E173u-2 najtaniej

[jdtech]

Wszystkie ważne elementy tej oferty opisałem tutaj:
http://jdtech.pl/2011/10/darmowy-intern ... konto.html
Od wszystkich istotnych czynności, jakie trzeba wykonać zgodnie z regulaminem, aż do informacji z infolinii, które nie są oczywiste. Jedyny koszt, na jaki można natrafić to opłata za połączenie z infolinią w celu aktywacji konta/umowy oraz ewentualna miesięczna opłata za kartę płatniczą, jeżeli nie zamierzamy z niej skorzystać chociaż raz w miesiącu.
Nie zabrakło informacji o modemie jako takim, który tak całkiem bezproblemowy to nie jest.

[bez_problemowy1]

Witam. Sory za głupie na pierwszy rzut oka pytanie, ale może wiecie gdzie można najtaniej zdobyć modem Huawei E173u-2? Najlepiej nowy.

[Yanusz]

Szukaj na aukcjach internetowych, w różnego rodzaju ogłoszeniach itd..
Możesz też założyć konto w pewnym banku i jeśli utrzymasz na nim saldo 1500zł przez co najmniej 2 tygodnie, dostaniesz taki modem za darmo.

[Chris-Kr]

gdzie można najtaniej zdobyć modem Huawei E173u-2? Najlepiej nowy.

A w Playu za 129 zł to zbyt drogo?

[bez_problemowy1]

Chris-Kr, niby nie jest drogo, ale wiadomo, że zawsze szuka się jak najtaniej
Yanusz, dzięki za info z tym kontem. Ciekawa sprawa i chyba skorzystam, tym bardziej, że dają też startówkę Play 1GB.

[moher]

Ostrzagam tylko, że w podpisywanej umowie z bankiem nie ma nawet słowa o udziale w promocji, więc na moje oko mogą się z tego modemu łatwo wykpić.

PS To, że na umowie nie ma własnoręcznych podpisów ze strony banku (tylko wydruki) pozostawie bez komentarza

[Chris-Kr]

A ja bym dokładnie przestudiował treść tej umowy, bo może się okazać, że koszt jej rozwiązania jest kilkakrotnie wyższy niż wartość tego modemu.

[Easy-Wifi]

Zazwyczaj koszt zerwania umowy we wcześniejszym terminie to mniej więcej 600zł kary ( w przypadku Pluas0,nie wiem dokładnie jak jest w Play. Modemów szukaj w sklepach internetowych lub na aukcjach allegro. Tam masz największy wybór,ten o którym piszesz będzie już za około 100zł-używany oczywiście.

[Yanusz]

Zazwyczaj koszt zerwania umowy we wcześniejszym terminie to mniej więcej 600zł kary ( w przypadku Pluas0,nie wiem dokładnie jak jest w Play.

Czytaj ze zrozumieniem. Nie ma tu rozmowy o karach umownych operatora.

[zDaleKi]

Post wyrównawczy - synchronizacja bazy.

[Chris-Kr]

Ostrzagam tylko, że w podpisywanej umowie z bankiem nie ma nawet słowa o udziale w promocji, więc na moje oko mogą się z tego modemu łatwo wykpić.

Dzisiaj, tj. 2 listopada, Deutsche Bank do użytkowników poczty na Onecie rozesłał rozesłał spam zatytułowany "Darmowy internet czeka na Ciebie! Tylko teraz ..." i zawierający reklamę tej promocji.
Ponieważ klienci banków już są uczuleni na gwiazdki, więc przy haśle "Najlepsze konto za 0 zł + internet za darmo bez zobowiązań", bank tym razem umieścił małą jedynkę, prowadzącą do zapisanej małą czcionką adnotacji: Szczegóły promocji sprawdź w regulaminie.
A w regulaminie wprowadzono zmiany: teraz klient jest zobowiązany do utrzymania aktywnego konta dbNET przez okres 12 miesięcy od momentu ZAKOŃCZENIA PROMOCJI, a w razie niedotrzymania tego terminu bank ma prawo domagać się od niego zwrotu równowartości otrzymanego zestawu.
Warto mieć to na uwadze, gdyby ktoś jeszcze chciał się skusić na tę promocję.

[moher]

Ogólnie ten bank ma regulaminy naszpikowane klauzulami niedozwolonymi i jakby się komuś chciało to zgłosić do UOKiK-u to było by zabawnie.

A zagrywki typu zmiana regulaminu promocji w trakcie jej trwania (na niekorzyść) to już szczyt bezczelności.

