- Apple prezentuje ultracienki iPhone Air (999 $) oraz linię iPhone 17 na swoim „oszałamiającym” wydarzeniu, chwaląc się „przełomem” w projekcie o grubości 5,6 mm i nowymi funkcjami opartymi na AI [1] [2]. CEO Tim Cook ogłasza, że „design jest w centrum wszystkiego, co robimy”, obiecując „ponownie podnieść poprzeczkę” [3].
- Premiera serii Pixel 10 od Google (Pixel 10, 10 Pro/XL, a nawet Pixel 10 Pro Fold), z nowym układem Tensor G5 w technologii 3 nm, rozszerzonymi funkcjami AI i pierwszym podstawowym Pixelem z teleobiektywem – wszystko działa na nowym Android 16 [4] [5]. Wrześniowa aktualizacja funkcji przywraca projekt Material You „Expressive” na starsze Pixele i Pixel Tablet [6].
- Samsung napędzany przez AI: Niespodziewane wydarzenie Galaxy wprowadza Galaxy S25 FE (flagowy Fan Edition za 649 $), Galaxy Tab S11 (najcieńszy tablet 5,1 mm) i Buds 3 FE, wszystkie prezentujące One UI 8 z funkcjami „Galaxy AI” napędzanymi przez model Gemini od Google [7] [8]. Samsung potwierdza wczesną premierę S25 FE (4 września) i zapowiada, że składane na trzy Galaxy pojawi się do końca roku [9]. Xiaomi teasery: Xiaomi ustala 24 września na globalną premierę serii 15T (aparaty Leica z 5× Pro zoomem) [10] [11]. Tymczasem, przecieki dotyczące Xiaomi 16 sugerują debiut pod koniec miesiąca z wyświetlaczem 6,3″ 120Hz LTPO, układem Snapdragon 8 Gen5, potrójnym aparatem 50 MP i ogromną baterią 7 000 mAh (szybkie ładowanie 100W) działającą na HyperOS 3 [12] [13].
- Najważniejsze informacje o Oppo i Vivo: Oppo potwierdza 15 września premierę w Indiach swojej średniopółkowej serii F31 z procesorem Snapdragon 7 Gen3, baterią 7 000 mAh (ładowanie 80W) i wytrzymałą, „360°” pancerną obudową (IP69/68) [14] [15]. W Chinach menedżer produktu Oppo Zhou Yibao zapowiedział, że nadchodzący Find X9 będzie wyposażony w baterię 7 025 mAh (Pro: 7 500 mAh) z szybkim ładowaniem 80W [16] [17]. Vivo również podąża za trendem mega-baterii – nowy Vivo Y500 ma ogromną baterię 8 200 mAh w normalnej wielkości telefonie 6,77″ [18] [19], a w 2025 roku telefony ze średniej półki będą miały baterie 8 000–15 000 mAh [20] [21].
- Powrót Huawei: Huawei jest gotowe przyćmić rywali dzięki Mate XTs tri-fold, którego premiera odbędzie się 4 września [22]. Mate XTs (następca Mate XT z 2019 roku) rozkłada się za pomocą unikalnego, potrójnego zawiasu w kształcie litery Z, tworząc szeroki, przypominający tablet wyświetlacz, teraz z obsługą M-Pencil stylus dla zwiększenia produktywności [23] [24]. Pomimo amerykańskich zakazów dotyczących chipów, Huawei wyposaży go w nowy, własny chipset 5G (stworzony z SMIC), działający na HarmonyOS 5.1 – omijając Qualcomm/MediaTek z powodu sankcji [25]. Podobno Huawei obniża cenę tri-folda bliżej 2 000 dolarów (wcześniej ok. 3 000 dolarów), aby zwiększyć jego atrakcyjność [26]. Aktualizacje oprogramowania i AI: rodzina iPhone’ów 17 firmy Apple działa na iOS 26, dużym przeprojektowaniu z interfejsem „Liquid Glass”, funkcjami AI Apple Intelligence na urządzeniu, Live Translation dla połączeń oraz ulepszonym filtrowaniu spamu w połączeniach apple.com theguardian.com. Co istotne, wydarzenie Apple w dużej mierze pominęło temat generatywnej AI po wcześniejszym promowaniu „Apple Intelligence” w zeszłym roku theguardian.com – Cook powiedział w lipcu, że „czynią duże postępy w kierunku bardziej spersonalizowanej Siri”, która ma się pojawić w 2026 roku theguardian.com. Na Androidzie trwa wdrażanie Androida 16 od Google (z motywami Material You Expressive) poprzez wrześniową aktualizację dla Pixel androidcentral.com. HyperOS 3 od Xiaomi (oparty na Androidzie 16) rozpoczął globalne testy beta, obiecując o 30% szybsze działanie niż wersja 2, interaktywne powiadomienia „Super Island” (na wzór Dynamic Island), tapety AI oraz płynną integrację między urządzeniami, nawet z urządzeniami Apple gadgets360.com gadgets360.com.
- Wgląd kierownictwa i trendy branżowe: Wiceprezes Samsunga Daniel Araujo potwierdził inwestorom „wcześniejszą premierę” S25 FE i powtórzył sugestię TM Roh’a, że własne urządzenie Samsunga Galaxy z potrójnym składaniem pojawi się do końca 2025 roku [27]. Zmiany na rynku: Drugi kwartał 2025 przyniósł umiarkowany powrót do wzrostu (+1–4% r/r) w globalnych dostawach smartfonów [28]. Analitycy prognozują, że Apple może wyprzedzić Samsunga jako największy na świecie sprzedawca smartfonów w 2025 roku dzięki odświeżonej ofercie [29]. Tymczasem Indie wyprzedziły Chiny jako największy eksporter smartfonów do USA w 2025 roku – to kamień milowy w łańcuchu dostaw napędzany przez Apple, Samsunga i innych, którzy rozszerzają montaż w Indiach, by zdywersyfikować się względem Chin [30]. W obliczu geopolitycznych przeciwności (np. taryfy z czasów Trumpa na Chiny), Apple już przeniosło znaczną część produkcji iPhone’ów do Indii i zgromadziło zapasy, by uniknąć potencjalnego scenariusza „iPhone’a za 2000 dolarów” [31] [32].
Apple: iPhone’y „z efektem wow” i nie tylko
Wielkie jesienne wydarzenie Apple (odbyło się 9 września) przyniosło kilka przełomowych nowości w świecie urządzeń mobilnych. iPhone 17 został oficjalnie zaprezentowany w czterech wariantach – standardowym iPhone 17, nowym ultracienkim iPhone Air, oraz wyższej klasy modelach 17 Pro i 17 Pro Max [33] [34]. CEO Tim Cook rozpoczął prezentację, podkreślając dziedzictwo Apple w dziedzinie wzornictwa: „Wzornictwo jest sednem wszystkiego, co robimy” – powiedział, nazywając ultracienkiego, 5,6 mm iPhone’a Air „największym skokiem w historii” w projektowaniu iPhone’ów [35]. iPhone Air wprowadza 6,5‑calowy wyświetlacz OLED w smukłej tytanowej obudowie, lżejszej i cieńszej niż jakikolwiek wcześniejszy iPhone [36]. Pomimo smukłego profilu, Apple zapewnia, że Air jest wytrzymały i „odporny na pęknięcia”, z tym samym szybkim chipem A18, czasem pracy na baterii i modułami łączności (w tym 5G i Wi-Fi 7), co jego grubsze odpowiedniki [37]. W cenie 999 dolarów (pozycjonowany pomiędzy podstawowym a Pro), iPhone Air będzie dostępny w przedsprzedaży od piątku, 12 września, a do sklepów trafi 19 września [38]. Reszta linii iPhone 17 przynosi iteracyjne, ale mile widziane ulepszenia. Wszystkie modele teraz zaczynają się od wyższych poziomów pamięci i oferują ulepszenia aparatu – szczególnie nowy tryb przedniego aparatu z podwójnym nagrywaniem, który rejestruje obraz jednocześnie z przedniego i tylnego obiektywu [39]. Szczególnie iPhone 17 Pro/Pro Max zyskał bardziej zaawansowany system aparatów, w tym najdłuższy jak dotąd 8× zoom optyczny (teleobiektyw 200 mm) oraz ulepszone przetwarzanie w słabym świetle dzięki zaktualizowanemu Photonic Engine [40] [41]. Apple wprowadziło nawet nowy przedni aparat „Center Stage”: kwadratowy sensor 18 MP o szerszym polu widzenia, umożliwiający automatyczne kadrowanie selfie lub rozmów wideo przez telefon, a nawet obracanie orientacji, aby zmieścić wszystkich w kadrze [42] [43]. Dla profesjonalistów wideo, iPhone 17 Pro obsługuje ProRes RAW oraz nową funkcję genlock do synchronizacji nagrań z wielu kamer – to pierwsze smartfony oferujące tę możliwość [44] [45].Inne mobilne produkty Apple również pojawiły się na scenie. Podczas wydarzenia zaprezentowano słuchawki AirPods Pro 3 z ulepszoną redukcją szumów i, co istotne, funkcją tłumaczenia na żywo Live Translation: użytkownicy mogą rozmawiać z kimś w innym języku i słyszeć tłumaczenie w czasie rzeczywistym [46] [47]. Apple wprowadziło także Apple Watch Series 11 (oraz Ultra 3 i Watch SE 3), koncentrując się na nowych funkcjach zdrowotnych, takich jak monitorowanie nadciśnienia i coaching snu [48]. Firma przewiduje, że alerty dotyczące ciśnienia krwi w zegarku mogą pomóc „co najmniej milionowi osób” wcześnie wykryć nadciśnienie [49].
