze smartfona ewoluuje nie tylko dzięki nowym urządzeniom, ale także dzięki inteligentniejszemu oprogramowaniu.

Źródła: Android Authority [127]; Reuters [128] [129]; SammyFans (przecieki Android Handoff) [130]; Apple Insider; Meta Blog.

Branża i regulacje: zmiany rynkowe i wpływ polityki

Pierwsze dni października przyniosły mieszankę raportów branżowych i działań regulacyjnych, które mogą mieć znaczący wpływ na technologię mobilną:

  • Powrót Huawei w Chinach: Być może najbardziej dramatycznym wydarzeniem rynkowym jest odzyskanie przez Huawei Technologies pozycji największego sprzedawcy smartfonów w Chinach. Po latach ograniczeń nałożonych przez sankcje USA, Huawei wrócił do udziału w rynku na poziomie 18–21% w 2025 roku (w zależności od kwartału), wyprzedzając takich rywali jak Vivo i Apple na rodzimym rynku [131]. W trzecim kwartale 2025 roku Huawei dostarczył około 12,8 miliona smartfonów w Chinach, spychając Apple na trzecie miejsce w kraju [132]. Ten powrót jest napędzany agresywnym wprowadzaniem nowych modeli, które omijają amerykańskie zakazy technologiczne – szczególnie seria Mate 60 wprowadzona pod koniec 2024 roku, wyposażona w opracowany w kraju chipset 5G 7nm, który zaskoczył analityków branżowych. Powrót Huawei podkreśla dążenie Chin do technologicznej samowystarczalności: odcięty od Androida Google i zaawansowanych układów Qualcomm, Huawei postawił na własny HarmonyOS (obecnie w wersji 4) oraz współtworzone układy (z SMIC), by wrócić do gry [133]. Strategia ta przynosi efekty na rynku chińskim, mimo że Huawei wciąż nie może sprzedawać telefonów z usługami Google na rynkach międzynarodowych. Dla konsumentów w Chinach odrodzenie Huawei oznacza więcej wysokiej klasy opcji poza Apple – i rzeczywiście, niektóre raporty wskazują, że początkowa sprzedaż iPhone’a 17 w Chinach była słabsza częściowo z powodu szumu wokół najnowszych telefonów Huawei. Globalnie sytuacja Huawei jest barometrem napięć technologicznych USA–Chiny; jego odrodzenie może dodatkowo zmotywować amerykańskich urzędników do utrzymania ograniczeń eksportowych, podczas gdy chińscy konsumenci coraz mocniej wspierają rodzimą markę.
  • Wymóg NavIC w Indiach: W Indiach rząd wykorzystuje swoje uprawnienia regulacyjne, aby wspierać rodzimą technologię. Ministerstwo Elektroniki i IT nałożyło obowiązek wsparcia „NavIC” (Navigation with Indian Constellation) – indyjskiego, rodzimego systemu nawigacji satelitarnej – we wszystkich smartfonach do grudnia 2025 roku [134]. W szczególności, wszystkie telefony obsługujące 5G wprowadzone na rynek po 1 stycznia 2025 muszą obsługiwać NavIC (oprócz GPS itd.), a wszystkie inne nowe telefony muszą być zgodne do końca 2025 roku [135] [136]. Ten krok, ogłoszony przez ministra Rajeeva Chandrasekhara, ma na celu zmniejszenie zależności od zagranicznego GPS i poprawę dokładności lokalizacji w regionie Indii. Dla producentów telefonów oznaczało to przyspieszenie wdrażania kompatybilności z NavIC. Firmy takie jak Qualcomm i Mediatek już zaczęły wprowadzać odbiorniki NavIC do swoich najnowszych chipsetów, a Apple słynnie dodał wsparcie dla NavIC w iPhonie 15 (2023) i nowszych modelach [137]. Wraz z wprowadzeniem wymogu, nawet producenci budżetowych telefonów będą musieli zapewnić obsługę NavIC. Organizacje branżowe w dużej mierze zaakceptowały to po początkowym sprzeciwie dotyczącym terminów – rząd zaoferował zachęty i wydłużył terminy (początkowo był to połowa 2023 roku, przesunięto na 2025). Dla indyjskich konsumentów oznacza to, że przyszłe telefony będą mogły korzystać z satelitów NavIC do nawigacji, co może poprawić dokładność pozycjonowania w gęsto zabudowanych obszarach miejskich i zapewnić alternatywę, jeśli GPS zostałby kiedykolwiek ograniczony. To przykład, jak lokalne wymogi regulacyjne bezpośrednio kształtują specyfikacje urządzeń na dużym rynku.