[Yanusz]

A zagrywki typu zmiana regulaminu promocji w trakcie jej trwania (na niekorzyść) to już szczyt bezczelności.

Nie do końca. Poprzednia promocja trwała od 1 do 31 października. Jak widać przyniosła pożądany przez bank efekt, więc postanowił ją przedłużyć, tyle że na bardziej korzystnych dla siebie (mniej korzystnych dla klientów) warunkach.

[moher]

@Yanusz: chyba, że tak. Ale nadal nie podoba mi się, że udział w promocji nie jest w żaden sposób potwierdzany w umowie czy innym dokumencie (ba, nawet maila potwierdzającego udział nie wysyłają).

[Chris-Kr]

Ja miałem zamiar skorzystać z tej promocji, nawet zacząłem wypełniać wniosek, ale w miarę jego wypełniania coraz więcej ostrzegawczych dzwonków dzwoniło w mojej głowie.
Poczynając od formularza zawierającego pytania o rzeczy, które banku nie powinny obchodzić, poprzez zgodę na wykorzystywanie danych klienta w celach marketingowych, w tym także na przekazywanie tych danych innym podmiotom, a kończąc na wymaganej zgodzie na ocenianie przez bank mojej zdolności kredytowej oraz przekazywanie moich danych do jakichś BIK-ów, BIG-ów itp.
Te wymagania byłyby uzasadnione gdybym występował do banku o kredyt, ale absolutnie nie wtedy, gdy to ja mam zamiar powierzyć bankowi swoje pieniądze!
Wkurzyłem się i skasowałem wniosek.

[Yanusz]

Jak to mówią nie ma nic za darmo. Dla mnie to było aż zadziwiające, że bank daje klientowi sprzęt warty 130zł tylko za to, że dasz mu 1500zł na 2 tygodnie. Choćby nie wiadomo jak obracał tymi pieniędzmi to mu się te 130zł nie zwróci. A bank nigdy nie robi nic, jeśli to mu się nie opłaci. Także musi być w tym drugie dno takie jak własnie sprzedaż danych osobowych itd.

[moher]

@Chris-Kr: z tego co pamiętam to przynajmniej na przekazywanie danych w celach marketingowych można było nie wyrazić zgody, w sprawie zdolności kredytowej chyba też, ale tutaj pewności nie mam.

[krystianb]

oraz przekazywanie moich danych do jakichś BIK-ów, BIG-ów itp.
Te wymagania byłyby uzasadnione gdybym występował do banku o kredyt, ale absolutnie nie wtedy, gdy to ja mam zamiar powierzyć bankowi swoje pieniądze!

Zgoda na przekazywanie informacji bik'owi jest podpisywana przy każdym zakładaniu konta.
A obliczanie zdolności kredytowej zapewne potrzebne im jest do wciskania klientom gotowego kredytu.

[Chris-Kr]

Zgoda na przekazywanie informacji bik'owi jest podpisywana przy każdym zakładaniu konta.

Ale to tylko świadczy o tym, z jak wielkich i nieuzasadnionych przywilejów korzystają banki!
Już nie tylko nikt się nie buntuje przeciwko temu, że bank nakazuje klientowi podpisywanie nieuzasadnionych zobowiązań, ale jak widać na tym przykładzie, wielu uważa to nawet za całkowicie normalne.

[jakubd]

Nie przesadzajmy z tymi gwiazdkami i chwytami poniżej pasa ze strony banków. Wszystkie zapisy regulaminowe mamy przetrenowane i trzeba przyznać, że oferta dbNet nie ma żadnych dziwnych wymagań. Poza tym, że nowa edycja promocji wymaga utrzymania rachunku (ale nie aktywnego korzystania z niego) przez 12 miesięcy.
Wszystkie wymogi macie opisane precyzyjnie tutaj
http://jdtech.pl/2011/11/darmowy-intern ... to-ii.html
A w dyskusji pod są różne pytania uściślające. Według mnie nie ma specjalnie się czego bać.
A zgody na przetwarzanie danych w celach marketingowych nie trzeba udzielać, podobnie jak nie trzeba zamawiać jedynej potencjalnie płatnej rzeczy, czyli karty płatniczej.

[moher]

@jakubd: sam regulamin promocji jest ok, ale regulamin samego konta to po prostu tragedia naszpikowana klauzulami niedozwolonymi.

[Chris-Kr]

trzeba przyznać, że oferta dbNet nie ma żadnych dziwnych wymagań. Poza tym, że nowa edycja promocji wymaga utrzymania rachunku (ale nie aktywnego korzystania z niego) przez 12 miesięcy.

