Mam następujący problem: jest sobie Ubuntu 6.06 z Option Globesurferem na USB. skonfigurowałem połaczenie tak jak przykazali tutaj: http://wwwu.uni-klu.ac.at/agebhard/GlobeSurfer/ .
Wszystko chodzi prawie pięknie tyle że co jakiś czas muszę ponawiać połączenie ponieważ modem sam z siebie się rozłącza. Wydaje mi się że kiedyś widziałem na tym forum rozwiązanie, niestety nie potrafięgo teraz odsukać (chyba było coś cron'em) Chodzi mi o to jak automatycznie ponawiać łaczenie gdy modemik się rozłączy, no chyba że macie sposób na usunięcie rozłączania.
Innym problemem jest transfer, otóż gdy testuję prędkość z windowsów na innym kompie downloadu jest ok 1Mbita natomiast gdy przełącze modem do kompa z linuchem transfer kształtuje sie na poziomie 380-400 Mbit. Macie może jakiś pomysł co jest przyczyną? Komputer z linuksem to DELL GX1 - 500MHz / 256MB i USB 1.0
Acha i jeszcze jedno, czy macie jakąś alternatywę dla Firestartera? Otóż potrafi on obsłużyć tylko jedną kartę sieciową, a mam w kompie dwie i chciałbym dzielić net na obydwie.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Forumowiczów i Nie Forumowiczów.
PS. W linuksie jestem totalnym lajkonikiem

Post2:
Zapomniałem dodać że ponawiam połączenie w następujący sposób:
sudo pppd call umts nodetach.
Można by zrobić pętelkę żeby po rozłączeniu sam się jeszcze raz połączył ale wymagałoby to zdjęcia hasła z sudo
Pozdrawiam
Gerard
--
Sklejenie postów, Moderator (BliSki)