Mobilne szaleństwo: przecieki o iPhonie 17, rewolucja AI w Pixelu 10 i szał na składaki (przegląd z 24–25 sierpnia 2025)

25 sierpnia, 2025
Mobile Madness: iPhone 17 Leaks, Pixel 10’s AI Revolution & Foldable Frenzy (Aug 24–25, 2025 Roundup)

Apple: Plotki o iPhonie 17 i aktualizacje iOS

Jesienne wydarzenie Apple dotyczące iPhone’a (podobno zaplanowane na 9 września) zbliża się, a przecieki rysują obraz iPhone’a 17 jako „najcieńszego iPhone’a w historii” z poważnymi zmianami techcrunch.com. Według TechCrunch i Bloomberga, linia iPhone 17 ma wprowadzić nieco większe wyświetlacze (plotki wskazują na 6,3-calowy model podstawowy, zamiast 6,1) oraz przynieść ekrany o wysokiej częstotliwości odświeżania 120 Hz nawet do standardowego iPhone’a 17 techcrunch.com techcrunch.com. Co istotne, uważa się, że ta premiera zapoczątkuje trzyletni cykl przeprojektowania flagowca Apple – rok pierwszy (2025) przyniesie nowy język wzornictwa i ultracienki model „iPhone 17 Air”, który może zastąpić wersję Plus techcrunch.com, rok drugi (2026) ma rzekomo zadebiutować jako pierwszy składany iPhone Apple techcrunch.com, a rok trzeci dopracuje te innowacje. Innymi słowy, wygląda na to, że Apple planuje największą rewolucję w iPhonie od lat.

Wycieki sprzętowe: Rzekome schematy iPhone’a 17 Pro Max sugerują, że Apple nadal będzie oferować zarówno warianty tylko z eSIM, jak i z fizyczną kartą SIM w różnych regionach. Wyciekły projekt wewnętrzny pokazuje dwa kształty baterii: baterię w kształcie litery L dla modeli z tacką na kartę SIM oraz bardziej prostokątną baterię dla modeli tylko z eSIM (takich jak te w USA) macrumors.com macrumors.com. Co ciekawe, bateria jest pokryta metalową płytką (dla odprowadzania ciepła), techniką, którą Apple już zastosowało w iPhonie 16 Pro, a teraz prawdopodobnie rozszerza na wszystkie modele 17 Pro macrumors.com. Kolejny przeciek – dzięki znanemu Majin Bu – twierdzi, że Apple opracowało nowe etui z tkaniny „TechWoven”, które mają zastąpić zeszłoroczny, słabo przyjęty materiał FineWoven bez-kabli.pl. Te etui TechWoven mają być bardziej wytrzymałe i nawet obsługiwać akcesorium „Crossbody Strap”, czyli smycz pozwalającą nosić iPhone’a na szyi lub przez ramię macrumors.com macrumors.com. Prototypy opakowań tych etui pokazują małe otwory do mocowania i wspominają o crossbody strap, co wpisuje się w ostatni trend dosłownego noszenia telefonów macrumors.com. To niszowe, ale rosnące połączenie mody i technologii, które Apple może oficjalnie zaakceptować (a przy okazji utrudni kradzież iPhone’a z kieszeni). Wyciekły także opcje kolorystyczne nowych etui (czarny, brązowy, niebieski, zielony, fioletowy – z fantazyjnymi nazwami jak „Sienna”), co sugeruje, że Apple szykuje pełną gamę nowych akcesoriów wraz z premierą iPhone’a 17 macrumors.com.

Po stronie oprogramowania Apple intensywnie usuwa błędy i dopracowuje iOS przed kolejną aktualizacją. Firma wypuściła iOS 18.6.2 w pilnej aktualizacji, łatając lukę typu zero-day związaną ze złośliwymi obrazami po doniesieniach o jej wykorzystywaniu w praktyce bez-kabli.pl. Tymczasem beta iOS 19 (która odpowiada iOS 26 w nowym, nietypowym nazewnictwie Apple) jest już na ostatniej prostej i wprowadziła kilka drobnych, ale przydatnych funkcji. Testerzy zauważają pojawienie się powiadomienia o adaptacyjnym trybie oszczędzania energii – system może sugerować tryb oszczędzania energii na podstawie wzorców użytkowania – oraz integrację funkcji zdrowotnych Apple Watch (takich jak pomiar poziomu tlenu we krwi) bezpośrednio na iPhonie bez-kabli.pl. To stopniowe ulepszenia, gdy Apple dopracowuje iOS 19 przed oficjalną premierą w przyszłym miesiącu.

Poza telefonami Apple poszerza także swój ekosystem. Mark Gurman z Bloomberga ujawnił, że Apple pracuje nad zupełnie nowym systemem operacyjnym do domu o nazwie kodowej „Charismatic”. To w zasadzie system smart home, który łączy elementy tvOS i watchOS, zaprojektowany do działania na nadchodzącym domowym urządzeniu-hubie (coś w rodzaju inteligentnego wyświetlacza podobnego do iPada lub nawet domowego robota) bloomberg.com bloomberg.com. Ten projekt „homeOS” podkreśla, że wrześniowe ogłoszenia Apple mogą dotyczyć nie tylko iPhone’ów i Apple Watchy – możemy zobaczyć także nowe akcesoria lub zapowiedzi platform. Jak przypomniał inwestorom dyrektor finansowy Apple, Luca Maestri, mimo nowych kategorii produktów na horyzoncie, iPhone pozostaje „koronnym klejnotem” Apple i „niezwykle ważnym biznesem dla nas… będziemy nadal rozwijać ten segment” bez-kabli.pl. Krótko mówiąc, Apple nie zwalnia tempa: iPhone 17 przyniesie nie tylko coroczne ulepszenia, ale zapoczątkuje kilkuletni cykl innowacji, który na nowo zdefiniuje tożsamość iPhone’a (i utrzyma ekscytację wśród fanów Apple oraz inwestorów).

Google: Premiera Pixel 10 i odważne posunięcia

Google zdominowało nagłówki pod koniec sierpnia dzięki swojej konferencji Pixel 10, która odbyła się 20 sierpnia w Nowym Jorku. Firma oficjalnie zaprezentowała cztery nowe telefony – Pixel 10, 10 Pro, 10 Pro XL oraz 10 Pro Fold – kontynuując strategię wielu form faktorów (standardowy, duży, XL i składany), którą wprowadziła w zeszłym roku bez-kabli.pl. Wszystkie urządzenia napędzane są autorskim układem Tensor G5 od Google i oferują iteracyjne ulepszenia sprzętowe. Na przykład podstawowy Pixel 10 w końcu otrzymuje obiektyw telefoto, co po raz pierwszy daje nawet modelowi nie-Pro potrójny zestaw aparatów bez-kabli.pl. Składany Pixel 10 Pro Fold również doczekał się ulepszenia aparatu, otrzymując główny sensor 50 MP (nieco lepszy niż aparat poprzedniej generacji Fold) bez-kabli.pl. Poza tym Google nie przeprojektowało drastycznie sprzętu – obudowy i wyświetlacze telefonów są bardzo podobne do serii Pixel 9, jak sugerowały przecieki theverge.com theverge.com. W rzeczywistości samo Google zajawiło wygląd Pixel 10 na kilka tygodni przed premierą, a ten bardzo przypomina Pixel 9 Pro (Google wydaje się być pewne swojego języka projektowania, w tym paska z aparatami) theverge.com.

Najbardziej radykalna zmiana w Pixelu 10 nie jest widoczna z zewnątrz: Google usunęło fizyczne gniazdo karty SIM w modelach flagowych – przynajmniej na rynku amerykańskim bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Podobnie jak najnowsze iPhone’y Apple, linia Pixel 10 przechodzi na wyłącznie eSIM w USA. Google potwierdziło, że użytkownicy będą mogli bezproblemowo przenosić profile eSIM między Androidem a iPhonem – sugerując, że wraz z iOS 17 (czyli iOS 26) tej jesieni, urządzenia Apple będą obsługiwać podobną możliwość transferu eSIM między platformami bez-kabli.pl bez-kabli.pl. „Przejście na wyłącznie eSIM sprawia, że połączenie z siecią jest szybsze i łatwiejsze… można pobrać plan w kilka minut bez bawienia się z malutką kartą SIM, co jest ogromnym ułatwieniem,” wyjaśnia Sarah McGarr, CEO operatora komórkowego Sim Local, chwaląc decyzję Google techradar.com. Dla osób często podróżujących, telefony Pixel 10 pozwolą na całkowicie cyfrowe przełączanie się między operatorami lub planami międzynarodowymi. Google informuje, że początkowo ogranicza modele Pixel z wyłącznie eSIM do USA bez-kabli.pl – prawdopodobnie, by ocenić reakcję konsumentów – podczas gdy międzynarodowe wersje Pixel 10 mogą nadal zawierać tackę na kartę SIM dla rynków, które nie są jeszcze gotowe na eSIM. Niemniej jednak decyzja Google sygnalizuje, że era fizycznych kart SIM dobiega końca w telefonach z wyższej półki. (Apple postawiło na to samo w 2022 roku dla iPhone’ów w USA, a teraz Google potwierdziło ten trend.)

