Oszustwo w punkcie sprzedaży Orange

SubForum obecnych i przyszłych użytkowników internetu w technologii CDMA - Centertel (Orange Freedom PRO), Sferia, Nordisk, Plus (CDMA2000 1xEVDO itd.)

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kwj
Użytkownik forum
Posty: 41
Rejestracja: 2007-10-02, 08:40
Lokalizacja: Z puszczy

Oszustwo w punkcie sprzedaży Orange

Post autor: kwj »

Nawiązując do moich wypowiedzi w temacie: http://www.bez-kabli.pl/viewtopic.php?t ... &start=105
kwj pisze:Pisząc zaprzyjaźnionego mam na myśli bardzo miłą i pomocną obsługę.
Wiem, że dostałem standard, ale słyszałem, że w niektórych punktach próbują oszwabić nie znających tematu. Tak jak punkt Orange w moim mieście. Dlatego wolę przejechać się 60 km dalej do "zaprzyjaźnionego salonu"
kwj pisze:Żeby być obsłużonym w miłej atmosferze :hyhy: i dać zarobić temu, kto na to zasługuje :)
Przekonałem się, że moja teoria omijania tego punktu szerokim łukiem potwierdziła się ponownie.
Otóż moja znajoma, starsza już wiekiem pani, w tamtym roku zawarła umowę na OFP. W trakcie pisania umowy padło pytanie o przysługujący bonus 20 zł. Moja znajoma oświadczyła, że nie posiada w Orange telefonu i nie skorzysta z tego bonusa. Pani poklepała dalej w klawiaturkę, wydrukowała umowę, podpisali i moja znajoma ucieszona zaczęła przygodę z serfowaniem w sieci. Ale za jakiś czas skończyła się umowa na telefon w innej sieci i myśli sobie tak: "wezmę telefon w Orange, to dostanę tego bonusa, bo i tak przepada". Jak pomyślała, tak zrobiła. Niestety, do dzisiaj nie mogła doprosić się w punkcie Orange o bonusa 20 zł z OFP na swój telefon. W końcu wziąłem jej umowę, wszedłem na jej konto on-line, patrzę, a tam wklepany jakiś nr. telefonu do przekazywania bonusa. Sprawdzamy co to za numer, okazuje się, że nieznany. Biorę kwity do ręki, z ciężkim sercem udaje się do punktu Orange o wyjaśnienie i zmianę na nr telefonu właścicielki OFP. W między czasie dowiedziałem się kilka informacji o właścicielu wklepanego wcześniej na bonusa nr telefonu. Narobiłem trochę rabanu w Orange, pani z obsługi w 3 (trzy) minuty zmieniła nr telefonu na właściwy (a przez kilka miesięcy nie było możliwości, hehehehe).
Ok. wracam do domu i dalej drążę temat właściciela wklepanego wcześniej na bonusa numeru. W końcu, EUREKA, właścicielem numeru okazała się koleżanka pani, która klepała na klawiaturce umowę na OFP. Mało tego. Właścicielka tego numeru, nie dość, że koleżanka konsultantki, to także pracownica tegoż punktu Orange!!!
Jaki nasuwa się wniosek???
Otóż robienie w bambuko niekumatych klientów i nabijanie dodatkową kasą swoich prywatnych telefonów. Zastanawiam się, ciekawe ile jest takich przypadków w skali tego punktu sprzedaży? Ile w skali kraju?
Ponieważ sprawa jest w trakcie wyjaśniania, na razie nie podam bliższych szczegółów, ale po wyjaśnieniu nie omieszkam opisać rozwiązania tej sprawy.
Oczywiście wcześnie nie omieszkałem zrobić kompletu dowodowego, na wypadek oficjalnych utarczek z tym punktem sprzedaży.
Napisałem tego posta ku przestrodze innym użytkownikom, aby patrzeć na paluszki klepiące w klawiaturkę ;)
proteka
Stały użytkownik forum
Posty: 143
Rejestracja: 2007-12-31, 12:33
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Oszustwo w punkcie sprzedaży Orange

Post autor: proteka »

To co napisałeś to jednoznacznie oszustwo. Ja nie jestem w jakikolwiek sposób związany z Orange, poza zwykłą umową na internet, którą mam z nimi podpisaną i generalnie jestem zadowolony. Ale tego oszustwa dopuściła się tylko szeregowa pracownica, być może pracownica firmy tylko z Orange współpracująca. Jestem człowiekiem w średnim wieku bardzo życiowo doświadczonym i zapewniam Cię, że taka sytuacja może zdarzyć się wszędzie, w każdej innej firmie i to nie tylko z dziedziny telekomunikacji. To jest normalne, że ludzie próbują wykorzystywać podejrzane okazje. Dla mnie ważne byłoby nie to, że to się u nich stało, ale to jak ci odpowiedzą i jak sprawę załatwią, o ile twoje zarzuty się potwierdzą. Gdyby byli uczciwi, to powinni tej pani jakoś zrekompensować ten błąd.
Michu55
Użytkownik forum
Posty: 34
Rejestracja: 2010-09-24, 10:50
Lokalizacja: Zieluń

Re: Oszustwo w punkcie sprzedaży Orange

Post autor: Michu55 »

proteka pisze:Gdyby byli uczciwi, to powinni tej pani jakoś zrekompensować ten błąd.
Tak dla jasności jaki niby błąd, to było w pełni świadome działanie.
Awatar użytkownika
siódmy
Stały użytkownik forum
Posty: 98
Rejestracja: 2008-09-06, 10:31
Lokalizacja: Polska

Re: Oszustwo w punkcie sprzedaży Orange

Post autor: siódmy »

Orange :) znajoma dostaje sms (szczęśliwa godzina dzwoń za 3 gr do wszystkich) no i dzwoniła tylko za normalna stawkę,dzwoniłem do nich 3 razy,przez miesiąc ustalali czy oddać różnicę (ściema straszna) ale oddali .Orange omijam z daleka.Pzdr
Szarmuta
Awatar użytkownika
glad
Stały użytkownik forum
Posty: 79
Rejestracja: 2008-01-22, 18:01
Lokalizacja: ZS/ZPL

Re: Oszustwo w punkcie sprzedaży Orange

Post autor: glad »

Za takie coś sąd lub rozwiązanie umowy natychmiast, ewentualnie zwrot kasy i przeprosiny
Awatar użytkownika
kwj
Użytkownik forum
Posty: 41
Rejestracja: 2007-10-02, 08:40
Lokalizacja: Z puszczy

Re: Oszustwo w punkcie sprzedaży Orange

Post autor: kwj »

Jak na razie sprawa w punkcie sprzedaży wyjaśniona.
Skończyło się na zwrocie nienależnie pobranego bonusa przez byłą już pracownicę kwoty 120 zł jako doładowanie telefonu.
Aktualnie jesteśmy w trakcie pisania pisma do BOK Orange, o czynionych praktykach w tym punkcie sprzedaży.
Ten sławny punkt znajduje się w Piszu. Kto może niech omija go z daleka.
ODPOWIEDZ