Ustawiłem wyłączenie komputera w programie "Czasowy wyłącznik komputera" na godzinę 7:20.
Komputer wyłączył się bez problemu... Niestety, do tego samego routera cały czas podłączony był smartphon, który nic nie pobierał... Tak więc połączenie zostało zakończone gdzieś około 11:00 rano... Ale po 8:00 żadne dane nie były pobierane.
No i jak się okazało - limit został wyczerpany i prędkość spowolniona. Jest dopiero 10.08...
I tutaj pytanie:
Czy ja muszę za każdym razem się tak pilnować, aby rozłączać modem po 12.00 jak i przed 8:00? Przecież powinni mieć jakiś system co liczy to automatycznie

Druga sprawa, to w jaki sposób to zareklamować i ile trwa rozpatrzenie takiej reklamacji, oraz czy są jakieś szanse zwrotu tego niesłusznie naliczonego transferu? Czy wystarczy złożyć reklamację z poziomu Orange-online?