- Alphabet (Google) opublikował zysk lepszy od oczekiwań i gwałtowny wzrost przychodów z chmury w drugim kwartale, a firma zapowiedziała zwiększenie nakładów inwestycyjnych na 2025 rok o 10 miliardów dolarów do 85 miliardów, głównie na chipy AI i centra danych.
- Akcje Alphabet wzrosły w pewnym momencie o ponad 3%, a na zamknięciu były wyżej o około 1% po publikacji wyników.
- Co najmniej 27 firm z Wall Street podniosło docelowe ceny akcji Alphabet po wynikach, odzwierciedlając zaufanie, że inwestycje w AI będą napędzać przyszły wzrost.
- Nvidia (NVDA) wzrosła w czwartek o około 1,7%, co doprowadziło Nasdaq do rekordu, a kapitalizacja firmy przekroczyła 4,23 biliona dolarów przy cenie około 174 USD za akcję.
- AMD wzrosło o prawie 80% w ciągu ostatnich trzech miesięcy, a plany MI300X i MI350 potwierdzają rosnące zapotrzebowanie na AI, podczas gdy HSBC podniosło rekomendację do Kupuj z ceną docelową 200 USD.
- Intel ogłosił restrukturyzację pod nowym CEO Lip-Bu Tanem, obejmującą 15% redukcję etatów do około 75 000 pracowników i wstrzymanie kosztownych inwestycji w nowe fabryki, mimo że Q2 sprzedaż wyniosła 12,9 mld USD (w porównaniu z 11,9 mld USD oczekiwaniami) i firma prognozuje większą stratę w Q3.
- Meta Platforms zatrudniła Shengjia Zhao, współtwórcę ChatGPT i GPT-4, jako głównego naukowca nowego laboratorium AI „Superintelligence”, aby przyspieszyć rozwój AGI.
- Thinking Machines Lab, startup AI założony przez byłą szefową OpenAI Mirę Murati, uzyskał 2 miliardy dolarów w rundzie seed wycenianej na 12 miliardów dolarów, z zapowiedzią prezentacji znaczącego produktu AI open source.
- Defiance ETFs uruchomił Defiance AI & Power Infrastructure ETF (AIPO), pierwszy fundusz skoncentrowany na firmach dostarczających energię i sprzęt dla centrów danych napędzających AI.
- Globalne aktywa w funduszach AI wyniosły 38 miliardów dolarów na koniec I kwartału 2025 roku, a temat AI w ETF-ach był jedną z najlepszych klas aktywów w tym roku.
Giganci technologiczni korzystają z fali zysków napędzanych przez AI
Największe firmy technologiczne odnotowały znakomite wyniki napędzane przez sztuczną inteligencję, podnosząc indeksy giełdowe na nowe maksima. Spółka-matka Google, Alphabet, nadała optymistyczny ton, osiągając zysk lepszy od oczekiwań oraz gwałtowny wzrost przychodów z chmury w drugim kwartale, napędzany dużymi inwestycjami w AI. Firma ogłosiła, że zwiększy nakłady inwestycyjne na 2025 rok o 10 miliardów dolarów (do 85 miliardów dolarów), głównie na chipy AI i centra danych, podkreślając, że „wydatki na AI rosną, ale rosną też zyski” [1] [2]. Akcje Alphabet wzrosły w pewnym momencie o ponad 3%, a na zamknięciu w czwartek po publikacji wyników były wyżej o około 1%, pobudzając optymizm w całym sektorze AI [3] [4]. „Google wrócił do walki w tym kwartale” – pochwalił analityk Bernstein, Mark Shmulik, zauważając, że inwestorzy domagali się bardziej agresywnego podejścia do AI [5]. Co najmniej 27 firm z Wall Street podniosło swoje docelowe ceny akcji Alphabet po tych wynikach, co odzwierciedla zaufanie, że inwestycje w AI będą napędzać przyszły wzrost mimo wyższych wydatków [6] [7]. Jednak niektórzy ostrzegali, że pozostają pytania – „dopóki nie będzie większej pewności, że integracja AI nie skanibalizuje podstawowych przychodów z wyszukiwania… istnieje wystarczająco dużo niepewności, by ograniczyć krótkoterminowy wzrost,” ostrzegł jeden z analityków [8].