Wydarzenie premierowe Google samo w sobie było prawdziwym widowiskiem i bardzo zgodne z przekazem: AI, AI, AI. Prezentacja zredukowała znaczenie surowych specyfikacji, zamiast tego podkreślając, jak najnowszy model Gemini AI jest wpleciony w całe doświadczenie Pixel 10 reuters.com reuters.com. Firma zaprosiła nawet celebrytów (Jimmy Fallon, Jonas Brothers i innych), aby zaprezentowali rzeczywiste zastosowania funkcji AI reuters.com. „Było dużo szumu wokół AI w telefonach – i szczerze mówiąc, także wiele niespełnionych obietnic – ale Gemini to prawdziwa rewolucja,” powiedział na scenie szef działu sprzętu Google, Rick Osterloh, odnosząc się do potężnego nowego modelu AI działającego na urządzeniu reuters.com reuters.com. Pixel 10 wprowadza AI „photo coach” w aplikacji aparatu, który potrafi wykryć, czy robisz złe zdjęcie (rozmazane, złe oświetlenie itp.) i podpowiedzieć, jak je poprawić reuters.com. Ma także bardziej proaktywnego Asystenta Google, który może wyświetlać informacje, zanim o nie poprosisz – na przykład, jeśli otworzysz telefon po wylądowaniu w nowym mieście, może automatycznie pokazać rezerwację hotelu lub e-mail o opóźnieniu lotu bez pytania reuters.com. Te funkcje bazują na federacyjnych możliwościach AI Google, z których wiele zaprezentowano podczas Google I/O w maju (jak funkcja tłumaczenia rozmów w czasie rzeczywistym, która również pojawiła się w demonstracji) reuters.com.Kluczowe jest to, że Google utrzymał ceny na tym samym poziomie co w zeszłym roku. Podstawowy Pixel 10 zaczyna się od 799 dolarów, a najwyższy model Pixel 10 Pro Fold kosztuje 1 799 dolarów, co zasadniczo się nie zmieniło, mimo obaw z początku roku, że inflacja i cła mogą podnieść ceny smartfonów reuters.com reuters.com. Najprawdopodobniej Google bierze na siebie część kosztów, by pozostać konkurencyjnym wobec Samsunga i Apple. Osterloh z przekąsem zauważył na scenie, że wiele funkcji Pixel 10 „działa prawie dokładnie tak samo na zeszłorocznym sprzęcie”, podkreślając, że „to już nie chodzi tylko o sprzęt” reuters.com. Zamiast tego Google pozycjonuje swoje oprogramowanie AI jako czynnik wyróżniający – „Mamy najlepsze modele, mamy najlepszego asystenta AI i [to] może odblokować tyle przydatnych funkcji w twoim telefonie”, powiedział Osterloh reuters.com. Innymi słowy, Google wie, że design Pixel 10 nie jest radykalną zmianą; efekt „wow” ma zapewnić to, co telefon robi dzięki AI. Wczesne relacje z testów potwierdzają, że telefony wyglądają i sprawiają wrażenie podobnych do zeszłorocznych, ale nowe sztuczki AI są naprawdę przydatne reuters.com reuters.com.Google wyznacza także nowe kierunki w łączności satelitarnej. W zaskakującym ogłoszeniu (za pośrednictwem posta na X/Twitter podczas wydarzenia Pixel) Google ujawniło, że seria Pixel 10 będzie pierwszymi smartfonami obsługującymi połączenia głosowe i wideo WhatsApp przez satelitę 9to5google.com 9to5google.com. Począwszy od 28 sierpnia – dnia, w którym telefony Pixel 10 zaczną trafiać do klientów – właściciele Pixel 10, którzy są poza zasięgiem (bez pokrycia sieci komórkowej lub Wi-Fi), będą mogli korzystać z awaryjnych łączy satelitarnych, aby wykonać połączenie WhatsApp. Krótkie wideo demonstracyjne pokazało, jak na ekranie Pixel pojawia się ikona satelity podczas odbierania połączenia WhatsApp w miejscu bez sygnału 9to5google.com androidauthority.com. To wykracza poza wiadomości tekstowe SOS, które iPhone’y 14 i 15 Apple mogą wysyłać przez satelitę. W rzeczywistości iPhone’y nadal ograniczają użycie satelity do awaryjnych wiadomości tekstowych, podczas gdy najnowszy Galaxy S25 Samsunga obsługuje podstawowe satelitarne SMS-y – więc połączenia WhatsApp przez satelitę to duży krok naprzód w uczynieniu z łączności satelitarnej funkcji konsumenckiej, a nie tylko awaryjnego koła ratunkowego androidauthority.com androidauthority.com. (Jak zażartował jeden z serwisów technologicznych, bycie naprawdę nieosiągalnym może stać się przeszłością dla użytkowników Pixel bez-kabli.pl.) Są jednak zastrzeżenia: Google zaznaczyło, że usługa będzie działać tylko z uczestniczącymi operatorami i może wiązać się z dodatkowymi opłatami 9to5google.com. Najprawdopodobniej opiera się to na partnerstwach, takich jak nadchodząca usługa „T-Satellite” T-Mobile i podobnych inicjatywach. Połączenia satelitarne wymagają także otwartej przestrzeni i mogą mieć opóźnienia. Mimo to, to godny uwagi debiut – samo WhatsApp nawiązało współpracę z Google przy tym rozwiązaniu, czyniąc serię Pixel 10 platformą startową dla funkcji, którą być może zobaczymy w przyszłości także w innych telefonach 9to5google.com androidauthority.com.

Jeśli chodzi o strategię produktową, Google udzieliło szczerych informacji podczas wywiadów prasowych wokół premiery. Rick Osterloh i inni szefowie działu sprzętu Google przedstawili, nad czym Google nie pracuje w tej chwili, i to jest wymowne. Pomimo rosnącej popularności składanych telefonów w stylu „flip”, Google „zamierza na razie odpuścić wyścig [na telefony typu flip]” – co oznacza, że nie należy się spodziewać Pixel Flip w najbliższym czasie bez-kabli.pl bez-kabli.pl. (Wysiłki Google w zakresie składanych urządzeń nadal koncentrują się na Pixel Fold w stylu książki). Firma również wstrzymała prace nad nowym Pixel Tablet po wydaniu jednego w 2023 roku; Osterloh przyznał, że Google musi „znaleźć sensowną przyszłość” dla tabletów, zanim spróbuje ponownie bez-kabli.pl. Jeśli chodzi o okulary AR – kategorię, do której wielu sądziło, że Google powróci – Osterloh powiedział, że wciąż „do ustalenia”, czy Google kiedykolwiek ponownie sprzeda własne okulary AR bez-kabli.pl. Google pokazało prototyp okularów AR w zeszłym roku, ale w przeciwieństwie do Meta i innych, Google wydaje się zadowolone, by na razie pozwolić partnerom eksplorować tę przestrzeń bez-kabli.pl. Co ciekawe, Osterloh zasugerował, że jeśli Google rzeczywiście wróci do okularów AR, mogą one współpracować z „mniejszym telefonem, który mógłby się rozkładać do rozrywki” – spekulacyjny wgląd w potencjalny przyszły ekosystem mini urządzeń – ale na razie Google stawia na podstawowe telefony Pixel i wearables zamiast eksperymentalnych gadżetów】 bez-kabli.pl. Jak ujął to jeden z wyższych rangą pracowników Google, firma próbuje odważnych, nowych projektów telefonów „co dwa do trzech lat.” Wprowadzili składany telefon w zeszłym roku, więc według tej logiki nie zobaczymy kolejnej rewolucji w formie urządzenia od Google przed 2026 rokiem bez-kabli.pl. Krótko mówiąc, fani Pixel nie powinni wstrzymywać oddechu na Flip lub nowy tablet – oferta Google na 2025 rok to przede wszystkim telefony (i towarzyszące im Pixel Watch/Buds), a energia firmy skupia się na wyróżnieniu funkcji AI i łączności.