Jednym z wątków przyćmiewających ogłoszenia Apple jest klimat geopolityczny. The Guardian zauważył, że utrzymujące się cła na chińskie towary wprowadzone przez byłego prezydenta USA Trumpa grożą drastycznym wzrostem kosztów produkcji iPhone’ów [50]. Apple stara się złagodzić skutki – przenosząc część produkcji do Indii, a nawet transportując lotniczo „setki ton” iPhone’ów do USA przed ewentualnym wprowadzeniem ceł [51]. Dzięki tym działaniom Cook „jak dotąd uniknął apokaliptycznych prognoz o iPhonie za 2000 dolarów”, dywersyfikując łańcuch dostaw [52]. To wyraźny sygnał, jak decyzje regulacyjne (i napięcia na linii USA–Chiny) bezpośrednio wpływają na strategię branży mobilnej w 2025 roku.
Po stronie oprogramowania, najnowsze telefony Apple są dostarczane z iOS 26 – co stanowi dość zaskakujący skok w numeracji. Ta aktualizacja (zaprezentowana na WWDC 2025) wprowadza „najszerszą aktualizację wzornictwa w historii” Apple, a także więcej inteligentnych funkcji AI działających na urządzeniu. Interfejs użytkownika charakteryzuje się wyglądem „Liquid Glass”, który jest bardziej płynny i skoncentrowany na treści [53]. Apple mocno promuje także nowe funkcje „Apple Intelligence” w iOS 26, w tym Live Translation (transkrypcja i tłumaczenie mowy w czasie rzeczywistym w aplikacjach Telefon, FaceTime i Wiadomości) [54]. Ulepszona funkcja Visual Lookup pozwala użytkownikom zrobić zrzut ekranu dowolnej treści – produktu, tekstu itp. – a następnie natychmiast wyszukać lub podjąć działanie na jego podstawie [55]. Wewnątrz systemu Apple informuje, że iOS 26 zawiera model bazowy działający na urządzeniu, dostępny dla deweloperów do tworzenia doświadczeń opartych na AI, które działają prywatnie na iPhonie [56]. Co istotne, te funkcje AI mogą działać nawet offline, wykorzystując możliwości silnika neuronowego.
Jednak obserwatorzy branży zauważyli, że Apple umniejszało rolę generatywnej AI podczas prezentacji iPhone’a [57]. Było to zaskakujące, ponieważ w zeszłym roku Apple zapowiadało ambitną inicjatywę „Apple Intelligence” (wraz z zapowiedzią odświeżonej Siri), aby nadążyć za boomem na asystentów AI. Ta przebudowa – np. uczynienie z Siri prawdziwego asystenta opartego na LLM – „nigdy nie została zrealizowana” w 2024 roku [58]. Tim Cook powiedział podczas lipcowej telekonferencji wynikowej Apple, że „bardziej spersonalizowana Siri” „robi dobre postępy” z obietnicą na przyszły rok [59]. Jednak podczas tegorocznej premiery odniesień do generatywnej AI było niewiele. Wygląda na to, że Apple przyjmuje ostrożne podejście, dodając przydatne funkcje AI (takie jak Live Translation i inteligentniejsze wyszukiwanie wizualne), ale jeszcze nie promując pełnoprawnego chatbota czy asystenta AI w iOS. Firma skupiła się na konkretnych funkcjach dla użytkowników i swojej charakterystycznej integracji sprzętu z oprogramowaniem, zamiast podążać za falą hype’u wokół AI, którą wykorzystują niektórzy konkurenci (np. Google).
Samsung: Nowe urządzenia, One UI 8 i ruchy w XR
Podczas gdy Apple przyciągało uwagę mediów, Samsung był zajęty własnymi ogłoszeniami i aktualizacjami. 4 września Samsung zorganizował poranną premierę Galaxy, która była kontynuacją dużego wydarzenia Unpacked z lipca [60]. Tym razem skupiono się na udostępnieniu najnowocześniejszych funkcji szerszemu gronu odbiorców oraz wdrażaniu AI w całej gamie urządzeń [61]. Najważniejszym punktem była oficjalna prezentacja Galaxy S25 FE – powrotu „Fan Edition”, mającego na celu dostarczenie flagowych specyfikacji w niższej cenie. W cenie od 649 USD, S25 FE oferuje duży 6,7″ wyświetlacz AMOLED 120 Hz, chipset Exynos 2400 (4 nm), 8 GB RAM, a nawet system chłodzenia komorą parową dla utrzymania wydajności [62] [63]. Potrójny zestaw aparatów (50 MP główny + 12 MP ultraszerokokątny + 8 MP tele z 3× zoomem) wspierany jest przez nowy ProVisual Engine Samsunga, umożliwiający sztuczki AI, takie jak „Generative Edit” (usuwanie niechcianych obiektów ze zdjęć) oraz Audio Eraser, który filtruje szumy tła w filmach [64]. S25 FE zasadniczo upakowuje wiele funkcji Galaxy S25 w tańszym wydaniu – realizując strategię Samsunga dotyczącą „wcześniejszej premiery” serii FE w tym roku [65] (zeszłoroczny S24 FE pojawił się dopiero w październiku).Samsung zaprezentował także Galaxy Tab S11 oraz Tab S11 Ultra, podkreślając produktywność i cienkość. Tab S11 Ultra to teraz najcieńszy tablet Samsunga w historii – zaledwie 5,1 mm [66], a mimo to wyposażony jest w nowy procesor 3 nm i oferuje o 33% szybszy NPU (przetwarzanie AI), a także ~25% wzrost wydajności CPU/GPU względem poprzedniej generacji [67]. Samsung zaprezentował ulepszone funkcje DeX w serii Tab S11: można uruchamiać rozszerzone tryby dwóch ekranów, przeciągać aplikacje między tabletem a zewnętrznym monitorem, a nawet tworzyć do czterech własnych przestrzeni roboczych [68]. Przeprojektowany S Pen dla tych tabletów ma bardziej ołówkową końcówkę i sześciokątny uchwyt dla wygody [69]. Co istotne, Samsung wprowadza narzędzia AI także do pracy na tablecie – Drawing Assist może automatycznie poprawiać szkice, a Writing Assist sugeruje poprawki stylu i tonu w dokumentach lub e-mailach [70]. Te funkcje podkreślają przekaz Samsunga, że AI będzie rdzeniem doświadczenia Galaxy na wszystkich urządzeniach [71].
W dziale audio Samsung zaprezentował Galaxy Buds 3 FE, które przejmują design premium Buds 3 Pro, ale w niższej cenie (od ok. 149 $). Pomimo ceny oferują większe przetworniki (11 mm), ulepszone ANC, dźwięk 360° oraz najdłuższy czas pracy na baterii w historii słuchawek Galaxy (do 30 godzin z etui) [72]. Co imponujące, Buds 3 FE mają także funkcje tłumaczenia: dzięki Galaxy AI + Google Gemini obsługują tłumaczenie języka w czasie rzeczywistym w słuchawce (podobnie jak funkcja w Google Pixel Buds) [73]. Oferują także płynne przełączanie między urządzeniami i “krystalicznie czystą” jakość rozmów dzięki 6 mikrofonom [74].
Być może największym tematem wrześniowego wydarzenia Samsunga był One UI 8 – najnowszy interfejs Androida wprowadzany wraz z tymi nowymi urządzeniami. Samsung przedstawił One UI 8 jako „coś więcej niż aktualizację interfejsu; to mózg AI, który napędza wszystko.” [75] Umożliwia interakcje multimodalne: na przykład możesz dosłownie zakreślić obiekt na ekranie i zadać AI pytanie na jego temat (łącząc dotyk + głos + wizję) [76]. Pokazy Samsunga prezentowały scenariusze, takie jak skierowanie aparatu na dwa stroje i zapytanie, „Który lepszy na pogodę w Londynie w tym tygodniu?” – AI (korzystając z danych na żywo i obrazu) przeanalizuje oba i udzieli porady [77]. Kolejną nową funkcją One UI 8 jest Now Bar i Now Brief, które mają proaktywnie wyświetlać przydatne informacje: Now Bar znajduje się na ekranie blokady z kontekstowymi kontrolkami/skrótem, natomiast Now Brief zapewnia spersonalizowany codzienny przegląd (ruch drogowy, kalendarz, statystyki fitness itp.) na pierwszy rzut oka każdego ranka [78]. Samsung stawia także na prywatność na urządzeniu w tej erze AI – One UI 8 wprowadza Knox KEEP, który tworzy szyfrowane sejfy danych dla każdej aplikacji, dzięki czemu dane AI każdej aplikacji pozostają odizolowane i bezpieczne [79].