  • Wielka Brytania kontra Apple – Pojedynek o szyfrowanie: W Wielkiej Brytanii rozgrywa się głośny spór dotyczący zaszyfrowanych danych. Rząd brytyjski, na mocy Investigatory Powers Act oraz Online Safety Act, naciska na możliwość uzyskania dostępu do treści szyfrowanych end-to-end, gdy zajdzie taka potrzeba (na podstawie nakazu sądowego). W ujawnionym w tym tygodniu posunięciu Home Office wydało nowe polecenie Apple, aby stworzyć tylne drzwi do iCloud specjalnie dla danych użytkowników z Wielkiej Brytanii [138]. Stało się to po tym, jak Apple w lutym z wyprzedzeniem wyłączyło nowe funkcje szyfrowania end-to-end (Zaawansowana Ochrona Danych) dla klientów z Wielkiej Brytanii z powodu wcześniejszych żądań rządu [139]. Według raportu Financial Times, potwierdzonego przez Reuters, Wielka Brytania początkowo chciała tylnej furtki zarówno dla danych z Wielkiej Brytanii, jak i USA, ale zrezygnowała z części dotyczącej USA po sprzeciwie ze strony amerykańskich urzędników [140]. Teraz uwaga skupia się wyłącznie na kopiach zapasowych iCloud w Wielkiej Brytanii. Apple ze swojej strony zdecydowanie się temu sprzeciwia. Firma ponownie oświadczyła, że nigdy nie stworzy tylnej furtki ani klucza głównego do swoich usług, ponieważ podważyłoby to bezpieczeństwo wszystkich użytkowników [141] [142]. Apple złożyło odwołanie do brytyjskiego specjalnego trybunału ds. nadzoru i de facto liczy na to, że przekona ustawodawców lub sądy, iż prywatność wielu nie powinna być poświęcana. Stanowisko rządu brytyjskiego jest takie, że chodzi o walkę z poważnymi przestępstwami (takimi jak wykorzystywanie dzieci i terroryzm rozpowszechniany za pośrednictwem szyfrowanych platform) i że firmy technologiczne nie powinny zapewniać nieprzeniknionych bezpiecznych przystani. Ten spór ma ogromne konsekwencje: jeśli Wielka Brytania zmusi Apple do ustępstw, firma może stanąć przed wyborem – wycofać niektóre usługi z Wielkiej Brytanii (np. całkowicie wyłączyć szyfrowanie iMessage/FaceTime lub kopii zapasowych iCloud, jak groziły niektóre mniejsze aplikacje do komunikacji) albo się podporządkować i stworzyć precedens dla dostępu rządowego. Jak dotąd żadna ze stron nie ustępuje. Obrońcy prywatności uważnie się przyglądają, podobnie jak inne kraje – na przykład UE debatuje nad podobnymi propozycjami. Dla przeciętnego użytkownika iPhone’a na razie nic się nie zmienia (użytkownicy z Wielkiej Brytanii po prostu nie mogą włączyć nowego pełnego szyfrowania kopii zapasowych), ale wynik tej batalii może wpłynąć na bezpieczeństwo smartfonów i danych w chmurze na całym świecie.
  • Inne uwagi regulacyjne:
    • W Pakistanie władze dały wstępną zgodę na fuzję dwóch głównych operatorów telekomunikacyjnych: wspieranego przez państwo PTCL i Telenor Pakistan [143]. Ta konsolidacja, zatwierdzona 3 października z zastrzeżeniami, może poprawić kondycję finansową pakistańskiego rynku telefonii komórkowej (który zmaga się z obecnością czterech operatorów). Odzwierciedla to szerszy trend fuzji telekomów na rynkach od Europy po Azję, gdy firmy dążą do uzyskania skali pozwalającej inwestować w 5G.
    • W UE trwają dyskusje nad złagodzeniem zasad dotyczących fuzji telekomów, aby umożliwić powstawanie transgranicznych czempionów, oraz nad kontrowersyjną propozycją, by wielkie firmy technologiczne współfinansowały koszty sieci telekomunikacyjnych (debatę o „uczciwym udziale”). Decyzja UE w tej sprawie została odłożona do 2025 roku [144], ale europejscy operatorzy telekomunikacyjni intensywnie lobbują, twierdząc, że firmy takie jak Google, Netflix, Meta powinny płacić, ponieważ generują tak duży ruch w internecie. Firmy technologiczne odpowiadają, że to podatek od internetu, który może zaszkodzić neutralności sieci. Choć sprawa nie została rozstrzygnięta na początku października, ton ostatnich wypowiedzi sugeruje, że regulatorzy ostrożnie podchodzą do wprowadzenia takich opłat [145].

