Chiny, pozyskanie internetu

[esem]

Wybieram się na 2 tygodnie do Chin. Chciałbym tam mieć dostęp do internetu. Mój Samsung S20 FE niestety nie ma opcji e-sim a to by rozwiązywało temat. Kupiłbym w Polsce i po problemie.
Zostaje tylko kupno zwykłego SIM w Chinach co nie jest takie proste - łatwo być naciągniętym.
Może jakieś inne pomysły, podpowiedzi?

[wojteks]

Kupujesz karty 5ber (chyba tak to się nazywa), wgrywasz na nią profil esim i używasz jak normalnej karty SIM.

[Mig25]

Nawet nie karty ,a kartę ( jedna wystarczy chyba )

[wojtekPBK23]

W Chinach jest cenzura internetu i lokalny SIM będzie miał ograniczenia w dostępie do niektórych aplikacji....

[Mig25]

No ale chyba takiej cenzury nie przeskoczysz kupując nielokalny SIM ,czy inny dostęp, jest i tyle niezależnie od dostawcy.

[alias]

Chyba nie do końca, coś czytałem kiedyś, że "lepszy" Internet można mieć kupując kartę SIM na Tajwanie. Nie pamiętam szczegółów, no i mogło się coś pozmieniać bo to już ze dwa lata temu było.

[Mig25]

Że niby w Chinach cenzurę można ominąć kupując Simkę na Tajwanie ?
Nawet jak by tak było ( a szczerze w to wątpię) , to właśnie po moim poście (a raczej po Twoim ) będzie to za kilka godzin załatane kolega z tego nie zdąży skorzystać.
To kraj cenzury internetu , i mają to opanowane na najwyższym poziomie.
To od nich uczą się Ruskie powoli u siebie ją wprowadzając . Turcja blokuje także kilka komunikatorów ,Diskorda , whatsupa... I mogę sobie mieć polską SIMkę...

[alias]

Jak dobrze pamiętam, chodziło chyba o to, że tajawński sim (pracujący w roamingu) autoryzował się na usługach vpn a chiński nie.

[esem]

Lokalny przewodnik sprzedawał nam karty po 40$, 10GB na 14 dni. Bezbłędne w Chinach i Makao, martwe w Honkkongu. Nie potrzebowały VPN.