Same problemy z GC75e...
Moderator: Moderatorzy
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 2006-05-21, 16:26
- Lokalizacja: Warszawa
Same problemy z GC75e...
Witam wszystkich !
Od jakiegos czasu przeszedlem z polaczenia przez BT i Erowskiego GPRSu, na karte SE GC75e i abonamentu Orange za 60zl.
Mam jednak z nim sporo problemow. Co jakis czas gubi mi zasieg i wyswietla BRAK USŁUG. Do tego mam bardzo słaby zasieg - Tam gdzie w telefonie Orange jest 3, 4 kreski, tam w SE CG75e <font color="#FF00FF"><b>»»w ogóle««</b></font> nie ma...
Do tego czesto po polaczeniu nie mam transferu, a dziala ew. samo GG...
Czego to moze byc wina?
Od jakiegos czasu przeszedlem z polaczenia przez BT i Erowskiego GPRSu, na karte SE GC75e i abonamentu Orange za 60zl.
Mam jednak z nim sporo problemow. Co jakis czas gubi mi zasieg i wyswietla BRAK USŁUG. Do tego mam bardzo słaby zasieg - Tam gdzie w telefonie Orange jest 3, 4 kreski, tam w SE CG75e <font color="#FF00FF"><b>»»w ogóle««</b></font> nie ma...
Do tego czesto po polaczeniu nie mam transferu, a dziala ew. samo GG...
Czego to moze byc wina?
-
- Mistrz bezprzewodowy
- Posty: 1227
- Rejestracja: 2005-11-24, 23:29
- Lokalizacja: Flatland
Re: Same problemy z GC75e...
Słaby zasięg to w modemach GC typowa sprawa. Spróbuj na początek sprawdzić, czy antenka jest włozona tak jak powinna być. Jest tam taki dzióbek i musi wejść dokładnie w malutkie gniazdo na końcu otworka gniazda antenowego.
Jak to nie podziała to spróbuj zakupić antenkę zewnętrzną, taką za 60zł dookólną powszechnie dostępną w serwisach aukcyjnych.
P.S. Witam matraxowicza na forum bez kabli.
Jak to nie podziała to spróbuj zakupić antenkę zewnętrzną, taką za 60zł dookólną powszechnie dostępną w serwisach aukcyjnych.
P.S. Witam matraxowicza na forum bez kabli.
Back to the Future 

- kemott1
- Specjalista bezprzewodowy-senior
- Posty: 451
- Rejestracja: 2006-01-07, 18:39
Re: Same problemy z GC75e...
Miałem ten modem i miałem tą samą wadę,oddałem go do serwisu. Wymienili nowe firmaware i jest o wiele lepiej.
Sprawdź czy przypadkiem nie masz wyłamanych blaszek w gnieździe antenowym.

Sprawdź czy przypadkiem nie masz wyłamanych blaszek w gnieździe antenowym.

gc75e , es75 AKCJA PAJACYK , >> DZIECI NEOSTRADY<<
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 2006-05-21, 16:26
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Same problemy z GC75e...
A jaka jest najnowsza wersja firmwaru? Ja mam R3V...
Antenka jest zainstalowana dobrze, nie widze zeby cokolwiek bylo w niej wylamane...
Antenka jest zainstalowana dobrze, nie widze zeby cokolwiek bylo w niej wylamane...
- kemott1
- Specjalista bezprzewodowy-senior
- Posty: 451
- Rejestracja: 2006-01-07, 18:39
Re: Same problemy z GC75e...
Mam tą samą wersje.untaztood pisze:A jaka jest najnowsza wersja firmwaru? Ja mam R3V...
Antenka jest zainstalowana dobrze, nie widze zeby cokolwiek bylo w niej wylamane...

Spróbuj ustawić konkretną częstotliwość np. 900MHz, i nie pozostawiał na automatycznej.
gc75e , es75 AKCJA PAJACYK , >> DZIECI NEOSTRADY<<
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 2006-05-21, 16:26
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Same problemy z GC75e...
900MHz to ja zbytnio nie ustawie dla Orange 