Ogólnie rzecz biorąc, klimat regulacyjny wokół rynku mobilnego jest aktywny na wielu polach – od lokalnych wymogów technologicznych w Indiach, przez kwestie szyfrowania i bezpieczeństwa w Wielkiej Brytanii, po konsolidację branży i politykę konkurencji. Każdy z tych ruchów w październiku 2025 roku może realnie wpłynąć na użytkowników urządzeń mobilnych: na to, jakie funkcje obsługuje Twój telefon, jak bezpieczne są Twoje dane, ilu masz do wyboru operatorów, a nawet potencjalnie na ceny, które płacisz, jeśli zmienią się warunki rynkowe. Sektor mobilny pozostaje w równym stopniu pod wpływem sił geopolitycznych i prawnych, co innowacji technicznych.

Źródła: Braumiller Law (JDSupra) [146]; Reuters [147] [148]; Mint [149]; Mathrubhumi [150]; Reuters [151]; Telecoms.com [152].

iPhone vs Samsung vs Pixel - SPEED TEST!

References

1. blog.google, 2. www.latimes.com, 3. techcrunch.com, 4. techcrunch.com, 5. 9to5mac.com, 6. 9to5mac.com, 7. 9to5mac.com, 8. 9to5mac.com, 9. english.mathrubhumi.com, 10. english.mathrubhumi.com, 11. english.mathrubhumi.com, 12. www.gizchina.com, 13. www.gizchina.com, 14. www.gizchina.com, 15. www.gadgets360.com, 16. www.gadgets360.com, 17. www.gadgets360.com, 18. www.gadgets360.com, 19. www.gadgets360.com, 20. www.gadgets360.com, 21. startupnews.fyi, 22. startupnews.fyi, 23. forums.macrumors.com, 24. www.jdsupra.com, 25. www.livemint.com, 26. www.reuters.com, 27. blog.google, 28. blog.google, 29. www.latimes.com, 30. www.latimes.com, 31. techcrunch.com, 32. techcrunch.com, 33. blog.google, 34. blog.google, 35. blog.google, 36. blog.google, 37. blog.google, 38. www.latimes.com, 39. techcrunch.com, 40. techcrunch.com, 41. techcrunch.com, 42. techcrunch.com, 43. techcrunch.com, 44. techcrunch.com, 45. www.latimes.com, 46. www.latimes.com, 47. www.latimes.com, 48. www.latimes.com, 49. www.latimes.com, 50. blog.google, 51. blog.google, 52. www.latimes.com, 53. www.latimes.com, 54. techcrunch.com, 55. techcrunch.com, 56. www.latimes.com, 57. www.latimes.com, 58. 9to5mac.com, 59. 9to5mac.com, 60. 9to5mac.com, 61. 9to5mac.com, 62. www.gadgets360.com, 63. 9to5mac.com, 64. 9to5mac.com, 65. 9to5mac.com, 66. forums.macrumors.com, 67. www.gadgets360.com, 68. 9to5mac.com, 69. 9to5mac.com, 70. www.gadgets360.com, 71. www.gadgets360.com, 72. 9to5mac.com, 73. www.macobserver.com, 74. www.forbes.com, 75. english.mathrubhumi.com, 76. english.mathrubhumi.com, 77. english.mathrubhumi.com, 78. english.mathrubhumi.com, 79. english.mathrubhumi.com, 80. english.mathrubhumi.com, 81. english.mathrubhumi.com, 82. english.mathrubhumi.com, 83. english.mathrubhumi.com, 84. english.mathrubhumi.com, 85. english.mathrubhumi.com, 86. startupnews.fyi, 87. startupnews.fyi, 88. sammyguru.com, 89. english.mathrubhumi.com, 90. english.mathrubhumi.com, 91. startupnews.fyi, 92. startupnews.fyi, 93. www.gizchina.com, 94. www.androidauthority.com, 95. www.gizchina.com, 96. www.gizchina.com, 97. www.gizchina.com, 98. www.gizchina.com, 99. www.gizchina.com, 100. www.gizchina.com, 101. www.gizchina.com, 102. www.gizchina.com, 103. www.gizchina.com, 104. www.gadgets360.com, 105. www.gadgets360.com, 106. www.gadgets360.com, 107. www.gadgets360.com, 108. www.gadgets360.com, 109. www.gadgets360.com, 110. www.gadgets360.com, 111. www.gadgets360.com, 112. www.gadgets360.com, 113. www.gadgets360.com, 114. www.gadgets360.com, 115. www.gadgets360.com, 116. www.gizchina.com, 117. www.gizchina.com, 118. www.gadgets360.com, 119. www.gadgets360.com, 120. www.gadgets360.com, 121. www.gadgets360.com, 122. www.gadgets360.com, 123. www.androidauthority.com, 124. www.livemint.com, 125. www.reuters.com, 126. www.reuters.com, 127. startupnews.fyi, 128. www.reuters.com, 129. www.reuters.com, 130. www.sammyfans.com, 131. www.jdsupra.com, 132. www.jdsupra.com, 133. www.jdsupra.com, 134. www.livemint.com, 135. iasaarthi.com, 136. www.storyboard18.com, 137. indianexpress.com, 138. www.reuters.com, 139. www.reuters.com, 140. www.reuters.com, 141. www.reuters.com, 142. www.reuters.com, 143. www.telecoms.com, 144. www.reuters.com, 145. www.techzine.eu, 146. www.jdsupra.com, 147. www.reuters.com, 148. www.reuters.com, 149. www.livemint.com, 150. english.mathrubhumi.com, 151. www.reuters.com, 152. www.telecoms.com

Don't Miss