[NEWS] Apple zasili swoje produkty bezprzewodowo, w pudełku

[ja.michal]

Apple złożył w Amerykańskim Urzędzie Patentowym wniosek dotyczący rozwiązania, które pozwala na zasilanie urządzenia bez wyciągania go z pudełka. Jak ma działać takie rozwiązanie?

Według Apple - bardzo prosto. Rozwiązanie nazwane Active Electronic Media Packaging pozwolić ma na bezprzewodowe zasilanie dowolnego urządzenia Apple, np. iPada czy iPhone’a. W tym celu wykorzystywane by były fale radiowe.

Oprócz energii, zaproponowane przez Apple rozwiązanie miałoby przesyłać również dane. Pozwoliłoby to m.in. na prezentowanie zalet urządzenia czy aktualizację oprogramowania jeszcze na wystawie, bez konieczności jego rozpakowywania.

Patent złożony został w grudniu 2011 roku.

Źródło

[Blido]

A to patentowy troll. Apple trochę udoskonalił ładowanie indukcyjne i już chce to patentować pod własną nazwą?

[ja.michal]

Jak to Apple. W Europie raczej im nie wyjdzie.

[key]

A to patentowy troll.

Nie do konca. Patent jest na "zasilanie nie wyciagajac z pudelka" i IMHO maja duze szanse na pozytywne rozpatrzenie patentu.

W sumie calkiem sensowne rozwiazanie dla produktow, w ktorych nie mozna oddzielic akku od reszty systemu na czas transportu. Ale tak na prawdte to tylko Apple chyba ma taki problem?

[ja.michal]

key, nowe netbooki della mają też baterię wewnętrzną i w serwisie można ją wymienić.

[key]

Nie mialem jeszcze takiego netbooka w rece. Nie ma tam "twardego" wylacznika?

W produktach apple serwice tez wymienia baterie.

[Jo_gurt]

Nie tylko nowe. Np. dość już leciwy Dell v13.

[Blido]

Nie do konca. Patent jest na "zasilanie nie wyciagajac z pudelka" i IMHO maja duze szanse na pozytywne rozpatrzenie patentu.

Ale to wciąż jest ładowanie indukcyjne W ten sposób można nawet naładować baterię wyjętą z urządzenia, więc Apple zbyt wiele nie dorzucił od siebie do tego wynalazku.

[krystianb]

No jak to, inni producenci nie będą mogli pakować swojego sprzętu tak, żeby można go było naładować bez wyjmowania, albo aku osobno, jeśli się nie da to, wielkie bądź ekranowane pudło

[key]

Apple zbyt wiele nie dorzucił od siebie do tego wynalazku

Ladowanie indukcyjne nie jest czescia ktora jest patentowana. Powtorze sie: patentowane jest ladowanie bez otwierania pudelka. Sposob przekazywania energii chyba tez jest nowy, jesli dobrze interpretuje patent jest to pudelko zawierajace element dostarczajacy energie do podlaczonego urzadzenia.

[Jo_gurt]

Czyli Zgniłek patentuje pakowanie takiego ładowania, ale w sądzie i tak będzie męczył wszystkich, którzy będą ładować indukcyjnie.

[key]

Jak grochem o mur Gdzie w ogloszonym patencie masz slowo "indukcyjnie"? Nie interpretuj tylko czytaj.

[Jo_gurt]

Poprawiłem posta wyżej. Kumasz już o co mi chodzi?

[key]

Nie.

[Jo_gurt]

To teraz ja zmiękczam mur:
Patentowa polityka ogryzka jest zwykle taka: opatentujemy coś na tyle ogólnego, żeby można się było wyżywać na konkurencji o cokolwiek. Wielokrotnie tak robił, patrz chociażby opatentowanie poziomego ruchu palca(!) po ekranie. Szczyt absurdu, ale ogromnej korporacji z rzeszą wyznawców wolno.

[key]

Ogryzek jest slawny i wszyscy na nim psy wieszaja.

Latwo tez ogolnikowac (ruch palca) bez wnikania w dokladna dokumentacje. Zazwyczaj paten jest duzo bardziej skomplikowany niz wujek Zdzisiek twierdzi.

Prawda jest taka ze kazdy patentuje co sie tylko da. Sa ku temu dwa powody:

1.) utrudnienie pracy konkurencji (to robia zazwyczaj duze firmy)
2.) robienie kasy (male firmy i indywidualni wynalazcy)

Ps. z ciekawszych patentow jakie spotkalem to wypelnianie strzalki (w navi, pokazujacej kierunek) w zaleznosci od odleglosci od miejsca gdzie ma byc zmiana kierunku jazdy. Na to IIRC sa dwa patenty: Bosch - wypelnienie pustej strzalki od dolu - i GM - oproznianie pelnej strzalki.

[Jo_gurt]

A proszę cię bardzo:

A method of unlocking a hand-held electronic device, the device including a touch-sensitive display, the method comprising: detecting a contact with the touch-sensitive display at a first predefined location corresponding to an unlock image; continuously moving the unlock image on the touch-sensitive display in accordance with movement of the contact while continuous contact with the touch screen is maintained, wherein the unlock image is a graphical, interactive user-interface object with which a user interacts in order to unlock the device; and unlocking the hand-held electronic device if the moving the unlock image on the touch-sensitive display results in movement of the unlock image from the first predefined location to a predefined unlock region on the touch-sensitive display.

http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Pars ... /8,046,721

Czyli w skrócie: przesuwanie palca po ekranie dotykowym po wyznaczonym graficznie torze do wyznaczonego graficznie miejsca.

