Karta gwarancyjna Axesstella

[bdkacz]

Czy ktoś były tak miły i wrzucił skan karty gwarancyjnej Axesstella ? Moja pojechała do serwisu wraz ze sprzętem,sam nie zrobiłem kopii,a potrzebuję przynajmniej termin naprawy jaki jest podany w karcie.

[piotrbia]

Przyłączam się do prośby

[deejaymg]

Nie posiadasz świstku z salonu Orange, na którym jest data oddania modemu na gwarancje?

[bdkacz]

Cyrków ciąg dalszy...17.10 odebrałem niby naprawiony router (w karcie wpis "aktualizacja oprogramowania hahaha) i coo ? Router wykazuje WSZYSTKIE objawy jakie zgłaszałem (dostali kartkę A4 z opisem jakie to są i kiedy występują - NIC nie sprawdzili przed odesłaniem,mało tego tak im się śpieszyło przy tej aktualizacji,że aż urwali zaślepkę od gniazda serwisowego),ale dosłownie wszystkie od niepamiętania PINu po gubienie połączenia. W związku z tym dnia 21.10 sprzęt ponownie wylądował w salonie orange tym razem zgłoszony nie jako naprawa gwarancyjna tylko "niezgodność towaru z umową" (typek w salonie był zielony co to jest, w sumie wszystko mu dyktowałem na bazie tego co jest na stronie orange co ma robić/pisać) - teraz muszą mi wymienić,bo to do mnie należy decyzja czy naprawiają czy wymieniają Liczę 14 dni (zwykłych,nie roboczych) i po 14 dniach jadę po odbiór nowego - jak nie będzie to sprawa ląduje w OKiK, nie popuszczę kretynom:)

Szkoda,że Axesstel nie podaje jakiegoś normalnego kontaktu do siebie (na stronie jest tylko formularz do nawiązania współpracy) bo chętnie bym wyskrobał parę zdań nt "kompetencji" AUTORYZOWANEGO serwisu.......


Ps. świstek z Orange nie zawiera warunków gwarancji

[deejaymg]

Ja właśnie oddając drugi raz axesstela na gwarancje zapełniłem całą kartę A4 na temat uszkodzenia tego modemu.

Dodałem kilka zdań na temat właśnie niezgodności towaru z umową i teraz czekam już 3 tydzień na nowy modem.

Ludzie w salonie rozkładają ręce i nie wiedzą kiedy otrzymam modem, a kierownik łaskawie oznajmił, że może poszuka jakiegoś zastępczego dla mnie.

[bdkacz]

Mają 14 dni (normalnych,nie roboczych) na ustosunkowanie się, jeżeli nic nie dostałeś (w sensie pisemka) to znaczy,że akceptują twoje roszczenia, i muszą wydać nowy egz (jeżeli prosiłeś o wymianę,a nie naprawę) informując o tym kiedy to nastąpi.

[anestezjolog]

W dniu 06.09.2011 przedłużałem umowę na dostawę usług internetowych ORANGE FREEDOM PRO. W ramach 2 letniej umowy kupiłem router MV510 VR. Przy pierwszym uruchomieniu urządzenia okazało się że niedziała wifi (nie ma technicznych możliwości sprawdzenia przed zakupem czy to urządzenie działa poprawnie). Zaniosłem urządzenie do punktu obsługi ORANGE w którym go kupiłem. Sądziłem że skoro urządzenie zostało wydane uszkodzone to od razu zostanie wymienione na nowe. Niestety wysłano je do serwisu, który po dwóch tygodniach zakwalifikował je do wymiany na nowe, czyli nie wiadomo kiedy i czy w ogóle zostanie mi ono zwrócone (dzisiaj to już prawie 3 miesiące). Dwukrotnie prosiłem firmę ORANGE o rozwiązanie umowy i podpisanie nowej (sprawa 1434195015 zajmuje się nią konsultanci (dane osobowe usunięte) Uznałem że cała wina za zaistniałą sytuację jest po stronie firmy ORANGE
-dostarczyli mi niesprawne urządzenie
-to ORANGE decyduje kto jest ich serwisantem
Niestety ORANGE nie przyznaje się do winy. I uważa że wszelkie roszczenie mam kierować do serwisu (oczywiście nawet nie podali danych adresowych serwisu) a ja muszę przez dwa lata płacić abonament bo inaczej ukarzą mnie karą.
Czy ktoś ma podobną sytuację i wie jak z tego wybrnąć

[DejaVu]

W Orange nie dostałem żadnej gwarancji,ale trafiłem chyba na dobry ruter , bo przez 3lata nie miałem z nim żadnych problemów
2dni temu wziąłem CDMA Plus z ruterem MV410LR tu jest gwarancja,faktura i deklaracja zgodności sprzętu adres Axesstel Inc 6815 Flandres Drive Suit San Diego , CA 92121 maila żadnego nie ma ale i tak sprzęt to made in china
Plus zasuwa aż miło -akurat pobieram grę z Orgin to idzie 317KB/s średnio - w Orange tak nigdy nie miałem,ale tutaj zdarza się że np.jak coś czytam na forum to modem tak jakby usypia/gubi net , w trayu pokazuje mi się ikonka że nie ma połączenia , czasami muszę zamknąć/otworzyć przeglądarkę? Podczas grania jest ok' W niedzielę prawie cały dzień grałem w Batelfield3 to może ze 3razy straciłem na chwilę połączenie.W Orange tak nie miałem.

[deejaymg]

anestezjolog, mam podobną sytuację. Użerałem się z orange od kwietnia z niesprawnym MV410R.

Jutro odbieram nowego MV411, mam nadzieje, że będzie sprawny w 100%.

Co do zaistniałej sytuacji, nie pozostaje Ci nic innego, jak reklamować router aż do skutku. Oddaj do salonu, oni mają obowiązek wysłać do serwisu.