Alfabet’s strong report wróży dobrze jego rywalom w chmurze. Microsoft i Amazon – obie firmy ogłaszają wyniki w przyszłym tygodniu – odnotowały wzrost akcji o około 1% w związku z tym [9] [10]. Inwestorzy oczekują, że rosnący popyt na usługi AI w chmurze wzmocni również wyniki tych firm. Wcześniejsze ogłoszenie wyników Microsoftu podkreśliło, że usługi AI Azure znacząco przyczyniły się do wzrostu, a AWS Amazona doświadcza podobnych korzyści napędzanych przez AI [11]. „AI pozytywnie wpływa na każdą część biznesu” – powiedział Sundar Pichai, CEO Alphabet, podczas rozmowy firmy, gdy nowe funkcje AI zwiększają zaangażowanie użytkowników w produktach Google [12]. Podobnie sprzedaż reklam Meta oraz działy chmurowe Microsoftu i Amazona mają skorzystać na boomie AI, co wzmacnia przekonanie, że firmy wykorzystujące AI „zgarniają wszystko” w tym sezonie wyników [13] [14].Nie każda firma technologiczna skorzystała jednak na fali AI. Tesla – która próbowała pozycjonować się zarówno jako firma produkująca pojazdy elektryczne, jak i AI – zszokowała rynki spadkiem o 8,2% po tym, jak Elon Musk ostrzegł przed „kilkoma trudnymi kwartałami” dla branży motoryzacyjnej [15] [16]. Marże i sprzedaż producenta EV rozczarowały, przypominając inwestorom, że nawet przynależność do grona „Wspaniałej Siódemki” gigantów technologicznych nie gwarantuje odporności. Spadek Tesli „utrzymał rynek w ryzach” w czwartek, ograniczając wzrosty szerszych indeksów, nawet gdy Alphabet i inni rosli [17]. Tradycyjna firma technologiczna IBM również pokazała mieszany obraz: odnotowała 25% wzrost „AI book of business” do 7,5 miliarda dolarów, gdy klienci masowo kupowali nowe systemy mainframe zasilane AI [18] [19]. Jednak duży segment oprogramowania IBM wypadł poniżej oczekiwań, a po około 30% wzroście akcji w tym roku, nawet niewielkie rozminięcie się z prognozami wystraszyło inwestorów. „Widzisz cofnięcie akcji, bo po prostu nie ma dużo miejsca na pomyłki”, wyjaśnił Dan Morgan z Synovus Trust, zauważając, że wyniki potwierdziły, iż „oprogramowanie nie rośnie w tempie, jakiego oczekiwała Wall Street” [20]. Akcje IBM spadły w tym tygodniu o 7%, pokazując, że sam optymizm wobec AI nie wystarczy, by utrzymać kurs akcji, jeśli inne kluczowe segmenty zawodzą [21].Producenci chipów szybują, gdy popyt na AI gwałtownie rośnie
Akcje półprzewodników – kręgosłup obliczeń AI – kontynuowały swój gorący rajd. Nvidia (NVDA), potęga GPU będąca w centrum boomu AI, wzrosła w czwartek o kolejne ~1,7%, co popchnęło Nasdaq Composite na rekordowy poziom [22]. Akcje Nvidii podwoiły się w 2025 roku, a firma niedawno stała się najcenniejszym producentem chipów na świecie – przekraczając kapitalizację rynkową 4 bilionów dolarów [23]. Jej akcje osiągnęły w tym tygodniu rekordowy poziom około 174 dolarów, dając Nvidii zawrotną wycenę 4,23 biliona dolarów, gdy inwestorzy „uważają Nvidię za głównego beneficjenta boomu wydatków na AI” [24] [25]. Analitycy przypisują premię Nvidii (blisko 50× zysków) jej dominującej roli w dostarczaniu GPU do wszystkiego – od ChatGPT po samochody autonomiczne [26]. „Większość osób uważa, że fundamenty uzasadniają tę premię, biorąc pod uwagę jej nieproporcjonalną rolę w AI,” zauważył TECH<span style=”font-variant: small-caps”>i</span>, nawet jeśli niektórzy ostrzegają, że akcje są wykupione [27]. Jak dotąd euforia wokół AI nie wykazuje oznak słabnięcia – 86% wzrost przychodów Nvidii i 70% marży świadczą o jej zdolności do przekuwania przewagi w AI na zyski [28] [29].
