swaligora pisze:
Czy ktoś z Was, starych wyjadaczy

, zetkął się już z takim czymś ?
Tak. Z tego, co opisujesz wygląda na to, że twoi sąsiedzi też wpadli na pomysł posiadania internetu w Orange. Dzielisz się z nimi pasmem. To po prostu taka technologia. Jest mało szczelin czasowych a coraz więcej użytkowników. Jeżeli to jest przyczyną to operator powinien dołączyć - nazwijmy to - moduły do stacji bazowej ale też nie da sie tego robić w nieskończoność.
swaligora pisze: Czy można na tej podstawie rozwiązać umowę lub dochodzić jakichś innych roszczeń ?
Nie masz szans.
Możesz tylko nękać ich reklamacjami i dać na tacę, co by Siła Wyższa wysłuchała.
swaligora pisze: Jaką alternatywę byście zaproponowali - 120 zł za coś co niedziała z cyrografem na 2 lata to strasznie dużo, niepotrzebnie wydanych !
Szymon
Prawda jest brutalna nie bardzo jest co zaproponować. GPRS/EDGE jest jaki jest ale dziękować twórcom, że <font color="#FF00FF"><b>»»w ogóle««</b></font> jest.
Bez umowy to proponuję SimDATA + SatSpeed (internet satelitarny "na kartę").
Do GG, www, poczty wystarczy ci Simdata a jeżeli potrzebujesz coś ściągnąć to logujesz sie do satelity.
Koszty minimalne:
Simdata - powiedzmy 30 zł./mies
SatSpeed - 122 zł./3 mies. = ok. 40 zł./mies.
W zamian dostajesz 768 kbps, bez limitu danych ale z rozliczaniem czasowym (czas trwania sesji satelitarnej). Za 122 zł. masz max 555 minut i musisz je wykorzystać w ciągu 3 miesięcy.
Jest to kompromis ale satelity byś używał wyłacznie do ściągania a na codzień wystarczy SD.
Modem już masz a brakuje ci tylko karty DVB a ta nie jest specjalnie droga.
Karta DVB przy okazji poza telewizją i internetem ma też sporo innych, ciekawych możliwości ale nie piszę o "edukacyjnych" jaj zastosowaniach.
Jak nie masz w pobliżu żadnego internetu drogą radiową lub kablową to nie bardzo masz wyjście.