Samsung: Udoskonalone składane urządzenia i rynkowa dynamika

Podczas gdy Google i Apple rywalizują w kwestii AI i ekosystemu, Samsung był zajęty udoskonalaniem strony sprzętowej – zwłaszcza w kategorii składanych telefonów, którą zapoczątkował. Modele Samsung Galaxy Z Fold 7 i Galaxy Z Flip 7 trafiły na rynek na początku sierpnia (po wydarzeniu Unpacked pod koniec lipca) i zdobywają uznanie jako najbardziej dopracowane składane urządzenia tej firmy. Obecnie w swojej 7. generacji, składane telefony Samsunga osiągnęły poziom dojrzałości, na którym recenzenci twierdzą, że „zbliżają się do perfekcji” w tym formacie bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Oba urządzenia są cieńsze, lżejsze i bardziej wytrzymałe niż ich poprzednicy, odpowiadając na wiele uwag wczesnych użytkowników. Model Z Fold 7 (składany w stylu książki) to najcieńszy składany telefon Samsunga – ma zaledwie 8,9 mm grubości po złożeniu – i oferuje poważne ulepszenia, takie jak główny sensor aparatu 200 MP (po raz pierwszy w składanym Samsungu) ts2.tech ts2.tech. Napędzany jest specjalnym układem Snapdragon 8 „Elite” dostosowanym do Galaxy, co zapewnia najwyższą wydajność ts2.tech. Rozłożony wewnętrzny ekran jest nieco większy i bardziej przypomina tablet dzięki cieńszym ramkom i udoskonalonej konstrukcji zawiasu, co jeszcze bardziej poprawia produktywność i komfort korzystania z multimediów. Model Z Flip 7 (składany w stylu klapki) również doczekał się istotnych ulepszeń: Samsung w końcu wyposażył go w większy ekran zewnętrzny (około 4,1 cala), co znacznie poprawia wygodę użytkowania przy zamkniętym telefonie bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Teraz można zrobić znacznie więcej z poziomu zewnętrznego ekranu, odpowiadając na długo zgłaszane potrzeby użytkowników. Zawias i składany ekran Flip 7 również zostały ulepszone, a po otwarciu urządzenie jest bardziej płaskie i ma mniej widoczne zagięcie. One UI 8, najnowsza aktualizacja oprogramowania Samsunga (oparta na Androidzie, z ulepszeniami AI od Samsunga), jest fabrycznie zainstalowana zarówno na Fold7, jak i Flip7, oferując nowe funkcje AI aparatu i opcje personalizacji, które uzupełniają ulepszony sprzęt.

Wczesne recenzje zauważają, że

iteracyjne podejście Samsunga – polegające na stopniowych ulepszeniach każdego roku – naprawdę się opłaciło w tej generacji. Fold 7 i Flip 7 sprawiają wrażenie mniej eksperymentalnych gadżetów, a bardziej mainstreamowych, flagowych smartfonów, które po prostu można złożyć bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Wired posunął się nawet do stwierdzenia, że „łatwiej je polecić niż kiedykolwiek wcześniej”, ponieważ większość niedociągnięć została wyeliminowana bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Niemniej jednak, wciąż istnieje kilka zastrzeżeń: Flip7, ze swoją kompaktową formą, może się trochę nagrzewać przy intensywnym użytkowaniu i nadal ma ograniczony czas pracy na baterii (co jest częstym kompromisem w przypadku małych składanych modeli) bez-kabli.pl. Samsung nadal ogranicza domyślne możliwości ekranu zewnętrznego – po wyjęciu z pudełka nie można uruchamiać pełnych aplikacji na przednim ekranie Flip7, poza kilkoma widżetami, choć bardziej zaawansowani użytkownicy znaleźli obejścia bez-kabli.pl. Jednak pomijając te drobne niedogodności, panuje zgoda, że Samsung ustawił poprzeczkę bardzo wysoko dla składanych smartfonów. Mając prawie 20% udziału w światowym rynku smartfonów w ostatnim kwartale, ogólny biznes smartfonowy Samsunga jest w silnej pozycji bez-kabli.pl. Tylko w drugim kwartale Samsung dostarczył około 58 milionów smartfonów (wzrost o ~7,9% rok do roku, znacznie wyprzedzając wzrost Apple) bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Obejmuje to zarówno składane, jak i tradycyjne telefony, ale pokazuje, że Samsung potrafi rosnąć nawet na chłodnym rynku. Analitycy przypisują to częściowo przewadze Samsunga w segmencie składanych: podczas gdy inne marki dopiero wprowadzają swoje pierwsze lub drugie generacje składanych modeli, Samsung jest już przy siódmej generacji i posiada lwią część tego segmentu na razie <a href=”https://www.bez-kabli.plbez-kabli.pl. W miarę jak składane telefony zbliżają się do głównego nurtu, wieloletnie udoskonalenia Samsunga dają mu przewagę w zaufaniu użytkowników i rozpoznawalności marki.

Warto zauważyć, że Samsung wprowadził niewielką podwyżkę cen w przypadku Fold 7 – zadebiutował on w cenie $1,999, czyli o 100 dolarów więcej niż zeszłoroczny Fold 6 ts2.tech. Samsung przedstawia go jako prawdziwe urządzenie do wielozadaniowej pracy (niemal hybrydę telefonu i tabletu), a dodatkowe dopracowanie może uzasadniać wyższą cenę dla entuzjastów. Flip 7 natomiast zachował bardziej przystępną cenę (w porównaniu do innych flagowych smartfonów) i nadal jest promowany w modnych kolorach i stylach, co wydaje się szczególnie trafiać do młodszych konsumentów i osób zwracających uwagę na modę. Analitycy zauważają, że składane telefony w stylu flip (zarówno od Samsunga, jak i innych firm) zyskują na popularności. „Jest tańszy i pobudził wyobraźnię” użytkowników szukających czegoś innego niż typowy czarny smartfon ts2.tech ts2.tech. Telefony z klapką łączą nostalgiczny wygląd z nowoczesną technologią, a w cenie około 1 000 dolarów konkurują ze standardowymi flagowcami – to połączenie wydaje się działać, o czym świadczą mocne przedsprzedaże takich urządzeń jak Flip 7 w niektórych regionach.

W innych wiadomościach związanych z Samsungiem, barwne skrzyżowanie technologii i polityki przyniosło nam historię: uruchomienie Trump Mobile. Rodzinna firma byłego prezydenta USA Donalda Trumpa ogłosiła umowę licencyjną na uruchomienie nowej usługi mobilnej w USA, wraz z własnym smartfonem o nazwie „T1 Phone”. Plan, nazwany planem „Freedom” za 47 dolarów, obiecuje usługę w dużej sieci (twierdzą, że korzysta z tego samego zasięgu co AT&T/Verizon/T-Mobile) za 47,45 USD miesięcznie reuters.com. Sam T1 Phone kosztuje 499 dolarów i działa na Androidzie – ale poza tym szczegóły są niejasne. To, co przykuło uwagę (i rozbawiło) świat technologii, to materiały promocyjne. Początkowo marketing Trump Mobile pokazał coś, co wyglądało jak złoty iPhone z logo Trumpa, co wywołało zamieszanie i drwiny theverge.com theverge.com. A gdy wydawało się, że nie może być dziwniej, w tym tygodniu firma udostępniła nową reklamę przedsprzedaży T1 z renderem, który jest ewidentnie Samsungiem Galaxy S25 Ultra przerobionym na złoty z amerykańską flagą i napisem „T1” theverge.com theverge.com. Nawet nie usunęli logo etui Spigen – obrazek to dosłownie S25 Ultra w etui Spigen Thin Fit, skopiowany z oferty akcesoriów theverge.com theverge.com. Podróbka była tak oczywista, że producent etui Spigen odpowiedział na X zdezorientowanym „??? bro what” theverge.com theverge.com. Samsung ze swojej strony milczy (pewnie zadowolony, że może oglądać tę komedię). Dość powiedzieć, że telefon Trump Mobile nie jest w rzeczywistości przemianowanym iPhonem ani S25 Ultra – to były podobno „ilustracyjne” rendery – ale cała premiera została szeroko wyśmiana w środowisku technologicznym <a href=”https://www.bez-kabli.pl/news/mobile-phone-mania-launches-leaks-market-shake-ups-news-roundup-aug-23-24-2025bez-kabli.pl theverge.com. Czy znacząca liczba osób zapisze się do Trump Mobile, dopiero się okaże, ale cała sytuacja była dziwnym dodatkiem do cyklu wiadomości o smartfonach. (Jeśli nic więcej, to przypomnienie, że w świecie smartfonów prawda bywa czasem dziwniejsza od fikcji – a zespoły marketingowe powinny może jeszcze raz sprawdzić swoją pracę w Photoshopie.)

Chińskie marki i innowacje w składanych urządzeniach

24–25 sierpnia przyniosły także lawinę wiadomości od chińskich producentów smartfonów, którzy agresywnie napędzają innowacje w projektowaniu – zwłaszcza w składanych urządzeniach – i osiągają duże wyniki na rynku.