Poza premierami produktów, przedstawiciele Samsunga dają do zrozumienia, co będzie dalej – szczególnie w obszarze składanych urządzeń i XR (rozszerzona rzeczywistość). Podczas spotkania z inwestorami na początku sierpnia, wiceprezes Samsung MX (Mobile eXperience) Daniel Araujo potwierdził, że Galaxy S25 FE został przesunięty na wcześniejszy termin i zadebiutuje we wrześniu (w porównaniu do październikowej premiery w zeszłym roku) [80]. Podczas tego samego briefingu Araujo również „potwierdził, że Project Moohan jest na dobrej drodze do premiery w tym roku” i wyraźnie wspomniał o telefonie z potrójnym składaniem w fazie rozwoju – co powtarza wcześniejsze wypowiedzi szefa działu mobilnego TM Roh, że urządzenie Galaxy z potrójnym składaniem „może pojawić się przed końcem 2025 roku.” [81] Sugeruje to, że Samsung może zaprezentować Galaxy z potrójnym składaniem (być może nową serię Fold lub nawet hybrydę Tab/Fold) podczas kolejnego wydarzenia. W rzeczywistości, leaker Ice Universe twierdzi, że Samsung planuje kolejne wydarzenie pod koniec września lub w październiku w Korei, skoncentrowane na Galaxy Z tri‑fold i być może okularach AR [82]. W miarę jak wyścig na składane urządzenia nabiera tempa (patrz tri-fold Huaweia w następnej sekcji), Samsung wydaje się nie chcieć oddać pola w kwestii innowacji.Na froncie XR Samsung przygotowuje się do premiery swojego zestawu słuchawkowego Android XR (Project Moohan). Aby zbudować ekosystem treści dla tego urządzenia, Samsung właśnie wprowadził sprytną aktualizację dla telefonów Galaxy: nowy tryb „3D Capture” w aplikacji Camera Assistant pozwala użytkownikom robić zdjęcia i filmy przestrzenne, które będzie można oglądać w 3D na nadchodzącym zestawie słuchawkowym [83] [84]. Funkcja, zauważona przez SamMobile 11 września, dodaje specjalny przycisk do robienia zdjęć (w kształcie zestawu Project Moohan) w interfejsie aparatu po jej włączeniu [85]. Obecnie jest ona aktywna tylko na Galaxy S25 Ultra (z modułem Camera Assistant v4.0), co sugeruje, że do generowania danych o głębi potrzebny jest sprzęt aparatu tego telefonu [86]. To odzwierciedla to, co zrobił Apple ze swoim Vision Pro – umożliwiając iPhone’om tworzenie „zdjęć przestrzennych” – i wskazuje, że Samsung zapewnia właścicielom Galaxy własne treści 3D do oglądania na swoim urządzeniu mieszanej rzeczywistości. To ciekawe połączenie mobilności i XR: wykorzystanie powszechności aparatów w smartfonach do pobudzenia zaangażowania na zaawansowanym zestawie słuchawkowym. Szybki ruch Samsunga podkreśla, że telefon pozostaje centrum jego ekosystemu, nawet gdy na horyzoncie pojawiają się nowe kategorie urządzeń, takie jak okulary XR.
Google: Pixel 10, Android 16 i więcej
Podczas gdy Apple i Samsung rywalizowały, Google również nie próżnował – wypuszczając nowy sprzęt wcześniej niż zwykle. Doroczna prezentacja „Made by Google” odbyła się 20 sierpnia 2025 (nietypowo wcześnie, prawdopodobnie by wyprzedzić jesiennych konkurentów). Główną atrakcją była seria Pixel 10, która przyniosła jedne z największych ulepszeń w telefonach Google od lat [87].
Po raz pierwszy standardowy Pixel 10 zawiera teraz teleobiektyw, co daje mu konfigurację z trzema obiektywami (wcześniej Google zarezerwowało teleobiektyw tylko dla modeli Pro) [88]. Przecieki renderów przed premierą rzeczywiście pokazywały trzeci obiektyw z tyłu Pixel 10, potwierdzając, że Google wyrównuje szanse z konkurencją w segmencie około 700 dolarów, taką jak Samsung Galaxy S25 (który również oferuje obiektyw z zoomem) [89]. Teleobiektyw w Pixel 10 nie ma tak wysokiej rozdzielczości jak moduł 48 MP w wersjach Pro, ale nadal zapewnia możliwość zoomu optycznego, której brakowało w Pixel 9 [90]. Szerokokątny aparat w Pixel 10 jest podobno nieco słabszy niż w zeszłorocznym Pixel 9 jako kompromis [91], ale większość recenzentów uważa, że dodanie teleobiektywu w pełni to rekompensuje.Przechodząc wyżej, Google wprowadziło dwa flagowe telefony: Pixel 10 Pro oraz większy Pixel 10 Pro XL [92]. (Nowe nazewnictwo – wariant XL sugeruje dużego Pro dla tych, którzy chcą phabletu, podobnie jak Apple Pro Max.) Oba modele Pro mają autorski chip Google Tensor G5, zbudowany w nowoczesnym procesie 3 nm. Zamiast ścigać się na wyniki benchmarków, Google twierdzi, że Tensor G5 w połączeniu z 16 GB RAM zapewnia „najlepszą wydajność” w tym, na czym Pixelom najbardziej zależy – czyli AI i efektywnym multitaskingu [93]. Google mówi, że nowy chip zapewnia „najszybsze przeglądanie internetu i uruchamianie aplikacji” w historii Pixela [94], a także napędza szereg doświadczeń opartych na AI w serii Pixel 10. Na przykład telefony wprowadzają funkcję „Magic Cue” (część Androida 16), która potrafi przewidywać potrzeby użytkownika i proaktywnie wyświetlać odpowiednie informacje lub akcje – umożliwione przez modele AI działające na urządzeniu na Tensor G5 [95].
Być może najbardziej intrygującym dodatkiem do oferty Google jest Pixel 10 Pro Fold, który został zasugerowany w materiałach marketingowych, a później potwierdzony. Wygląda na to, że Google wprowadziło następcę Pixel Fold z 2023 roku i oznaczyło go jako część rodziny Pixel 10 (relacja na żywo Tom’s Guide wyraźnie odnosi się do „Pixel 10 Pro Fold” podczas wydarzenia) [96]. Szczegóły są skąpe, ale sugeruje to, że druga generacja składanego telefonu Google została zaprezentowana obok klasycznych modeli Pixel, wyposażona w ten sam Tensor G5 i prawdopodobnie ulepszone aparaty podobne do wersji Pro. Ujednolicając nazewnictwo, Google sygnalizuje, że składane telefony stają się stałą częścią portfolio Pixel, a nie tylko eksperymentem.
Oprócz telefonów, Google ogłosiło podczas wydarzenia Pixel Watch 4. Choć nie jest to telefon, stanowi część ekosystemu Pixel i warto o nim wspomnieć: Watch 4 wprowadza nowe czujniki zdrowotne oraz lepszą integrację z usługami Fitbit (które Google stopniowo wygasza na rzecz urządzeń Pixel) [97]. Plotki sugerują, że poprawiono czas pracy na baterii i wydajność, a także możemy spodziewać się nowych funkcji śledzenia aktywności, mających zadowolić byłych użytkowników Fitbit [98] [99]. Google zapowiedziało także budżetowe słuchawki Pixel Buds 2A, kontynuując trend oferowania przystępnych cenowo akcesoriów [100].
Wszystkie urządzenia Pixel 10 działają na Androidzie 16 prosto po wyjęciu z pudełka, który Google oficjalnie wydało w sierpniu. Android 16 zawiera szeroko zakrojony przeprojektowany interfejs Material You (nazywany Material 3 Expressive), który znacząco odświeża wygląd urządzeń Pixel [101] [102]. Ta aktualizacja interfejsu kładzie nacisk na bardziej osobisty styl – dynamiczne motywy z tapetami generowanymi przez AI, zabawną nową ikonografię, a nawet „Expressive” zegar na zawsze włączonym ekranie. Co ważne, Google udostępniło ten nowy wygląd wielu starszym Pixelom natychmiast poprzez wrześniową aktualizację Pixel Feature Drop 2025 [103]. Od 4 września telefony Pixel 6 i nowsze (oraz Pixel Tablet) otrzymały OTA, która „przekształca” ich interfejs w Material 3 Expressive [104] [105]. To w zasadzie wizualna rewolucja Androida 16 dla starszych urządzeń, pokazująca zaangażowanie Google w długoterminowe wsparcie. Oprócz zmian wizualnych, wrześniowa aktualizacja Pixel Drop dodała inne nowości: prawdopodobnie ulepszenia Live Translate, aktualizacje aplikacji Dyktafon i Call Screen oraz przyspieszenie przeglądania internetu na starszych chipach Tensor (wykorzystując niektóre usprawnienia AI pod maską Androida 16) [106] [107]. Nawet Pixel Watch otrzymał nowe tarcze zegarka i funkcje w tej aktualizacji [108].Jedną z głównych nowości Androida 16 (widoczną na Pixelach i HyperOS 3 Xiaomi) jest system powiadomień “Super Island” – odpowiedź Google na Dynamic Island Apple’a. Wyświetla on na górze ekranu kapsułę z powiadomieniami aktualizującymi się na żywo (muzyka, minutniki, przejazdy itp.), co ułatwia multitasking [109] [110]. Google wprowadza także więcej kontekstowej AI do Androida 16: Pixele potrafią np. podsumować aktualnie przeglądaną stronę internetową lub zaproponować serię automatycznych edycji zdjęć, dzięki ulepszonym modelom działającym na urządzeniu. Prywatność pozostaje priorytetem – Android 16 uruchamia te funkcje AI lokalnie, gdy to możliwe, i rozszerza wskaźniki pokazujące, kiedy mikrofon/kamera są używane przez inteligencję systemową.
