Mój pierwszy fon? O Boże! Wstyd się przyznać ale kiedyś to był szał. Nokia CityMan od chwili startu analogowego Centertela do chwili startu cyfrowej Ery. Kosztował 15.900.000zł :-)
Później był Siemens S6 w Erze w promocji wielkanocnej za 399zł już po denominacji. Później już leciało normalnie czyli Nokie (lata 1997-1999): 3110, 5110, 6110, 6150, 3210, 8210, 8310, 8810, 3310, 6210, 6310. Były też Ericssony: Ga628, Gh688, Sh868, A1018s, T10s, T18i, T20e, T28, T36. W latach 90-tych jeszcze takie bajery jak: Alcatel OT Club Gum (to był sprzęt) oraz kilka innych jak: Alcatel Ot301,Ot511,512, Philips Fisio, Philips Ozeo (super fon! bateria 20dni), Sagemy: RC712, MC815, RC713, My3036;
Ogólnie mówiąc od samego początku istnienia GSM (analog+cyfrowy) miałem do dziś około 156 telefonów :-)
lecz Nokii City Man nic nie pobije! Wiecie że kiedyś nadajniki stały w odległości nawet 40km między miejscowościami i telefony działały??? Analog to był analog! Nie raz słyszało się w słuchawce przebicia innych rozmów. Szum, trzaski to była norma lecz tak naprawdę były to super czasy. No i kurdę płaciło się za rozmowy w dwie strony! Jak za roaming a bateria w takiej Nokii trzymała 40minut (rozmowa) lub jeden dzień w oczekiwaniu. Wiecie ile kosztował minuta rozmowy krajowej np. z Gdańska do Warszawy??? Za cenę trzech minut kiedyś mielibyście dzisiaj mały abonament na miesiąc :-)
W Polsce furorę zrobiły takie klasyki jak Nokia 8110 (słynny banan), Nokia 3110 (był to pierwszy "mały" fon w chwili przejścia z analogowych cegieł na cyfrowe, kosztował krocie. Później szał był na nokię 3210. Bardzo dobry fon lecz szybko trafiał do kosza (gubiły zasięg, słabe baterie w porównaniu z nokią 5110). Biznes wybierał kameleony i w tym segmencie szał był na drogie jak cho... nokie 6110 i 6150. 6150 w lutym 1999 kosztowała 1800-2100zł używana!!!!! Ja kupiłem nową w grudniu 1998r w niemczech i płaciłem 799 jeszcze wtedy marek.
Dobre promocje na telefony zaczęły się dopiero w lutym 1999r gdy wystartowała IDEA Centertel w pasmo 1800MHz czyli DCS. Początkowo IDEA miała zasięg jedynie w kilku miastach i na trasie Gdańsk Warszawa. Mieli dwie taryfy. Idea Optima 50 i 150. Pierwszy ich cyfrowy fon w promocji to Ericsson PH388 za 249zł netto. Nikt mi wtedy nie powiedział gdzie działa IDEA i się nabrałem na 12 miesięcy. Nie interesowałem się zasięgiem i wpadka :-) W marcu 2000r IDEA otrzymała koncesję na GSM900 i wtedy zasięg szybko się pojawił. Robili dobre promocje w POP na kartę. Słynna promocja z telefonem Motorola T2288 za 199zł. Szał na rynku! Najgorszy pod względem jakości zasięgu był Plus. Nigdy nie dorównywał Erze! Plus się chwalił ile mógł ale Era była silniejsza. Jeździłem wtedy po kraju zawodowo i miałem kilka fonów ze sobą to wiem co mówię. Były to lata 1997-2000.
Oferta na kartę istnieje od chyba 1997roku coś mi się zdaje. Pamiętam start TAKTAK i koszt taryf! Taryfa była podzielona na szczyt i poza szczyt. W szczycie 3,19zł za minutę a poza 2,18zł. W Plusie powstał wtedy SIMPLUS i minuta kosztowała w szczycie 2,95zł a poza 1,75zł. IDEA jeszcze nie istniała. Pamiętam też taryfy HALO19 w Erze i tzw. 5-cio sekundówki! <font color="#FF0000"><b>***Cenzura***</b></font> ludzie. Do szkoły wtedy na uczelnię dzwoniłem dowiedzieć się czy zdałem. Pierwsze 5 sekund rozmowy gdzie byś nie dzwonił były w Erze za darmo! Jeśli zdążyłeś odłożyć słuchawkę to nie płaciłeś. Dzwonię do sekretariatu:
halo, halo, nic nie słyszę... odkładam... (koszt zero)
dzwonię kolejny, i kolejny, i kolejny tyle że za każdym razem z innym tekstem:
coś mnie rozłącza, ...
słyszy mnie pani,...
z tej strony KOWALSKI ADAM z 3 roku...
zdałem?
zobaczy Pani na listę, pip,pip, rozłączono :-)
TAK!! ZDAŁ PAN krzyczy (wku-wiona) babka w pierwszych 2 sekundach rozmowy!
Chyba miała dosyć 30 telefonów pod rząd! ha, ha...
Mówię Wam, to były inne czasy!
No i jeszcze jedno :-) Kiedyś , w latach 90-tych komórka była wznacznikiem statusu życiowego :-) Wystarczyły kluczyki od VW w prawej dłoni i komóra w lewej i siksy po nogach lały! Oj było wesoło w akademikach :-) było, było ale się zmyło :-)
Powód? Kiedyś PL była trochę bardziej zabita dechami jak dziś. Dzisiaj też jest ale o kilka desek mniej jak 20lat temu.
No i jeszcze jedno. Czytając wątek stwierdziłem że chyba sobie stąd pójdę w siną dal...
Najstarszy tu jestem?????????????????
Na całym forum?
Boże, ile Wy macie wszyscy lat?
Czyta, czyta i nie mogę uwierzyć ale średnia wyłazi mi na poziomie lat 17...
No cóż. Człowiek się starzeje a na to nie ma rady.
Szkoda tylko że ta komórko-fobia zagarneła umysły młodych ludzi. Kiedyś było inaczej. Moim zdaniem internet i telefony zniszczyły relacje między ludzkie. Miały pomóc w komunikacji, ułatwić życie lecz zawsze byłem takiego zdania że taka Nokia 6510, 8210 czy 6310 do dziś w zupełności by wystarczyły! Technika niszczy ludzkość. Niszczy i to coraz bardziej.