Huawei wywołało poruszenie urządzeniem rodem z science fiction: Huawei Mate XT, pierwszy na świecie potrójnie składany smartfon. Choć ten telefon został technicznie ogłoszony nieco wcześniej, po cichu trafił do sprzedaży w ograniczonych ilościach – a jeden dziennikarz technologiczny w Shenzhen miał okazję przetestować go na żywo i był oszołomiony bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Mate XT zaczyna jako masywny smartfon o przekątnej 6,4 cala, ale rozkłada się, a potem rozkłada ponownie dzięki podwójnemu zawiasowi, rozrastając się do tabletu o przekątnej 10,2 cala po pełnym otwarciu bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Wyobraź sobie urządzenie, które składa się w kształt litery Z – to właśnie potrójne składanie Huawei. Wykorzystuje trzy panele OLED połączone zaawansowanym mechanizmem zawiasów i utrzymywane magnetycznie w pozycji zamkniętej bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Pierwsze relacje z testów mówią, że konstrukcja sprawia wrażenie „zaskakująco solidnej” mimo swojej złożoności bez-kabli.pl. Mate XT jest ekstremalnie drogi – około 4 000 dolarów (tak, cztery tysiące) w Chinach – a Huawei wyprodukowało tylko niewielką partię. Mimo to, entuzjaści natychmiast je wykupili, co pokazuje, że na tak zaawansowaną technologię jest popyt bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Na świecie Mate XT to raczej pokaz możliwości technologicznych niż produkt masowy (amerykańskie sankcje poważnie ograniczają możliwość sprzedaży smartfonów Huawei na rynkach międzynarodowych, zwłaszcza z 5G). Ale to jasny sygnał: mimo wyzwań geopolitycznych, Huawei nadal wprowadza innowacje na najwyższym poziomie sprzętowym. Niektórzy obserwatorzy nazwali Mate XT „demonstracją oporu wobec amerykańskich ograniczeń” – Huawei wykorzystuje swoje inżynieryjne umiejętności, by pozostać istotnym graczem na rynku smartfonów <a href=”https://www.bez-kabli.pl/news/mobile-phone-mania-launches-leaks-market-shake-ups-news-roundup-augTo także wskazówka na możliwą przyszłość, w której składane urządzenia nie będą ograniczone do jednego zgięcia – moglibyśmy mieć urządzenia, które składają się dwa razy lub więcej, oferując dodatkową powierzchnię ekranu. Na razie Huawei może się pochwalić pierwszym potrójnie składanym telefonem, który faktycznie można kupić (jeśli masz bardzo głębokie kieszenie i mieszkasz w Chinach).

Honor, marka, która kilka lat temu oddzieliła się od Huawei, również podwaja wysiłki w segmencie składanych smartfonów – ale z bardziej globalnym podejściem. Honor potwierdził, że globalna premiera odbędzie się 28 sierpnia w Londynie, podczas której zadebiutuje Honor Magic V5 na arenie międzynarodowej bez-kabli.pl. Magic V5 (składany w stylu książki) zadebiutował w Chinach w zeszłym miesiącu i jest reklamowany jako najcieńszy składany smartfon na świecie do tej pory. Jak cienki? Zaledwie 4,1 mm grubości po rozłożeniu i około 8,8 mm po złożeniu bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Dla porównania, 8,8 mm to mniej niż wiele zwykłych smartfonów w etui i około 0,1 mm cieńszy niż nawet smukły Galaxy Z Fold7 (Fold7 Samsunga ma ~8,9 mm) – choć Honor z przekąsem zauważa, że ta specyfikacja pomija wyspę z aparatem 😅 theverge.com theverge.com. Mimo to, to imponujące osiągnięcie inżynieryjne. Magic V5 jest także lekki jak na duży składany smartfon, waży około 217 gramów bez-kabli.pl, i nie oszczędza na specyfikacji: podobno działa na najnowszym Snapdragon 8 Elite i ma pojemną baterię 5 820 mAh (znacznie większą niż w składanych Samsungach) bez-kabli.pl. Z przecieków wynika, że ma duży, 7,9-calowy wewnętrzny ekran i solidny system aparatów, zasadniczo celując bezpośrednio w konkurencję z Galaxy Fold od Samsunga bez-kabli.pl. Strategia Honora wydaje się jasna – rzucić wyzwanie Samsungowi w Europie i innych regionach, oferując składany smartfon cieńszy i potencjalnie tańszy. Jeśli Honor wyceni Magic V5 agresywnie poniżej Galaxy Fold, może skusić kupujących, którzy chcą efektu „wow” składanego smartfona bez wysokiej ceny Samsunga. Szczegóły poznamy podczas premiery 28 sierpnia, ale już sam fakt, że Honor wprowadza V5 poza Chiny, jest znaczący. Pokazuje to, że konkurencja na rynku składanych smartfonów globalnie się zaostrza, a Samsung nie jest już jedynym graczem na rynku. Jeszcze niedawno składane smartfony Samsunga praktycznie nie miały rywali na większości rynków zachodnich; pod koniec 2025 roku konsumenci mogą mieć do wyboru także Honlub (a być może także inne, jak Pixel Fold firmy Google w niektórych regionach, oraz składane modele Motorola/Lenovo). Wyścig na składane smartfony wchodzi w nową fazę, a cienkość staje się głównym powodem do dumy – spodziewaj się, że marketing będzie skupiał się na tym, kto stworzy najzgrabniejszy składany telefon, który nie sprawia wrażenia cegły w kieszeni.Po stronie Oppo/OnePlus (obie marki należą do tej samej spółki-matki, BBK Electronics) nastąpił ciekawy zwrot strategiczny. Oppo ma własny flagowy składany smartfon – Find N5 – bardzo smukły składany model w stylu książki, który właśnie zadebiutował w Chinach. Tradycyjnie OnePlus (dzielący dział R&D z Oppo) mógłby wziąć ten projekt i wprowadzić go na rynki globalne pod marką OnePlus (podobnie jak zeszłoroczny Oppo Find N3 był sprzedawany jako OnePlus Open w niektórych regionach). W rzeczywistości fani spodziewali się OnePlus Open 2 w tym roku, bazującego na nowym projekcie Oppo. Jednak OnePlus oficjalnie ogłosił, że nie wypuści nowego składanego modelu w 2025 roku bez-kabli.pl bez-kabli.pl. W szczerym wpisie na forum zatytułowanym „A Note About Our Foldable Strategy for 2025”, menedżer produktu składanego OnePlus, Gu „Vale” G., wyjaśnił, że Oppo „przejmie prowadzenie w segmencie składanych” na razie, podczas gdy OnePlus „wstrzymuje się ze składanymi na tę generację.” Podkreślił, „To nie jest krok wstecz, to rekalkulacja,” zapewniając fanów OnePlus, że marka nie rezygnuje z długoterminowych planów dotyczących składanych urządzeń bez-kabli.pl bez-kabli.pl. W zasadzie OnePlus robi sobie rok przerwy – OnePlus Open 2 nie pojawi się w 2025 roku, więc ultracienki Oppo Find N5 pozostanie pod marką Oppo w Europie/Wielkiej Brytanii (Oppo potwierdziło premierę na tych rynkach) techradar.com techradar.com. Niestety, klienci z USA w tym cyklu w ogóle nie dostaną składanego Oppo ani OnePlus, ponieważ Oppo oficjalnie nie sprzedaje telefonów w USA, a OnePlus nie wprowadzi rebrandingu bez-kabli.pl. To pewne rozczarowanie dla entuzjastów składanych urządzeń w Ameryce Północnej – zeszłoroczny OnePlus Open był jedną z nielicznych alternatyw dla Samsunga i nawet pobił rekordy sprzedaży OnePlus jako debiutujący produkt w Ameryce Północnej bez-kabli.pl <a href=”https://www.bez-kabli.pl/news/mbez-kabli.pl. Decyzja OnePlus najprawdopodobniej sprowadza się do skupienia zasobów (składane telefony są drogie w opracowaniu i wsparciu) oraz niechęci do kanibalizowania wysiłków Oppo. Analitycy branżowi odczytują to jako rozsądną konsolidację: po co wypuszczać dwa „siostrzane” urządzenia (Oppo N5 i OnePlus Open 2), które są niemal identyczne? Lepiej postawić na jedno i uniknąć zamieszania. Pocieszające jest to, że Oppo Find N5 będzie kontynuować tradycję – i według wszelkich opinii to znakomity składany telefon, „prawie tak cienki jak zwykły telefon” po rozłożeniu, co daje wgląd w to, dokąd zmierza technologia składanych urządzeń bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Jeśli chodzi o OnePlus, firma gra długoterminowo – prawdopodobnie planuje bardziej zróżnicowany składany model lub czeka na rynek, który będzie w stanie wesprzeć unikalny składany telefon OnePlus w przyszłości. Firma zapowiedziała, „Bądźcie czujni na to, co dalej… nie możemy się doczekać, by wkrótce się tym z Wami podzielić!” w swoim ogłoszeniu techradar.com, sugerując, że być może rok 2026 przyniesie coś nowego (może model rolowany lub inną niespodziankę). Na razie fani marki będą musieli zadowolić się oryginalnym OnePlus Open (2023) lub sięgnąć po propozycję Oppo, jeśli będzie dostępna.