Na polu polityki, urządzenia Google odnotowały wzrost na rynku indyjskim ostatnio, gdy ten kraj staje się bazą produkcyjną. Warty uwagi raport branżowy Counterpoint z II kwartału 2025 ujawnił, że Indie wyprzedziły Chiny jako największy dostawca smartfonów do USA (pod względem wolumenu) [111]. Ta zmiana wynika głównie z przyspieszenia produkcji w Indiach przez firmy takie jak Google (i Apple). Rzeczywiście, Google produkuje telefony Pixel w Indiach na eksport – to strategiczny ruch w kontekście dywersyfikacji globalnych łańcuchów dostaw. Ten trend ma podłoże geopolityczne (napięcia handlowe USA–Chiny), ale dla Google oznacza potencjalnie stabilniejsze dostawy i długoterminowe korzyści kosztowe. Wpisuje się to także w dążenia Indii do bycia centrum produkcji elektroniki. Krótko mówiąc, telefony Made in India są już mainstreamem, nawet dla marek premium, co stanowi ważny kamień milowy branży w 2025 roku [112].
Xiaomi: Plotki o flagowcach i ewolucja HyperOS
Xiaomi zajmowało entuzjastów w tym tygodniu zarówno oficjalnymi ogłoszeniami, jak i ciekawymi przeciekami. 9 września Xiaomi potwierdziło za pośrednictwem mediów społecznościowych, że zorganizuje globalną premierę 24 września 2025 w Monachium dla nowej serii Xiaomi 15T [113]. Seria „T” to odświeżenie flagowców Xiaomi w połowie cyklu (często nazywane „pogromcami flagowców” za połączenie topowych specyfikacji z niższą ceną) [114]. Choć Xiaomi nie ujawniło jeszcze pełnej specyfikacji, zapowiedziało, że linia 15T będzie wyposażona w aparaty ulepszone przez Leica z teleobiektywem „5× Pro” [115]. Pasuje to do hasła wydarzenia „Far Closer” – prawdopodobnie sugerującego ulepszone możliwości zoomu. Jeśli historia jest wskazówką, 15T i 15T Pro mogą mieć ekrany OLED o wysokim odświeżaniu, duże baterie i być może flagowe chipsety MediaTek Dimensity (jak zeszłoroczny 13T Pro) [116]. Oficjalny post Xiaomi wyraźnie sugeruje ponownie obecność układów MediaTek [117]. Firma potwierdziła, że wydarzenie będzie transmitowane na żywo o 20:00 CET i wkrótce po tym odbędą się lokalne premiery na rynkach takich jak Malezja [118].
Nawet gdy 15T czeka na premierę, uwaga skupia się na kolejnych prawdziwych flagowcach Xiaomi: serii Xiaomi 16. Według wiarygodnego informatora (Yogesh Brar), Xiaomi 16 ma zadebiutować w późnym wrześniu 2025 – wcześniej niż w poprzednich latach (Xiaomi 15 zadebiutował w październiku 2024) [119] [120]. Wyciekła specyfikacja sugeruje, że Xiaomi celuje bardzo wysoko. Xiaomi 16 ma podobno posiadać 6,3-calowy wyświetlacz LTPO OLED (rozdzielczość 1,5K) z odświeżaniem 120 Hz [121]. Pod maską ma to być jeden z pierwszych telefonów napędzanych przez nową generację Snapdragona 8 od Qualcomma (prawdopodobnie nazwany Gen 5 lub 8 Elite 2) [122]. Jeśli to prawda, oznacza to, że Xiaomi może ponownie być pierwsze na rynku z najnowszym układem Qualcomma (o ten tytuł wcześniej walczyły Vivo lub Motorola). Zestaw aparatów ma składać się z potrójnych 50 MP sensorów – szerokokątnego (OmniVision), ultraszerokiego oraz 50 MP peryskopowego teleobiektywu (Samsung JN5) do dalekiego zoomu [123]. To solidna konfiguracja dorównująca najlepszym na rynku. Xiaomi najwyraźniej idzie też dalej w kwestii baterii: Xiaomi 16 może mieć ogromną baterię 7 000 mAh z obsługą ładowania 100W przewodowo / 50W bezprzewodowo [124]. Dla porównania, 7 000 mAh to jedna z największych baterii w głównonurtowym flagowcu (większość konkurentów ma ok. 5 000 mAh). Mimo to Xiaomi celuje w certyfikat IP68 lub IP69 (odporność na kurz/wodę), co rozwiązuje wcześniejszą słabość niektórych modeli [125].Seria Xiaomi 16 ma obejmować co najmniej 16 i 16 Pro, a być może także nowy, kompaktowy wariant 16 Pro Mini [126]. Jeśli Mini zostanie wprowadzony na rynek, będzie to nawiązanie do pomysłu Apple na iPhone mini – oferowanie topowych specyfikacji w mniejszej obudowie – co może być ekscytujące dla osób preferujących mniejsze telefony. Wszystkie modele Xiaomi 16 będą działać na najnowszym oprogramowaniu HyperOS 3 prosto po wyjęciu z pudełka [127].
Mówiąc o HyperOS 3, Xiaomi mocno promuje swoją nową aktualizację systemu operacyjnego opartą na Androidzie 16. Po raz pierwszy zaprezentowany pod koniec sierpnia w Chinach, HyperOS 3 oznacza dalsze odejście Xiaomi od MIUI w kierunku zunifikowanego systemu dla telefonów, tabletów i IoT. Aktualizacja przynosi dużą wizualną zmianę: dynamiczne tapety generowane przez AI, które subtelnie się animują, przeprojektowane ikony i widżety oraz ulepszony układ z większą elastycznością ekranów głównych [128] [129]. Jedną z głównych nowości jest system powiadomień „Super Island” (wyraźnie inspirowany Dynamic Island od Apple), który grupuje alerty w żywą, pigułkowatą formę dla takich rzeczy jak muzyka czy powiadomienia o przejazdach [130]. Xiaomi chwali się także głębszą współpracą z urządzeniami Apple – na przykład Tap-to-Share umożliwia szybkie przesyłanie danych między iPhonem a urządzeniem Xiaomi, a synchronizacja między urządzeniami obejmuje teraz także ekosystem Apple (zdjęcia, przypomnienia itp.) [131] [132]. Te funkcje pokazują, że Xiaomi pozycjonuje HyperOS jako prawdziwie uniwersalną platformę.
Na początku września Xiaomi otworzyło globalne zapisy do bety dla HyperOS 3 [133] [134]. Użytkownicy międzynarodowi (z najnowszymi urządzeniami Xiaomi/Redmi/Poco) mogą aplikować przez aplikację Xiaomi Community, aby przetestować HyperOS 3 przed jego stabilnym wydaniem [135]. Firma zasugerowała, że globalna premiera HyperOS 3 prawdopodobnie odbędzie się 24 września (tego samego dnia co wydarzenie Xiaomi 15T) [136]. Sugeruje to, że Xiaomi może zaprezentować globalną wersję HyperOS 3 podczas tego wydarzenia, wraz ze sprzętem. Wczesne raporty z bety wskazują, że HyperOS 3 jest o 30% szybszy od wersji 2, dzięki optymalizacjom w HyperCore middleware Xiaomi [137] [138]. Podobno także zmniejsza obciążenie CPU o około 4% i poprawia efektywność energetyczną o 10% [139] – to niewielkie, ale mile widziane usprawnienia. Xiaomi stawia także na asystentów AI: HyperOS 3 dodaje systemowego asystenta AI z „świadomością ekranu” (prawdopodobnie AI, które widzi, co jest na wyświetlaczu, by udzielać trafnej pomocy), wyszukiwaniem wizualnym i bardziej naturalnymi komendami językowymi [140]. Co ważne, Xiaomi integruje funkcje międzyurządzeniowe z Macami i iPhone’ami – np. można używać niektórych aplikacji Xiaomi na Macu lub synchronizować galerię Xiaomi z iPhonem bezproblemowo [141]. To ciekawa próba przyciągnięcia użytkowników korzystających z różnych ekosystemów.
