jaka najlepsza karta na statek? proszę o pomoc

[KON-IU]

Witam. Po kilku wtopach w doborze antenek proszę o pomoc. Pracuję na statku i najczęściej internetu szukam w portach i na reda portów. Miałem już antenkę kierunkową, ale chyba słabą, bo musiałem dokładnie wstrzelić się w sygnał, co przy lekkim kołysaniu było prawie niemożliwe. Następnie kupiłem antenkę dookolną. To to była dopiero masakra, bo sygnał musiał być bardzo silny aby coś złapała. Ale teraz na statku kumpel miał antenkę kierunkową, na którą łapał neta, gdzie żadne antenki nie dawały rady. Miała tak szeroki zakres "widzenia", ze bujanie, itp nic jej nie robiła.

I teraz pytanie do was, jaką kupić antenkę, aby był to już mój ostatni zakup. Wiem że są teraz antenki z jakimś wzmocnieniem (taką miał ten kumpel). Oczywiście wymiary są tu ważne i wszystkie jagi itp odpadają. Są teraz w sprzedaży jakieś łączone - dookolne z kierunkowymi (na zamianę)

Najlepiej aby była na takim chipsecie, aby mogła wejść w stan nasłuchu.

Pozdrawiam i z góry dziękuję

[Chris-Kr]

Miałem już antenkę kierunkową, ale chyba słabą, bo musiałem dokładnie wstrzelić się w sygnał, co przy lekkim kołysaniu było prawie niemożliwe.

Raczej była "za mocna"
Im antena ma większe wzmocnienie, tym dokładniej musi być wycelowana w nadajnik.

Następnie kupiłem antenkę dookolną. To to była dopiero masakra, bo sygnał musiał być bardzo silny aby coś złapała.

Kompromisem będzie antena jakaś panelowa. Detalicznie Ci nie doradzę, bo w tym nie siedzę.
Natomiast samo nasuwa się pytanie: gdzie tę antenę masz zamiar zainstalować?
Bo stalowy kadłub wytłumi każdy sygnał radiowy i być może tutaj jest przyczyna Twoich problemów? Bo na redzie portu to sygnał GPRS, a może nawet UMTS, na pokładzie powinien być odbierany bez żadnej anteny.

Są teraz w sprzedaży jakieś łączone - dookolne z kierunkowymi (na zamianę)

Ale to są drogie zabawki, jak np. wyroby firmy "RR Electronic": http://www.rr-antennas.com/en/WLindex.php

[Jo_gurt]

Bo na redzie portu to sygnał GPRS, a może nawet UMTS, na pokładzie powinien być odbierany bez żadnej anteny.

Jak rozumiem, koledze chodzi o WiFi 2,4GHz.

[Chris-Kr]

Faktycznie, nie zwróciłem uwagi na dział, w którym post był zamieszczony. A z WiFi to na morzu faktycznie jest kicha ze względu na niewielki zasięg.
U mnie nieźle egzamin zdawała malutka antena omnidirectional na króciutkim kabelku, przymocowana do pokrywy laptopa klipsem do wieszania bielizny, ale Access Point musiał być w odległości najwyżej kilkuset metrów i ja byłem na pokładzie jachtu wykonanego z tworzywa, a nie stalowego statku.
W przypadku autora wątku, w dalszym ciągu chyba najlepszym rozwiązaniem byłaby antena panelowa, tylko że na pasmo 2,4 GHz.

[KON-IU]

Ja antenkę zawsze montuję na zewnątrz i od strony acces pointa, bo tak to nie ma najmniejszych szans, abym odebrał coś "przez" statek. Na allegro znalazłem kilka, może wybrać coś z tego:

http://allegro.pl/item1167683909_antena ... _wifi.html

http://allegro.pl/item1156467691_antena ... _rsma.html

- ten drugi link to jest ta panelowa, ale do niej musiał bym mieć jeszcze kartę, to ew jaką

pozdrawiam i dziękuje za pomoc

[Chris-Kr]

Ta pierwsza też jest panelowa i ona byłaby dla Ciebie najlepsza, bo karta wifi jest już wbudowana w antenę i wtedy nie masz straty sygnału na kablu, jak w przypadku tej drugiej anteny.
W przypadku długiego kabla USB musiałbyś tylko zastosować aktywny przedłużacz USB (o takim właśnie tam piszą), posiadający dodatkowe zasilanie.

[krystianb]

Pierwsza kompletny szmelc.
Druga ma duży zysk ale małe kąty, wystarczy że statek się przechyli o 7.5* i już po zasięgu, chyba że się by tą antenę sprytnie zamontowało. Niestety potrzebne jest trochę miejsca, trzeba by powiesić rurkę na przegubie kulistym z zablokowanym obrotem (np przegub kardana) Na tej rurce zaraz przy przegubie antena a na dolnym końcu obciążnik, żeby tym wiatr nie bujał. Dookoła musiało by być tyle miejsca żeby cała ruchoma konstrukcja o nic nie zahaczała. Dopóki cały statek by się nie przesunął/obrócił zasięg by był.

Bo niestety nie ma anten o dużym zysku i szerokich kątach, bo temu zaprzeczają prawa fizyki.

[Chris-Kr]

Pierwsza kompletny szmelc.

Miałeś do czynienia z tą anteną?

[krystianb]

Miałeś do czynienia z tą anteną?

Nie musiałem. Na zasilanie tego całego wynalazku przeznaczonych jest 500mA, po pierwsze mamy spadek napięcia na kablu, nic nie piszą więc pewnie przekrój 28AWG, czyli już ledwie co działa, do tego pewnie w tym przedłużaczu jest pewnie "wzmacniacz" usb, żeby jakoś sygnał przeszedł. Czyli zjada pewnie całkiem ładną część prądu. To dla karty wifi już prawie nic nie zostaje, a karty wifi praktycznie zawsze rezerwują sobie 500mA.
A w to, że ten szmelc zadziała na 15m kabla usb, to tak jak bym w garbate aniołki wierzył.
O renomie producenta tego wynalazku nawet nie wspomnę.