ERA zmieniła regulamin, możliwe wypowiadanie umów !!!

[Ufo atakuje]

Wszyscy plotkują tylko o tym śmiesznym PLAY-u, a tymczasem rozpętała się wielka burza wokół Ery. Tak jak innni abonenci dostałem bardzo miłe i grzeczne pismo o nowych usługach, ofertach itp., w którym zakamuflowane zostały informacje o zmianach w regulaminie świadczenia usług.Do tego dołączony był ten nowy regulamin. JAk donoszą wszystkie źródła abonent może nie zgodzić się na żadne zmiany w treści regulaminu, który jest elementatną częścią podpisanej umowy, co pozwala na zerwanie umowy promocyjnej na czas określony bez żadnych konsekwencji. Nie trzeba również zwracać za terminal, gdyż wegług prawa został przez nas kupiony w dniu podpisania umowy. Jest naszą własnością i nie ma to związku z warunkami przestrzegania umowy.

&30
1.O zmianie Regulaminu Abonent zostanie poinformowany w formie pisemnej przez przesłanie treści zmienionego Regulaminu wraz z Fakturą.
2. W przypadku wprowadzenia do Regulaminu zmian, Abonent ma prawo rozwiązać Umowę, z zachowaniem 30 dniowego okresu wypowiedzenia, o ile w terminie 14 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o zmianie Regulaminu złoży stosowne oświadczenie o wypowiedzeniu umowy w Salonie Firmowym, Biurze Obsługi Abonenta lub prześle takie oświadczenie listem poleconym na adres Operatora wskazany w Umowie.
...

-cytat z regulaminu swiadczenia usług telekomunikacyjnych dołączonego do umowy w Erze

Era oczywiście broni się jak może- straszy, mataczy, kombinuje "jak koń pod górę" Wmawia ludziom, że to tylko "uzupełnienie", wymyśla różne bajki itd. Więcej na ten temat znajdziecie tutaj:
http://www.telepolis.pl/news.php?id=7877

Tak więc, jeśli ktoś ma jakiś problem z Erą, to może się teraz z nią pożegnać. Ja osobiście jestem raczej zadowolony z ich cen i usług (chociaż wiem,że lubią kręcić), ale nie będę zmieniał.

PS1. Doradcy UKE mówią, że najlepiej wysłać wypowiedzenie listem polecenym na adres operatora, bo w salonach są problemy.
PS2. To jeszce cytat z- Prawo telekomunikacyjne: Art. 59 ( Dz.U. z 2004r. Nr 1721, poz. 1800 z późn. zm.)- jakby ktoś miał wątpliwości

2. Dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych powiadamia abonenta o każdej zmianie w regulaminie, o którym mowa w ust. 1, z wyprzedzeniem co najmniej jednego okresu rozliczeniowego przed wprowadzeniem tych zmian w życie. Jednocześnie abonent powinien zostać poinformowany o prawie wypowiedzenia umowy w przypadku braku akceptacji zmian, a także o tym, że w razie skorzystania z tego prawa dostawcy publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych nie przysługuje roszczenie odszkodowawcze.

[kirstucha]

Czy tyczy sie to rowniez ery domowej? / stacjonarnej?

[Jaco]

Jeśli dostałaś(eś) taki pocztą to raczej tak.W końcu to też umowa o świadczenie usług.

[de_stroy]

Ja również dostałem takie pisemko pocztą - potraktowałem to jako zwykłą zmianę kosmetyczną regulaminu... W życiu do głowy by mi nie przyszło, że ludzie będą wykorzystywać to do zrywania umów wiążących ich z erą.

Paradoksalnie, zmiany wprowadzone w regulaminie regulują (wg informacji, które przeczytałem na tym pisemku) proces reklamacyjny, ograniczając czas reakcji operatora na reklamację do 14 dni. Więc ciekawe bagno sobie zrobili..

Jednak ja jestem zadowolony z usług oferowanych mi przez erę - od długiego czasu jestem ich abonentem, jeszcze nigdy nie musiałem niczego reklamować. Boli mnie tylko to, że ostatnio wprowadzone zmiany w cenniku telefonów znajdujących się w promocji, są tak drastyczne. Zamiast zmaleś po wejściu P4 na rynek, to jeszcze dodatkowo wzrosły.

