Postanowiłem się podzielić z Wami tym jak działa operator sieci ERA gdy rezygnujemy z usług.
Ale po kolei
W sieci byłem od 10 lat (2 lata na kratę, 8 lat abonament w kwotach powyżej 50 pln i polecenie zapłaty) i wszystko byłoby ok gdyby nie oferta jaką otrzymałem na przedłużenie umowy w czerwcu.
Nie będę tu pisał gdzie ostatecznie mój telefon będzie działał bo to nie ma teraz znaczenia.
Po miesiącu proszenia się (tak - musiałem się prosić o lepsze warunki) nie otrzymałem oferty nawet zbliżonej do tej jaką będę miał teraz dlatego postanowiłem rozwiązać umowę.
No i zaczęło się...
1. Umowę z nowym operatorem podpisałem końcem czerwca, a aktywacja numeru nastąpi dopiero 20 września.
2. Aneks do umowy wygasł na początku lipca więc skończył się pakiet dodatkowych minut i abonament z 60 pln wzrósł do 80 pln
3. Ponieważ umowa była zawierana końcem sierpnia (ta pierwsza umowa - zawierana 8 lat temu), a okres abonamentowy kończy się 21 każdego miesiąca muszę do 20 września płacić za usługi tej zapyziałej firmy pomimo tego, że umowa wygasła 28 sierpnia
4. W salonie zostałem poinformowany, że simlock z telefonu zdejmowany jest na prośbę klienta po 24 miesiącach od zakupu - w związku z tym, że aneks wygasł ok 6 czerwca poprosiłem o zdjęcie simlocka i oczywiście nie da się bo umowa nie wygasła. Simlock można zdjąć po zakończeniu umowy (czyli 29 sierpnia) i tu znowu kolejny zonk bo mamy 17 września i simlock nadal na telefonie jest. Tym samym zapis o simlocku na 24 miesiące jest kompletną fikcją.
5. W trakcie pokornego odprowadzania haraczu tej firmie zdarzyło się może w ciągu 8 lat, że 3 razy przekroczyłem kwotę abonamentu (czego byłem świadom - roaming, połączenia internet). Tym czasem ostatnia FV to kwota większa o 100% większa od tej jaką zwykłem płacić w trakcie trwania aneksu - powód jest dość oczywisty minuty się skończyły (tylko jakim cudem tak szybko?)
6. W ciągu 5 ostatnich dni w cudowny sposób wyparowały 43 minuty które miałem w ramach abonamentu - już nie mam siły dochodzić co jest tego przyczyną
Oczywiście nie zostało już nic na koncie i teraz za każde połączenie muszę płacić
7. Skorzystanie z punktów ERA premia na wypowiedzeniu umowy graniczy niemal z cudem.
Nagród rzeczowych nie można zamówić, zamówione usługi nie są realizowane (dotychczas zamówione nagrody - np. doładowania TakTak przychodziły w ciągu 5 minut, teraz czekam drugi dzień).
8. Dostęp do I-BOA jest niemal niemożliwy - SMSy przestały przychodzić i nie mam możliwości sprawdzić stanu konta oraz wykorzystania punktów Era Premia (właściwie to realizacji zamówionych nagród)
Tak więc drodzy forumowicze - zastanówcie się dobrze zanim wybierzecie usługi tej sieci bo do póki potulnie płacicie i zgadza się na warunki dyktowane przez operatora to jest wszystko cacy.
Rozwód z siecią ERA - bolesny niemal jak małżeński
Moderator: Moderatorzy
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 2010-09-17, 19:01
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
- Mistrz bezprzewodowy
- Posty: 1887
- Rejestracja: 2007-12-27, 19:19
- Lokalizacja: Kraków
Re: Rozwód z siecią ERA - bolesny niemal jak małżeński
Zawsze uważałem, że ERA to są oszuści, dlatego to jest jedyna sieć w Polsce, z której usług nie korzystałem.
A punkty 3, 4 i 8 to kwalifikują się do tego, żeby napisać skargę do UOKiK.
A punkty 3, 4 i 8 to kwalifikują się do tego, żeby napisać skargę do UOKiK.
Krzysztof
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 2010-09-17, 19:01
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Rozwód z siecią ERA - bolesny niemal jak małżeński
dzisiaj już mogłem zalogować się do I-BOA
przyznano mi pakiet bezpłatnych minut

