
Mam takie drobne pytanie do osób, które sie na tym znają i zajmują na codzien. Otóż mam od jakiegoś czasu problem taki, że pinguje np. ok 10 rano i wszystko jest w należytym porządku czyli ping w granicach 15-35. Kilka godzin później ok. 18 również jest jak pisałem wcześniej. Natomiast następnego dnia sprawdzam o tej samej porze co wcześniej i ping wygląda tak :

Ostatnio zauważyłem coś takiego, że nie było prądu w mieście około 30 min. Gdy prąd wrócił, sprawdzałem to ping był niski i stabilny. Minął jakiś czas i zaczęło tak zrywać. Dzisiaj kolo godziny 17 robiłem test jednym programikiem i oto wynik :

Nasuwa się pytanie, czym to jest spowodowane?
PS. Kiedyś nie było takie problemu, albo był ping kolo 400 stały (haha) lub cały czas niski, nie zanotowałem takich zrywów
PS2. Miewam również coś takiego, że jest wszystko ok nagle ping wyskoczy około 800 na 2 może 3 sekundy po czym spada i jest normalnie. Natomiast czasem się dzieje tak jak napisałem w poprzednim zdaniu i po tym fakcie ping zaczyna rwać i głupio skakać.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za każdą pomoc