-
- Użytkownik forum
- Posty: 24
- Rejestracja: 2006-05-21, 10:43
- Lokalizacja: Wieluń
Re: Same problemy z GC75e...
Wczoraj wieczorem przełaczylem na 900MHz i wydaje mi sie ze jest poprawa. Ale przed wpadniem w zachwyt jeszcze troche poczekam i potestuje.
Najlepsze godziny na testy to 8-15, to wtedy najczesciej transfer spadal do zera. Wtedy ponawialem połaczenie lub wyciagalem i ponownie wkladalem modem. To pomagalo.
Najlepsze godziny na testy to 8-15, to wtedy najczesciej transfer spadal do zera. Wtedy ponawialem połaczenie lub wyciagalem i ponownie wkladalem modem. To pomagalo.
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 2006-05-22, 22:05
GC 75e w Orange
Moja przygoda z Orange (+GC 75e) zaczęła się w lipcu ub. roku, gdy wziąłem smycz na dwa lata za 60 zł. Po paru miesiącach popsuło się znacznie i wówczas zauwazyłem że na internet to ja głównie czekam. Zrobiłem sobie ze 200 zrzutów ekranu które to dokumentują i zdecydawałem się na potyczkę z tą wspaniałą firmą.
Telefony do BOK dają zawsze to samo - nic. Mają listę wymówek i trochę zasłon dymnych, ale byłem dobrze przygotowany na ich szukanie dziury w całym. Nie mam pretensji, tak każą mówić biednym konsultantom. Ale po kolei:
1. "Z niektórymi komputerami SE nie pracuje".
Zadnego z moich obu laptopów nie ma na tej liście.
2."Coś z kartą GC 75e, oddać do serwisu".
Załatwiłem sobie drugi, właśnie z serwisu, pracował tak samo. Poza tym czasem bywała godzinka gdy wszystko działa.
3."Źle zainstalowany system operacyjny..."
Mam dwa laptopy, jeden z 98SE, drugi z XP, umiem instalować system...
4."Zasięg..."
Pięć kresek! Ta sama sytuacja w dwu różnych miejscach, gdzie próbuję korzystać ze swoich praw...
Tu wymówki zwykle się kończyły, jak również "pomoc" BOK. Następnego dnia można było dostać SMS o treści "Sprawdziliśmy konfiguracje, usługa jest aktywna. Życzymy miłego użytkowania". Żenada.
Napisałem list polecony z reklamacją, zadając retoryczne pytanie czy w tym wszystkim chodzi tylko o złapanie frajera. Dostałem po paru tygodniach odpowiedź, dość nijaką, z wyjaśnieniem że odpowiedź ta... "wyczerpuje drogę postępowania reklamacyjnego", z powołaniem się na określony przepis (o randze ustawy!) - sprawdziłem więc ten przepis. Przepis ten mówi iż odpowiedź powinna była być udzielona w okresie do 4 tygodni... pod rygorem uznania reklamacji. Tymczasem oni przekroczyli ten termin o kilka dni. Napisałem więc żadanie rozwiązania umowy.
Napisałem do Magazynu Internet, gdzie w bodajże marcowym numerze zamieszczono mój list. Nieco wcześniej jednak, redaktor zadzwonił do rzecznika prasowago Orange. Już następnego dnie miałem od nich ze trzy telefony. Zaproszono mnie do dużego servisu i salonu w Gdańsku.
Poświęcono mi tam ze dwie godziny w czasie których internet na moiej SIM, moim komputerze, z moim modemem - działał aż mi oczy urosły.
Zgadnijcie Panowie co było gdy wróciłem do domu do Gdyni. Norma! Jak zwykle. Nie do zaakceptowania. Czułem że ktoś ze mnie zakpił.
Tak minęło kilka dalszych tygodni, gdzie zrobienie np. pojedynczego przelewu było niemożliwe, musiałem zdecydować się na internet od innego providera.
I wtedy wpadł mi do głowy taki oto pomysł. Zdeinstalowałem wszystko co miało najmniejszy związek z oprogramowaniem Orange, wszelki Business Everywhere! Zainstalowałem oprogramowanie iPlus.