Wyścig o „następne Nvidia” jest w pełni rozpoczęty. Rywal Advanced Micro Devices (AMD) wyłonił się jako wiarygodny konkurent w dziedzinie chipów AI, a jego akcje gwałtownie rosną. Akcje AMD wzrosły o prawie 80% w ciągu ostatnich trzech miesięcy i prawie o 2,7% tylko w piątek, napędzane optymizmem wokół nadchodzących akceleratorów z serii MI300 [30]. Analitycy stają się coraz bardziej optymistyczni: HSBC niedawno podniosło rekomendację AMD do „Kupuj” z ceną docelową 200 dolarów, powołując się na silny popyt na nowe chipy MI300X i MI350 oraz cel firmy, jakim jest 5 miliardów dolarów przychodu z AI do 2025 roku [31]. Znani klienci dołączają do grona odbiorców – „Meta, Microsoft i OpenAI wdrażają najnowsze GPU AI AMD”, zauważa Economic Times, „napędzając wzrost działalności AI” [32]. Potwierdzenie dużych zamówień na MI300X/Mi350 od tych gigantów technologicznych podniosło w tym tygodniu akcje AMD [33]. Inwestorzy obecnie wierzą, że AMD jest dobrze przygotowane, by rzucić wyzwanie dominacji Nvidii w AI dla centrów danych, ponieważ nadchodzące chipy MI350 mają oferować konkurencyjną wydajność przy niższych kosztach [34].
Nawet Intel (INTC), od dawna postrzegany jako pozostający w tyle w wyścigu AI, trafił na pierwsze strony gazet dzięki szeroko zakrojonym działaniom mającym na celu przestawienie się na AI. W czwartek późnym wieczorem nowy CEO Lip-Bu Tan ogłosił odważną restrukturyzację: cięcia zatrudnienia o 15% (do ok. 75 000 pracowników) oraz wstrzymanie kosztownych inwestycji w nowe fabryki, aby uwolnić zasoby na AI i odzyskać utracone pozycje [35] [36]. Intel „praktycznie nie ma udziału w rozwijającym się przemyśle chipów AI” – przyznał Tan i poinformował pracowników, że nie będzie już „czeków in blanco” na projekty typu moonshot [37]. „Każda inwestycja musi mieć sens ekonomiczny. Będziemy budować to, czego potrzebują nasi klienci, wtedy, kiedy tego potrzebują” – napisał w notatce podkreślającej nową erę dyscypliny kosztowej [38]. Intel co prawda przekroczył prognozy sprzedaży za II kwartał (12,9 mld USD wobec oczekiwanych 11,9 mld USD), ale prognozuje większą stratę w III kwartale niż przewidywano, ponieważ inwestuje w przestawienie się na AI [39]. Początkowo akcje Intela wzrosły po lepszych wynikach sprzedaży, ale potem spadły o 5% po godzinach, gdy do inwestorów dotarła perspektywa większych strat [40] [41]. Niektórzy analitycy pochwalili twarde podejście Tana – „to jest obraz nowej, finansowo zdyscyplinowanej bazy… to właściwe podejście” – powiedział Ben Bajarin z Creative Strategies [42]. Mimo to, to upokarzający moment dla niegdyś dominującej ikony Doliny Krzemowej. Intel, firma, która „pomogła stworzyć Dolinę Krzemową”, teraz się wycofuje, podczas gdy popyt na chipy AI gwałtownie rośnie, a konkurenci wyprzedzają ją w wyścigu [43]. Pozostaje nadzieja, że bolesne cięcia i koncentracja na celu ostatecznie przywrócą konkurencyjność Intela w sprzęcie AI.
