Rozłączający się net+strony internetowe

[Łucio]

Witam!
Mam problem z przeglądaniem stron internetowych na Laptopie (łącze bezprzewodowe). Po prostu po kilkunastu minutach korzystania z internetu strony internetowe przestają się otwierać. Najśmieszniejsze jest to że np programy gadu-gadu i dc++ normalnie działają i nie ma z nimi problemów. Gdy się uruchomi ponownie komputer wszystko wraca do normy na kilka minut i znowu to samo Sprawdzałem 3 przeglądarki: Firefox, Explorer i Opere (wszystkie najnowsze wersje programów) i na wszystkich jest ten sam problem. Żeby było jeszcze śmieszniej pingi normalnie śmigają. Nie wiem co to może być bo chyba router dobrze jest skonfigurowany...

Mój system to Windows Vista 32bit Ultimate

Proszę o pomoc bo to jest strasznie denerwujące...

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[Jo_gurt]

Jaki router, jaki necik? Firewalle? Antywirus?

[Łucio]

Router: Netgear WGR614v7
Net: Lan, Sieć osiedlowa . lokalny dostawca internetu
Firewall: Zone Alarm (wyłączałem go żeby zobaczyć czy to przypadkiem nie jego wina ale problem nadal występuje)
Antywirus: Avast(jak wyżej)

[Jo_gurt]

Spróbuj przeskanować innym antyvirem. Avast nie jest najskuteczniejszy niestety, a takie zachowanie trochę przypomina działanie jakiegoś robactwa.
Zapora systemowa wyłączona?

[Łucio]

Skanowałem też Online Kasperskim i też mi nic nie wykrył, jak na złość. Skanowałem też adawarem ale też nic nie było. Zapora wyłączona.

[zDaleKi]

Po prostu po kilkunastu minutach korzystania z internetu strony internetowe przestają się otwierać. Najśmieszniejsze jest to że np programy gadu-gadu i dc++ normalnie działają

Spróbuj może zmienić DNS na OpenDNS tak jak to opisano w <a href="http://www.bez-kabli.pl/viewtopic.php?p=38343#38343" target="_blank">»FAQ«</a> tu: > Lista DNSów < na samym dole posta.
Bo mi to wygląda na problem z DNS (bo GG chodzi).

[Łucio]

Próbowałem. Zmieniałem DNsy zarówno na laptopie jak i routerze ale problem nadal występuję. Już nie wiem co mam robić
Pojawił się kolejny objaw. Za każdym razem gdy wyłączam firefoxa po takim rozłączeniu się internetu nie mogę wyłączyć Visty ani odpalić żadnego programu. Wygląda to tak jak by się po prostu zawiesiła. Pomaga dopiero przytrzymanie przycisku power. Nie wiem czy to ma coś wspólnego z tym problemem z Internetem.

[zDaleKi]

Żeby było jeszcze śmieszniej pingi normalnie śmigają. Nie wiem co to może być bo chyba router dobrze jest skonfigurowany

A nie jest tak, że Twój dostawca blokuje internet bo wykrył podłączony router?
To może tłumaczyć, że pingi i GG działają.

Możesz na routerze zmienić parametr TTL?

[Łucio]

Nie na pewno on nie blokuje bo w sieci jest dopuszczalne żeby mieć własny router. Nigdzie nie znalazłem takiej opcji jak TTL, wiec chyba nie da się go zmienić...