Działa dobrze! Sam jescze nie mogę w to uwierzyć .
I jescze na temat kontaktów z BOK. Radzę działać listami poleconymi, najlepiej za poświadczeniem odbioru, zdresowanymi na ich centralę. Podawać nr swojego konta. Nazywać swoje pismo reklamacją. Warto.
Romnow
Telefony do BOK dają zawsze to samo - nic. Mają listę wymówek i trochę zasłon dymnych, ale byłem dobrze przygotowany na ich szukanie dziury w całym. Nie mam pretensji, tak każą mówić biednym konsultantom. Ale po kolei:
1. "Z niektórymi komputerami SE nie pracuje".
Zadnego z moich obu laptopów nie ma na tej liście.
2."Coś z kartą GC 75e, oddać do serwisu".
Załatwiłem sobie drugi, właśnie z serwisu, pracował tak samo. Poza tym czasem bywała godzinka gdy wszystko działa.
3."Źle zainstalowany system operacyjny..."
Mam dwa laptopy, jeden z 98SE, drugi z XP, umiem instalować system...
4."Zasięg..."
Pięć kresek! Ta sama sytuacja w dwu różnych miejscach, gdzie próbuję korzystać ze swoich praw...
Tu wymówki zwykle się kończyły, jak również "pomoc" BOK. Następnego dnia można było dostać SMS o treści "Sprawdziliśmy konfiguracje, usługa jest aktywna. Życzymy miłego użytkowania". Żenada.
Napisałem list polecony z reklamacją, zadając retoryczne pytanie czy w tym wszystkim chodzi tylko o złapanie frajera. Dostałem po paru tygodniach odpowiedź, dość nijaką, z wyjaśnieniem że odpowiedź ta... "wyczerpuje drogę postępowania reklamacyjnego", z powołaniem się na określony przepis (o randze ustawy!) - sprawdziłem więc ten przepis. Przepis ten mówi iż odpowiedź powinna była być udzielona w okresie do 4 tygodni... pod rygorem uznania reklamacji. Tymczasem oni przekroczyli ten termin o kilka dni. Napisałem więc żadanie rozwiązania umowy.
Napisałem do Magazynu Internet, gdzie w bodajże marcowym numerze zamieszczono mój list. Nieco wcześniej jednak, redaktor zadzwonił do rzecznika prasowago Orange. Już następnego dnie miałem od nich ze trzy telefony. Zaproszono mnie do dużego servisu i salonu w Gdańsku.
Poświęcono mi tam ze dwie godziny w czasie których internet na moiej SIM, moim komputerze, z moim modemem - działał aż mi oczy urosły.
Zgadnijcie Panowie co było gdy wróciłem do domu do Gdyni. Norma! Jak zwykle. Nie do zaakceptowania. Czułem że ktoś ze mnie zakpił.
Tak minęło kilka dalszych tygodni, gdzie zrobienie np. pojedynczego przelewu było niemożliwe, musiałem zdecydować się na internet od innego providera.
I wtedy wpadł mi do głowy taki oto pomysł. Zdeinstalowałem wszystko co miało najmniejszy związek z oprogramowaniem Orange, wszelki Business Everywhere! Zainstalowałem oprogramowanie iPlus.
Działa dobrze! Sam jescze nie mogę w to uwierzyć .
I jescze na temat kontaktów z BOK. Radzę działać listami poleconymi, najlepiej za poświadczeniem odbioru, zdresowanymi na ich centralę. Podawać nr swojego konta. Nazywać swoje pismo reklamacją. Warto.
Romnow
Pozdrawiam
R
R
-
- Mistrz bezprzewodowy
- Posty: 1227
- Rejestracja: 2005-11-24, 23:29
- Lokalizacja: Flatland
Re: GC 75e w Orange
Jakbyś czytal to forum, to byś wiedzial, że najlepiej instalować oprogramowanie producenta modemu, a nie operatora. Jakbyś zainstalowal Wireless Managera do modemu SE, to jeszcze byś zyskal możliwość przestawiania częstotliwość pracy modemu.romnow pisze: Zainstalowałem oprogramowanie iPlus.
Działa dobrze! Sam jescze nie mogę w to uwierzyć .
Back to the Future 

