Czy ma ktoś w końcu wimax Ery

[sobpiotr]

Jak tam kurier się w końcu pojawił?:)

[wojteks]

Znajomy zmówił WiMaxa z Ery, telefon na infolinie w poniedziałek, kurier z umową był w środę (jest abonentem Ery). Teraz czeka na sprzęt, jak dostanie to tu napiszę.

[Martekx]

w połowie pażdziernika był zwrot przesyłki. potem dzwonilem do ery ale oni nawet o tym nie wiedzieli i mówili że przyspieszą sprawę. wypełniłem ponownie formularz zgłoszeniowy i 18 listopada zadzwonił do mnie gość z ery, można było zauważyć że wie o co chodzi obiecał że zadzwoni 25 listopada ale zadzwonił kurier i umówiony jest na dzisiaj . Trzeba trafić na odpowiedniego człowieka w erze wtedy wszystko jest ok.

[Blido]

telefon na infolinie w poniedziałek, kurier z umową był w środę (jest abonentem Ery)

To potwierdza, że abonenci są szybciej obsługiwani, a nowych użytkowników Era po prostu olewa. Ja również nie czekałem długo na umowę.

[Martekx]

właśnie przed chwilą brat podpisał umowę, teraz tylko pozostaje czekanie na sprzęt.

[Martekx]

Przepraszam że post pod postem ale jakbym edytował to nie było by widać.
wojteks, doszedł już sprzęt do znajomego? Do mnie jeszcze nie doszedł i chyba zadzwonie do ery. Wiem że tydzień to krótko ale w umowie jest napisane że operator zobowiązuje sie świadczyć usługe w czasie nie dłuższym niż 7 dni od zawarcia umowy. Jak myślicie dzwonić? Już nie mam cierpliwości do ery.

[Blido]

Jak myślicie dzwonić? Już nie mam cierpliwości do ery.

Powiedzą Ci że dostarczą zestaw w przeciągu miesiąca. Mnie tak odpisali na maila z zapytaniem o czas oczekiwania na zestaw. Ale mimo to otrzymałem zestaw w przeciągu tygodnia.

[grzegorzTST]

Zanim internet Era WiMax wszedł na Polski rynek byłem jego testerem przez prawie rok. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że przy większym deszczu (nie wspomnę o burzy) prędkość połączenia gwałtownie spadała. W ładną pogodę internet śmigał super i nie miałem na co narzekać. Antenka wywieszona na balkonie, żadnych problemów z montażem.
Jedno co mnie zraziło do tego internetu to cena
Mam pytanie, jaka jest teraz?, bo wcześniej było w granicach 80 PLN.

[Martekx]

Mam pytanie, jaka jest teraz?, bo wcześniej było w granicach 80 PLN

To zależy od długości umowy i prędkości. Ja zamówiłem 1 Mb/s na 36 miesięcy i cena wyniesie 68 zł.

Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że przy większym deszczu (nie wspomnę o burzy) prędkość połączenia gwałtownie spadała.

I tak wole to niż męczenie się z iplusem, gdzie ciągle mam wolny internet.

[Jo_gurt]

Ciekawe, bo netiowy WiMAX nie ruszają deszcze, burze czy inne śnieżyce.

[wojteks]

Ciekawe, bo netiowy WiMAX nie ruszają deszcze, burze czy inne śnieżyce.

Ery też nie powinny ruszać. Stawiam na słaby sygnał/złe wizowanie anteny/zły kabel łączący ODU i IDU.

[Blido]

Ery też nie powinny ruszać. Stawiam na słaby sygnał/złe wizowanie anteny/zły kabel łączący ODU i IDU.

Też tak myślę, bo ja mam zawsze, niezależnie od pogody stabilny transfer i pingi. Winę musiał ponieść kabel między IDU a ODU, np. był źle zamocowany i machał nim wiatr, lub był zastosowany nieodpowiedni typ kabla (np. zwykła skrętka UTP zamiast żelowanej FTP)

[grzegorzTST]

Też tak myślę, bo ja mam zawsze, niezależnie od pogody stabilny transfer i pingi. Winę musiał ponieść kabel między IDU a ODU, np. był źle zamocowany i machał nim wiatr, lub był zastosowany nieodpowiedni typ kabla (np. zwykła skrętka UTP zamiast żelowanej FTP)

Kabel pomiędzy IDU a ODU był to oryginalny kabel montażowy z zestawu WiMaxu. Montażem zajęła się firma Era WiMax, więc nie ma możliwości, że był źle zamocowany. Antena była zamocowana na maszcie (używanym np. do anten satelitarnych) do barierki balkonowej (9 piętro). Myślę, że przyczyną przerywania połączenia było to, iż internet ten był dopiero w fazie testowej.

