Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Dyskusje na luzie nie związane z forum w granicach netykiety.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Corpose
Specjalista bezprzewodowy-junior
Posty: 268
Rejestracja: 2007-11-26, 21:25
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: Corpose »

Program #Pogara wymaga bibliotek (czy jak to sie tam zwie) .NET Framework 1.1 a ten program tego nie wymaga....duzy plus.
Chyba tematy Ci się pomyliły (lol).

[ Komentarz dodany przez: BliSki: 2007-12-03, 08:03 ]
Wątek wydzielony z >KLIK<
Chlebem się nie najesz, gdy się z drugim nie podzielisz!
Awatar użytkownika
pluskwa_skarzysko
Specjalista bezprzewodowy-senior
Posty: 326
Rejestracja: 2006-05-11, 00:37
Lokalizacja: Pogorzałe

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: pluskwa_skarzysko »

chyba nie...:D
Instrukcja została napisana tylko dla systemu Windows, bo użytkownicy Linuksa sami sobie poradzą, a użytkownicy Mac'ów przyzwyczajeni są, że ich wszyscy olewają ;)
Awatar użytkownika
Jaco
Mistrz bezprzewodowy - moderator
Posty: 10946
Rejestracja: 2006-03-27, 18:24
Lokalizacja: Polska

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: Jaco »

Corpose pisze:Chyba tematy Ci się pomyliły
Przecież chwali tę aplikację. Nie pomylił tematów.
Awatar użytkownika
mar_kow
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1261
Rejestracja: 2007-04-06, 17:05
Lokalizacja: Mazury

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: mar_kow »

Corpose pisze:[...]... bardzo śmieszne. Mam się śmiać czy płakać?[...]
Ani jedno ani drugie. Zepsujesz raz - będziesz wiedział co, za drugim razem zrobisz dobrze. Czy myślisz że ktoś inny to urodził się z klawiaturą? Nikt tutaj nikogo nie gani ani nie obraża. Zanim się nauczyłem to też trochę wody upłynęło... I zaczynałem w gorszych czasach - bez internetu, fachowej literatury było niewiele, osób których można było zapytać też na palcach jednej ręki mogłem policzyć. Do wszystkiego doszedłem sam - jak zapewne wielu Kolegów z Forum dłuższych stażem. Nawet kiedyś na studiach informatyka to nie to co dzisiaj. W szkole średniej miałem DOS na polskiej myśli technicznej "Junior" a na studiach rozwój 486...
Dlatego nie narzekaj i ucz się sam rozwiązywać problemy nie czekając aż podsuną wszystko na widelcu...
Awatar użytkownika
pluskwa_skarzysko
Specjalista bezprzewodowy-senior
Posty: 326
Rejestracja: 2006-05-11, 00:37
Lokalizacja: Pogorzałe

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: pluskwa_skarzysko »

komputery to nie tylko gry i muzyka :d nielegalna na dodatek....ja kiedyś poświeciłem dwa tygodnie( i parę klawiatur...) by zrozumieć zasadę działania klawiatury..i to nie teoretyczna..tylko praktyczna...a jak później przeczytałem na necie z czym to sie je to nie wiedziałem o co chodzi :D chociaż zasadę znalem....do niektórych rzeczy trzeba dojść samemu,by poznać tego działanie.ksiazki,literatura i fora tu tylko teorie przysuną...praktykę trzeba samemu wywnioskować.
Instrukcja została napisana tylko dla systemu Windows, bo użytkownicy Linuksa sami sobie poradzą, a użytkownicy Mac'ów przyzwyczajeni są, że ich wszyscy olewają ;)
Awatar użytkownika
mar_kow
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1261
Rejestracja: 2007-04-06, 17:05
Lokalizacja: Mazury

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: mar_kow »

pluskwa_skarzysko pisze:[...]( i parę klawiatur...) [...]
"Klawiatura" to była przenośnia... ;) :rotfl:
Jarek no.1

