Stary laptop i WIFI

[fabrice]

Witam,

mieszkam w UK i internet mam od NTL-a (modem kablowy, 2 Mbit). Uzywam latopa Compaq Armada 1492 (233 MMX, 96 MB, jednym slowem nedza). Modem jest polaczony kabelkiem Ethernet z karta sieciowa 3COM na PCMCIA i Internet chodzi znosnie,a Ares wyciaga i 150 kB/s wiec OK.

Mam pytanie, czy jesli zminie karte na Wifi i zamontuje router to czy szybkosc polaczenia moze spasc ze wzgledu na parametry komputera. Mam zamiar kupic blaszaka i chcialbym miec neta na obydwu kompach.

Czy moze zwykly router przewodowy bedzie lepsza opcja.

Moze ktos z Was ma odswiadczenie z netem bezprzewodowym na slabym laptopie.

Z gory dzieki.

[MaxFM]

czy bedziesz miał router czy zwykla karte to nie ma roznicy. Z tym ze jak podzielisz na 2 kompy to transfer tez sie podzieli.

[fabrice]

Czyli nie powinienem sie przejmowac, ze polaczenie zwolni z powodu sieciowki?

Neta mam 2 Mbity, czyli nawet jak przedziele transfer na pol to i tak bedzie szybko mykal.

Jeszcze jedna sprawa - ile moze w rzeczywistosci wynosic transfer sieci opartej na 802.11g (wiem ze deklaratywne to 54 Mbps), ale ile to bedzie w malym mieszkaniu (jedna sciana miedzy pokojami). Czy na pewno wiecej niz 2 Mbps (czyli moje lacze NTL-a)?

I jeszcze jedno - czy karty WIFI USB sa rownie dobre jka te na PCI, czy lepiej sie ich wystrzegac?

Moze to glupie pytania ale prosze o odpowiedz.

[MaxFM]

Nie istotne czy pci czy usb, czy cimcia. To tylko rozne sposoby podłaczenia. Jesli chodzi o przepustowosc łacza to jego realna przepustowosc wynosi połowe z tego co szybkość łącza radiowego, czyli jesli połaczysz sie z predkoscia 11mb/s to wycisniesz z niego transfer ok 5 mb/s. Zaznaczam od razu ze wieksza przepustowosc = mniejszy zasieg i na odwrot. 802.11g to teoretyczne 54 mb a realne to ok 22mb