Także mój błąd - nie ma nic o poziomym ruchu, więc jest to nawet ogólniejsze niż pamiętałem.

[key]

Pogubilem sie: Co chcesz w ten sposob udowodnic? O czym dyskutujemy?

[Jo_gurt]

To:

Patentowa polityka ogryzka jest zwykle taka: opatentujemy coś na tyle ogólnego, żeby można się było wyżywać na konkurencji o cokolwiek. Wielokrotnie tak robił, patrz chociażby opatentowanie poziomego ruchu palca(!) po ekranie. Szczyt absurdu, ale ogromnej korporacji z rzeszą wyznawców wolno.

A Tobie konkretnie zaprzeczam w tym miejscu:

Latwo tez ogolnikowac (ruch palca) bez wnikania w dokladna dokumentacje. Zazwyczaj paten jest duzo bardziej skomplikowany niz wujek Zdzisiek twierdzi.

[key]

W dalszym ciagu nie widze twojego problemu. Patent jest na sposob odblokowania urzadzenia, nie na sam gest. Rownie dobrze mozesz opatentowac sensor rozpoznajacy ucho i odbierajacy w tym momencie rozmowe. Albo system rozpoznajacy gest spadaj przez kierowce i uruchamiajacy w tym samym momencie klakson+swiatla dlugie.

A method of unlocking a hand-held electronic device...

Zawiera nowinke techniczna? -> zawiera
Zostal przyznany? -> tak
Konkurencja zaplacila za uzywanie? -> nie
Jest podstawa zeby ubiegac sie o oplaty licencyjne? -> tak

To czy patent zostal przyznany na prosty gest czy skomplikowana maszyne nie ma najmniejszego znaczenia. Wazne jest tylko, ze do tamtego momentu nikt nie uzywal tej technologi. Jesli jest nowa, to mozna ja sobie zastrzec. A to czy ty uwazasz ze jest to samo przez siebie zrozumiale nie ma najmniejszego znaczenia. Zreszta latwo jest wydawac opinie patrzac do tylu: skoro metoda jest idiotycznie prosta, to dlaczego nikt jej do tamtego momentu nie zaimplementowal?

[Jo_gurt]

Zawiera nowinke techniczna? -> zawiera

Gdzie jest nowinka? Nie ma.

Zostal przyznany? -> tak

I to jest główny ból. Duży może więcej.

Konkurencja zaplacila za uzywanie? -> nie

A koło ktoś opatentował?

Wazne jest tylko, ze do tamtego momentu nikt nie uzywal tej technologi

Ale o to w tym wszystkim chodzi - jabłecznik tego nie wymyślił!

[key]

Gdzie jest nowinka? Nie ma.

Gdyby nie bylo, nikt by nie przyznal patentu. Albo bez najmniejszego problemu obalil.

A koło ktoś opatentował?

Kolo powstalo dlugo przed pomyslem patentowania. A patentowac mozna tylko nowosci. No i patent chroni tylko 10 lub 20 lat (sa pewne ograniczenia w zaleznosci od procedur).

Ale o to w tym wszystkim chodzi

Ale to tez nie ma najmniejszego znaczenia. Wazne jest kto jest wlascicielem patentu, a nie kto wpadl na pomysl.

[Jo_gurt]

Gdyby nie bylo, nikt by nie przyznal patentu.

Bzdura.

Albo bez najmniejszego problemu obalil.

Bez najmniejszego problemu przy założeniu podobnego budżetu na prawników.

Kolo powstalo dlugo przed pomyslem patentowania. A patentowac mozna tylko nowosci. No i patent chroni tylko 10 lub 20 lat (sa pewne ograniczenia w zaleznosci od procedur).

To była alegoria.

Ale to tez nie ma najmniejszego znaczenia. Wazne jest kto jest wlascicielem patentu, a nie kto wpadl na pomysl.

To sprawa wtórna.

[key]

Bzdura

Niestety nie. Przeprowadzales juz roszczenie o nadanie patentu?

Bez najmniejszego problemu przy założeniu podobnego budżetu na prawników.

To nie jest prawda. Jezeli udowadnisz identyczna implementacje przed zgloszeniem patentu, patenty sa obalane (wiem z autopsji). Prawnicy sa potrzebni jedynie jesli implementacja jest podobna, wtedy klotnia przebiaga o to, ktore czesci patentu sa wazne a ktore do obalenia.

To była alegoria.

Trafiajaca w sedno problemu: koniecznosc udowodnienia nowosci.

[krystianb]

Gdyby nie bylo, nikt by nie przyznal patentu. Albo bez najmniejszego problemu obalil.

Taaa jasne, ogryzek dostał jakieś 2 lata temu patent na rozpoznawanie wielu punktów nacisku na touchpadzie, a mój stary lapek z 2005 potrafił nawet 3 palce rozpoznać (gesty to jeszcze nie były, ale jako prawy przycisk świetnie działało, środkowy przycisk - 2 palce)

[key]

ogryzek dostał jakieś 2 lata temu patent na rozpoznawanie wielu punktów nacisku na touchpadzie

Moment przyznania patentu jest zazwyczaj kupe czasu po jego zgloszeniu - to raz. Czasami sie zdarza ze miedzy zgloszeniem a ujawnieniem pojawiaja sie na rynku produkty stosujace dana technologie.
Dwa: podobniej jak powyzej. Zacytuj caly patent, potem pogadamy.

[krystianb]

Dwa: podobniej jak powyzej. Zacytuj caly patent, potem pogadamy.

Pech taki, że nie mogę go znaleźć, za dużo ich ogryzek ma. Więc zakończę ten temat.