Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Zagadnienia dotyczące technice w szerokim tego pojęcia znaczeniu czyli luźne dyskusje o zagadnieniach technicznych ale nie związanych z główną tematyką forum, m.in, komputery, oprogramowanie, systemy operacyjne - techniczny Hyde-Park.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
miko24
Stały użytkownik forum
Posty: 71
Rejestracja: 2009-08-02, 21:06
Lokalizacja: krk

Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: miko24 »

Witacje,


Czeka mnie pierwsze uruchomienie świeżo nabytego Lenovo SL500, podczas którego ma zostać dokończona instalacja OSa.
Sprzedawca powiedział gdy wydawał pudełko: "naładuj/rozładuj kilka razy".

Zabrałem się zatem do lektury. Wiele się dowiedziałem o lajonkach, o przechowywaniu, o podładowywaniu (niewskazane) - wszędzie znalazłem, że proces ładowania/rozładowania należy wykonać ze 3 razy i że ładowanie ma trwać długo (12h).

Nigdzie jednak nie mogę znaleźć przekonywującej odpowiedzi na pytanie: co robić z baterią za pierwszym razem, po wyjęciu lapka z pudełka. Widzę dwie możliwości:

1. Doładować potem rozładować. Powiesić na kablu i doładowując skończyć instalację OSa (wersja OEM, bezpudełkowa, tj. taka preinstalowana vista). Poczekać aż będzie naładowany i rozładować w viście, potem w biosie wycisnąć z baterii resztki, podpiąć zasilacz, zostawić na 12h. Procedurę powtórzyć 3x.

2. Rozładować/doładować:
Włączyć, popracować tylko na baterii, gdy będzie kilka procent pojemności baterii przejść do BIOSu, i pozwolić mu się wyłączyć. Dalej podobnie jak w punkcie 1.

A może nie ma znaczenia?
W instrukcji strartowej lenovo piszą:

Kod: Zaznacz cały

"Bateria jest gotowa do użytku, zamontuj  baterię, podłącz zasilacz, potem zasilacz do kontaktu, skończ instalacje systemu". 
Nie ma słowa o jakimś ładowaniu/rozładowywaniu.

I co tu robić...?
lubczyk
Stary wyga bezprzewodowy
Posty: 509
Rejestracja: 2008-07-23, 14:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: lubczyk »

O ile mi wiadomo baterie Li-ion nie mają tak zwanej "pamięci" i nic nie da formowanie tego typu baterii.
vectra = 300 Mbps
Vodafone + iPhone 7
kszaq
Specjalista bezprzewodowy-junior
Posty: 216
Rejestracja: 2009-01-24, 17:46
Lokalizacja: stąd

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: kszaq »

Niemniej jednak baterie, które nie są "podładowywane" o wiele dłużej utrzymują swoją pojemność i nie padają po 2 latach. ;) Jeśli natomiast obawiasz się "popsucia" baterii już na początku, zawsze można zainstalować system na samym zasilaczu (wyjąć baterię) i później zająć się formowaniem, czyli najpierw baterię wyładować i 3x załadować i wyładować - nie sądzę jednak, aby ładowanie przez 12h miało coś dać.
Awatar użytkownika
Jo_gurt
Guru bezprzewodowy
Posty: 16330
Rejestracja: 2007-11-16, 21:49
Lokalizacja: Lublin

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: Jo_gurt »

miko24 pisze:co robić z baterią za pierwszym razem, po wyjęciu lapka z pudełka.
Korzystać po prostu :P
kszaq pisze:Niemniej jednak baterie, które nie są "podładowywane" o wiele dłużej utrzymują swoją pojemność i nie padają po 2 latach.
To tylko teoria. Elektronika lapka dba o baterię wystarczająco. Nie ma co się zajmować jakimiś "formatowaniami" (formowaniami) itp. To zamierzchłe czasy. Jeśli pracujesz cały czas na zasilaniu to po prostu od czasu do czasu (raz na 1-2 tygodnie) odłączyć je i popracować na baterii tak, żeby się nie "zastała".
Uprzedzając kolejne mity - wyjmowanie baterii na dłużej też jest średnim pomysłem.
miko24
Stały użytkownik forum
Posty: 71
Rejestracja: 2009-08-02, 21:06
Lokalizacja: krk