Jeszcze jedna ciekawostka o Xiaomi: ich submarka Redmi wprowadziła na rynek w Chinach w zeszłym miesiącu (sierpień 2025) serię Note 15 [142], kontynuując trend dużych baterii i aparatów o wysokiej rozdzielczości w telefonach ze średniej półki. Jest to godne uwagi, ponieważ agresywna ekspansja Xiaomi w segmencie średnim (Redmi i Poco) pomogła firmie zdobyć udziały na rynkach takich jak Indie i Ameryka Łacińska. W rzeczywistości, Canalys poinformował, że rynek smartfonów w Ameryce Łacińskiej wzrósł o 2% w II kwartale 2025 roku, a Xiaomi i Honor odnotowały wzrost udziałów [143]. Wzrost Xiaomi przypisuje się urządzeniom takim jak te z serii Redmi Note, oferującym świetny stosunek jakości do ceny. Ta konkurencyjna presja w segmencie średnim zmusiła Samsunga i innych do reakcji (np. nowy Galaxy F17 Samsunga zadebiutował w Indiach z baterią 5 000 mAh [144], prawdopodobnie celując w odbiorców Redmi). Wniosek: Xiaomi działa na pełnych obrotach – przygotowuje flagowce z najwyższej półki z topową specyfikacją i dopracowuje swoje oprogramowanie, a jednocześnie wprowadza bardzo wydajne urządzenia budżetowe, które stopniowo odbierają udziały rynkowe konkurencji.Oppo, Vivo i OnePlus: premiery w średniej półce i duże baterie
Rodzina BBK Electronics (Oppo, Vivo, OnePlus, Realme) również pojawiła się w wiadomościach w tym okresie:
Oppo ogłosiło, że wprowadzi na rynek serię Oppo F31 w Indiach 15 września. Seria F to popularna linia średniej klasy Oppo, często skupiona na aparatach i stylowym wyglądzie. Dzięki indyjskiej stronie Oppo znamy już kluczowe specyfikacje F31. Będzie działać na układzie Qualcomm Snapdragon 7 Gen 3 – solidnym procesorze wyższej klasy średniej – i może pochwalić się ogromną baterią 7 000 mAh z szybkim ładowaniem 80W SuperVOOC. Ta bateria jest ogromna jak na tę klasę (większość konkurentów ma ok. 5 000 mAh), co podkreśla, jak wyścig na pojemność baterii wykracza poza flagowce. Oppo opublikowało nawet wynik AnTuTu ~890 000 dla F31, pokazując, że 7 Gen 3 może zapewnić przyzwoitą wydajność (i prawdopodobnie dobre zarządzanie temperaturą, biorąc pod uwagę ten wynik). Aby poradzić sobie z nagrzewaniem podczas ładowania i grania, seria F31 ma dużą komorę chłodzącą parową 5 219 mm² – Oppo nazywa to „SuperCool VC”. Jeśli chodzi o design, telefony F31 mają charakterystyczny układ aparatów: jeden model ma okrągłą wyspę z potrójnym aparatem (w złotym kolorze), inny ma moduł o kształcie zbliżonym do kwadratu (niebieski kolor). Sugeruje to, że linia może obejmować kilka wersji (jak sugerują przecieki: podstawowy F31 5G, F31 Pro 5G i F31 Pro+ 5G). Wszystkie mają potrójne aparaty z tyłu, z głównym sensorem 50 MP (prawdopodobnie z czujnikiem głębi i makro). Co ciekawe, Oppo reklamuje nietypową kombinację ocen „IP69 + IP68 + IP66”/strong> [145], sugerując, że różne komponenty lub wersje mają różny poziom ochrony przed wodą/pyłem – możliwe, że jeden model jest całkowicie wodoodporny (IP68), podczas gdy inny jest odporny tylko na zachlapania. Oppo chwali się także projektem „Damage-proof 360° Armor”, sugerującym dodatkową ochronę przed upadkami (być może grubsze szkło lub wytrzymała ramka) [146]. Według plotek cenowych, podstawowy F31 ma kosztować poniżej 20 000 ₹ (~240 USD), wersja Pro poniżej 30 tys., a Pro+ poniżej 35 tys. w Indiach [147], co – jeśli to prawda – jest agresywną wyceną jak na te specyfikacje.Tymczasem Oppo po cichu przygotowuje swoje kolejne flagowce. 10 września menedżer produktu Find w Oppo, Zhou Yibao, zdradził na Weibo kilka szczegółów dotyczących nadchodzących Oppo Find X9 i X9 Pro [148] [149]. Co istotne, potwierdził pojemności baterii: Find X9 będzie miał baterię „Glacier” o pojemności 7 025 mAh, a X9 Pro – 7 500 mAh [150]. Te liczby brzmią wręcz nieprawdopodobnie – są znacznie wyższe niż w typowych flagowcach (które osiągają maksymalnie ok. 5 000 mAh). Możliwe, że chodzi o łączną pojemność kilku ogniw lub jest to liczba marketingowa, ale nawet wtedy wskazuje to, że Oppo stawia na wytrzymałość serii X9. Oba modele X9 będą obsługiwać szybkie ładowanie 80W, według sugestii Zhou [151] [152]. Wspomniał także o nowej technologii „cold carving” w konstrukcji telefonu oraz stylowej opcji kolorystycznej tytan [153]. Przecieki sugerują, że Find X9 będzie miał płaski wyświetlacz LTPO OLED 6,59″ o rozdzielczości 1,5K, prawdopodobnie ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych i może korzystać z najnowszego flagowego układu MediaTeka (Dimensity 9500) w wersji nie-Pro [154] [155]. Wersja Pro najprawdopodobniej otrzyma Snapdragon 8 Gen 3. Seria Find X9 ma zadebiutować w Chinach do października 2025 roku, a globalna/polska premiera nastąpi wkrótce potem [156]. Biorąc pod uwagę dotychczasowe osiągnięcia Oppo, można spodziewać się topowych aparatów (prawdopodobnie współtworzonych z Hasselblad) oraz innowacji w szybkim ładowaniu wykraczających poza samą moc (być może technologie wydłużające żywotność baterii, skoro pojemność jest ogromna).
Vivo zrobiło furorę w niszowym wyścigu na ultra-baterie. Jak podano pod koniec sierpnia, Vivo wypuszcza Vivo Y500 5G – telefon ze średniej półki z bezprecedensową baterią 8 200 mAh [157] [158]. Ten „potwór baterii” obala założenia, że tak duża bateria musi oznaczać cegłowaty telefon. Zajawki Vivo pokazują, że Y500 ma dość standardowy format: 6,77-calowy wyświetlacz micro-curve AMOLED (FHD+ 120 Hz) i tylko ~8,23 mm grubości, ważąc ~213 g [159] [160]. To są normalne wymiary telefonu, co czyni baterię 8 200 mAh jeszcze bardziej imponującą. Wygląda na to, że Vivo osiągnęło to dzięki nowej chemii baterii lub technologii układania warstw. Y500 ma także wytrzymałe cechy – może się pochwalić IP68/69 wodoodpornością, a nawet oceną IP69K na strumień wody pod wysokim ciśnieniem (wytrzymuje natryski 10 000 kPa) [161]. Jest reklamowany jako „najmocniejszy w historii” telefon Vivo, zdolny przetrwać 62 000 upadków i ekstremalne temperatury [162]. Wyraźnie widać, że Vivo celuje w użytkowników aktywnych i dbających o baterię (np. wielodniowe wędrówki bez ładowarki). Premiera Y500 była zaplanowana na 1 września 2025 w Chinach [163], a powiązany model (Vivo T4 Pro) z baterią 6 500 mAh i aparatem peryskopowym również właśnie zadebiutował [164]. Te premiery podkreślają trend na 2025 rok: pojemność baterii staje się kluczowym atutem, nawet jeśli oznacza to, że telefony ze średniej półki wytrzymują znacznie dłużej niż flagowce. Realme, na przykład, zaprezentowało telefon z szaloną baterią 15 000 mAh (w zasadzie hybryda powerbanku i telefonu) skierowaną do niszowych użytkowników [165].
Na froncie OnePlus firma (będąca siostrzaną marką Oppo) była stosunkowo cicha we wrześniu. Jednak krążą plotki na temat nadchodzącego OnePlus 13 (premiera w I kwartale 2026) oraz możliwego drugiej generacji składanego modelu. OnePlus zadebiutował na rynku składanych smartfonów modelem OnePlus Open pod koniec 2024 roku, więc w 2025 mogą zapowiedzieć odświeżony model. Dodatkowo, biorąc pod uwagę koncepcje trójskładanych urządzeń Oppo i działania Samsunga, nie byłoby zaskoczeniem, gdyby OnePlus również eksperymentował z nowymi formami (ich koncepcja na MWC 2025 to telefon z rozwijanym ekranem). Na razie fani OnePlus mogą czekać na stabilną aktualizację OxygenOS 14 opartą na Androidzie 14, która zaczęła trafiać na modele OnePlus 11 i Nord na początku września.Realme, kolejna marka BBK, wprowadziła na rynek Realme 15T w Indiach na początku września, wyposażony w MediaTek Dimensity 6400 i baterię 7 000 mAh [166] – specyfikacja zbliżona do Oppo F31. Realme zaprezentowało także prototyp smartfona z ogromną baterią 15 000 mAh (w praktyce dwie baterie po 7 500 mAh), który według doniesień pozwala na 30 godzin grania na jednym ładowaniu [167]. Choć to bardziej pokaz możliwości technologicznych, podkreśla, jak chińscy producenci eksplorują ekstremalne pojemności baterii jako wyróżnik.
Podsumowując, chińscy producenci (Oppo/Vivo/Xiaomi i spółka) przesuwają granice w technologii baterii, szybkim ładowaniu i nowych formach urządzeń. Chętnie wprowadzają też modele dedykowane Indiom (jak Oppo F31, Realme 15T), by wykorzystać tamtejszy wzrost rynku. Ich flagowe ambicje (Xiaomi 16, Find X9, Vivo X100 zapowiadane na później w tym roku) nie zwalniają tempa mimo problemów z komponentami. Jednak powrót Huawei na rynek krajowy i przeszkody geopolityczne sprawiają, że dla tych marek jest to konkurencyjny i złożony krajobraz.
Huawei: Innowacje w składanych urządzeniach mimo sankcji
Huawei, niegdyś światowy lider na rynku smartfonów, przebija się z powrotem na arenę telefonów 5G, a na początku września wykonał śmiały ruch: zaprezentował Huawei Mate XTs, potrójnie składany smartfon, który ponownie stawia Huawei w centrum innowacji [168]. Mate XTs został wprowadzony w Chinach 4 września – celowo „na dzień przed IFA… i kilka dni przed wydarzeniem Apple” [169]. Jak zauważył India Today, ten termin jest strategiczny: wypuszczając efektowne urządzenie jako pierwszy, Huawei chciał przyciągnąć uwagę mediów, zanim Apple i Samsung zdominują nagłówki [170]. To sprytne posunięcie, biorąc pod uwagę potrzebę Huawei generowania szumu poza ekosystemem Google.