Inne godne uwagi marki: Sony pozostaje zaangażowane, Nothing robi się dziwne

Dwóch innych graczy pojawiło się w wiadomościach w różny sposób. Sony, które ostatnio było bardzo ciche na rynku mobilnym, poczuło się zmuszone do ponownego potwierdzenia swojego zaangażowania w smartfony Xperia po pewnych zawirowaniach. Latem Sony musiało wycofać z rynku swój flagowy model Xperia 1 V w Japonii z powodu błędu oprogramowania, który powodował przegrzewanie się i nagłe wyłączanie – co było wizerunkowym ciosem dla niszowego produktu. To wywołało plotki, że Sony może w końcu wycofać się z rynku telefonów, ponieważ globalna sprzedaż Xperii jest znikoma i wielu zakładało, że to tylko kwestia czasu, zanim zostanie wyciągnięta wtyczka. Jednak Sony stanowczo sprzeciwiło się tej narracji. Podczas prezentacji wyników finansowych na początku sierpnia CFO Sony Lin Tao wyraźnie stwierdziła, że smartfony są „niezwykle ważnym biznesem” dla Sony i kluczową częścią długoterminowej strategii firmy bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Przeprosiła za problemy z Xperią 1 V, ale jasno dała do zrozumienia, że Sony nie rezygnuje z Xperii. „Technologia telekomunikacyjna to coś, co rozwijamy od dawna… będziemy nadal rozwijać ten biznes” – powiedziała Lin Tao, cytowana przez Android Authority bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Innymi słowy, telefony Xperia nie znikają; wręcz przeciwnie, Sony postrzega je jako strategicznie wartościowe, nie tylko ze względu na bezpośrednią sprzedaż, ale także dlatego, że łączą się z innymi działami (doświadczenie Sony w telefonach wspiera biznes sensorów do aparatów, integrację z grami itp.). Wyciekły nawet informacje, że kolejny flagowiec Xperia od Sony jest na dobrej drodze do premiery w nadchodzących miesiącach – i tak, prawdopodobnie nadal będzie miał uwielbiane „Sony-zmy” jak gniazdo słuchawkowe 3,5 mm i slot na microSD, których brakuje innym flagowcom bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Dla wiernych Xperii to była dobra wiadomość: ich niszowa opcja z Androidem nie umiera. Wyzwanie dla Sony to oczywiście dostarczać urządzenia z lepszą kontrolą jakości (prosimy, bez kolejnych wycofań z rynku) i być może rozszerzyć dystrybucję poza ograniczone obecnie regiony. Ale przynajmniej teraz mamy to oficjalnie: Sony zapewnia, że nie rezygnuje jeszcze z wyścigu smartfonów theverge.com <a href=”https://www.theverge.com/news/756593/sony-insists-xperia-phones-are-very-important-to-it#:~:text=CFO%20Lin%20Tao%20mentioned%20Sony%E2%80%99s,us%2C%E2%80%9D%20according%theverge.com. Xperia może być niszowa, ale pozostanie z nami na przewidywalną przyszłość.Z drugiej strony, Nothing, londyński startup prowadzony przez współzałożyciela OnePlus Carla Pei, udowadnia, że w świecie smartfonów jest miejsce na nietypową kreatywność. Nothing wprowadził na rynek swój Phone (3) pod koniec lipca – to ich trzeci telefon i pierwsza prawdziwa próba stworzenia flagowca na rynek USA (jest w pełni kompatybilny z amerykańskimi operatorami). W cenie $799, Phone 3 konkuruje bezpośrednio z podstawowymi iPhone’ami i Galaxy bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Tym, co go wyróżnia, jest charakterystyczny dla Nothing przezroczysty design oraz kilka nowych dziwactw, o których mówią recenzenci technologiczni. Po pierwsze, moduł tylnego aparatu łamie wszelkie konwencje projektowe: zamiast uporządkowanych rzędów lub siatki, Nothing ułożył potrójne aparaty Phone 3 w zygzakowaty wzór na tyle obudowy bez-kabli.pl. Jest celowo asymetryczny i może być wręcz szokujący dla oka, jeśli jesteś przyzwyczajony do uporządkowanych wysp aparatów w innych telefonach. „Może cię to doprowadzić do szału, jeśli masz OCD na punkcie wyrównania,” żartowała jedna z recenzji bez-kabli.pl. Filozofia Carla Pei wydaje się być taka, że telefony stały się zbyt nudne, więc Nothing celowo robi je dziwne. Drugim zaskoczeniem jest interfejs świetlny. Poprzednie telefony Nothing miały interfejs „Glyph” – paski LED na tyle, które migały w określonych wzorach przy powiadomieniach. Było to fajne, ale trochę ograniczone i traktowane jako gadżet. W Phone (3) Nothing przebudował Glyph w miniaturowy wyświetlacz LED w formie matrycy punktowej na tyle, nazwany „Glyph Matrix”. To w zasadzie mały, niskiej rozdzielczości ekran złożony z wielu diod LED, który może wyświetlać kształty i informacje w stylu pixel-art bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Na przykład może pokazać przewijający się pasek powiadomień w stylu 8-bit, prostą animację dla minutnika lub statusu ładowania baterii itd. Nothing stworzył nawet mini-gry i aplikacje na ten wyświetlacz – możesz zagrać w miniaturową wersję „Butelki” lub „Papier-Kamień-Nożyce” z przyjaciółmi, używając tylnej części telefonu jako ekranu bez-kabli.pl. To całkowicie fantazyjne – coś, czym żaden duży producent by się nie zajął. Co więcej, Nothing udostępnia API, aby deweloperzy mogli tworzyć własne interakcje z Glyph Matrix bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Wyobraź sobie aplikację Uber, która mogłaby pokazać małą ikonę samochodu, gdy Twój przejazd nadjeżdża, albo aplikację muzyczną, która mogłaby wyświetlić retro equalizer – możliwości są, jeśli deweloperzy to wykorzystają. Czy to zrobią? To niepewne, biorąc pod uwagę, że Nothing wciąż jest małym graczem. Ale sam fakt, że ten telefon w ogóle ma aplikacje na tylnej części urządzenia, jest przyjemnie nietuzinkowy.Oczywiście, Phone 3 musiał również spełnić standardowe wymagania, aby uzasadnić swoją cenę. Pod względem specyfikacji Nothing awansowało do najwyższej ligi: urządzenie wyposażono w procesor Snapdragon 8 Gen 4, 6,7-calowy wyświetlacz OLED 120 Hz oraz zestaw trzech aparatów 50 MP (główny, ultraszerokokątny i peryskopowy teleobiektyw z 3× zoomem optycznym) bez-kabli.pl. Te parametry stawiają go na równi z wieloma flagowcami z 2025 roku. System aparatów, co ciekawe, stawia na podejście z wysoką liczbą megapikseli, a nawet przedni aparat ma 50 MP – to spory skok w porównaniu do 32 MP w Phone 2 techcrunch.com techcrunch.com. Nothing obiecuje także 5 lat aktualizacji systemu operacyjnego dla Phone 3, co świadczy o ich pewności co do długowieczności produktu bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Oprócz telefonu, Nothing rozwija swoje ekosystem przezroczystych gadżetów technologicznych. W lipcu zaprezentowali także słuchawki bezprzewodowe Ear (2) oraz nawet nauszne słuchawki o nazwie Nothing Head(1), stworzone we współpracy z marką audiofilską KEF bez-kabli.pl. Nauszne Head(1) kontynuują przezroczystą estetykę – dosłownie widać przetworniki i elektronikę przez muszle – i mają zapewnić dźwięk klasy premium za 299 dolarów bez-kabli.pl. Pokazuje to, że ambicje Nothing nie ograniczają się do telefonów; budują butikową markę technologiczną, która wyróżnia się wizualnie. TechCrunch zauważył, że choć niektóre z „innowacji” Nothing mogą być powierzchownymi nowinkami, firma niewątpliwie sprawiła, że znów rozmawiamy o designie telefonów bez-kabli.pl. W morzu podobnych czarnych prostokątów podejście Nothing jest odświeżające. Czas pokaże, czy ekscentryczne funkcje Phone 3 są użyteczne, czy tylko efektowne, ale telefon zebrał całkiem dobre recenzje – „ekscentryczny, dziwaczny i naprawdę bardzo mi się podoba”, napisał jeden z recenzentów currently.att.yahoo.com. Dla startupu konkurować z Apple i Samsungiem na poziomie flagowców (i to na rynku amerykańskim, co więcej) to już samo w sobie imponujące osiągnięcie. Przynajmniej Carl Pei odniósł sukces, sprawiając, że entuzjaści technologii…entuzjastom coś, o co mogą się spierać, i to nie tylko o prędkości procesora czy sensory aparatu – zamiast tego dyskutujemy o przezroczystych gadżetach, dziwnych aparatach i grach LED na telefonie. To już samo w sobie jest osiągnięciem.