Uploaded with ImageShack.us
jednak w głównym oknie nie ma rozliczenia przyznanych minut i SMSa o tym, że już są dostępne nie dostałem

Uploaded with ImageShack.us
a rachunek rośnie samoczynnie (wczoraj miałem do zapłaty 2,94 zł), a dzisiaj już mam 3,94 zł (nie wykonałem żadnego połączenia - wysłałem 2 SMSy, ciekawe wg jakiej stawki są liczone, że kosztują 50 gr sztuka...)

Uploaded with ImageShack.us
przyznano mi pakiet bezpłatnych minut

Uploaded with ImageShack.us
jednak w głównym oknie nie ma rozliczenia przyznanych minut i SMSa o tym, że już są dostępne nie dostałem

Uploaded with ImageShack.us
a rachunek rośnie samoczynnie (wczoraj miałem do zapłaty 2,94 zł), a dzisiaj już mam 3,94 zł (nie wykonałem żadnego połączenia - wysłałem 2 SMSy, ciekawe wg jakiej stawki są liczone, że kosztują 50 gr sztuka...)

Uploaded with ImageShack.us
- ra-v
- Mistrz bezprzewodowy
- Posty: 1529
- Rejestracja: 2009-11-08, 22:59
- Lokalizacja: Fryzjer City
Re: Rozwód z siecią ERA - bolesny niemal jak małżeński
Z tego co widzę to nei tylko Plus z cennikiem standardowym dla uPlusa strzela sobie w stopy ale Era też.
Wiem ze w Erze są kłopoty z zasięgiem, często się przełącza z nadajnika na nadajnik (słychać tykanie w głośnikach), niby pokazuje zasięg (spr. na kilku telefonach) a tak naprawdę w tym momencie go nie ma - przyłapałem go na gorącym uczynki. Nie wiem jak Era ma to rozwiązane ale w Plusie od lat jest to bezbolesne. Już nawet Play<-->Plus przełącza się w miarę bezboleśnie (nie zawsze ale prawie zawsze).
Wiem ze w Erze są kłopoty z zasięgiem, często się przełącza z nadajnika na nadajnik (słychać tykanie w głośnikach), niby pokazuje zasięg (spr. na kilku telefonach) a tak naprawdę w tym momencie go nie ma - przyłapałem go na gorącym uczynki. Nie wiem jak Era ma to rozwiązane ale w Plusie od lat jest to bezbolesne. Już nawet Play<-->Plus przełącza się w miarę bezboleśnie (nie zawsze ale prawie zawsze).
Internet 70GB/nolimit: Huawei E3372s-153+TP-LINK MR3420 v2
Telefon: Moto G 1gen / Lumia 625 / iPhone 4 / Nokia 6310i
Telefon: Moto G 1gen / Lumia 625 / iPhone 4 / Nokia 6310i
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 2010-09-17, 19:01
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Rozwód z siecią ERA - bolesny niemal jak małżeński
O zasięgu też mogę wspomnieć bo to jest jedna z przyczyn dla których zmieniłem operatora.
W ciągu ostatniego pół roku zasięg sieci zmalał w sposób na tyle drastyczny, że zrywa połączenia kiedy jestem w domu.
Nawet Orange ma lepszy zasięg (o Plusie i Playu nie wspominając bo w tych jest pełny lub prawie pełny).
[ Komentarz dodany przez: YaHooo: 2010-09-18, 22:51 ]
<font color=orange>Poprawa pisowni.</font>
W ciągu ostatniego pół roku zasięg sieci zmalał w sposób na tyle drastyczny, że zrywa połączenia kiedy jestem w domu.
Nawet Orange ma lepszy zasięg (o Plusie i Playu nie wspominając bo w tych jest pełny lub prawie pełny).
[ Komentarz dodany przez: YaHooo: 2010-09-18, 22:51 ]
<font color=orange>Poprawa pisowni.</font>
Ostatnio zmieniony 2010-09-18, 21:51 przez sweeper, łącznie zmieniany 1 raz.