Tak, to dosc stara wiesc, ale chyba wpadam powoli w paranoje bo.. zaczynam to odczuwać?.
Kilka postów nizej pisalem o swoich doswiadczeniach z podpieciem Netia Wimax 2mbps, calosc zakonczyla sie sukcesem, porobilem kilka testow, sciagnalem najlepiej seedowany film z trackera prq w 6h (ze srednia maxymalna predkoscia ~220kb/s). Wszystko bylo ok. Usmiech na ryju nie schodzil mi tygodniami...

Niestety od jakis 2 tygodni niejest ok. Mam coraz wieksze (i tu jest moja hipoteza) podejrzenia ze od procesu panow z serwisu piratebay, wojny z dunskim sądem wspieranym przez tele2 ...i polaczeniu szkieletu owego tele2 z netia - ktos postanowil przykrecic kurek na tracker piratebay. Głupie?

Nawet najlepiej seedowane pliki nie przebijaja sie u mnie powyzej 60kb/s - kiedy jeszcze nie dawno szlo ile antenka wytrzymała. Robilem naprawde wiele testow by wyeliminowac problem i spokojnie moge powiedziec ze wszystko procz trackera z piratebay dziala u mnie wysmienicie - web, rapidshare, ftp, lacznie z torrentami z innych trackerow (test na plikach z torrentbytes = full łącze!).
Pytanie zasadnicze:
Czy ktos z Was, uzywajacych Netia, Netia Wimax zaobserwowal od jakiegos czasu (2 tygodnie?) znaczaca utrate predkosci z trackera prq - i to przy plikach najwyzej seedowanych?
Pozdrawiam,
Ps. podtytuł o blokowaniu to cytat od Jogurta