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: miko24 »

kszaq pisze: Jeśli natomiast obawiasz się "popsucia" baterii już na początku, zawsze można zainstalować system na samym zasilaczu (wyjąć baterię) i później zająć się formowaniem, czyli najpierw baterię wyładować i 3x załadować i wyładować
ale to przecież wyjdzie na to samo. Mógłbym kończyć instalacje systemu równie dobrze tylko na bateriach. :)

[ Dodano: 2009-09-20, 15:56 ]
Jo_gurt pisze:Korzystać po prostu
Czyli nawet nie podłączać zasilania i pozwolić się jej rozładować podczas pierwszej sesji. Potem ładować, korzystać, ładować, korzystać, itd.
Jo_gurt pisze:Jeśli pracujesz cały czas na zasilaniu to po prostu od czasu do czasu (raz na 1-2 tygodnie) odłączyć je i popracować na baterii tak, żeby się nie "zastała".
To na szczęście jest jasne, tj. opinie na przeróżnych forach się pokrywają.
Jo_gurt pisze:Uprzedzając kolejne mity - wyjmowanie baterii na dłużej też jest średnim pomysłem.
Jesteś jasnowidzem, stawiam Jogurt! :)
Swoją drogą, to nad tym też się zastanawiam: Jaka jest przyczyna padania baterii w laptopach używanych stacjonarnie. Są dwie szkoły: Jedni chodzą do tej, która nakazuje wyciągać baterię - "bo się grzeje" (i nie daj Boże może wybuchnąć).
Jednak wyczytałem, że nieużywana bateria lajonkowa, a szczególnie ta rozładowana po jakimś czasie przestanie nam służyć. Organ nie używany zanika. Do takiego stanu rzeczy się przychylam. I tu mam jasność. Baterie są po to aby je używać.

Drudzy z kolei mówią, żeby trzymać baterię w środku podczas korzystania stacjonarnego (bo np. każde wyjęcie i włożenie odczytywane jest przez elekronikę baterii jako jeden cykl). W takim scenariuszu widzę jedną pułapkę: Bateria w środku, lapciak na kablu, chcemy przenieść się w inne miejsce i co? Odpinamy się, laptop chodzi 15min na baterii. My w tym czasie przenosimy okablowanie do innego miejsca itp. Znowu się instalujemy. To jest mimowolne podładowywanie.
Wydaje mi się, że tak nie powinno się postępować z baterią. W razie konieczności przeniesienia, hibernacja i rozpinamy kable.

Wygląda na to, że jest wiele mitów i sprzeczności. Jedno jest pewne, baterie trzeba używać. Po to są.
Awatar użytkownika
krystianb
Guru bezprzewodowy
Posty: 10352
Rejestracja: 2008-03-19, 17:10
Lokalizacja: wa

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: krystianb »

miko24 pisze:ale to przecież wyjdzie na to samo. Mógłbym kończyć instalacje systemu równie dobrze tylko na bateriach.
No tylko wtedy w nieoczekiwanym momencie bateria może paść. Lepiej najpierw system zainstalować. A dopiero potem baterię rozładować (ja u siebie wyłączyłem uśpienie przy 3% żeby się do minimalnego napięcia rozłądowywała) Po 4 latach mam jeszcze około 65% pojemności (choć już raz układ ładowania sygnalizował uszkodzenie baterii, ale po rozładowaniu mu przeszło) Lapek produkcji MSI.

Co do trzymania baterii w lapku dużo zależy od konstrukcji jeśli chodzi o grzanie. Co do doładowywania to ja mam układ włączający ładowanie przy ~97% powyżej tego bateria jest odcięta.
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
miko24
Stały użytkownik forum
Posty: 71
Rejestracja: 2009-08-02, 21:06
Lokalizacja: krk

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: miko24 »

Hehe, producent napisał, że bateria jest gotowa do użytku (!).
Jednak na samej baterii nie dało się wystartować kompa.
Zrobiłem zatem jak jak pisali w papierach do lapka.
Bateria do środka. Power on i jedziemy.

