posiadam taki oto set: router Sagecom f@ast 2704, do tego z listy pasujących do niego modemów 3G wybrałem sobie właśnie Huawei E160, który akurat był pod ręką. Zastanawiałem się nad zakupem routera od razu przystosowanego do pracy z kartami SIM, ale akurat w. w. sprzęt udało się skompletować z poprzednich zbiorów. Bardzo się ucieszyłem, bo w kwestii ustawień internetowych jestem raczej dość zielony, ale udało się wystartować i nawet prędkości były zadowalające. Niestety, niedługo po tym pojawił się problem:
- router się resetuje co pewien czas, powiedzmy co ok. 2 godziny. Nie zauważyłem właściwie żadnych innych symptomów, zależności od ilości transferu - nic takiego. Po prostu co jakiś czas na routerze zostają tylko diody "power" i "@", reszta gaśnie. Po krótkiej chwili pojawiają się inne symbole, z "USB" na końcu, komputer znowu łączy się z Wi-Fi i wszystko wraca do normy...
Jeśli macie jakieś pomysły, będę bardzo wdzięczny za pomoc, bo mi się już skończyły... Myślałem, że może fakt, że nie jest do niego podłączona linia DSL (przez co cały czas miga dioda "okej", czy jak ją nazwać, ta z "ptaszkiem" - chyba jeszcze gorzej

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, bo zaczyna się to robić już uciążliwe