Wielki zakład Meta na AI i wyścig o talenty
Meta Platforms (META) wywołała własne poruszenie na polu AI – nie poprzez wyniki finansowe (te poznamy w przyszłym tygodniu), lecz przez pozyskanie czołowych talentów. CEO Mark Zuckerberg ogłosił, że Shengjia Zhao – współtwórca ChatGPT i GPT-4 – dołączył do Meta jako główny naukowiec nowego laboratorium AI „Superintelligence” [44]. „W tej roli Shengjia będzie wyznaczać kierunek badań i naukowy dla naszego nowego laboratorium, współpracując bezpośrednio ze mną i Alexem,” napisał Zuckerberg na Threads, odnosząc się do głównego dyrektora ds. AI w Meta Alexandra Wanga (którego Meta zatrudniła po objęciu dużego udziału w jego startupie Scale AI) [45]. Zhao jest jednym z kilku wybitnych badaczy, którzy odeszli z OpenAI do Meta w ostatnich tygodniach, co podkreśla zaciętą wojnę o talenty w AI. Meta oferuje jedne z najbardziej lukratywnych pakietów wynagrodzeń w Dolinie Krzemowej i zawiera umowy ze startupami, by przyciągnąć najlepszych ekspertów AI – to strategia zrodzona z pilnej potrzeby po chłodnym przyjęciu modelu LLaMA 4 [46]. Ta agresywna rekrutacyjna „wojna zbrojeń” ma na celu zmniejszenie dystansu w zaawansowanej AI: Meta niedawno skonsolidowała swoje wysiłki w nowym laboratorium Superintelligence, by przyspieszyć rozwój sztucznej inteligencji ogólnej (AGI), oddzielnie od głównego działu badań AI (FAIR) [47]. Zhao, obecnie współzałożyciel laboratorium, pomoże Meta dążyć do ambitnego celu Zuckerberga, jakim jest osiągnięcie „pełnej inteligencji ogólnej” i udostępnienie wyników na zasadach open source – odważne stanowisko, które spotkało się zarówno z uznaniem, jak i obawami w społeczności AI [48].
Poza zatrudnianiem talentów, wielkie firmy technologiczne intensywnie inwestują w szerszy ekosystem AI. Producenci chipów i firmy chmurowe inwestują kapitał w startupy i partnerstwa, aby zdobyć przewagę. Warto zauważyć, że Nvidia i AMD same wzięły udział w rundzie finansowania o wartości 2 miliardów dolarów w tym miesiącu dla Thinking Machines Lab, nowego przedsięwzięcia AI założonego przez byłą CTO OpenAI, Mirę Murati – wyceniając ledwie roczny startup na zawrotne 12 miliardów dolarów [49] [50]. Ta transakcja, jedna z największych rund seedowych w historii Doliny Krzemowej, podkreśla ogromny apetyt inwestorów na wsparcie „kolejnego OpenAI”. Murati zasugerowała, że jej tajemniczy startup w ciągu najbliższych miesięcy zaprezentuje „znaczący produkt AI open source”, mający pomóc innym w budowaniu własnych modeli [51]. Tymczasem Meta również wypisuje czeki inwestycyjne – obejmując udział w Scale AI (platforma danych Alexandra Wanga) w ramach partnerstwa, a według doniesień nawet rozważała przejęcie startupu Murati zanim ten pozyskał środki [52]. Wszystko to odzwierciedla gorącą rywalizację gigantów technologicznych o zdobycie wiedzy i innowacji w AI – czy to poprzez zatrudnianie najlepszych badaczy, czy inwestowanie w obiecujące laboratoria. Jak żartował jeden z branżowych insiderów, „AI to nowy wyścig kosmiczny” i nikt nie chce zostać w tyle.Impuls rynkowy i trendy w całym sektorze