Zatem moja wątpliwość zadana w pierwszym poście się wyjaśniła, bo bateria <font color="#FF00FF"><b>»»w ogóle««</b></font> nie była naładowana...
Awatar użytkownika
krystianb
Guru bezprzewodowy
Posty: 10352
Rejestracja: 2008-03-19, 17:10
Lokalizacja: wa

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: krystianb »

miko24 pisze:bo bateria <font color="#FF00FF"><b>»»w ogóle««</b></font> nie była naładowana...
To jest duży problem, czy aby ktoś przed Tobą tego sprzętu nie używał? Ogólnie jeśli nawet nowa bateria leży długo nienaładowana to ulegnie uszkodzeniu. Być może już jest uszkodzona i ma zwarcie wewnętrzne.
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
zDaleKi
Stary bywalec bezprzewodowy
Posty: 11508
Rejestracja: 2005-10-12, 11:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: zDaleKi »

Pozdr, (R) BliSki. (tm)
Pytania dotyczące kwestii technicznych tylko na forum. Pamiętaj PW to nie helpdesk.
miko24
Stały użytkownik forum
Posty: 71
Rejestracja: 2009-08-02, 21:06
Lokalizacja: krk

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: miko24 »

krystianb pisze:To jest duży problem, czy aby ktoś przed Tobą tego sprzętu nie używał? Ogólnie jeśli nawet nowa bateria leży długo nienaładowana to ulegnie uszkodzeniu. Być może już jest uszkodzona i ma zwarcie wewnętrzne.
no tak, to się zgadza z tym co wyczytałem w guuglu. Nie zostawiać na długo rozładowanej baterii li-ion, bo następujący powolny proces samoczynnego rozładowania może ją uszkodzić.

Ale sprzęt jest nowy i na pudełku napisane, że wyprodukowany we wrześniu tego roku. Czyli świeżak.

Jak się pozbęde syfu preinstalowanego z tego lapka (na starcie ma 100 procesów) gdzie mój conajmniej dwuletni lapciak ma ich 57, to zainstaluje BatteryBar i zobacze jakie jest zużycie baterii (battery wear), popatrze też ile trzyma przy włączonym WIFI i klikaniu stron, instalowaniu tego i owego. Wtedy będe wiedział czy jest powód do niepokoju...

[ Dodano: 2009-09-20, 18:57 ]
krystianb pisze:czy aby ktoś przed Tobą tego sprzętu nie używał?
No chyba nie... Wbudowane oprogramowanie zarządzające baterią pokazało, że aktualne ładowanie to pierwszy cykl dla tej baterii.
Awatar użytkownika
krystianb
Guru bezprzewodowy
Posty: 10352
Rejestracja: 2008-03-19, 17:10
Lokalizacja: wa

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: krystianb »

miko24 pisze:Wbudowane oprogramowanie zarządzające baterią pokazało, że aktualne ładowanie to pierwszy cykl dla tej baterii.
Chodzi o to że ktoś mógł ją rozładować i wsadzić do pudełka. Jeśli nie to zostaje uszkodzenie baterii.
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
miko24
Stały użytkownik forum
Posty: 71
Rejestracja: 2009-08-02, 21:06
Lokalizacja: krk

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: miko24 »

Z poradnika Llothara:
Kupiłeś laptopa i sprzedawca powiedział, że baterię należy formować (tudzież niepoprawnie
mówił o formatowaniu). 3 pełne cykle ładowania i rozładowania, a ładować to najlepiej 12
godzin. No cóż, porada dobra, tylko że od wielu lat nieaktualna. Formowanie - nieaktualne.
Obecne baterie nie wymagają żadnych tego typu akrobacji.
Ok, czyli wszystko jasne. Nie ma co kombinować, tymbardziej że:
baterie są dla ludzi i nie bez powodu nie dołącza się do nich instrukcji obsługi. Naprawdę
najprostszy sposób aby negatywnie wpłynąć na baterię to za bardzo kombinować...

Czyli ja poprostu będe używał tego laptopa i baterii, pilnując jednie, aby ładowanie było ciągłe i żeby jej niepodładowywać. Rozładowywać będe na tyle na ile pozwalają zarządzanie energią w Vista, czyli do jakichś 3%.

Ale można w końcu podłączyć wcześniej zasilanie jeśli nie chcemy tracić czasu na hibernacji i wychodzenie z niej?
Dzięki Bliski za link. Już stałem się również forumowiczem na laptopy.info.pl

[ Dodano: 2009-09-20, 19:19 ]
krystianb pisze:Chodzi o to że ktoś mógł ją rozładować i wsadzić do pudełka.
ktoś złośliwy? :)
krystianb pisze:Jeśli nie to zostaje uszkodzenie baterii.
masz na myśli, że bateria, która została nabyta laptopem powinna być naładowana?
Mnie się też tak wydaje - zwłaszcza, że uwierzyłem w to, że przechowywać lajonki należy przy 40-50% ich naładowania. I w głowie mi się nie mieści, że producent mógł sprzedać pustą baterię, bo przecież taka może ulec uszkodzeniu.