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: Jarek no.1 »

mar_kow pisze:... I zaczynałem w gorszych czasach - bez internetu, fachowej literatury było niewiele, osób których można było zapytać też na palcach jednej ręki mogłem policzyć. ...
Mam swój malutki wkład w rozwój komputeryzacji, w latach 80 moją pracą dyplomową w technikum było stanowisko komputerowe z kompem Atari 800XE, wtedy to było ho, ho...
zDaleKi
Stary bywalec bezprzewodowy
Posty: 11508
Rejestracja: 2005-10-12, 11:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: zDaleKi »

A przepisywał ktoś z Was programy z np. bajtka czy IKSa do kompa? Bo ja to jeszcze pamiętam. Tak samo jak nagrywanie programów z TV na kasetę magnetofonową - takie fajne piski to były, kojące dla ucha ;) Lub programowanie (o ile tak to można nazwać) w LOGO (tak to chyba sie nazywało) :rotfl:
Pozdr, (R) BliSki. (tm)
Pytania dotyczące kwestii technicznych tylko na forum. Pamiętaj PW to nie helpdesk.
Awatar użytkownika
pluskwa_skarzysko
Specjalista bezprzewodowy-senior
Posty: 326
Rejestracja: 2006-05-11, 00:37
Lokalizacja: Pogorzałe

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: pluskwa_skarzysko »

pamiętam jak bylem w podstawówce to mieliśmy takie komputery ze aż strach pomyśleć :d

jak sie wpisało odpowiednia komendę to rysowało sie kolko...inna to znowu kreska wychodziła...nawet nie pamiętam co to za komputery były...ale zabawy mieliśmy od groma :D.a teraz na necie są kłótnie czy dwurdzeniowy AMD jest lepszy od Intel`a ;|
Instrukcja została napisana tylko dla systemu Windows, bo użytkownicy Linuksa sami sobie poradzą, a użytkownicy Mac'ów przyzwyczajeni są, że ich wszyscy olewają ;)
zDaleKi
Stary bywalec bezprzewodowy
Posty: 11508
Rejestracja: 2005-10-12, 11:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: zDaleKi »

pluskwa_skarzysko pisze:jak sie wpisało odpowiednia komendę to rysowało sie kolko
Grafika żółwia? :]
Pozdr, (R) BliSki. (tm)
Pytania dotyczące kwestii technicznych tylko na forum. Pamiętaj PW to nie helpdesk.
Awatar użytkownika
pluskwa_skarzysko
Specjalista bezprzewodowy-senior
Posty: 326
Rejestracja: 2006-05-11, 00:37
Lokalizacja: Pogorzałe

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: pluskwa_skarzysko »

coś w rodzaju Corela lat 80 :D
Instrukcja została napisana tylko dla systemu Windows, bo użytkownicy Linuksa sami sobie poradzą, a użytkownicy Mac'ów przyzwyczajeni są, że ich wszyscy olewają ;)
Jarek no.1

Re: Dyskusja nie związana z tematem i trochę o historii

Post autor: Jarek no.1 »

BliSki pisze:...takie fajne piski to były, kojące dla ucha ;) Lub programowanie (o ile tak to można nazwać) w LOGO (tak to chyba sie nazywało) :rotfl:
Ja taką kasetę od kompa odtwarzałem dla jaj na magnetofonie, ale jazda była...
Najciekawsze jest to że basic od np, ZX Spectrum nie pasował do basic Atari, właściwie każda firma miała swój niejako odrębny język programowania. Hitem był "kod maszynowy" w Atari, równocześnie włączało się kompa i magnetofon z programem, następowało wczytywanie i nagle po 40 minutach.....error i zabawa od początku, wystarczyło że źle taśma na rolkach poszła.
Pamiętam jak wprowadzili u mnie w pracy edytor tekstów Tag, pierwsze Windows, normalnie szok cywilizacyjny. Ciekawiej kiedyś było.....
ODPOWIEDZ