Umowa długoterminowa w Play

[batoga]

Chciałbym zakupić tableta w Play z ofertą Play Online, jednak wiąże się to z podpisaniem umowy na 1,5 lub 2 lata. Czy opłaca się podpisywać tak długą umowę?

[Yanusz]

Jeśli tak bardzo zależy Ci na tym tablecie..

Ogólnie podpisywanie umów z operatorem na więcej, niż 12 miesięcy (jeśli chodzi o internet), nie jest zbyt korzystne, chociażby z 3 powodów.

1) Jesteś wówczas zobowiązany do płacenia abonamentu, nawet, jeśli za jakiś czas liczba abonentów zalogowanych do Twojego nodeB będzie tak duża, że osiągnięcie choćby 1/4 prędkości, którą miałeś w pierwszych miesiącach trwania umowy, będzie nie możliwe.

2) 2 lata w branży telekomunikacyjnej to wieczność. Rozwój technologiczny sieci bezprzewodowych jest tak duży, że za 1,5 roku patrząc na swoją ofertę, będziesz ją uważał za śmieszną, a abonament nadal trzeba będzie płacić. Do tego czasu Twój operator z pewnością zaproponuje nowe, korzystniejsze taryfy.

3) Za jakiś czas może będziesz w zasięgu lepszej oferty innego operatora. Podpisując umowę na rok, po 12 miesiącach byłbyś wolny i mógł skorzystać z usług konkurencji i zmienić internet na lepszy.

[Patryk]

2 lata w branży telekomunikacyjnej to wieczność.

Tak można było mówić, ale parę lat temu.

[ Dodano: 2011-10-17, 13:56 ]

Czy opłaca się podpisywać tak długą umowę?

Dziś umowa na 2 lata jest IMHO o wiele mniej ryzykowna niż jeszcze dwa, trzy lata temu, gdyż rozwój zarówno technologii jak i ofert zdecydowanie wyhamował a i zdarzają się coraz częściej przypadki psucia nowych taryf w stosunku do tych starszych.
Można oczywiście kupić sprzęt na wolnym rynku posiłkując się kredytem bankowym, ale w dzisiejszych czasach chyba już różnie może być z opłacalnością takiego rozwiązania, tym bardziej gdy tak czy inaczej miałbyś korzystać z wysokiej taryfy operatora komórkowego.

[marens]

Dziś umowa na 2 lata jest IMHO o wiele mniej ryzykowna niż jeszcze dwa, trzy lata temu

Ale z PLAY podpisywać umowę na 2 lata na internet mobilny to nie jest zbyt roztropne rozwiązanie. Przecież ta sieć z miesiąca na miesiąc jest coraz bardziej zamulona...

[Maciek764]

Przecież ta sieć z miesiąca na miesiąc jest coraz bardziej zamulona...

Dokładnie. Podpisujesz umowę i albo sieć zwalnia dzień po dniu bo jest coraz większe obciążenie, albo (co jest gorsze i w sumie nawet dla mnie zabawne) sygnał znika z dnia na dzień bo w Playu radiowcy stwierdzili że stacja/sektor ma za dużo ludzi, jest zbyt obciążony więc zmniejszą zasięg stacji

[Yanusz]

Do tego w sieci Play jest taki dziwny zwyczaj, że w razie, gdyby coś było nie tak z zasięgiem lub jak napisał Maciek764 - zniknął Ci sygnał, to ewentualne reklamacje (zgłoszenia) przyjmują tylko od abonentów znajdujących się w obszarze gwarantowanego zasięgu, czyli tego wewnątrz budynków.

[batoga]

Dzięki za wszystkie porady

To chyba rzeczywiście podpiszę z nimi roczny kontrakt.

[Patryk]

albo (co jest gorsze i w sumie nawet dla mnie zabawne) sygnał znika z dnia na dzień bo w Playu radiowcy stwierdzili że stacja/sektor ma za dużo ludzi, jest zbyt obciążony więc zmniejszą zasięg stacji

Gdy się podpisuje umowę sugerując się obecnością kiepskiego sygnału outdoor to trzeba siebie samego winić a nie sieć

[ Dodano: 2011-10-19, 08:55 ]

Do tego w sieci Play jest taki dziwny zwyczaj, że w razie, gdyby coś było nie tak z zasięgiem lub jak napisał Maciek764 - zniknął Ci sygnał, to ewentualne reklamacje (zgłoszenia) przyjmują tylko od abonentów znajdujących się w obszarze gwarantowanego zasięgu, czyli tego wewnątrz budynków.

Nie wiem co w tym dziwnego...

[Yanusz]

Nie wiem co w tym dziwnego...

Dla mnie to dziwne, bo nie spotkałem się z tym ani w Orange, ani w Plusie (a miałem od nich internet). Zgłoszenia techniczne powinni przyjmować od każdego abonenta. Kwestia jest tylko taka, czy sieć to uzna czy odrzuci. Ale śmieszne dla mnie jest to, że dzwonię do Play, czekam kilka minut, mówię konsultantowi, że zasięg na poziomie -75dBm ( 61%) był i nagle zniknął. A on patrzy na swoją mapkę i mówi że sory, ale nie przyjmie zgłoszenia bo miejscowość z której dzwonię nie jest w gwarantowanym zasięgu. Nie wziął pod uwagę tego, że może być awaria nodeB, tylko zwyczajnie spławił.

Jeszcze bardziej śmieszne jest to, że sprawa dotyczy internetu mobilnego, więc mógłbym powiedzieć, że dzwonię spod nadajnika. Wtedy może by się tym zajęli. Miałem nawet tak zrobić, ale zamdliło mnie po tej rozmowie, że już postanowiłem nie tracić pieniędzy na kolejne połączenie.

Problem (jak się okazało z zasilaniem nodeB), został usunięty po ok 15 godzinach od mojego telefonu, pewnie było zgłoszenie od kogoś, kto miał prawo dokonać tego zgłoszenia.

[Maciek764]

Gdy się podpisuje umowę sugerując się obecnością kiepskiego sygnału outdoor to trzeba siebie samego winić a nie sieć

To oczywiście fakt, ale jeżeli stacja zostaje zapchana to trzeba postawić drugą, a nie skręcać jej zasięg o 2 kilometry

[Linuxiarz]

a nie skręcać jej zasięg o 2 kilometry

Dokładnie, też się cieszyłem, że leci mi 4G Play z 25 km, aż tu nagle brak zasięgu. Nadajnik jest i działa, ale na krótkim obszarze. Z 9 km też nie łapię 3G/4G Play, widocznie lasy tłumią sygnał, albo tilty są skierowane tylko na Rawę Mazowiecką.

[Maciek764]

że leci mi 4G Play z 25 km, aż tu nagle brak zasięgu

To już jest przykład skrajny Mi chodzi o to, że na przykład jest stacja na obrzeżach miasta, która obejmuje zasięgiem okoliczne osiedla i domy, powiedzmy w promieniu 3km od stacji, a potem zmienia się konfiguracja i zasięgu ci dalsi już nie mają, a dalej za miasto stacji już nie ma.

[Easy-Wifi]

Moim zdaniem pytanie jest zbyt ogólne,ponieważ dla jednych umowa na 2 lata będzie odpowiednia,a dla innych za długa. To normalna sprawa. Polecam najpierw sprawdzić jakość internetu,a dopiero potem związać się dłuższą umową z operatorem.