Trendy rynkowe i prognozy finansowe

Przemysł mobilny w sierpniu 2025 roku znajduje się w punkcie zwrotnym: innowacyjność jest wysoka, ale ogólny wzrost rynku jest niski. Nowe dane firmy badawczej IDC sugerują, że globalny zastój na rynku smartfonów wreszcie się kończy – choć tylko nieznacznie. W II kwartale 2025 roku światowe dostawy smartfonów wzrosły o około 1% rok do roku do około 295 milionów sztuk bez-kabli.pl. Może to brzmieć słabo, ale co istotne, oznacza to już 8. z rzędu kwartał wzrostu rok do roku bez-kabli.pl bez-kabli.pl. Po spadku na początku lat 20. XXI wieku branża notuje już dwa lata powolnego ożywienia. Wzrosty nie są jednak równomierne. Rynki rozwinięte, takie jak Ameryka Północna i Europa, są w dużej mierze nasycone; na przykład rynek amerykański wzrósł w ostatnim kwartale tylko o ~1% w obliczu presji ekonomicznych bez-kabli.pl. Rynki wschodzące natomiast odnotowały lepszy wzrost, a „premieryzacja” – konsumenci kupujący modele z wyższej półki – pomogła zwiększyć przychody nawet tam, gdzie sprzedaż jednostkowa była stabilna bez-kabli.pl bez-kabli.pl. W II kwartale Samsung i Apple odnotowały wzrosty dostaw na całym świecie (Samsung o 7,9%, Apple o 1,5% w sztukach) bez-kabli.pl, głównie dzięki silnej sprzedaży swoich flagowych urządzeń bez-kabli.pl. W przeciwieństwie do nich, wiele marek skupionych na budżetowych i średniopółkowych modelach nadal borykało się z trudnościami, ponieważ konsumenci zmęczeni inflacją albo dłużej trzymają swoje telefony, albo oszczędzają na droższe modele, które wydają się lepszą inwestycją. Średnia cena sprzedaży (ASP) smartfonów wzrosła, a urządzenia oferujące coś naprawdę nowego – czy to składany ekran, świetny aparat, czy funkcje AI – są na tyle kuszące, że ludzie decydują się na większy wydatek mimo trudnej sytuacji gospodarczej bez-kabli.pl. Krótko mówiąc, segment premium podtrzymuje rynek, podczas gdy segment budżetowy wciąż jest słaby. To pokrywa się z zapowiedziami firm takich jak Xiaomi (więcej o nich za chwilę), które koncentrują się na segmencie premium.

Jedna z najbardziej fascynujących zmian zachodzi za kulisami: łańcuch dostaw smartfonów szybko się przestawia pod wpływem sił geopolitycznych. Nowy raport Canalys ujawnił, że w II kwartale 2025 roku Indie wyprzedziły Chiny jako największy eksporter smartfonów do Stanów Zjednoczonych reuters.com. Konkretnie, 44% smartfonów importowanych do USA w II kwartale zostało wyprodukowanych w Indiach, co stanowi ogromny wzrost w porównaniu do zaledwie 13% rok wcześniej reuters.com. Tymczasem udział Chin w imporcie telefonów do USA spadł do 25%, z 61% rok wcześniej reuters.com. To bezpośredni efekt działań firm takich jak Apple, które przenoszą coraz więcej produkcji do Indii, by zdywersyfikować się poza Chiny i ograniczyć ryzyko taryfowe reuters.com reuters.com. Apple przyspieszyło montaż w Indiach (Foxconn i inni produkują tam już znaczną część iPhone’ów), co przyniosło efekty: wolumen smartfonów wyprodukowanych w Indiach i wysłanych do USA wzrósł o 240% rok do roku w II kwartale reuters.com reuters.com. „Indie po raz pierwszy stały się wiodącym centrum produkcji smartfonów sprzedawanych w USA w II kwartale 2025 roku” – zauważył analityk Canalys Sanyam Chaurasia, wskazując na „przyspieszoną zmianę łańcucha dostaw Apple do Indii w obliczu niepewnej sytuacji handlowej” między USA a Chinami reuters.com reuters.com. To historyczne przetasowanie – przez ponad dekadę Chiny były niekwestionowanym centrum produkcji smartfonów. Teraz napięcia geopolityczne (i wysokie amerykańskie cła na elektronikę z Chin) wywołały migrację. Wietnam, Tajlandia i inne kraje również zyskują na tym procesie, ale jak dotąd największym zwycięzcą są Indie. Wpływ tej dywersyfikacji wykracza poza prestiż: to zróżnicowanie moMoże to uczynić łańcuch dostaw bardziej odpornym (np. mniejsze zakłócenia spowodowane lockdownami lub polityką jednego kraju), ale jednocześnie stawia nowe wyzwania w zakresie logistyki i kontroli jakości, gdy produkcja się rozprasza. Co ciekawe, pomimo tych zmian w dostawach i sprzedawców gromadzących zapasy, aby zdążyć przed wprowadzeniem ceł, rynek smartfonów w USA urósł tylko o około 1% w II kwartale reuters.com reuters.com – co wskazuje, że popyt konsumencki w USA pozostaje letni. Dochodzi do tego presja polityczna: prezydent Trump (ponownie urzędujący w tym scenariuszu) otwarcie mówił o chęci, by firmy produkowały w USA, a nawet groził kolejnymi cłami firmom takim jak Apple, jeśli nie będą produkować w kraju reuters.com reuters.com. W tym kontekście przenosiny do Indii to dla Apple akt balansowania: obniżenie kosztów bez narażania się na gniew Waszyngtonu. To, jak rozwinie się ten trójkąt USA–Chiny–Indie, będzie kluczową historią dla łańcucha dostaw technologii w nadchodzących latach.

Przechodząc do wyników finansowych firmy, Xiaomi – często nazywane „Apple’em Chin” – opublikowało rewelacyjny raport finansowy, który trafił na pierwsze strony gazet 24 sierpnia. Przychody Xiaomi w II kwartale 2025 roku wzrosły o 30,5% rok do roku do 116,8 mld juanów (~16,2 mld USD) bez-kabli.pl reuters.com, znacznie przewyższając oczekiwania analityków. To ogromny wzrost, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że globalny rynek był raczej stabilny. Co za tym stoi? Xiaomi odnotowało silny wzrost dostaw smartfonów na kilku rynkach, szczególnie w Azji Południowo-Wschodniej, gdzie Xiaomi stało się obecnie marką smartfonów nr 1 bez-kabli.pl. Firma poinformowała, że jest obecnie trzecim największym producentem telefonów na świecie z 14,7% udziałem w globalnym rynku, a w ostatnim kwartale awansowała nawet na #2 w Europie (wyprzedzając Apple na niektórych rynkach europejskich) bez-kabli.pl. Ten gwałtowny wzrost nastąpił, gdy Xiaomi agresywnie rozwija się za granicą, jednocześnie utrzymując atrakcyjność cenową. Jednak prezes Xiaomi, Lu Weibing, zachował ostrożny ton. Podczas telekonferencji wynikowej Lu zauważył, że „cały rynek smartfonów [odnotuje] w tym roku niewielki lub zerowy wzrost… około 0,1% do 0,2%,” co jest znacznie poniżej tego, czego Xiaomi spodziewało się w styczniu bez-kabli.pl. W rezultacie Xiaomi obniżyło swój cel dostaw smartfonów na 2025 rok ze 180 milionów do 175 milionów sztuk bez-kabli.pl reuters.com. To wciąż nieco więcej niż ~163 miliony w zeszłym roku, ale pokazuje, że nawet Xiaomi dostrzega globalny spadek popytu. Cytat Lu, „inny niż wzrost, którego się spodziewaliśmy,” odzwierciedla, jak rok 2025 okazał się trudniejszy, niż wielu producentów telefonów się spodziewało bez-kabli.pl reuters.com.