Mate XTs to następca Mate XT z 2024 roku, który był pierwszym na świecie „Z-fold” potrójnie składanym ekranem [171]. W przeciwieństwie do Galaxy Z Fold Samsunga (składanie jak książka) czy Z Flip (muszelka), potrójne składanie Huawei wykorzystuje dwa zawiasy, pozwalając na złożenie jednego dużego, elastycznego OLED-a w dwóch miejscach – trochę jak broszura. Po całkowitym rozłożeniu oferuje szeroki, niemal tabletowy ekran, który jest bardziej prostokątny (bez kwadratowych proporcji) [172]. Po dwukrotnym złożeniu kompaktuje się do rozmiaru zwykłego telefonu. Ta koncepcja potrójnego składania nie była szeroko skomercjalizowana poza wysiłkami Huawei, więc Mate XTs nadal wyróżnia Huawei technologicznie.
Jednym z dużych ulepszeń w tej generacji jest obsługa rysika. CEO Huawei, Richard Yu, nawet zaprezentował Mate XTs z rysikiem M-Pencil na Weibo, pisząc na rozłożonym ekranie [173]. To skutecznie zamienia Mate XTs w mini tablet, na którym można rysować lub robić notatki, celując w profesjonalistów kreatywnych i użytkowników nastawionych na produktywność. Dodanie pióra może pomóc uzasadnić Mate XTs nie tylko jako ciekawostkę, ale jako prawdziwą alternatywę dla laptopa/tabletu do niektórych zadań [174].
Pod względem designu przecieki pokazują, że Mate XTs zachowuje zewnętrzne składane panele z solidnym mechanizmem zawiasów. System Z-fold oznacza, że może być używany w różnych trybach – np. częściowo złożony w kształcie namiotu lub w jednej trzeciej rozłożony jako ekran mini-laptopa [175]. Spodziewaj się pojedynczego dużego OLED-a o przekątnej około 8+ cali po pełnym rozłożeniu. Podobno Huawei oferuje nowy fioletowy kolor oprócz bardziej standardowej czerni lub srebra, być może by podkreślić swój styl [176].
Na temat sprzętu szczegóły są nadal strzeżone, ale pojawiły się pewne informacje. Mate XTs prawdopodobnie posiada baterię o pojemności ponad 6 000 mAh (co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że musi zasilać ogromny wyświetlacz) [177]. Będzie działać na HarmonyOS 5.1, kompatybilnym z Androidem systemie operacyjnym Huawei [178]. Co ważne, z powodu sankcji USA, Huawei nie może używać najnowszych układów 5G od Qualcomma ani MediaTeka – dlatego oczekuje się, że Mate XTs wykorzystuje autorski chipset Kirin, produkowany przez chińską firmę SMIC, prawdopodobnie w procesie 7 nm lub podobnym [179]. To kontynuacja zaskakującego chipsetu Kirin 9000s, który Huawei wprowadził w swoim telefonie Mate 60 rok wcześniej, przywracając 5G mimo sankcji. Mate XTs prawdopodobnie wykorzysta wersję tego układu lub nowy Kirin, umożliwiając łączność 5G bez amerykańskich komponentów. Ta samowystarczalność jest ogromnym powodem do dumy narodowej w Chinach i policzkiem wymierzonym reżimowi sankcyjnemu.Specyfikacja aparatu telefonu nie została jeszcze w pełni ujawniona, ale Huawei zazwyczaj umieszcza flagowe aparaty w swoich urządzeniach z wyższej półki. Mate XTs może mieć podobny zestaw jak Mate X3 lub seria Mate 60 – na przykład główny sensor 50 MP, ultraszerokokątny i być może teleobiektyw. Jednak forma urządzenia może wymusić inne rozmieszczenie aparatów i wybór sensorów (Mate XT miał wiele obiektywów rozmieszczonych w różnych sekcjach).
Jednym z aspektów, na który warto zwrócić uwagę, jest cena. Pierwszy Mate XT kosztował około 2 700–3 000 USD, co ograniczało go do najwcześniejszych entuzjastów [180]. Doniesienia sugerują, że Huawei może obniżyć cenę Mate XTs do około 2 000 USD (≈14 000 ¥) [181]. To wciąż dużo, ale to znacząca obniżka, która może zwiększyć atrakcyjność wśród entuzjastów technologii i profesjonalistów. Wskazuje to, że Huawei chce, aby Mate XTs sprzedawał się w większych ilościach jako produkt wizerunkowy, a nie tylko technologiczny pokaz możliwości.
Poza Mate XTs, Huawei ma pracowitą jesień. 19 września odbędzie się globalna premiera w Paryżu zatytułowana „Ride the Wind”, podczas której spodziewana jest prezentacja nowych urządzeń wearables, tabletów, a być może także telefonów na rynki międzynarodowe [182]. Październik/listopad może przynieść kolejną flagową serię Mate 80 (jak sugerują przecieki) oraz nową serię Nova 15 dla średniej półki [183]. To godne uwagi, biorąc pod uwagę, że dwa lata temu oferta telefonów Huawei była poważnie ograniczona; teraz firma wypuszcza flagowce, a nawet niszowe składane modele w stałym tempie.
Odrodzenie Huawei ma miejsce głównie w Chinach – na rodzimym rynku sprzedaż Mate 60 i innych nowych modeli 5G jest bardzo dobra. Istnieją anegdotyczne dowody na narodowy zapał, gdyż chińscy konsumenci wspierają Huawei w oporze wobec amerykańskich restrykcji. Na przykład, gdy prezydent Wenezueli Maduro odwiedził w tym miesiącu Chiny, otrzymał w prezencie Huawei Mate X6 (inny składany model) i wychwalał go jako „nie do zhakowania przez NSA”, podkreślając polityczną i symboliczną wartość Huawei [184]. Jednak na rynkach międzynarodowych telefony Huawei wciąż nie mają Google Mobile Services, co ogranicza ich atrakcyjność (chyba że dla zaawansowanych użytkowników, którzy potrafią instalować aplikacje samodzielnie lub korzystać z AppGallery Huawei). Mate XTs raczej tego nie zmieni za granicą, ale utrzymuje Huawei w globalnej dyskusji o innowacjach.
Jeszcze jeden aspekt: konkurencja na rynku składanych urządzeń i własność intelektualna. Trójskładany model Huawei pojawia się właśnie wtedy, gdy Samsung i inni podobno są blisko własnych koncepcji trójskładanych urządzeń. Potencjalny trójskładany sprzęt Samsunga (być może zapowiedziany do końca roku, jak wspomniano) byłby oczywistą konkurencją. Jednak to Huawei jako pierwszy zgłosił patenty i rozwinął kompetencje w zakresie wielozawiasowych konstrukcji. Jeśli Samsung zaprezentuje trójskładany model, ciekawe będzie, czy pojawią się spory patentowe lub czy przewaga pierwszego ruchu Huawei da mu przewagę w projektowaniu. Rynek składanych urządzeń ogólnie ma znacząco rosnąć; Canalys prognozuje, że składane telefony mogą stanowić około 5% sprzedaży telefonów z wyższej półki w Chinach w 2025 roku, a jeszcze więcej w 2026 roku, gdy ceny spadną. Huawei wyraźnie chce odzyskać tytuł innowatora i wyróżnić się na tle konkurencji, a Mate XTs jest tego wyrazem.
Na koniec, wysiłki Huawei odbywają się w cieniu trwających napięć technologicznych między USA a Chinami. Właśnie w tym tygodniu Departament Handlu USA miał prowadzić dochodzenie, w jaki sposób Huawei zdobył zaawansowane chipy 7 nm do swoich telefonów pomimo kontroli eksportu. Pojawiają się rozmowy o dalszym zaostrzeniu sankcji, aby odciąć Huawei dostęp nie tylko do chipów, ale także do narzędzi do produkcji chipów. Takie działania mogłyby wpłynąć na długoterminowe plany Huawei dotyczące smartfonów. Jednak na razie Huawei wykazuje się pomysłowością, wykorzystując lokalne łańcuchy dostaw i być może gromadząc komponenty na zapas. Branża mobilna przygląda się uważnie: jeśli Huawei uda się stworzyć konkurencyjny telefon 5G bez zachodniej technologii, może to zmienić układ sił w światowej technologii. A przynajmniej zwiększa konkurencję i wybór w segmencie premium, co ostatecznie przynosi korzyści konsumentom i pobudza innowacje w całej branży.
Trendy branżowe i prognozy
Wzmożona liczba premier urządzeń i ogłoszeń na początku września 2025 odzwierciedla kilka szerszych trendów branżowych:
- Integracja AI w smartfonach: Prawie każdy duży gracz stawia na funkcje AI. One UI 8 Samsunga wprowadza AI w całym interfejsie użytkownika (wielomodalne komendy głosowe/wizualne, przewidywanie informacji przez Now Brief) [185] [186]. Apple, wraz z iOS 26, wykorzystuje uczenie maszynowe na urządzeniu do tłumaczeń, wyszukiwania obrazów i po cichu pracuje nad nową generacją Siri [187] [188]. Android 16 Google’a i Tensor G5 stawiają AI na pierwszym planie w Pixelu (asysta przy połączeniach, podsumowania treści itd.) [189]. Nawet HyperOS 3 Xiaomi dodaje asystenta AI i dynamiczne tapety AI [190]. Wyraźnie widać, że telefony stają się mądrzejsze, bardziej świadome kontekstu i bardziej spersonalizowane. Trendem jest przetwarzanie AI na urządzeniu, gdzie to możliwe, ze względu na prywatność i szybkość. Widzimy też wykorzystanie AI do ulepszania systemów aparatów (np. generatywna edycja zdjęć Samsunga, Magic Editor Google’a itd.) oraz zarządzania baterią (optymalizacje ładowania oparte na AI). Wraz z nasileniem się wyścigu AI, partnerstwa takie jak Samsung z Google Gemini pokazują, że nawet firmy sprzętowe polegają na dużych laboratoriach AI, by napędzać swoje funkcje [191] [192]. Spodziewaj się, że AI będzie kluczowym argumentem sprzedażowym telefonów („aparat AI”, „podpowiedzi klawiatury AI”, „osobisty trener AI” itd.) w 2025 roku i później.
