E tam.KrissTofferr pisze:bo zaświadczenia od "zewnętrznych lekarzy" nie są wystarczające do podejmowania decyzji przez komisję.
Ja pokazałem zaświadczenie o alergii (kurz+roztocza) +ksero kart szczepień odczulających od siódmego roku życia aż do dnia bieżącego i niczego nie kwestionowali.
W gruncie rzeczy to im już w "wolnej Polsce" nigdy nie zależało aż tak na mięsie armatnim, żeby kierować na dodatkowe badania, weryfikacje, itp.
No chyba, że pułkownik zza biurka, dowodzący lokalną WKU, był maniakalnym służbistą.