Dzięki tym napędzanym przez AI czynnikom sprzyjającym, impet rynku akcji był niezwykły. Indeks S&P 500 odnotował czwarte i piąte z rzędu rekordowe zamknięcia w czwartek i piątek, podczas gdy zdominowany przez technologie Nasdaq Composite osiągnął nowe historyczne maksima [53]. Każdy dzień przynosi nowy kamień milowy: 24 lipca S&P wzrósł o 0,07% do 6 363, a Nasdaq zyskał 0,18%, oba kończąc dzień na rekordowych poziomach [54] [55]. Nawet Dow Jones Industrial Average – który nie obejmuje wielu wysoko wycenianych spółek technologicznych – po raz pierwszy przekroczył poziom 45 000, zanim realizacja zysków ograniczyła jego wzrosty [56] [57]. Inwestorzy opisują „idealną burzę” czynników napędzających hossę: odporne dane gospodarcze, nadzieje na rozwiązanie kwestii ceł handlowych, a przede wszystkim wyniki finansowe znacznie przewyższające oczekiwania w branżach związanych ze sztuczną inteligencją [58]. „Inwestorzy są optymistycznie nastawieni do negocjacji handlowych, sytuacji gospodarczej, trendu inflacyjnego, a także lepszych niż oczekiwano raportów za II kwartał,” zauważył Sam Stovall, główny strateg inwestycyjny w CFRA Research [59]. Ponieważ sztuczna inteligencja jest wyróżniającym się motorem wzrostu, pieniądze napływają do spółek technologicznych i AI, przyćmiewając na razie utrzymujące się obawy dotyczące ceł czy recesji [60].
Analitycy zauważają, że przywództwo rynkowe zawęziło się do elitarnej grupy spółek o ogromnej kapitalizacji – często nazywanych „Wspaniałą Siódemką” – które w nieproporcjonalny sposób skorzystały na boomie AI. Apple, Microsoft, Alphabet, Amazon, Nvidia, Tesla i Meta odpowiadają obecnie za ponad 30% całkowitej wartości indeksu S&P 500 [61] [62]. Ich ponadprzeciętne wzrosty (Microsoft +20% od początku roku, Meta +22%, Nvidia +~100% itd.) napędzają wzrosty indeksów, nawet gdy wiele mniejszych spółek pozostaje w tyle. „Wzrost wydatków na AI daje ogromny impuls gigantom z branży półprzewodników i oprogramowania”, zauważa Reuters, ale prowadzi to również do wąskiego zakresu wzrostów na rynku [63]. Ta dynamika rodzi pytania o trwałość – jednak jak dotąd strategia stawiania na przewagę Big Tech w AI przynosi znakomite rezultaty. „AI to jeden z najsilniejszych obszarów wzrostu gospodarki, a rynek odzwierciedla gospodarkę”, powiedział Adam Sarhan, CEO 50 Park Investments [64], wyjaśniając, dlaczego inwestorzy wciąż lokują środki w te spółki. Rzeczywiście, euforia wokół AI okazuje się niezwykle trwała, najwyraźniej równoważąc wiele ryzyk makroekonomicznych. „Rynek przyjmuje z optymizmem pogląd, że cła… nie będą miały negatywnego wpływu na wzrost, ponieważ jak dotąd nie zaobserwowaliśmy żadnych negatywnych skutków”, zauważył Van Luu z Russell Investments, komentując teflonową odporność akcji na obawy związane z handlem [65] [66].