- Składane telefony i nowe formy: Rok 2025 zapowiada się jako czas, gdy składane urządzenia staną się bardziej zróżnicowane. Mamy już dobrze znane modele składane na książkę i klapkę (Samsung Z Fold/Flip5, Moto Razr+ itd.), ale pojawiają się większe i bardziej złożone składane urządzenia. Przykładem przesuwania granic jest potrójnie składany Mate XTs od Huawei [193]. Krążą plotki o potrójnie składanych modelach Samsunga i być może rolowanych od innych marek, co oznacza, że prawdopodobnie zobaczymy nowe projekty do końca roku [194] [195]. Nawet Google wchodząc na rynek składanych urządzeń z Pixel Fold pokazuje szersze zaangażowanie. Kolejnym trendem są składane telefony z rysikiem (Huawei dodaje M-Pencil, Samsung podobno rozważa wsparcie dla S-Pen w przyszłych modelach). Sugeruje to, że składane urządzenia próbują wejść w zastosowania tabletów i laptopów. Przystępność cenowa wciąż jest barierą (większość kosztuje ponad 1500 dolarów), ale Huawei obniżając cenę Mate XTs do około 2000 dolarów [196] i plotki o tym, że Samsung przygotowuje tańszy model składany lub „Tri-Fold Tab”, mogą z czasem obniżyć próg wejścia. Analitycy przewidują, że składane urządzenia będą nadal notować dwucyfrowy wzrost; konkurencja (Huawei kontra Samsung i inni) powinna przełożyć się na lepszą trwałość i być może niewielkie spadki cen w 2026 roku. Widzieliśmy też unikalne koncepcje, jak Vivo Pura X – składany telefon o ultrapanoramicznych proporcjach, który zadebiutował w tym roku jako „telefon szerokoekranowy” [197]. To eksperymentalny projekt (telefon rozkładany do ekranu kinowego 21:9), który pokazuje, że firmy testują różne zastosowania (być może mobilna produktywność lub oglądanie treści). Podsumowując, innowacje w formie mają się dobrze – to konieczny kierunek rozwoju, gdy klasyczne smartfony osiągają dojrzałość.
- Wyścig zbrojeń w bateriach i ładowaniu: Uderzającym motywem w 2025 roku są smartfony bijące rekordy pojemności baterii. Mamy 7 000 mAh, co staje się niemal standardem w przeciekach dotyczących flagowców (Xiaomi 16, Oppo Find X9 Pro) [198] [199]. Średniopółkowce przeskakują do 8 000+ mAh (Vivo Y500) [200], a urządzenia koncepcyjne osiągają 15 000 mAh [201]. Jest to prawdopodobnie napędzane postępem w gęstości baterii (nowe materiały anodowe, technologia układania warstw) oraz tym, że branża uznaje czas pracy na baterii za kluczowy wyróżnik, gdy wydajność jest już „wystarczająco dobra” dla większości. Szybkie ładowanie pozostaje równoległym frontem: 80–100W to standard w chińskich flagowcach, a OnePlus/Realme eksperymentują nawet z 150W+ (niektóre osiągały 240W wcześniej w 2023 roku). Jednak regulatorzy (szczególnie w UE) przyglądają się żywotności i bezpieczeństwu baterii; nowe przepisy UE będą wymagać, by baterie zachowywały wysoką pojemność po wielu cyklach i były nawet wymienialne do 2027 roku. Firmy więc balansują ultraszybkie ładowanie z funkcjami takimi jak tryby dbania o baterię (Optymalizowane ładowanie Apple, tryb długowieczności Xiaomi ograniczający maksymalne ładowanie do 80% itd.). Podsumowując, specyfikacje baterii (pojemność i ładowanie) są teraz głównym punktem w marketingu telefonów, a nie tylko dodatkiem.
- Odbudowa i zmiany na rynku: Po kilku trudnych latach globalny rynek smartfonów wykazuje oznaki stabilizacji. IDC poinformowało, że globalne dostawy wzrosły o około 1% rok do roku w II kwartale 2025, osiągając około 295 milionów sztuk [202]. Analiza TechInsights przewiduje, że Apple może potencjalnie wyprzedzić Samsunga pod względem rocznych dostaw do końca 2025 roku [203] – co nie zdarzyło się od ponad dekady. Wynika to częściowo z silnego cyklu wymiany urządzeń Apple, gdzie iPhone 17/Air przyciąga kupujących, a Samsung mierzy się z ostrzejszą konkurencją na różnych rynkach. Na przykład powrót Huawei w Chinach osłabił sprzedaż Apple i Samsunga w segmencie premium na tym rynku, a wzrost Xiaomi/Transsion na rynkach wschodzących ogranicza dominację Samsunga w segmencie średnim i niskim. Widzimy także zmiany regionalne: Indie stają się głównym centrum produkcyjnym (i jednocześnie ogromnym rynkiem z ponad 170 mln smartfonów sprzedawanych rocznie). MobileWorldLive zauważyło, że w II kwartale 2025 Indie faktycznie wyeksportowały do USA więcej smartfonów niż Chiny [204] – to przełomowa zmiana odzwierciedlająca przenoszenie produkcji poza Chiny. Ma to nie tylko konsekwencje ekonomiczne, ale może też wpłynąć na projektowanie urządzeń (np. więcej wariantów dual-SIM jako standard, ponieważ są popularne w Indiach).
- Zmiany regulacyjne: Rządy coraz mocniej kształtują branżę mobilną. Poza cłami i ograniczeniami handlowymi (jak wojna technologiczna USA–Chiny wpływająca na Huawei, zakazy używania iPhone’ów w chińskich instytucjach [205] itd.), pojawiają się działania dotyczące prywatności i bezpieczeństwa. Unijne DMA/DSA wymuszą interoperacyjność komunikatorów (wpływając na iMessage, WhatsApp) i zaostrzą zasady dotyczące sklepów z aplikacjami, co w nadchodzących latach może otworzyć iOS i Androida na zewnętrzne sklepy z aplikacjami. Dochodzą także kwestie antymonopolowe: regulatorzy przyglądają się dominacji Apple i Google (np. Wielka Brytania bada konkurencję wśród przeglądarek mobilnych). W zakresie łańcucha dostaw kontrole eksportu chipów (np. GPU NVIDIA, zaawansowane SoC do telefonów) nadal wpływają na to, kto ma dostęp do najnowocześniejszych układów. Może to oznaczać więcej regionalnych rozwiązań chipsetowych (jak robią to Chiny z SMIC i Kirin od Huawei). Dla konsumentów jednym z sukcesów regulacyjnych jest rosnące znaczenie prawa do naprawy – w USA weszło w życie prawo stanu Nowy Jork, a francuski indeks naprawialności wpływa na projekty urządzeń (firmy ułatwiają naprawę telefonów lub oferują dłuższe wsparcie części). Wkrótce możemy zobaczyć telefony reklamowane naprawialnością lub zrównoważonym rozwojem jako atutem.
- Komentarz wykonawczy: Warto zwrócić uwagę na ton wypowiedzi liderów branży. Nacisk Tima Cooka na design i unikanie przesadnych obietnic dotyczących AI pokazuje, że Apple skupia się na swoich mocnych stronach [206] [207]. TM Roh z Samsunga, podkreślając innowacyjne składane urządzenia, pokazuje pewność, że innowacje sprzętowe mogą ich wyróżnić [208]. Tymczasem wypowiedzi takie jak pochwała Huawei przez Maduro czy nacisk chińskiego rządu na lokalne technologie podkreślają, że smartfony są także elementem geopolityki. Niedobór chipów z lat 2021–2022 został w dużej mierze rozwiązany do 2025 roku, ale nauczył prezesów dywersyfikacji łańcuchów dostaw (stąd ruch Apple do Indii i ekspansja Samsunga w Wietnamie/Indiach). Można więc spodziewać się kolejnych takich strategicznych zmian lokalizacji produkcji – być może Wietnam, Brazylia, Meksyk również zyskają na znaczeniu.
Patrząc w przyszłość, reszta 2025 roku przyniesie jeszcze więcej emocji: linia iPhone 17 trafi do sklepów i zobaczymy wyniki sprzedaży (czy iPhone Air stworzy nowy, gorący segment ultracienkich telefonów?). Pixel 10 od Google będzie porównywany bezpośrednio z iPhonem 17 i Galaxy S25 w recenzjach – ze szczególnym zainteresowaniem, czyje funkcje AI faktycznie wnoszą wartość. Samsung może zaskoczyć składanym urządzeniem typu tri-fold lub nowym zestawem XR do grudnia. Xiaomi i Oppo wypuszczą swoje flagowce nowej generacji, prawdopodobnie chwaląc się pierwszeństwem w technologiach aparatu lub ładowania. A w miarę zbliżania się 2026 roku branża będzie obserwować badania nad 6G, nowe telefony oparte na ARM przypominające laptopy oraz dalszą konwergencję asystentów AI.
