
Na wstępie chciałbym od razu zaznaczyć, że jestem laikiem na temat routerów, wi-fi itp.
Mój problem jest następujący:
Niedawno przeprowadziłem się z Raszyna(bezpośrednie sąsiedztwo z Warszawą) do Woli Mrokowskiej oddalonej od Raszyna ok. 15 km. W pierwszej miejscowości cieszyłem się niemal doskonałym zasięgiem i bardzo przyzwoitymi prędkościami download i upload(moim operatorem jest PLAY). Po przeprowadzce tego zasięgu praktycznie w ogóle nie ma, bardzo rzadko się pojawia. Korzystam z routera TP-Link TL-MR3220 oraz modemu do LTE i dotychczas byłem bardzo zadowolony z tego sprzętu. Obecnie chwilowo przerzuciłem się na internet z Orange(promocja 100 gb za 5 zł) i zasięg nawet niezły jest przeważnie 4 kreski(niemal zawsze w przedziale 3-5), jednakże prędkości downloadu i uploadu są niesatysfakcjonujące, bardzo rzadko osiągające poziom sprzed przeprowadzki, a najczęściej są kilkanaście razy niższe. Poza takim codziennym użytkowaniem w domu na max 2 komputery i do sieci podłączona jest konsola ps4, ale teraz nie da się w zasadzie grać online.
No i ostateczne pytanie, jak temu zaradzić?
1. Czy pomoże jakiś wzmacniacz sygnału czy inny podobny sprzęt?
2. Czy da się jakoś sprawdzić jaki operator będzie najlepiej dostosowany do mojego nowego miejsca zamieszkania?
3. Czy możecie podać jakieś wytyczne, gdzie optymalnie umieścić router w mieszkaniu dwupoziomowym?
4. Jak na takiej wsi(kolokwialnie mówiąc: zad*piu) osiągnąć dobry zasięg i prędkości download i upload, aby komfortowo grać online?
Jeżeli założyłem temat niepotrzebnie, bo identyczny ktoś już założył kiedyś to bardzo przepraszam.

Z góry dzięki za wszelką pomoc/wskazówki
