Zrywanie umowy przy zmianie miejsca zamieszkania

[key]

tylko w połączenie z TV której nie oglądam koszt min to 109pln/msc umowa na 24msc

Przeczytaj warunki umowy. Zmiana miejsca zamieszkania jest zazwyczaj powodem dla ktorego mozesz zerwac umowe bez zadnych kar, przed uplywem terminu.

[Pijo]

Zmiana miejsca zamieszkania jest zazwyczaj powodem dla ktorego mozesz zerwac umowe bez zadnych kar, przed uplywem terminu.

Zazwyczaj? Nigdy.

Parę lat temu w TPsie można było się wymiksować z umowy jak w nowej lokalizacji było BMT, ale od czego jest góra prawników w TP, zmienili regulaminy i "płać i płacz". Trzeba niestety myśleć o każdej ewentualność przed podpisaniem umowy.

[immortal_87]

[..]Przeczytaj warunki umowy. Zmiana miejsca zamieszkania jest zazwyczaj powodem dla ktorego mozesz zerwac umowe bez zadnych kar, przed uplywem terminu.

Pytałem, wtedy to tylko na zasadzie wypowiedzenia umowy naliczają karę do końca trwania umowy, gdzie płaci się "tylko" za różnicę między stawkę normalną a promocyjną. Umowa jest tak skonstruowana, że musi być TV (podstawa) a możesz do tego mieć internet (promocja). I teraz płacisz do końca trwania umowy stawkę (podstawa+promocja) - promocja. Czyli w naszym wypadku 46,90 pln kary co miesiąc do końca trwania umowy.

Fajne nie?

[ Komentarz dodany przez: Grzechu: 2012-06-21, 09:33 ]
<a href="http://www.bez-kabli.pl/viewtopic.php?p=59341#59341">Panie i Panowie tniemy cytaty!</a>

[key]

Ok, napisalem moze niezbyt wyraznie:

Zazwyczaj? Nigdy.

Jestes pewien? Zobatrz dokladnie, co sie dzieje jesli wyprowadzasz sie poza teren ktory obsluguje dany ISP.

TEPSA ma duzy plus w tym, ze sa prawie wszedzie. Lokalna kablowka jest prostsza - jesli jestes poza ich terenem, to oni nie sa w stanie dotrzymac umowy i bardzo chetnie z niej rezygnuja.

[Patryk]

Lokalna kablowka jest prostsza

Niestety niekoniecznie.

[Jo_gurt]

jesli jestes poza ich terenem, to oni nie sa w stanie dotrzymac umowy

No właśnie nie do końca. Umowa jest pod określonym adresem. To, że tam już nie mieszkasz, ich średnio interesuje.

[krystianb]

Lokalna kablowka jest prostsza - jesli jestes poza ich terenem, to oni nie sa w stanie dotrzymac umowy i bardzo chetnie z niej rezygnuja.

W Polsce panują w takim razie inne zwyczaje niż za granicą. Jeśli jest się najemcą to do podpisania umowy potrzebna jest pisemna zgoda właściciela, a zerwanie umowy z powodu zmiany miejsca zamieszkania w regulaminach się nie pojawia.

[ja.michal]

Czy ten zestaw wystarczy do przetestowania czy należy jeszcze go doładować?

Masz 1GB w ramach startera ważnego 14 dni.
W moim podpisie masz przekierowanie na zestawienie ofert prepaid.

No i jak sprawdzić czy to wystarcza? Jakich pomiarów dokonać i jakich "narzędzi"?

Ogólnie korzystać trochę. Sprawdzić prędkość, pingi. Obciążenie w godzinach porannych i wieczornych bo wtedy największe obciążenie. Również w weekendy.

[Maciek764]

Generalnie kupowałem jakieś 2 tygodnie temu E3131 i nie powinno być w żadnym wypadku problemów z dostępnością.

