Pozostałe zagadnienia (sprzętowe i programowe), które nie pasują do powyższych kategorii np. optymalizacja łącza, liczniki danych, bezpieczeństwo w sieci, informacje podstawowe.
krystianb pisze:Jeśli minęły 2 lata od kupna to idź do salonu ery usuną za darmo, musisz mięc tylko gwarancje i fakture, choć w jednym salonie chcieli tylko jednego z tych świstków.
Wystarczy kopia umowy. W obydwu salonach firmowych w Warszawie sprawdzone.
Ostatnio zmieniony 2009-03-15, 15:13 przez ja.michal, łącznie zmieniany 2 razy.
Włąsnie raz byłem am puławskiej, to tam było albo (wtedy się okazało, że dzień za wcześnie pszyszedłem), ale można też zdjąc simlocka w salonie sprzedaczy czy jak to się nazywa (w tarasach) i tam chcieli i jedno i drugie.
Teraz chce sciągnąć simlocka z telefonu orange, podobno nie trzeba czekać te 2 lata tylko w każdej chwili to 77zł kosztuje, tylko informacje są że to tylko dla klientów indywidualnych. Albo że musi osobiście przyjść ten na kogo wystawiona jest faktura. Obu warunków jakoś tak wyszło że nie spełniam, a tak średnio u mnie z czasem może ktoś się z tym spoktał.
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
W lutym 2009r. byłem w salonie w wawie na pańskiej i pytałem się o możliwość zdjęcia simlocka z modemów. Okazało się, że w orange dla modemów"nie mają możliwości technicznych" z jednym "ALE". Chodzi mianowicie o tośkę g450 co do której nie byli pewni gdyż to taki nie do końca modem (nie byli pewni czy toshiba dostarczy im kod). Poproszono mnie aby za jakiś czas jeszcze podejść i upewnić się jak wygląda sytuacja z g450...
Oczywiście pracownicy byli zdziwieni że zdjęcie simlocka kosztuje 77pln ale to taka ciekawostka gdyż w sprawie modemów bardzo się starali i podzwonili trochę po swoich działach żeby sprawdzić jak to z tym jest.
Z tymi możliwościami technicznymi to jest wg. mnie ściema - operator zawsze zamawiając partię telefonów z simlockiem otrzymuje elektroniczną listę kodów odblokowujących przypisanych do IMEI, nie uwierzę w to, że do modemów nie dostali, skoro modemy umożliwiają wpisanie kodu odblokowującego, to jestem pewien, że producent gdzieś im je załączył. Chyba że zginęły w transporcie
spiro pisze:Okazało się, że w orange dla modemów"nie mają możliwości technicznych"
Problem jest taki, że nie mają jak tego kodu w salonie wpisać, mi się tak wydaje. A jakiś kwit miałeś na tą tośke, bo nie wiem czy po co mam iść do tego oragne, bo mam duplikat faktury oczywiście na kogoś innego wystawiony. Bo 77zł za kod to całkiem tanio do mojego sprzętu jest i mniej zmartwień o gwarancje.
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
krystianb pisze:A jakiś kwit miałeś na tą tośke(...)
niestety nie, chciałem kupić na allegro g450 z papierami orange (gwarancja i dw) i żeby nie umoczyć (bo w komisach nie zdejmuja locka z orange!) musiałem wiedzieć na 100% czy zdjęcie locka jest u nich możliwe. Ponieważ pracownicy salonu po konsultacji z innym departamentem potwierdzili na 50% to odpuściłem.
Jeśli masz duplikat fvat i podbitą gwarancję to można spróbować - oczywiście nie chwaląc się że sprzęt kupował ktoś inny. Jeśli trafisz na rozsądną osobę to są spore szanse że się uda, o ile orange dostanie kod od toshiby - bo to jest największą niewiadomą.
spiro pisze:Jeśli masz duplikat fvat i podbitą gwarancję to można spróbować
Akurat mam z salonu na pańskiej, gwarancji tam nie podbijają czysta jest. Ja mam w miarę normalny telefon(choć z łączem HSPA ), producent na pewno kod przyśle, a może nawet w bazie mają. Znow telefon jest wzięty na firmę a to podobno zmienia cene na 500zł choć to też nie do końca potwierdzone. Aktualnie nie mam czasu tam jechać i stać w kolejce, żeby z kwitkiem odejść.
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!