Szał na akcje związane ze sztuczną inteligencją ma globalny zasięg. W Europie indeksy FTSE 100 w Wielkiej Brytanii oraz STOXX 600 w Europie w tym tygodniu utrzymywały się blisko rekordowych poziomów, podnoszone przez wyniki amerykańskich firm technologicznych i optymizm związany ze sztuczną inteligencją, który rozlewa się przez Atlantyk [67]. W Azji japoński Nikkei 225 wspiął się na wieloletnie maksima po mocnych wynikach amerykańskich i lokalnych firm technologicznych – producent chipów SK Hynix w Korei przebił prognozy zysków i zapowiedział „jaśniejsze dni” dzięki ogromnemu popytowi na pamięci AI [68]. Hynix zapowiedział nawet plany, by zwiększyć swoje nakłady inwestycyjne, aby wykorzystać boom [69]. Podobnie indyjski gigant IT Infosys zaskoczył inwestorów optymistycznymi prognozami, powołując się na silny wzrost usług chmurowych i AI, odwracając swoją niedawną obniżkę prognoz [70]. Jednak do piątku część tej euforii osłabła, gdy inwestorzy realizowali zyski: po gwałtownych wzrostach w środku tygodnia, japoński Nikkei spadł o 0,9%, a europejskie indeksy nieznacznie się cofnęły 25 lipca [71]. Pytania o chińskie bodźce oraz zbliżający się termin wprowadzenia amerykańskich ceł również skłoniły globalne rynki do chwilowego wytchnienia [72] [73]. Mimo to fakt, że rynki na całym świecie pozostają blisko szczytów, podkreśla, jak silna jest narracja AI, która przeważa nad obawami makroekonomicznymi.Nawet branża ETF ściga się, by wykorzystać manię na AI. W piątek Defiance ETFs uruchomił Defiance AI & Power Infrastructure ETF (ticker: AIPO) – pierwszy fundusz skoncentrowany na firmach dostarczających energię elektryczną i sprzęt centrów danych będących podstawą technologii AI [74]. Ten niszowy ETF celuje w „bezprecedensowe zapotrzebowanie na energię” generowane przez AI, inwestując w producentów sprzętu dla sieci energetycznych, operatorów centrów danych oraz firmy produkujące chipy, które korzystają na rosnącym zapotrzebowaniu AI na energię [75] [76]. Jego debiut jest dowodem na szerszy boom inwestycyjny wokół AI: od oprogramowania, przez półprzewodniki, aż po firmy energetyczne, każdy zakątek rynku jest obecnie wyceniany przez pryzmat AI. Globalne aktywa w funduszach skoncentrowanych na AI już wzrosły do 38 miliardów dolarów (siedmiokrotny wzrost w pięć lat) na koniec I kwartału 2025 roku [77], a ta liczba prawdopodobnie jest już wyższa, ponieważ napływają nowe środki. „Tematy zastępują sektory, jeśli chodzi o strategie inwestycyjne” – zauważył ostatnio szef ETF-ów w BlackRock, a AI jest na czele tej zmiany [78]. Rzeczywiście, ETF-y tematyczne związane ze sztuczną inteligencją należą w tym roku do najlepszych pod względem wyników, a zarządzający aktywnie również stawiają na portfele z dużym udziałem AI, by gonić ponadprzeciętne zyski.Analitycy i eksperci zabierają głos
Wraz z akcjami AI na gwałtownym rajdzie, weterani rynku debatują, jak długo ten trend może się jeszcze utrzymać. Wielu pozostaje nastawionych optymistycznie, wskazując na rzeczywisty wzrost zysków z AI i ogromne rynki docelowe. „To nie jest rok 1999 – to są prawdziwe przychody”, powiedział jeden z zarządzających funduszem w rozmowie z CNBC, argumentując, że tacy giganci jak Nvidia i Microsoft popierają szum medialny zyskami i prognozami. Konsensusowe prognozy Wall Street na koniec roku dla S&P 500 są już podnoszone, aby uwzględnić impet AI. Jednak wyceny są niezaprzeczalnie wysokie. Kilka z ulubieńców AI jest wycenianych na 30–50× zysków, a handel AI staje się coraz bardziej zatłoczony. Ekstremalna zależność rynku od kilku spółek wywołała porównania do wcześniejszych epizodów wąskiego przywództwa. „Rynki są wycenione na perfekcję… ‘Mogło być gorzej’ to nie jest dobra podstawa do rajdu,” ostrzegł Brian Jacobsen z Annex Wealth, zauważając, że inwestorzy mogą być zbyt pewni siebie wobec potencjalnych zagrożeń [79] [80]. Jeśli wzrost gospodarczy osłabnie lub wdrażanie AI napotka przeszkody, liderzy wzrostów mogą być podatni na korektę.