[kirstucha]

Witam,
Mam prośbe, nigdy nie byłam znawcą kruczków prawnych, czy znalazłby sie ktoś kto podeslalby mi wzor pisma do Ery o rozwiazanie umowy w zwiazku z otrzymanym pisemkiem a zmianie regulaminu, tzn o uzupelnieniu regulaminu?
Tak naprawde to chce ja rozwiazac bo mam b. slaby zasieg, ale to jest okazja jakich malo...
A moze orange tez zmienil regulamin? ;)
Prosze, pomozcie, to pilne!

[damis]

Szczerze Wam powiem, że całe zamieszanie przypomina sprawę prezydenta Warszawy, gdzie bzdurne przepisy wykorzystuje się do wywrócenia świata do góry nogami i to w świetle prawa.
Ustawa o prawie telekomunikacyjnym jest niewątpliwie potrzebnym dokumentem, ale własnie przypadek regulaminu pokazuje jacy to lamerzy zajmują się tworzeniem prawa polskiego.

Co do regulaminu w Erze sprawa wygląda w ten sposób, że zostały dodane dwa punkty, które tak naprawdę wprowadzają zapisy uregulowane przez Kodeks Cywilny i dające klientowi większe możliwości przy postepowaniu reklamacyjnym.

I tak oto powstaje paradoks - klient otrzymuje lepsze prawa ale na mocy obowiązujących przepisów może się z nimi nie zgodzić i na tej podstawie zgodnie z ustawą wypowiedzieć umowę z Erą. Równie interesujące jest to, że nie zgadzając się z tymi dwoma zapisami - klient nie zgadza się z obowiązującymi przepisami prawa polskiego co nie przeszkadza UKE czyli urzędowi stojącemu na straży prawa akceptować takiego stanu rzeczy.

[NewWalk]

To że cała sytuacja jest zabawna to fakt. Brak jakiegokolwiek sensu przy tworzeniu tego regulaminu... Z drugiej strony "błąd" Ery i pewnie niedopatrzenie...

A teraz inne pytanie. Czy jeżeli wypowiem Erze umowę i powiedzmy, że Era pokojowo pozwoli mi odejść. To czy będę mógł wrócić do Ery?

Czy istnieje zapis, że jeżeli ktoś odejdzie to już ma 'bana'?

pozdrawiam NW

[gnd]

Co do regulaminu w Erze sprawa wygląda w ten sposób, że zostały dodane dwa punkty, które tak naprawdę wprowadzają zapisy uregulowane przez Kodeks Cywilny i dające klientowi większe możliwości przy postepowaniu reklamacyjnym.

I tak oto powstaje paradoks - klient otrzymuje lepsze prawa ale na mocy obowiązujących przepisów może się z nimi nie zgodzić i na tej podstawie zgodnie z ustawą wypowiedzieć umowę z Erą. .

Te większe możliwości powoduja że po negatywnej odpowiedzi na reklamacje swoich praw możemy dochodzić tylko w sądzie , a nie jak przed zmianą mogliśmy się odwołać do wyższego szczebla w erze.

Tak więc czy ta zmiana jest na kożyśc to bym polemizował...To mniej więcej tak jak dla dobra abonenta era polikwidowała kasy w salonach, bo po co abonent ma się do niej fatygowac z opłaceniem rachunku jak może tego dokonać np. na poczcie za jedyne 1.99pln


Nie lubie jak mnie ktoś uszczęśliwia na siłe , dlatego uwowę dzisiaj przed południem wypowiedziałem erze.

[Ufo atakuje]

Czy tyczy sie to rowniez ery domowej? / stacjonarnej?

Dotyczy to każdego operatora Ery, Plusa, Orange, TPSA i innych. Niedawno była podobna sprawa z TPSA- odeszło kilkadziesiąt tysięcy osób, choć też była o to awantura.