[yagi]

Ja obstawiam wysoka stope bledow na radiolinii od stacji bazowej...

[Martekx]

Nie dzwoniłem do ery. Miałem się wstrzymać do dzisiaj i zadzwonić ale nie zdążyłem, ponieważ dziś przyjechał do mnie kurier ze sprzętem. Mam tylko nadzieje że nie będzie problemów z zasięgiem albo instalacją.

[Martekx]

Dalszy ciąg problemów. Po odesłaniu sprzętu (sprzęt niesprawny, pisalem o tym w innym temacie) nie ma żadnej odpowiedzi. Zestaw wysłałem pocztą 14 grudnia pod adres Al. Jerozolimskie 181 do p.Rafała Samborskiego. Przed świętami dzwoniłem do BOA żeby dowiedzieć się co z nowym sprzętem ale bardzo niemiły pan powiedział, że sprzęt na pewno był dobry i niepotrzebnie wysyłałem. Potem napisałem e-mail odpisano mi, że wyślą zapytanie do p.Samborskiego i mnie poinformują. Oczywiscie nie zrobili tego. Następnie po raz kolejny zadzwoniłem do ery ale nic nie było wiadomo o mojej sprawie i znowu wyślą zapytanie do p.Samborskiego i poinformują mnie. Już nie mam do tego internetu a raczej jego dostawcy siły.

[jz]

Ja to się w ogóle dziwie w jakis sposób ten cały internet jest sprzedawany. Ja zamówiłem Wimaxa 26 listopada i do dzisiejszego dnia była totalna cisza. Miałem mieć robioną weryfikację szczegółową, dziś zadzwonił konsultant z BOA i powiedział, że wyślą mi umowę. Jak zapytałem czy weryfikacja szczegółowa się odbyła to się trochę zakręcił i odpowiedział wymijająco. Tak przeczuwałem, że weryfikacji po prostu nie zrobiono - nie chciało im się przyjechać, bo inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię. Weryfikacja wstępna była pozytywna (lokalizacja mojego adresu jest na pograniczu zasięgu). Wcześniej ich ponaglałem i obiecali mi 7 dni reakcji na szczegółową (minął termin 21 dni), jak się zbliżył 7. dzień to dopiero zadzwonili z informacją, że wysyłają umowę - nie mieli już wyjścia. Mogli od razu ją wysłać, przynajmniej bym zaoszczędził miesiąc nerwów...

Teraz mam czekać na umowę... Ciekawe ile będę czekał, ale jeśli kolejne 2 tygodnie, to po jej podpisaniu (biorąc pod uwagę sytuacje innych) i wysłaniu mi tego sprzętu znów kolejne min 2. tygodnie na sprzęt, jak nie dłużej! Nie daj Boże, jeśli trafię jeszcze uszkodzony sprzęt - wtedy to już jedynie się pociąć pozostanie, bo przechodzenie przez to wszystko ponownie to czysta masakra. Przecież to jest niepoważne, żebym w 21. wieku czekał na internet miesiącami... Chcesz iPlusa idziesz kupujesz i masz. Proste? Dodatkowo to jakaś bzdura te regulaminowe czasy na wykonanie szczegółowej weryfikacji, wysyłaniu umowy czy wysłaniu sprzętu. Miałem czekać na weryfikację do 21 dni, a czekałem prawie 1,5 miesiąca (i nie piszcie, że to i tak mało). Czekanie miesiąca na internet to już przegięcie, a gdzie tu mowa o 2 czy 3 miesiącach... Po prostu dziecinada, żenada i olewanie klienta, to świadczy tylko i wyłącznie o poziomie obsługi klienta. Albo niech coś robią konkretnie albo wcale, bo takie wyczekiwanie na to, że może przyjdzie umowa, że może przyjdzie sprzęt, że może się nikt nie walnął z zamówieniami to jest lekkie przegięcie.