Na razie jednak nastroje pozostają zdecydowanie w trybie „kupuj dołki” jeśli chodzi o AI. Za każdym razem, gdy pojawia się sceptycyzm, te firmy wydają się dostarczać coś – rewelacyjny kwartał, nowy produkt, dużą współpracę – co potwierdza narrację o wzroście. Przykład: po krótkim zachwianiu na początku lipca, akcje Nvidii gwałtownie odbiły po doniesieniach o ogromnym popycie na jej GPU (niektórzy klienci składają zamówienia z rocznym wyprzedzeniem z powodu niedoborów). A gdy Google wydawało się pozostawać w tyle w wyścigu chatbotów w zeszłym roku, odpowiedziało serią aktualizacji AI i obecnie chwali się 100 milionami użytkowników swojego asystenta „AI Mode” oraz 450 milionami modelu Gemini [81] [82]. Inwestorzy zauważyli, że ci giganci „mają wszystkie odpowiednie narzędzia, by przewodzić w AI – najnowocześniejsze modele i ogromną dystrybucję”, jak ujął to analityk Hargreaves Lansdown Matt Britzman [83]. Kluczowe pytanie to realizacja: czy uda im się zintegrować AI z podstawową działalnością bez erozji innych źródeł przychodów (jak reklamy w wyszukiwarce Google) i czy utrzymają przewagę, gdy konkurencja się zaostrzy? Jak dotąd rynek daje im kredyt zaufania.
Opinie ekspertów są bardzo zróżnicowane co do tego, dokąd zmierzają akcje AI. Zwolennicy hossy twierdzą, że jesteśmy na wczesnym etapie wieloletniego „supercyklu AI”, który mógłby uzasadnić jeszcze wyższe wyceny. Wskazują na transformacyjny potencjał generatywnej AI w każdej branży – falę produktywności i innowacji, która w ciągu następnej dekady może znacząco podnieść globalny PKB (i zyski korporacji). Niedźwiedzie kontrują, że większość tej optymistycznej przyszłości jest już uwzględniona w cenach, a podobny entuzjazm widzieliśmy już wcześniej (od dot-comów, przez druk 3D, po krypto), co kończyło się bolesnymi korektami. „Ten boom na AI w końcu napotka zderzenie z rzeczywistością – regulacje, nasycenie rynku, coś jeszcze – ale przewidzenie momentu zwrotnego jest trudne,” przyznał jeden ze strategów w Bloomberg TV. Na razie stratedzy z Wall Street radzą zachować elastyczność: korzystać z hossy na AI, ale uważnie obserwować jakość zysków i prognozy pod kątem ewentualnych pęknięć. „Rynek akcji stał się w zasadzie rynkiem AI w 2025 roku,” zażartował felietonista Financial Times – a jak każdy rynek zdominowany przez gorący temat, może on albo dalej bić rekordy, albo szybko ostygnąć, gdy narracja się zmieni.
