witam
Niedawno założyłem sobie telefon stacjonarny coby mieć dostęp do netu po kabelku, od samego początku miałem problemy dwa razy odmówiono mi podłączenia telefonu z braku rzekomo możliwości technicznych a słupek tp mam przy swoim ogrodzeniu, trzeba było uruchomić znajomości i o dziwo bez problemu sie udało podłączyć telefon
No to nadszedł czas na neostradę, po rozmowie z technikami stwierdzili ze max 2 Mbit/s i więcej nie pójdzie , ok zamówiłem 2 i śmigało ładnie, po tygodniu rozmawiałem z sąsiadem który ma 6 Mbit/s a mieszka 200 metrów ode mnie, sprawdziłem speedtestem i faktycznie 6 Mbit/s mu działa, zadzwoniłem do technika by sprawdził mi prędkość ile mi pójdzie jeszcze raz, stwierdził za 2,5 Mbit/s to max co wycisnę, ale chciałem to sprawdzić...
No i zamówiłem sobie 6 w salonie, tego samego dnia zaobserwowałem zwiększenie uploadu do 691 kbps.. ale download wynosił 2868 i był niezmienny, hmm mówie może i nie pójdzie, postanowiłem zajrzeć do gniazdka podłączanego przez technika z netbudu , przełożyłem odwrotnie kabelki i ..... synchronizacja na routerze wskoczyła od razu na 8200 jakoś tyle i 6 Mbit/s poszło ładnie
na drugi dzień zadziałały widełki i szło mi na 4,5 - 5,5 Mbit/s, ale zadzwoniłem na party line tp sa dowiedzieć sie czy da rade by ciągle było te 6 no i pani zgłosiła reklamacje do techników.
Przyjechał obrażony technik ze niby podważam jego opinie , ze on wie ze 2,5 i nic więcej nie będzie tu działać, pokazałem mu kilka testów speed test wykonałem przy nim to zdziwiony był ogromnie ze mam 5 mega i mówi że to tak nie będzie chodzić hmmm....
stwierdził ze to jest do 6 Mbit/s i wystarczy ze będę miał polowe łącza 6 megowego to i tak będę płacił za 6, ja mowie ok, to co jest mnie satysfakcjonuje i trudno jak nie może być pełne 6 to niech i tak zostanie.
technik magik pojechał i za parę godzin patrzę a synchronizacja na linii mam dokładnie na polowe łącza czyli 3072 kbps i jest ono nie zmienne testowałem synchronizacja o różnych porach 1,2,3,4,5,6, rano w południe wieczorem na okrągło pełne 3 Mbit/s
złośliwość technika ???? i zapięcie mi linii na ta polowe ?
nie działają widełki ? możliwe to ?
żeby na sztywno zapiął synchronizację ?
co dalej robić mam ? bo czuję ze to zwykła złośliwość ludzka
upstream w routerze mam - SNR 42 db przed wizytą technika 29 db
downstream - SNR 21 db - przed wizytą technika miałem 14 db
teraz te wszystkie wartości są ciągle stałe i nie wahają się wcale
proszę o radę co teraz zrobić i czy można ot tak zdjąć widełki i na stałe mi zapiąć 3 Mbit/s
pozdrawiam
neostrada i zlosliwi techhnicy
Moderator: Moderatorzy
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 1
- Rejestracja: 2012-01-01, 16:50
- Lokalizacja: warszawa
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 1
- Rejestracja: 2012-02-10, 17:50
- Lokalizacja: torun
Re: neostrada i zlosliwi techhnicy
witam
ja mam coś podobnego tyle że u mnie było tak że miałem 1 mbit, gdzie synchronizację po 4 latach umowy zmieniono mi z 1300 na 1000. Jak dzwonie an linie to oni oczywiście nie wiedzą co to jest ;p
zmieniłem w zeszłym roku na 2mbit. przez 6 msc synchronizacja była normalna czyli 2600 około. tydzień temu spała do 1900, a teraz zmienili mi na 1500. Jak z nimi walczyć?
ja mam coś podobnego tyle że u mnie było tak że miałem 1 mbit, gdzie synchronizację po 4 latach umowy zmieniono mi z 1300 na 1000. Jak dzwonie an linie to oni oczywiście nie wiedzą co to jest ;p
zmieniłem w zeszłym roku na 2mbit. przez 6 msc synchronizacja była normalna czyli 2600 około. tydzień temu spała do 1900, a teraz zmienili mi na 1500. Jak z nimi walczyć?
-
- Stary wyga bezprzewodowy
- Posty: 503
- Rejestracja: 2010-07-30, 00:42
- Lokalizacja: łódzkie
Re: neostrada i zlosliwi techhnicy
Do autora tematu - zainteresuj się pojęciem DLM - Dynamic Line Management . To mechanizm który jak stwierdzi za dużo błędów to ustawia synchro na sztywno. stosowany jest tylko w Neo - na BSA (nawet Orange Freedom) jak i LLU go nie ma.