Pod warunkiem, że np. dbNet nie wprowadzi opłat za prowadzenie rachunku.
Wtedy owszem, będzie można rozwiązać umowę, ale kasę za modem zwrócić będzie trzeba.

[krystianb]

Wtedy owszem, będzie można rozwiązać umowę, ale kasę za modem zwrócić będzie trzeba.

Tak to bym się nie rozpędzał. W takim przypadku bank nie mógłby mieć żadnych roszczeń w stosunku do klienta.

[Chris-Kr]

Tak to bym się nie rozpędzał. W takim przypadku bank nie mógłby mieć żadnych roszczeń w stosunku do klienta.

A niby dlaczego? Przecież to są dwie całkiem różne umowy, w ogóle ze sobą nie związane.
Zwracam uwagę na orzecznictwo, dotyczące rozwiązywania terminowych umów z operatorami komórkowymi, z powodu zmiany regulaminu.
Owszem, klient miał prawo z powodu zmiany regulaminu rozwiązać umowę i operator nie miał prawa obciążyć go przewidzianymi w umowie karami, ale jeśli zawierając umowę klient otrzymał jakieś bonifikaty (np. na telefon) to musiał te bonifikaty zwrócić.
Tutaj jest bardzo podobna sytuacja.

[krystianb]

ale jeśli zawierając umowę klient otrzymał jakieś bonifikaty (np. na telefon) to musiał te bonifikaty zwrócić.

Skąd to wytrzasnąłeś?
Przy rozwiązywaniu umowy z racji zmiany regulaminu nigdy nie trzeba było oddawać telefonów, bo to są 2 odrębne umowy i jedynym zabezpieczeniem operatora były kary umowne, nikt nie może zmusić klienta do odstąpienia od umowy kupna/sprzedaży.
Jedyne co się zmieniło chyba 2 lata temu to, że klient nie może rozwiązać umowy z powodu zmiany regulaminu spowodowanej przez przepisy prawa. Niestety w mojej opinii operatorzy tego naużywają, choćby podniesienie cen po zmianach stawki vatu. Umowy z osobami fizycznymi są podpisywane na kwoty brutto, a podmiotem odpowiedzialnym za odprowadzanie vatu jest usługodawca, więc on powinien ponieść ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej.

[jakubd]

@jakubd: sam regulamin promocji jest ok, ale regulamin samego konta to po prostu tragedia naszpikowana klauzulami niedozwolonymi.

Możesz wskazać któreś z tych klauzul? Nie jestem prawnikiem, ale chętnie to opiszę i zgłoszę o UOKIKu.

[Chris-Kr]

Skąd to wytrzasnąłeś?

Choćby stąd: http://tvp.info/informacje/biznes/przez-vat-nie-zerwiesz-umowy-z-operatorem/2786101

Umowy z osobami fizycznymi są podpisywane na kwoty brutto, a podmiotem odpowiedzialnym za odprowadzanie vatu jest usługodawca, więc on powinien ponieść ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej.

W pełni się z Tobą zgadzam, ale w Polsce od kilku lat przeżywamy powrót prawa powielaczowego i dlatego jest tak, jak jest.

[krystianb]

Choćby stąd:

Inaczej zrozumiałem to co napisałeś. Ale IMO w tym UKE to barany pracują. Jako klienta indywidualnego mało mnie interesuje jaki vat odprowadzany jest od usługi. Operator podpisując ze mną umowę terminową bierze na siebie ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej, to tak samo jakby chciał podnieść ceny bo np: wzrosły stawki zusu.
Na szczęście dla opów, którzy podnieśli ceny nie miałem z żadnym z nich podpisanej umowy w tamtym czasie, bo kto wie czy by się w sądzie nie skończyło.

[Chris-Kr]

Ale IMO w tym UKE to barany pracują.

Nie barany pracują, tylko wystraszyli się zjednoczonego frontu operatorów i rządu.
Rząd oraz tzw. "niezależni eksperci" cały czas zgodnie twierdzili, że wzrost VAT-u nie spowoduje wzrostu cen, wiec nie można było dopuścić do tego, żeby powodu podwyżki cen klienci mogli rozwiązać terminowe umowy.
A w takiej sytuacji wszystkie chwyty są dozwolone.

[krystianb]

tylko wystraszyli się zjednoczonego frontu operatorów i rządu.

Nie wiem czego mieli się bać, raczej im ktoś im w odpowiedni sposób "zasugerował", popierając to odpowiednimi namacalnymi argumentami, jakie mają mieć zdanie. Z resztą front operatorów też nie był taki do końca zjednoczony, bo orange z tego co pamiętam to się wyłamał.