Nie tylko telefony były ważne dla Xiaomi: firma jest bardzo zdywersyfikowana. W szczególności, rozwijający się biznes pojazdów elektrycznych (EV) Xiaomi zyskuje na znaczeniu. W drugim kwartale dział EV Xiaomi wygenerował 20,6 mld jenów przychodu (to ze sprzedaży około 81 000 nowych samochodów elektrycznych w tym kwartale) reuters.com reuters.com, i jest na dobrej drodze do osiągnięcia pierwszego kwartalnego zysku jeszcze w tym roku bez-kabli.pl. Xiaomi zainwestowało już ponad 30 mld jenów w badania i rozwój EV, ale są przekonani, że dział motoryzacyjny wkrótce stanie się rentowny reuters.com reuters.com. Synergia telefonów i EV może wydawać się dziwna, ale Xiaomi postrzega samochody jako zasadniczo duże gadżety na kołach – i wykorzystuje swoje doświadczenie w oprogramowaniu oraz łańcuchu dostaw, by wejść na ten rynek. Co więcej, Xiaomi potwierdziło, że opracowuje nową generację własnego chipsetu do smartfonów, o nazwie kodowej „XRINGO1.” To następca wcześniejszych chipów Surge i podkreśla ambicje Xiaomi, by dołączyć do Apple, Samsunga i teraz Google w posiadaniu własnych układów scalonych bez-kabli.pl. Projektowanie chipów jest trudne (zapytaj Google, które wciąż polega na Samsungu w przypadku wielu elementów Tensor), ale w dłuższej perspektywie może dać Xiaomi większą kontrolę nad funkcjami i kosztami.

Przyjrzyjmy się bliżej działalności Xiaomi w segmencie smartfonów: w II kwartale dostarczyło 42,4 miliona smartfonów, co stanowi skromny wzrost o 0,6% rok do roku bez-kabli.pl. Zatem pod względem liczby sztuk – prawie bez zmian – ale pamiętajmy, że przychody wzrosły o 30%. To sugeruje duży wzrost sprzedaży droższych modeli lub innych źródeł przychodu. Rzeczywiście, średnia cena sprzedaży (ASP) Xiaomi spadła tylko o 2% bez-kabli.pl, co nie jest złym wynikiem, biorąc pod uwagę, że firma wchodzi w segment bardziej premium, gdzie marże początkowo bywają niższe. Xiaomi słynie z agresywnej polityki cenowej (przebijając ceny Samsunga i Apple, oferując jednocześnie wysokie parametry), a ta strategia pomogła jej zdobyć udziały na rynkach wrażliwych na cenę. Jednak niewielki spadek ASP sugeruje, że Xiaomi udaje się sprzedawać droższe modele bez znacznego obniżania ogólnej ceny – prawdopodobnie dzięki urządzeniom takim jak Xiaomi 13 Ultra i składane telefony, które są droższe niż dawne budżetowe hity firmy. Przedstawiciele Xiaomi przyznali, że segment najtańszych urządzeń przeżywa kryzys (sprzedaż budżetowych smartfonów z Androidem spada, bo wielu konsumentów wstrzymuje się z zakupami) bez-kabli.pl. Odzwierciedla to dane branżowe pokazujące, że segment poniżej 200 dolarów kurczy się w wielu regionach z powodu presji ekonomicznej bez-kabli.pl. Aby temu zaradzić, Xiaomi stara się „premiować” – koncentrując się na telefonach ze średniej i wyższej półki oraz dywersyfikując działalność w nowe kategorie, takie jak samochody elektryczne, tablety, urządzenia wearables itp., by zmniejszyć zależność od podstawowych telefonów bez-kabli.pl. Jak dotąd to działa – wzrost przychodów o 30% na rynku o niemal zerowym wzroście to spore osiągnięcie, czyniąc Xiaomi wyjątkiem wśród największych producentów w tym kwartale bez-kabli.pl reuters.com. Pokazuje to, że agresywna ekspansja (geograficzna i w nowe typy produktów) może przynieść rzadki wzrost w obecnych warunkach.

Kolejnym godnym uwagi trendem rynkowym jest wzrost znaczenia układów i funkcji skoncentrowanych na AI w telefonach, co wiąże się zarówno z rozwojem sprzętu, jak i oprogramowania. Na przykład Qualcomm po cichu zaprezentował w sierpniu nowy chipset mobilny ze średniej półki: Snapdragon 7s Gen 4 (aktualizacja serii Snapdragon 7, która napędza wiele telefonów wyższej klasy średniej) rcrwireless.com. Może nie przyciąga to uwagi głównych mediów jak flagowy Snapdragon 8 Gen 4, ale jest istotne ze względu na to, co wnosi do niższych segmentów rynku. Snapdragon 7s Gen 4, zbudowany w procesie 4 nm, oferuje umiarkowane wzrosty wydajności (~7% szybsze CPU/GPU niż poprzednik) rcrwireless.com rcrwireless.com, ale co ważniejsze, zawiera elitarne funkcje gamingowe (takie jak obsługa wyświetlaczy 144Hz i zaawansowane optymalizacje GPU) oraz możliwości AI na urządzeniu, które wcześniej były zarezerwowane dla topowych układów rcrwireless.com rcrwireless.com. Qualcomm twierdzi, że może obsługiwać generatywne modele AI, takie jak Llama 1B od Meta oraz wykonywać tłumaczenia i transkrypcje głosowe w czasie rzeczywistym dzięki ulepszonemu Hexagon NPU (silnik AI) rcrwireless.com rcrwireless.com. Obsługuje także aparaty do 200MP i wideo 4K HDR oraz nowoczesną łączność, taką jak mmWave 5G i Wi-Fi 6E rcrwireless.com rcrwireless.com. W istocie, funkcje, które dwa lata temu byłyby godne nagłówków w flagowcach, trafiają teraz do telefonów ze średniej półki. Pierwszym urządzeniem potwierdzonym z tym Snapdragonem 7s Gen 4 jest Redmi Note 15 Pro+ od Xiaomi rcrwireless.com, nowo wprowadzony telefon w Chinach, który zwrócił uwagę dzięki ogromnej baterii 7 000 mAh z szybkim ładowaniem 90W i jasnemu wyświetlaczowi o wysokim odświeżaniu – wszystko to w urządzeniu ze średniej półki ts2.tech. To odzwierciedla szerszy trend: chińskie marki pchająprzesuwając granice w żywotności baterii i specyfikacjach w niższych przedziałach cenowych, zmuszając producentów układów scalonych do dostarczania rozwiązań, które potrafią obsłużyć zaawansowane funkcje tanim kosztem. To cykl – lepsze chipy umożliwiają lepsze budżetowe telefony, co zmusza wszystkich do podnoszenia poprzeczki. Dla konsumentów to świetna wiadomość: nawet telefony niebędące flagowcami, wydane pod koniec 2025 roku, będą działać szybciej, dłużej i będą miały funkcje AI, które kiedyś wymagały telefonu za 1000 dolarów.

TL;DR na rynku: Arena smartfonów doświadcza intensywnej innowacji wśród silnej konkurencji. Firmy stawiają na funkcje AI, składane formy oraz inne nowe triki, by wzbudzić zainteresowanie konsumentów aktualizacjami. Jednocześnie zmagają się z powolnym wzrostem rynku i zmieniającymi się łańcuchami dostaw. Tę dynamikę dobrze podsumował Lu Weibing z Xiaomi, ostrzegając, że wzrost jest minimalny (na poziomie 0,1%) bez-kabli.pl – jednak ktoś zdobędzie ten niewielki wzrost i wszyscy walczą, by to być właśnie tym kimś. W sierpniowych wiadomościach widzimy różne strategie: Apple stawia na kilkuletni cykl odświeżania designu, by na nowo wzbudzić ekscytację, Google stawia na AI, by zdefiniować na nowo, czym może być telefon, Samsung udoskonala sprzęt, by utrzymać przewagę, a chińskie marki innowują w zakresie form i propozycji wartości, by zdobyć udział tam, gdzie się da.

Komentarz i prognozy: AI na fali, formy ewoluują

Wydarzenia z końca sierpnia podkreślają kluczowy motyw: smartfony stoją na ewolucyjnym rozdrożu. Z jednej strony sprzęt staje się niezwykle eksperymentalny – składanie na dwa razy? wyświetlanie pixel artu z tyłu? – co sygnalizuje, że producenci są gotowi podejmować ryzyko, by się wyróżnić. Z drugiej strony wielu branżowych ekspertów twierdzi, że surowe parametry sprzętowe ustępują miejsca doświadczeniom opartym na oprogramowaniu i AI. Jak zauważył Bob O’Donnell, główny analityk Technalysis Research, po wydarzeniu Google Pixel: „Wiele z rzeczy, które dziś pokazali, prawdopodobnie działałoby niemal identycznie na zeszłorocznym sprzęcie. Ich przesłanie to: już nie chodzi tylko o sprzęt.” reuters.com. To odczucie powtórzył Osterloh z Google na scenie – a nawet Apple, które w tym roku dość powściągliwie podeszło do zmian sprzętowych (bardziej skupiając się na tym, co oferuje iOS i ekosystem Apple). Integracja AI wyłania się jako prawdziwy wyścig zbrojeń: każda platforma wprowadza asystentów AI, funkcje generatywnej AI i inteligentniejsze przetwarzanie obrazu/oprogramowania, by się wyróżnić. To zmiana w stosunku do czasów, gdy walka toczyła się o największą liczbę megapikseli czy najszybszy procesor. Teraz chodzi o to, kto ma najinteligentniejszego asystenta, najbardziej pomocną inteligencję na urządzeniu, zdolność do robienia nowych rzeczy, jak przewidywanie potrzeb zanim o nie zapytasz. To może zasadniczo zmienić sposób, w jaki oceniamy „najlepszy telefon”. Będziemy pytać nie tylko jak szybki jest, ale jak inteligentny jest?