Z drugiej strony, po zainstalowaniu baterii, po podłączeniu zasilania (bo inaczej się nie dało uruchomić, po może 20, 30 minutach pracy miałem już 89% naładowanej baterii.

A niewierzę, że bateria się tak szybko ładuje, bo dziś robiłem test na dwuletniej baterii i potrzebowała jakoś dwie godziny na pełne naładowanie (do 40 293 mWh)

[ Dodano: 2009-09-20, 19:23 ]
Gdzieś też przeczytałem, że jeśli używa się laptopa jako urządzenia mobilnego, to nie ma się czym przejmować, bo używa się wtedy baterii zgodnie z jej przeznaczniem, czyli rozładowanie/naładowanie. I to do mnie trafia.

Ale w internecie jest bajzel jeśli chodzi o ten temat, bo dwa głowne artykuły na grush.one.pl i notebooki.wroc.pl się częściowo wykluczają.

Ale już spoko, chyba czuję grunt pod nogami :)
Awatar użytkownika
krystianb
Guru bezprzewodowy
Posty: 10352
Rejestracja: 2008-03-19, 17:10
Lokalizacja: wa

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: krystianb »

miko24 pisze:Mnie się też tak wydaje - zwłaszcza, że uwierzyłem w to, że przechowywać lajonki należy przy 40-50% ich naładowania. I w głowie mi się nie mieści, że producent mógł sprzedać pustą baterię, bo przecież taka może ulec uszkodzeniu.
Z uszkodzeniem chodziło mi o to że jeśli jest rozwalona to w drodze z fabryki do Ciebie zdążyła się rozładować.
miko24 pisze:Z drugiej strony, po zainstalowaniu baterii, po podłączeniu zasilania (bo inaczej się nie dało uruchomić, po może 20, 30 minutach pracy miałem już 89% naładowanej baterii.
Nowe lapki mają turbo ładowanie... zabójcze dla baterii, wyłącza to się skrótem fn+ cos (przynajmniej delle mają taką funkcję)

Jest jeszcze taka możliwość, że nowa bateria u układzie ma w układzie zapisane że trzeba ją naładować :rotfl: (w końcu chinole mają czasem głupie pomysły)
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
miko24
Stały użytkownik forum
Posty: 71
Rejestracja: 2009-08-02, 21:06
Lokalizacja: krk

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: miko24 »

krystianb pisze: Z uszkodzeniem chodziło mi o to że jeśli jest rozwalona to w drodze z fabryki do Ciebie zdążyła się rozładować.)
No i wiecie co? Włączyłem gościa na zasilaczu i na baterii, popracowałem trochę, otworzyłem kilka stron, zainstalowałem to/zdezinstalowałem tamto. Ściągły się aktualizacjie. Zresetowałem kompa, zmierzyłem czas uruchamiania się Visty, bo chciałem to całe ustrojstwo optymalizować. ponownie zresetartowałem, ostatnie co widziałęm to "instalowanie aktualizacje 1/1". Pewnie IE 8.0, którego pierwotnie odrzuciłem. poszedłem po piwo do kuchni. Wracam laptop wygaszony.

Ciekawe, ale laptop nie włącza się na baterii. Mimo, że przy poprzednich dwóch uruchomieniach było 100%.
Awatar użytkownika
krystianb
Guru bezprzewodowy
Posty: 10352
Rejestracja: 2008-03-19, 17:10
Lokalizacja: wa

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: krystianb »

Ciekawe, ale laptop nie włącza się na baterii. Mimo, że przy poprzednich dwóch uruchomieniach było 100%.
Mówiłem, dzwoń do lenovo po nową baterię. Gorzej jak to płyta główna.
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
Awatar użytkownika
wojteks
*** Administrator ***
Posty: 26429
Rejestracja: 2007-12-02, 11:51
Lokalizacja: PL

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: wojteks »

krystianb pisze:wyłącza to się skrótem fn+ cos (przynajmniej delle mają taką funkcję)
Mój D430 po naciśnięciu Fn+F3 wyświetla miernik baterii (przy zainstalowanym sofcie QuickSet) i nic więcej nie robi.
Nie pomagam na PW!
Awatar użytkownika
krystianb
Guru bezprzewodowy
Posty: 10352
Rejestracja: 2008-03-19, 17:10
Lokalizacja: wa

