Komputer się wyłancza

[Jaco]

Witajcie
Mam BIG problem z kompem kolegi.Otóż po uruchomieniu systemu po jakichś kilku minutach komp sam się wyłancza.Nie można go nawet przeskanować programem antywirusuowym bo komp po chwili sam się wyłącza i włącza.Co może być przyczyną takiego stanu.Jak to można usunąć.Czekam na wasze opinie.

[zDaleKi]

Tak działał jakiś wirus, już nie pamiętam jak, chyba Sasser.
Musisz poszukać w Googlach coś na ten temat. Była jakaś komenda, która powodowała zatrzymanie odliczania czasu i tym samym wyłączenia. Bo rozumiem, że masz komunikat że komputer zaraz zostanie wyłączony.

A tu wycinek:
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=wir ... Szukaj&lr=

a polecenie to: shutdown -a

[Jaco]

Dzieki BliSki.Nie ma żadnego komunikatu.Po prostu chodzi chodzi i sam się wyłącza bez żadnych komunikatów.Podejrzewam że może coś się nagrzewa i jak się przegrzeje to komp się wyłącza.Bo po ponownym uruchomieniu to zdąży tylko dla przykładu otworzyć Winampa i koniec.

[zDaleKi]

Podejrzewam że może coś się nagrzewa

No ale to już ma mało wspólnego z internetem....

Najlepsze wyjście to zadanie tego pytania na jakimś forum o kompach.

[Jaco]

BliSki dzięki i za tyle info.Może problem leży w zasilaniu.To rzeczywiście nie jest problemem internetowym.

[JK]

Nie ma to wiele wspólnego z tematyką tego forum ale odpowiem.

Miałem kiedyś taki problem ze świeżo złożonym komputerem. Podmieniałem kolejno wszystkie elementy ale nic nie pomagało. Okazało się w końcu, że był uszkodzony włącznik (miał zbyt mały opór gdy nie był wciśnięty).

Spróbuj po uruchomieniu komputera odłączyć włącznik od płyty głównej (zakładam, że nie jest to laptop).

[Tomekłódź]

Jaki masz zasilacz ? I posprawdzaj wszystkie radiatory na procku, karcie czy się dobrze trzymają. Miałem tak ostatnio i radiator od karty wyleciał z bolca i sie nagrzewała i restart kompa był.

[sardo nunspa]

po chwili sam się wyłącza i włącza.Co może być przyczyną takiego stanu.Jak to można usunąć.Czekam na wasze opinie.

To może być walnięta pamięć RAM, ale nie tak na amen tylko troszkę „trącona”. Ja tak miałem ze 4 lata temu. Włączałem kompa i nic – dopiero po jakichś 15 min sam się włączał, wieszały się filmy divx, w pewnych momentach i inne cuda nie widy. Com się umyślał, wymieniłem zasilacz, instalowałem jakieś atyfreeze do divx. Z czasem „pogarszało” się jej coraz bardziej, aż w końcu nie można było zainstalować windy. I przypadkiem wyjmując już wszystko po kolei doszedłem, że to pamięć. Moje zdumienie było ogromne, bo jak pamięć jest uszkodzona to komp nie powinien w ogóle startować, a program diagnostyczny pokazywał, że pamięć jest ok. Była to jeszcze pamięć SDR marki „no name”

[Jaco]

Problem już rozwiązany.Otóż po zdjęciu obudowy i po dociskaniu wszelkich połączeń komp wystratował jak zwykle.Ale jeden z wiatraków nie kręcił się.Jak go pacnołem palcem w ruch komp chodził z 3 godz i nie wyłączał się.Przy następnych rozruchach już sam zaczyna się kręcić.Może jakiś chochlik tam siedział i go trzymał .Bynajmniej już po problemie.Dziękuję za wszystkie sugestie.