Router podłączony jest do modemu od UPC i do komputera stacjonarnego. Oprócz niego przez wi-fi korzysta z niego 3 laptopy w tym mój. Niestety tylko na moim są też takie problemy. Mianowicie chodzi o to, że co jakiś czas (raz częściej, raz rzadziej) nie mam internetu, choć laptop połączony jest z siecią. Żebym z powrotem miał internet muszę włączyć i wyłączyć wi-fi na swoim laptopie. Niby nic, bo ponowne połączenie trwa jakieś 30 sekund, ale zmagam się z tym problemem grubo ponad rok (wcześniej był tylko mój laptop połączony z siecią przez wi-fi i było identycznie) i stało się to już nużące

Dodam jeszcze, że w domu gdzie mam neostradę i liveboxa z którym także łączę się przez wi-fi internet jest zawsze i nigdy nie zdarzyło mi się, to co na stancji zdarza mi się notorycznie.
Wiem, że trochę zakręciłem, ale sami przyznacie problem jest dziwny i nie mam pojęcia jak go rozwiązać