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: krystianb »

wojteks pisze:Mój D430 po naciśnięciu Fn+F3 wyświetla miernik baterii
krystianb pisze:Nowe lapki
Miałem na myśli te pokroju latituide E6400/E6500, one mają quick charge.
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
zDaleKi
Stary bywalec bezprzewodowy
Posty: 11508
Rejestracja: 2005-10-12, 11:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: zDaleKi »

baterie są dla ludzi i nie bez powodu nie dołącza się do nich instrukcji obsługi. Naprawdę
najprostszy sposób aby negatywnie wpłynąć na baterię to za bardzo kombinować...
Święte słowa ja też wyznaję taką zasadę. To sprzęty są dla nas nie my dla nich.
A baterię czyli akumulator rozładuj raz na dwa tygodnie i będzie OK.
Moja ma już 3 lata i około 80% pojemności.
miko24 pisze:Dzięki Bliski za link.
Proszę bardzo :)
miko24 pisze:Gdzieś też przeczytałem, że jeśli używa się laptopa jako urządzenia mobilnego, to nie ma się czym przejmować, bo używa się wtedy baterii zgodnie z jej przeznaczniem, czyli rozładowanie/naładowanie.
I o to chodzi.
Pozdr, (R) BliSki. (tm)
Pytania dotyczące kwestii technicznych tylko na forum. Pamiętaj PW to nie helpdesk.
miko24
Stały użytkownik forum
Posty: 71
Rejestracja: 2009-08-02, 21:06
Lokalizacja: krk

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: miko24 »

krystianb pisze:Mówiłem, dzwoń do lenovo po nową baterię. Gorzej jak to płyta główna.
Tak żle to znowu nie jest, ale sprawa nieco śmierdzi.
Co zaobserwowałem:
Wczoraj udało mi się go włączyć.
Popracowałem na baterii aby ją rozładować.
Zostawiłem do naładowania. Wypiałem kable, schowałem do szafy.
Wieczorem wracam, chcę włączyć gościa na baterii i znowu zonk :)
Na zasilaczu natomiast się włącza.

Niewiele z tego kumam. Chyba laptopy nie powinny siedzieć w szafie ;)
Awatar użytkownika
krystianb
Guru bezprzewodowy
Posty: 10352
Rejestracja: 2008-03-19, 17:10
Lokalizacja: wa

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: krystianb »

miko24 pisze:Zostawiłem do naładowania. Wypiałem kable, schowałem do szafy.
Wieczorem wracam, chcę włączyć gościa na baterii i znowu zonk
Na zasilaczu natomiast się włącza.

Niewiele z tego kumam. Chyba laptopy nie powinny siedzieć w szafie
Masz rozwaloną baterię (lub MB) i tyle. Zdrowa odpala za każdym razem. Ewentualnie zabrudzone styki, ale lepiej przy nich nie majstruj, bo jeszcze gwarancję Ci anulują. W lenovo takie rzeczy jak bateria załatwiają tak że kurier przyjeżdża z nową częścią a starą trzeba odesłać w przeciągu miesiąca czy jakoś tak.
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
miko24
Stały użytkownik forum
Posty: 71
Rejestracja: 2009-08-02, 21:06
Lokalizacja: krk

Re: Baterie Li-ion w laptopach - pierwszy proces formowania

Post autor: miko24 »

krystianb pisze:Masz rozwaloną baterię (lub MB) i tyle.
MB=MotherBoard?
Ale jeśli to faktycznie uszkodzenie baterii to jest ono dość interesujące, bo laptop na bateri sie mi włączył (nie był wtedy zahibernowany).
Z obecnych obserwacji wynika, że nie wstaje z hibernacji gdy jest w nim tylko bateria. Oczywiście naładawowana.
krystianb pisze:Zdrowa odpala za każdym razem.
No tez mam takie obserwacje.
Z drugiej strony zupelnie kaputt ta bateria nie jest, bo działałem w końcu na baterii, całe dwa razy i wytrzymała prawie 3h bez wifi, z włączonym w tle filmem DVD i przeglądaniem www (na domyślnym schemacie zasilania ThinkPada). Niby sprawna.

Porobię jeszcze jakieś testy, tak żebym dokładnie wiedział w czym tkwi błąd i umiał to zreprodukować przy sprzedawcy. Mam 10 dni na wymianę całego sprzętu w morele.net.
Ewentualnie pozostaje - tak jak mówisz - gwarancja.
ODPOWIEDZ