Podsumowując, ostatnie dwa dni podkreśliły, jak centralne miejsce zajmuje AI na rynkach. Od technologicznych gigantów wartych biliony dolarów po świeże startupy, wszyscy walczą o przewagę w AI, a inwestorzy nagradzają tych z przekonującą historią (i karzą tych bez niej). Jak pokazały wiadomości z tego tygodnia – czy to wzrost chmury Alphabet, rekordowe wyceny Nvidii, pozyskiwanie talentów przez Meta, czy rosnąca gwiazda AMD – AI jest siłą napędową rynku akcji w 2025 roku. „AI to jeden z najsilniejszych obszarów wzrostu dla gospodarki, a rynek odzwierciedla gospodarkę,” jak zauważył Sarhan dla [84]. To lustro obecnie mocno odbija AI. Wyzwanie na przyszłość to sprostać bardzo wysokim oczekiwaniom, które są już wliczone w ceny. Ale na ten moment byki AI wyraźnie mają przewagę, a to był złoty sezon dla inwestorów skoncentrowanych na AI. Każde nowe zamówienie na chipy, premiera modelu czy ogłoszenie przełomowych badań podsyca entuzjazm. Jeśli to się utrzyma, wkrótce możemy mówić o rynku w kategoriach „przed AI” i „po AI”. Zarówno dla traderów, jak i analityków, zadaniem jest nauczyć się, jak surfować na tej fali – nie dając się zaskoczyć, gdy w końcu nadejdzie odpływ.
Źródła: Bloomberg; Reuters; CNBC; Financial Times; TechCrunch; Los Angeles Times; i in. [85] [86] [87] [88] [89] [90]
References
1. www.reuters.com, 2. www.latimes.com, 3. ts2.tech, 4. www.latimes.com, 5. www.reuters.com, 6. www.reuters.com, 7. ts2.tech, 8. www.reuters.com, 9. ts2.tech, 10. ts2.tech, 11. ts2.tech, 12. ts2.tech, 13. www.reuters.com, 14. www.reuters.com, 15. www.latimes.com, 16. ts2.tech, 17. ts2.tech, 18. ts2.tech, 19. ts2.tech, 20. ts2.tech, 21. ts2.tech, 22. www.latimes.com, 23. www.reuters.com, 24. ts2.tech, 25. www.techi.com, 26. www.techi.com, 27. www.techi.com, 28. www.techi.com, 29. www.techi.com, 30. www.fool.com, 31. economictimes.indiatimes.com, 32. economictimes.indiatimes.com, 33. stockevents.app, 34. economictimes.indiatimes.com, 35. ts2.tech, 36. ts2.tech, 37. ts2.tech, 38. ts2.tech, 39. ts2.tech, 40. ts2.tech, 41. ts2.tech, 42. ts2.tech, 43. ts2.tech, 44. www.reuters.com, 45. www.reuters.com, 46. www.reuters.com, 47. www.reuters.com, 48. www.reuters.com, 49. techcrunch.com, 50. techcrunch.com, 51. techcrunch.com, 52. techcrunch.com, 53. ts2.tech, 54. ts2.tech, 55. www.latimes.com, 56. www.ainvest.com, 57. www.ainvest.com, 58. ts2.tech, 59. ts2.tech, 60. ts2.tech, 61. ts2.tech, 62. ts2.tech, 63. ts2.tech, 64. www.reuters.com, 65. ts2.tech, 66. ts2.tech, 67. ts2.tech, 68. ts2.tech, 69. ts2.tech, 70. ts2.tech, 71. ts2.tech, 72. ts2.tech, 73. ts2.tech, 74. www.etf.com, 75. www.etf.com, 76. www.etf.com, 77. www.etf.com, 78. www.bloomberg.com, 79. www.reuters.com, 80. www.reuters.com, 81. www.reuters.com, 82. www.reuters.com, 83. www.reuters.com, 84. www.reuters.com, 85. www.reuters.com, 86. www.latimes.com, 87. www.reuters.com, 88. economictimes.indiatimes.com, 89. www.reuters.com, 90. www.reuters.com