Era Wimax jest tylko i wyłącznie dla MEGA zdesperowanych ludzi, którzy nie mają możliwości założenia Neostrady lub dla MEGA cierpliwych, lubiących czekać na wymarzony internet w swoim domu miesiącami twardzieli. Inaczej tego ująć się nie da.

Oby ta umowa przyszła szybko, sprzęt również...

[ja.michal]

jz, Era WiMax odpaliła tylko dla tego, że UKE zagroził odebraniem im licencji na WiMax właśnie. Chyba to jasne czemu to tak działa.

[jz]

I dobrze by się stało, może jakaś inna, lepiej zorganizowana firma by się za to wzięła i byłoby jak trzeba. Aktualnie to przynajmniej procedura zamówienia i instalacji jest gorzej niż tragiczna - niestety. Dziś klient jest wymagający. Jeszczę parę lat temu większość z nas stwierdziłaby - no to tak długo trwa, ale będę miał internet, więc cierpliwie poczekam. Dziś klient się od razu denerwuje i nie ma tyle cierpliwości co kiedyś. Jak klient płaci, to wymaga, tym bardziej, że dostaje TYLKO 1mb/s i płaci co miesiąc o min. 30zł za dużo... To jest dla mnie na prawdę niewyobrażalne, żeby tak długo czekać za internetem... Ze wstydu bym się spalił jakby moi klienci mieli tak czekać.

[Blido]

I dobrze by się stało, może jakaś inna, lepiej zorganizowana firma by się za to wzięła i byłoby jak trzeba.

Jest jeszcze dużo wolnych częstotliwości które można byłoby wykorzystać na WiMax, i jakoś żadna superfirma o której piszesz się nie pojawia. Niestety ta firma musiałaby mieć spory kapitał, co dla PTC nie stanowi problemu. Ja też miałem małe przepychanki z Biurem Obsługi, ale nie twierdzę że jest tragicznie - po trzech tygodniach od zamówienia mogłem już surfować.

[kamilekk93]

Witam u mnie było prawie tak samo jak u kolegi Blido internet zamówiłem w niedziele w srode była juz umowa i za 8 dni chyba sprzęt.Czyli na to wychodzi ze musisz mieć szczęscie żeby cię fachowo obsłuzono pozatym w Biurze Obsługi Większosc konsultantow jest niedoświadczonych w dziedzienie Wimax.Pozdrawiam.

[Jo_gurt]

Czyli na to wychodzi ze musisz mieć szczęscie żeby cię fachowo obsłuzono

To nie jest fachowa obsługa wtedy

[kamilekk93]

No tak Racja tylko Wimax jest juz w Erze około rok a tu nadal niedoświadczona obsługa w jego dziedzinie więc nie ma sie co dziwić sie problem z dostarczeniem umowy i sprzętu sa. Ja naszczeście trafiłem na doświadczona osobe wszystko i wytłumaczyła i odpowiedziala na pytania..

[sobpiotr]

\Chcesz iPlusa idziesz kupujesz i masz. Proste?

To bierz Iplusa......

[jz]

To bierz Iplusa......

Jasne, z EDGE zaszaleję sobie że hoho.

[ Dodano: 2010-01-06, 15:34 ]

Jest jeszcze dużo wolnych częstotliwości które można byłoby wykorzystać na WiMax, i jakoś żadna superfirma o której piszesz się nie pojawia. Niestety ta firma musiałaby mieć spory kapitał, co dla PTC nie stanowi problemu.

Moim zdaniem to kapitału PTC właśnie brakuje. Z dwóch chociażby powodów:
1) brak kasy na szkolenie konsultantów z salonów Ery (nic w salonie nie załatwisz, a szkolenia kosztują sporo),
2) ograniczona ilość urządzeń do obsługi Wimax przez klientów (trzeba długo czekać aż jakieś się zwolni, oczywiście używane).
A co za tym dalej idzie: brak reklam w TV, gazetach, internecie - też kasa.

Gdyby była kasa, byłaby usługa na poziomie od zamówienia do końca umowy.

[wojteks]

1) brak kasy na szkolenie konsultantów z salonów Ery

A gdzie jest powiedziane że cokolwiek musisz załatwić w salonie, równie dobrze salonów może nie być (jak np. nie ma oddziałów banków a wszyscy z wszelkich usług korzystają)

ograniczona ilość urządzeń do obsługi Wimax przez klientów...........A co za tym dalej idzie: brak reklam w TV, gazetach, internecie - też kasa.