To powiedziawszy, najnowocześniejszy sprzęt nigdzie się nie wybiera – po prostu przybiera nowe formy. Składane urządzenia są najjaśniejszym przykładem. Jesteśmy świadkami szybkiego postępu, gdy firmy dążą do tego, by składane telefony były tak cienkie, trwałe i przystępne cenowo jak zwykłe smartfony. Coroczne ulepszenia Samsunga i ultracienki Magic V5 od Honor pokazują kierunek: za kilka lat telefony składane mogą być ledwie grubsze od klasycznych i kosztować niewiele więcej. Nowe formy, takie jak potrójnie składany Mate XT od Huawei, sugerują przyszłość, w której jedno urządzenie może zmieniać się z telefonu w tablet, a może nawet mini-laptopa dzięki wielokrotnemu składaniu. To dopiero początek i takie urządzenia są drogie, ale innowacje z segmentu premium z czasem trafiają do szerszego grona. Fakt, że konsumenci wydali 4000 dolarów na eksperyment Huawei, pokazuje głód przełomowych funkcji – jest grupa użytkowników, która zapłaci najwyższą cenę za znaczące korzyści funkcjonalne (w tym przypadku ekran, który potraja swój rozmiar). Wraz ze wzrostem skali produkcji i wejściem kolejnych graczy ceny spadną. Do 2026 roku, kto wie, być może zobaczymy potrójnie składany model od Samsunga lub Apple za połowę tej ceny (już pojawiają się plotki, że Samsung testuje prototypy potrójnie składanych urządzeń, a plany Apple dotyczące składanych modeli są w toku na 2026 rok) techcrunch.com.

Kolejnym tłem dla tego wszystkiego jest środowisko geopolityczne i regulacyjne. Działania rządów coraz mocniej kształtują krajobraz technologiczny – od wojny handlowej USA–Chiny, która przenosi produkcję do Indii reuters.com reuters.com, po regulacje dotyczące ekosystemów mobilnych (np. naciski UE na Apple, by otworzył iOS, oraz działania brytyjskiego CMA wobec duopolu systemów operacyjnych youtube.com youtube.com). Nawet nietypowa premiera Trump Mobile przypomina o przecięciu się polityki i technologii konsumenckiej. Możemy spodziewać się kolejnych nacisków nacjonalistycznych na produkcję lokalną (wzrost Indii to częściowo zasługa rządowych zachęt), a być może także zmian w sklepach z aplikacjami i systemach operacyjnych, jeśli regulatorzy zmuszą Apple i Google do ustępstw na niektórych rynkach. Te działania mogą mieć długofalowy wpływ na to, które telefony odniosą sukces w danym regionie (na przykład, jeśli Apple zostanie zmuszone do dopuszczenia zewnętrznych sklepów z aplikacjami w Europie w przyszłym roku, może to zmienić doświadczenie iOS i nieco wyrównać szanse Androida).

Na razie najważniejsza informacja dla konsumentów z wiadomości z 24–25 sierpnia jest taka, że wkrótce nadchodzą duże zmiany. W ciągu najbliższego miesiąca zobaczymy oficjalną premierę rodziny iPhone 17 od Apple – z poprawkami w designie, być może nowymi materiałami (pojawiają się pogłoski, że Apple wróci do aluminiowych ramek w niektórych modelach, by zmniejszyć wagę techcrunch.com), oraz funkcjami takimi jak peryskopowy zoom w aparacie Pro Max. Pixel 10 od Google faktycznie trafi do sklepów (i przekonamy się, czy jego sztuczki AI rzeczywiście spełniają oczekiwania w codziennym użytkowaniu). Składane smartfony Samsunga trafią do większej liczby użytkowników i zobaczymy, czy sięgną po nie także zwykli konsumenci, a nie tylko entuzjaści. Nowi pretendenci tacy jak Honor spróbują odebrać trochę uwagi w segmencie składanych urządzeń. Firmy takie jak Xiaomi będą nadal wypuszczać urządzenia o świetnym stosunku jakości do ceny (Redmi Note 15 Pro+ to przykład, który może wyznaczyć nowy standard żywotności baterii w średniej półce).

Równowaga konkurencyjna w branży jest w tym momencie również interesująca. Samsung utrzymuje pozycję światowego lidera, Apple szykuje się do dużego cyklu aktualizacji, a chińscy producenci OEM (Xiaomi, Oppo, Honor itd.) agresywnie rozwijają się za granicą, by wypełnić ewentualne luki. Ponieważ OnePlus wycofuje się z rynku USA, a Huawei wciąż jest ograniczony sankcjami, tacy gracze jak Xiaomi i Honor widzą szansę, a operatorzy w Europie i Azji chętnie oferują alternatywy dla Wielkiej Dwójki. Dla konsumentów ta konkurencja jest w dużej mierze korzystna – więcej wyboru, często w lepszych cenach. Nawet w USA większa ofensywa Google z Pixelami (i wejście Nothing) oznacza większą konkurencję niż w poprzednich latach.

Podsumowując, wiadomości ze świata smartfonów z 24–25 sierpnia 2025 pokazują branżę w fazie zmian, ale pełną energii. Gdy jedna era prostych, płaskich telefonów osiąga szczyt, zaczyna się nowa era wzbogaconej AI, zmieniającej kształt, przesuwającej granice technologii mobilnej. Wymowne jest, że przedstawiciele różnych firm przekazują ten sam komunikat: teraz nie chodzi już tylko o specyfikację sprzętową. „Mamy najlepsze modele, mamy najlepszego asystenta AI… to już nie tylko kwestia sprzętu,” podkreślił Osterloh z Google reuters.com, i można sobie wyobrazić, że Apple i inni myślą podobnie. Tymczasem sam sprzęt się zmienia – czasem dosłownie – w sposób, jakiego jeszcze nie widzieliśmy. Telefon w twojej kieszeni w 2026 lub 2027 roku może być tak różny od dzisiejszego, jak pierwszy iPhone od telefonu z klapką. Może składać się wielokrotnie, wyświetlać hologramy lub służyć jako inteligentny agent przewidujący twoje potrzeby. Wszystkie elementy tej przyszłości są już obecne w podsumowanych przez nas wiadomościach: odważne formy, mózgi AI, nowi gracze i zmieniające się geografie. Technologia mobilna szykuje się do kolejnego skoku, a jeśli sierpniowy wysyp nowości jest jakąkolwiek wskazówką, czeka nas ekscytująca jazda. Bądźcie czujni – wrzesień (i kolejne miesiące) zapowiadają jeszcze więcej mobilnego zamieszania, a my będziemy o tym informować. 📰📱🚀

Źródła: Do przygotowania tego raportu wykorzystano główne publikacje technologiczne oraz oświadczenia firm. Wycieków Apple i aktualizacji iOS dostarczyły: MacRumors i TechCrunch techcrunch.com macrumors.com. Informacje i cytaty dotyczące Google Pixel 10: relacja z wydarzenia Google przez Reuters reuters.com reuters.com, TechRadar (o eSIM) techradar.com, oraz 9to5Google/Android Authority w sprawie funkcji połączeń satelitarnych 9to5google.com androidauthority.com. Szczegóły dotyczące składanych Samsungów z PhoneArena, The Guardian i Wired na podstawie raportów zbiorczych ts2.tech bez-kabli.pl. Dane rynkowe i cytaty z wyników finansowych Xiaomi oraz Canalys pochodzą z Reuters reuters.com reuters.com. Informacje o składanych Honor/Oppo z AndroidHeadlines i The Verge bez-kabli.pl techradar.com. Aktualizacje Sony i Nothing z The Verge i TechCrunch theverge.com techcrunch.com. Wszystkie konkretne źródła zostały wymienione powyżej dla odniesienia macrumors.com reuters.com, zapewniając dokładny i aktualny przegląd wiadomości o telefonach komórkowych na dzień 25 sierpnia 2025 roku.

Google Pixel 10/Pro/Fold Impressions: Magnets!

Don't Miss

2025 Energy Storage Revolution: Breakthrough Batteries, Gravity Systems & Hydrogen Powering the Future

Rewolucja magazynowania energii 2025: przełomowe baterie, systemy grawitacyjne i wodór napędzają przyszłość

Nowa era magazynowania energii Magazynowanie energii znajduje się w centrum
Breaking the Universe’s Speed Limit: The Quest for Faster-Than-Light Communication

Łamanie ograniczenia prędkości Wszechświata: poszukiwania komunikacji szybszej niż światło

Urok natychmiastowej informacji Wyobraź sobie wysłanie wiadomości do statku kosmicznego