Komputer się nie włącza

[MAREKMAREK]

Witam, mam następujący problem z komputerem stacjonarnym. Komputer po uruchomieniu nie daję żadnych reakcji, tzn, monitor się nie włącza, nie ma sygnału BIOSu, wentylatory i dioda ''power'' działają normalnie, dodam że problem nie ustąpił po wymianie płyty głównej i karty graficznej na nowe. W czym może tkwić problem ?, nie wymienione są jeszcze dysk twardy i zasilacz. Jeśli ktoś ma pojęcie w tych sprawach to proszę o radę .

[ja.michal]

Wygląda na zasilacz. Sprawdź bo może bezpiecznik w nim tylko walną, albo całkowicie się spalił.
Szkoda, że od tego nie zacząłeś zamiast płytę kupować.

[MAREKMAREK]

Z płytą i grafą to inwestycja w przyszłość tak jakby, a co do zasilacza, to jeżeli by się spalił to pracowały by wentylatory itd itd ?

[krystianb]

Wygląda na zasilacz. Sprawdź bo może bezpiecznik w nim tylko walną, albo całkowicie się spalił.

Poszło prawdopodobnie tylko "jedno napięcie" np 3.3V i wystarczy.

[ja.michal]

Może nie do końca się spalił. Wygląda to jednak na zasilacz.
Próbowałeś bootować jakieś Live CD Linuxa do testów?

[MAREKMAREK]

Próbowałeś bootować jakieś Live CD Linuxa do testów?

Komp ten aktualnie pracuje z Ubuntu, lecz nic nie kombinuję bo nawet monitor nie chce odpalić. Próbowałem z dwoma monitorami - efektów zero. Ramów, procesora i tych innych rzeczy raczej nie podejrzewam, bo gdyby coś było nie tak z RAMem to BIOS wydawał by odpowiednie sygnały dźwiękowe. Chyba jednak ten zasilacz...

[kamilekk93]

Może po prostu zasilacz ten nie ma odpowiedniej mocy do płyty głównej ktorą teraz kupiłes.