Widocznie taka jest polityka tej firmy i sposób na ograniczenie liczby klientów. Tak samo jak w sklepie samoobsługowym koszyków jest powiedzmy 60 i to ogranicza ilość klientów bo idziesz do innego sklepu albo czekasz na koszyk. Na forum już wielokrotnie było napisane że Erze nie zależy na rozwijaniu WiMax'a tak jak Orange nie zależy na zwiększaniu limitów w Orange Freedom Pro.

[Blido]

Widocznie taka jest polityka tej firmy i sposób na ograniczenie liczby klientów.

Widocznie tak, poza tym nie da się ukryć że Era traktuje WiMax nieco po macoszemu.

[jz]

A gdzie jest powiedziane że cokolwiek musisz załatwić w salonie, równie dobrze salonów może nie być (jak np. nie ma oddziałów banków a wszyscy z wszelkich usług korzystają)

Skoro Era sprzedaje taką usługę jak Wimax to logiczne jest z punktu widzenia klienta, że załatwi on sprawy związane z usługą lub chociażby zasięgnie informacji (nawet podstawowych) w salonie, przede wszystkim w salonie. Nie musi to być nigdzie powiedziane - to logiczne. Wyobraź sobie nieświadomego klienta, który przychodzi do salonu Ery i pyta o Wimax, po czym otrzymuje informację: "U nas się Pan niczego nie dowie.". Proszę dzwonić do BOA. To ma być profesjonalne? Chyba nie bardzo.

Jeśli już miałoby to funkcjonować tak jak obecnie, to niech przynajmniej Era pilnuje terminów zamówień, terminów wykonywania szczegółowych weryfikacji, terminów wysyłania umów i sprzętu. Obecnie wszystko leży. Na wszystko trzeba czekać czasami miesiącami jednocześnie upominając się o pchnięcie spraw do przodu. To też jest profesjonalne? Chyba nie bardzo.

Po kolejne, jeśli to wszystko działa tak kulawo jak do tej pory i niczego nie załatwi się w salonie, to może lepszym rozwiązaniem dla Ery byłoby założenie innego podmiotu, np. Era Wimax (np. jakaś firma córka) i prowadzenie takiej polityki pod innym szyldem i innym podmiotem. Aktualnie stary, dobry, zadowolony klient Ery zamawiając Wimaxa może z dnia na dzień zmienić o marce zdanie.

Widocznie taka jest polityka tej firmy i sposób na ograniczenie liczby klientów. Tak samo jak w sklepie samoobsługowym koszyków jest powiedzmy 60 i to ogranicza ilość klientów bo idziesz do innego sklepu albo czekasz na koszyk.

Ograniczać klientów można w inny, bardziej sensowny sposób. Np. ograniczenie ilości użytkowników na stację bazową i informowanie o tym klienta przy weryfikacji. Dało by to jednocześnie możliwość stworzenia bazy danych potencjalnych klientów i w przypadku rozwoju sieci - informowanie tych klientów o możliwości podłączenia.
Co do przykładu ze sklepem i koszykiem: robiąc zakupy nie musisz używać koszyka.

Na forum już wielokrotnie było napisane że Erze nie zależy na rozwijaniu WiMax'a tak jak Orange nie zależy na zwiększaniu limitów w Orange Freedom Pro.

Na pozwoleniach na częstotliwości Erze zależało a na rozwoju Wimaxa już nie? Po co komu same pozwolenia? Żeby je odsprzedawać?

[Martekx]

Dziś wróciła do mnie przesyłka ze sprzętem. Tym razem to wina poczty, która wróciła przesyłke, ponieważ tłukły się śrubki. Mam pytanie nie orientuje się ktoś czy jakbym osobiście zawiózł sprzęt do Warszawy na Al.Jerozlimskie 181 to wymienili by mi go od razu na inny?

[Blido]

czy jakbym osobiście zawiózł sprzęt do Warszawy na Al.Jerozlimskie 181 to wymienili by mi go od razu na inny?

Szczerze wątpię . Nawet nie dowiedziałbyś się zapewne do kogo masz się skierować i zostałbyś odprawiony z kwitkiem.