Od jakiegoś miesiąca jestem szczęśliwym (?) posiadaczem internetu domowego od różowego operatora, wraz z czarną kostką, którą jest router Huawei B529.
Router nie posiada obecnie anteny zewnętrznej.
Wydaje mi się, że w większości przypadków - dla GSM800 - ściągam sygnał z miejscowości Rudno, Krzydlina lub Wołów/Magazynowa. Z bazy danych UKE wynika, że innej możliwości raczej nie ma. Mieszkam mniej więcej tu: 51.302827, 16.605019. Żadnego nadajnika nie widzę, a po drodze mam lasy oraz typową zabudowę jednorodzinną. Teren raczej równy.
Przeprowadziłem pewne testy w różnych pomieszczeniach i oto co ustaliłem:
1. W pomieszczeniu, w którym sprzęt stoi w chwili obecnej (wewnątrz i za oknem, jest to ściana północna, od strony Wołów/Magazynowa):
https://drive.google.com/file/d/1CSSmBr ... sp=sharing
2. Poddasze nad ww. pomieszczeniem - tu już test wyłącznie za oknem, bo przecież domyślnie antena i tak będzie zewnętrzna:
https://drive.google.com/file/d/1sO7ESf ... sp=sharing
3. Pomieszczenie od południa - mniej więcej w kierunku miejscowości Rudno i Krzydlina:
https://drive.google.com/file/d/1giIyzj ... sp=sharing
4. Poddasze nad pomieszczeniem od południa - tu także tylko za oknem:
https://drive.google.com/file/d/1DFejYq ... sp=sharing
Surfowanie po sieci zdarza się być naprawdę męczące - zwłaszcza, gdy mowa o podstawowym zastosowaniu współczesnego Internetu, tj. o multimediach. W momencie, gdy jeden z domowników w coś gra, druga osoba nie jest w stanie obejrzeć filmu na YouTube. Lagi zdarzają się także w mniej oczywistych sytuacjach, np. podczas ładowania newsfeeda na Facebooku.
Chciałbym popracować trochę nad stabilnością połączenia oraz prędkościami (zwłaszcza w kontekście uploadu). Zastanawiam się czy jest sens walczyć o GSM1800, czy może lepiej skupić się na poprawie GSM800?
Czy w oparciu o przeprowadzone testy jesteście w stanie doradzić mi gdzie najlepiej umiejscowić router i za jaką anteną się rozglądać?
Będę wdzięczny za jakieś sugestie