Mam prośbe, nigdy nie byłam znawcą kruczków prawnych, czy znalazłby sie ktoś kto podeslalby mi wzor pisma do Ery o rozwiazanie umowy w zwiazku z otrzymanym pisemkiem a zmianie regulaminu, tzn o uzupelnieniu regulaminu

W internecie krąży kilka wzorów. Wystarczy napisać, że nie akceptujesz żadnych nowych zmian, uzupełnień czy poprawek w Regulaminie Świadczenia Usług Telekomunikacyjnych PTC i w związku z tym składasz wypowiedzenie dotychczasowej umowy.
http://telefon.gsm.pl/pliki/ru_era_umowa1.doc
http://telefon.gsm.pl/telekomunikacja/2 ... a-era.html

A teraz inne pytanie. Czy jeżeli wypowiem Erze umowę i powiedzmy, że Era pokojowo pozwoli mi odejść. To czy będę mógł wrócić do Ery?
Czy istnieje zapis, że jeżeli ktoś odejdzie to już ma 'bana'?

Wątpię. W końcu będzie coraz większa konkurencja i sieć nie może sobie pozwolić na takie zachowanie. Poza tym na jakiej podstawie mają to zrobić? Musieliby znowu zmienić regulamin
Tak na prawdę jeśli Era będzie się stawiać to tylko na tym straci. Na razie mało osób wie o sprawie, media milczą. Jeśli z TPSA odeszło kikladziesiąt tysięcy osób po wielkim szumie i kampanii ze strony konkurencji , to ile może odejść tutaj? Kilka , kilkanaście tysięcy abonentów, którzy naprawdę mają powody. Trzeba pamiętać, że Era ma jednak mocną ofertę. Nie śledzę tego na bieżąco, ale jak wybierałem telefon pól roku temu to praktycznie skasowała konkurencje. Jeśli jednak pójdzie na wojnę z UKE, abonentami i mediami, to:
1.Więcej ludzi się o tym dowie- będzie więcej wypowiedzeń.
2.Ruszy anty-kampania w mediach.
3.Może dostać wysoką karę od UKE, tak jak TPSA.
4.Przegrane procesy, koszty spraw, honoraria prawników ..i pośmiewisko na całą Polskę.

Tak poza tym to Era już złamała zasady, bo pismo sprawia wrażenie ulotki reklamowej. Na pierwszej stronie mamy tylko informacje o usługach: "EraDomowa", "Bluconnect", "Oferta dla Stałych Abonentów" ,"Program Era Premia" itd. Więc celowo wprowadza w błąd swoich klientów. Operator nie poinformował też o prawie wypowiedzenia umowy w przypadku braku akceptacji zmian, a taki ma obowiązek. Poza tym wysłane to było listem zwykłym (nie poleconym ), więc mogło w ogóle nie dotrzeć do abonenta. Jak widać Era już sobie nieźle "nagrabiła"

[FINCH]

Warto przeczytać http://www.telepolis.pl/news.php?id=7904

[kaja1234]

Era strasznie kombinuje-rzeczywiscie zmienia tylko nazwy tego,co zrobiła.A prawda jest taka,ze moga straszyc a i tak,skoro UKE stoi po stronie klientow ,a nie Ery,to mozna spokojnie umowe rozwiazac.Ja zamierzam skorzystac,bo dostalam pare dni tem takie pisemko od Ery.

[Grzechu2]

Szkoda ze Orange nie zmienia regulaminu...

[lookass]

Ja mam 3 numery w erze abonament ale nie widze potrzebny rezygnowania z tych uslug, pewnie wiekszosc wybiera sie do Playa

[wrrr]

Wątpię, żeby którakolwiek z sieci zdecydowała sie na zmianę regulaminu w najbliższym czasie mając w pamięci to co się teraz wokół ery wyprawia
A era jest chyba niepoważna wmawiając swoim klientom, że zmiana w regulaminie nie jet zmianą. Czy w tej firmie myślą, że klienci to tłum półgłówków??? A prawo to prawo. Nie ważne dobre czy złe, ale trzeba szanować.

[kaja1234]

UKE jest po stronie klientow Ery i prawdopodobnie naloza na Ere kare.No i dobrze.Tak jak mowicie prawo jest prawem -skoro mamy prawo rozwiazac umowe,to powiinnismy miec szanse zrobic to bez zadnych problemow.