- kemott1
- Specjalista bezprzewodowy-senior
- Posty: 451
- Rejestracja: 2006-01-07, 18:39
Re: GC 75e w Orange
Można wiedzieć jak niby działałromnow pisze: Poświęcono mi tam ze dwie godziny w czasie których internet na moiej SIM, moim komputerze, z moim modemem - działał aż mi oczy urosły.

gc75e , es75 AKCJA PAJACYK , >> DZIECI NEOSTRADY<<
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 2006-05-22, 22:05
Re: Same problemy z GC75e...
"Poświęcono mi tam ze dwie godziny w czasie których internet na moiej SIM, moim komputerze, z moim modemem - działał aż mi oczy urosły."
Działał stabilnie, Wireless Manager nie pokazywał co chwilę (a nawet wcale) komunikatu "Czekanie na GPRS", utrzymywała się szybkość szybkość 40 - 50 kbitów. Po prostu tak jak internet przez GPRS który miałem od Plusa w 2000/2001 po Motoroli Timeport. Po kilku miesiącach takich że zrobienie pojedynczego przelewu zajmowało mi 2-3 godz., urosły mi oczy.
Działał po prostu jak trzeba.
Działał stabilnie, Wireless Manager nie pokazywał co chwilę (a nawet wcale) komunikatu "Czekanie na GPRS", utrzymywała się szybkość szybkość 40 - 50 kbitów. Po prostu tak jak internet przez GPRS który miałem od Plusa w 2000/2001 po Motoroli Timeport. Po kilku miesiącach takich że zrobienie pojedynczego przelewu zajmowało mi 2-3 godz., urosły mi oczy.
Działał po prostu jak trzeba.
Pozdrawiam
R
R
-
- Mistrz bezprzewodowy
- Posty: 1227
- Rejestracja: 2005-11-24, 23:29
- Lokalizacja: Flatland
Re: Same problemy z GC75e...
No to szkoda, że od początku tego nie napisałeś. Przecież jak tak pokazuje, to znaczy, że zasięgu nie ma. Kup antenkę i bedzie działać normalnie.romnow pisze: Działał stabilnie, Wireless Manager nie pokazywał co chwilę (a nawet wcale) komunikatu "Czekanie na GPRS"
Back to the Future 

-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 2006-05-22, 22:05
Re: Same problemy z GC75e...
Działał stabilnie, Wireless Manager nie pokazywał co chwilę (a nawet wcale) komunikatu "Czekanie na GPRS"
- "No to szkoda, że od początku tego nie napisałeś. Przecież jak tak pokazuje, to znaczy, że zasięgu nie ma. Kup antenkę i bedzie działać normalnie".
Tego typu komunikaty dostawałem niezależnie od tego że jestem w miejscu gdzie mam zawsze 5 kresek.
Teraz, z oprogramowaniem iPlus, wszelkie kłopoty się skończyły, bez zakupu antenki.
- "No to szkoda, że od początku tego nie napisałeś. Przecież jak tak pokazuje, to znaczy, że zasięgu nie ma. Kup antenkę i bedzie działać normalnie".
Tego typu komunikaty dostawałem niezależnie od tego że jestem w miejscu gdzie mam zawsze 5 kresek.
Teraz, z oprogramowaniem iPlus, wszelkie kłopoty się skończyły, bez zakupu antenki.
Pozdrawiam
R
R
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 2
- Rejestracja: 2006-04-05, 23:08
Re: Same problemy z GC75e...
Chę przedstawić moje doświadczenia z kartą gc75.
Używałem jej w komputerze stacjonarnym poprzez przejściówkę pcmcia a także w laptopie .
No i tu taka sprawa : w komputerze stacjonarnym działała jak chciała tj. pokazywała brak zasięgu lub brak usług pomimo, że na telefonie było full, wyciągam ze stacjonarnego , wkładam do laptopa i wszystko działa , przekładam znów do stacjonarnego i znowu cuda , czasem działa czasem nie,czsem jest odmowa rejestracji, najdłuższy okres poprawnego działania to był miesiąc. W biurze odsługi klienta powiedziano mi , że karta ta rzeczywiście ma problemy przy pracy na przejściówce a ponadto może mieć kłopoty w komputerach z procesorami AMD (dlaczego ?-nie wiem)
Znalazłem remedium na te problemy. Używam tej karty tylko w laptopie , a do stacjonarnego kompa kupiłem sobie możliwie tani aparat telefoniczny obsługujący gprs(eric T65), podłączam przez kabelek szeregowy i na razie moje problemy się skończyły.
Pozdrawiam.
Używałem jej w komputerze stacjonarnym poprzez przejściówkę pcmcia a także w laptopie .
No i tu taka sprawa : w komputerze stacjonarnym działała jak chciała tj. pokazywała brak zasięgu lub brak usług pomimo, że na telefonie było full, wyciągam ze stacjonarnego , wkładam do laptopa i wszystko działa , przekładam znów do stacjonarnego i znowu cuda , czasem działa czasem nie,czsem jest odmowa rejestracji, najdłuższy okres poprawnego działania to był miesiąc. W biurze odsługi klienta powiedziano mi , że karta ta rzeczywiście ma problemy przy pracy na przejściówce a ponadto może mieć kłopoty w komputerach z procesorami AMD (dlaczego ?-nie wiem)
Znalazłem remedium na te problemy. Używam tej karty tylko w laptopie , a do stacjonarnego kompa kupiłem sobie możliwie tani aparat telefoniczny obsługujący gprs(eric T65), podłączam przez kabelek szeregowy i na razie moje problemy się skończyły.
Pozdrawiam.