Na razie tydzień 11–12 września 2025 pokazał branżę mobilną na pełnych obrotach – od przełomowych projektów sprzętowych po skoki w oprogramowaniu i niezwykle konkurencyjny rynek globalny. Ostatecznymi zwycięzcami są konsumenci, którzy mają coraz większy wybór urządzeń, niezależnie od tego, czy priorytetem jest smukły design, doświadczenie oparte na AI, całodzienna bateria czy nowoczesny składany telefon. To ekscytujący czas dla fanów technologii mobilnych, gdy uznani giganci i odrodzeni rywale walczą o zdefiniowanie przyszłości smartfona.
Źródła:
- Dara Kerr & Blake Montgomery, The Guardian – „Apple prezentuje cieńszego, 999-dolarowego iPhone’a Air na ‘oszałamiającym’ wydarzeniu” (9 września 2025) [209] [210]
- Apple Newsroom – „Apple prezentuje iPhone 17 Pro i iPhone 17 Pro Max” (Informacja prasowa, wrzesień 2025) [211] [212]
- 9to5Google (Ben Schoon) – „Samsung pozwoli telefonom Galaxy robić zdjęcia i nagrywać filmy przestrzenne dla zestawu słuchawkowego Android XR” (11 września 2025) [213] [214]
- Techloy – „Wydarzenie Samsung Galaxy wrzesień 2025: Wszystko, co ogłoszono” (Aktualizacja: 8 września 2025) [215] [216]
- Tom’s Guide (relacja na żywo: Philip Michaels) – Najważniejsze momenty wydarzenia Samsung Galaxy wrzesień i wydarzenia Pixel 10 (sierpień–wrzesień 2025) [217] [218]
- Gadgets360/NDTV – Różne raporty o przeciekach Xiaomi 16, zapowiedziach Oppo F31 i Find X9, beta Xiaomi HyperOS 3 (wrzesień 2025) [219] [220] [221] [222]
- NotebookCheck (Deirdre O’Donnell) – „Vivo ogłasza rychłą premierę smartfona z baterią 8 200 mAh” (25 sierpnia 2025) [223] [224]
- India Today (Aman Rashid) – „Huawei zaprezentuje Mate XTs tri-fold z rysikiem 4 września” (28 sierpnia 2025) [225] [226]
- TechInsights i IDC – Prognozy udziału w rynku smartfonów i dane dotyczące wysyłek (Q2 2025) [227] [228] [229]
References
1. www.theguardian.com, 2. www.theguardian.com, 3. www.theguardian.com, 4. www.tomsguide.com, 5. www.tomsguide.com, 6. www.androidcentral.com, 7. www.techloy.com, 8. www.techloy.com, 9. www.tomsguide.com, 10. www.lowyat.net, 11. www.lowyat.net, 12. www.gadgets360.com, 13. www.gadgets360.com, 14. www.gadgets360.com, 15. www.gadgets360.com, 16. www.gadgets360.com, 17. www.gadgets360.com, 18. www.notebookcheck.net, 19. www.notebookcheck.net, 20. www.notebookcheck.net, 21. www.notebookcheck.net, 22. www.indiatoday.in, 23. www.indiatoday.in, 24. www.indiatoday.in, 25. www.indiatoday.in, 26. www.indiatoday.in, 27. www.tomsguide.com, 28. www.techinsights.com, 29. www.techinsights.com, 30. www.mobileworldlive.com, 31. www.theguardian.com, 32. www.theguardian.com, 33. www.theguardian.com, 34. www.theguardian.com, 35. www.theguardian.com, 36. www.theguardian.com, 37. www.theguardian.com, 38. www.theguardian.com, 39. www.theguardian.com, 40. www.apple.com, 41. www.apple.com, 42. www.apple.com, 43. www.apple.com, 44. www.apple.com, 45. www.apple.com, 46. www.theguardian.com, 47. www.theguardian.com, 48. www.theguardian.com, 49. www.theguardian.com, 50. www.theguardian.com, 51. www.theguardian.com, 52. www.theguardian.com, 53. www.apple.com, 54. www.apple.com, 55. www.apple.com, 56. www.apple.com, 57. www.theguardian.com, 58. www.theguardian.com, 59. www.theguardian.com, 60. www.techloy.com, 61. www.techloy.com, 62. www.techloy.com, 63. www.techloy.com, 64. www.techloy.com, 65. www.tomsguide.com, 66. www.techloy.com, 67. www.techloy.com, 68. www.techloy.com, 69. www.techloy.com, 70. www.techloy.com, 71. www.techloy.com, 72. www.techloy.com, 73. www.techloy.com, 74. www.techloy.com, 75. www.techloy.com, 76. www.techloy.com, 77. www.techloy.com, 78. www.techloy.com, 79. www.techloy.com, 80. www.tomsguide.com, 81. www.tomsguide.com, 82. www.tomsguide.com, 83. 9to5google.com, 84. 9to5google.com, 85. 9to5google.com, 86. 9to5google.com, 87. www.tomsguide.com, 88. www.tomsguide.com, 89. www.tomsguide.com, 90. www.tomsguide.com, 91. www.tomsguide.com, 92. www.tomsguide.com, 93. www.tomsguide.com, 94. www.tomsguide.com, 95. www.tomsguide.com, 96. www.tomsguide.com, 97. www.tomsguide.com, 98. www.tomsguide.com, 99. www.tomsguide.com, 100. www.tomsguide.com, 101. www.gadgets360.com, 102. www.gadgets360.com, 103. www.androidcentral.com, 104. store.google.com, 105. www.androidauthority.com, 106. www.tomsguide.com, 107. www.tomsguide.com, 108. www.androidauthority.com, 109. www.gadgets360.com, 110. www.gadgets360.com, 111. www.mobileworldlive.com, 112. www.mobileworldlive.com, 113. www.lowyat.net, 114. www.lowyat.net, 115. www.lowyat.net, 116. www.lowyat.net, 117. www.lowyat.net, 118. www.lowyat.net, 119. www.gadgets360.com, 120. www.gadgets360.com, 121. www.gadgets360.com, 122. www.gadgets360.com, 123. www.gadgets360.com, 124. www.gadgets360.com, 125. www.gadgets360.com, 126. www.gadgets360.com, 127. www.gadgets360.com, 128. gadgets.beebom.com, 129. www.gizmochina.com, 130. www.gadgets360.com, 131. www.gadgets360.com, 132. www.gadgets360.com, 133. www.gadgets360.com, 134. www.gadgets360.com, 135. www.gadgets360.com, 136. www.gadgets360.com, 137. www.gadgets360.com, 138. www.gadgets360.com, 139. www.gadgets360.com, 140. www.gadgets360.com, 141. www.gadgets360.com, 142. www.notebookcheck.net, 143. canalys.com, 144. www.gadgets360.com, 145. www.gadgets360.com, 146. www.gadgets360.com, 147. www.gadgets360.com, 148. www.gadgets360.com, 149. www.gadgets360.com, 150. www.gadgets360.com, 151. www.gadgets360.com, 152. www.gadgets360.com, 153. www.gadgets360.com, 154. www.gadgets360.com, 155. www.gadgets360.com, 156. www.cashify.in, 157. www.notebookcheck.net, 158. www.notebookcheck.net, 159. www.notebookcheck.net, 160. www.notebookcheck.net, 161. www.notebookcheck.net, 162. www.notebookcheck.net, 163. www.notebookcheck.net, 164. www.notebookcheck.net, 165. www.notebookcheck.net, 166. www.notebookcheck.net, 167. www.notebookcheck.net, 168. www.indiatoday.in, 169. www.indiatoday.in, 170. www.indiatoday.in, 171. www.indiatoday.in, 172. www.indiatoday.in, 173. www.indiatoday.in, 174. www.indiatoday.in, 175. www.indiatoday.in, 176. www.indiatoday.in, 177. www.indiatoday.in, 178. www.indiatoday.in, 179. www.indiatoday.in, 180. www.indiatoday.in, 181. www.indiatoday.in, 182. www.prnewswire.com, 183. www.huaweicentral.com, 184. gbhackers.com, 185. www.techloy.com, 186. www.techloy.com, 187. www.apple.com, 188. www.theguardian.com, 189. www.tomsguide.com, 190. www.gadgets360.com, 191. www.techloy.com, 192. www.techloy.com, 193. www.indiatoday.in, 194. www.tomsguide.com, 195. www.tomsguide.com, 196. www.indiatoday.in, 197. www.notebookcheck.net, 198. www.gadgets360.com, 199. www.gadgets360.com, 200. www.notebookcheck.net, 201. www.notebookcheck.net, 202. www.idc.com, 203. www.techinsights.com, 204. www.mobileworldlive.com, 205. www.reuters.com, 206. www.theguardian.com, 207. www.theguardian.com, 208. www.tomsguide.com, 209. www.theguardian.com, 210. www.theguardian.com, 211. www.apple.com, 212. www.apple.com, 213. 9to5google.com, 214. 9to5google.com, 215. www.techloy.com, 216. www.techloy.com, 217. www.tomsguide.com, 218. www.tomsguide.com, 219. www.gadgets360.com, 220. www.gadgets360.com, 221. www.gadgets360.com, 222. www.gadgets360.com, 223. www.notebookcheck.net, 224. www.notebookcheck.net, 225. www.indiatoday.in, 226. www.indiatoday.in, 227. www.techinsights.com, 228. www.idc.com, 229. www.mobileworldlive.com