A co do tych kablówek to ja czasami się łapię za głowę jakie są problemy. Ja mieszkam w bardzo starym (ale dobrze utrzymanym) budynku i mam UPC, lokalną kablówkę (gdzie mam multiroom cyfrę na 2 TV i internet 10Mb/s za 98zł/mies) + TP + firmę świadczącą TV po IPTV i internet). Cztery różne firmy mogące cię podłączyć w jeden dzień. A na nowych osiedlach nawet żadnej TVK czasem nie ma (a anten oczywiście zabronią montować ) + jeszcze dochodzą kwiatki z wynajmowanymi mieszkaniami (nie można ciągnąć kabla) i robi się wykluczenie cyfrowe w 300-tysięcznych miastach

[ja.michal]

UPC nie prosi o zgodę na montowanie w wynajmowanym lokalu, albo tylko wgląd do umowy najmu przez montera. Nic więcej.

[key]

a zerwanie umowy z powodu zmiany miejsca zamieszkania w regulaminach się nie pojawia.

Tutaj tez nie. Pojawia sie natomiast zerwanie umowy z powodu technicznego braku mozliwosci swiadczenia uslugi.

Jak interpretujesz http://www.upc.pl/pdf/upc_regulamin_swi ... _03_11.pdf §31.1 8 ?

Nie bardzo wiem o co chodzi z wlascicielem - tutaj tylko musi podpisac zgode na wiercenie dziur. Umowa jest miedzy osoba mieszkajaca w lokum i ISP.

[ja.michal]

Jak interpretujesz http://www.upc.pl/pdf/upc...od_07_03_11.pdf §31.1 8 ?

To nie zwalnia cię z obowiązku zapłacenia kary umownej.

Nie bardzo wiem o co chodzi z wlascicielem - tutaj tylko musi podpisac zgode na wiercenie dziur. Umowa jest miedzy osoba mieszkajaca w lokum i ISP.

Ogólnie trzeba mieć pozwolenie nawet jeśli jest infrastruktura.
Druga sprawa to umowa z właścicielem. Jeśli nie wyraża zgody na zakładanie jakichś mediów to za ich założenie może wypowiedzieć umowę. Wszystko zależy od umowy.

[key]

To nie zwalnia cię z obowiązku zapłacenia kary umownej.

No wlasnie nie jestem pewien. W tym wypadku wymowienie nastepuje ze strony ISP, wiec nie moga naliczyc ci kary. Przynajmniej takie sa wyroki po tej stronie odry.

[ja.michal]

W tym wypadku wymowienie nastepuje ze strony ISP, wiec nie moga naliczyc ci kary.

Mogą. Tak samo jak nie przestrzegasz regulaminu (np. duży ruch sztucznie generowany lub postawisz stronkę komercyjną) to wypowiadają ci umowę, ale płacisz karę.

[key]

Gdybamy, czy masz linki na jakies aktualne wyroki z PL?

Wszystkie wyroki (D) jakie ja znam sa na korzysc konsumenta - nie ma uslugi, nie ma placenia. Przeprowadzka niekoniecznie nie jest z winy klienta. ISP nie moze przy pomocy kar wplywac na wolnosc decyzji klienta.

Na poczatku poprzedniego roku mialem identyczna sytuacje - zmienilem mieszkanie, dostawca kablowki ten sam, ale w tym bloku instalacja jest tak stara, ze nie ma mozliwosci zainstalowania kanalu zwrotnego. Zostalem przeproszony ze nie moga kontynuopwac uslugi, ostatni miesiac byly gratis.

[jarek999]

Gdybamy, czy masz linki na jakies aktualne wyroki z PL?
Na poczatku poprzedniego roku mialem identyczna sytuacje - zmienilem mieszkanie, dostawca kablowki ten sam, ale w tym bloku instalacja jest tak stara, ze nie ma mozliwosci zainstalowania kanalu zwrotnego. Zostalem przeproszony ze nie moga kontynuopwac uslugi, ostatni miesiac byly gratis.

Dobrze by było gdyby u nas ISP stosowali takie praktyki. Niestety przeprowadzka to "Pan Pikuś" w porównaniu z wieloma bardziej bulwersującymi problemami które mają klienci operatorów (tu jest potrzebna zmiana mentalna-"klient pośrednio jest moim pracodawcą").

[Maciek764]

Na poczatku poprzedniego roku mialem identyczna sytuacje - zmienilem mieszkanie, dostawca kablowki ten sam, ale w tym bloku instalacja jest tak stara, ze nie ma mozliwosci zainstalowania kanalu zwrotnego. Zostalem przeproszony ze nie moga kontynuopwac uslugi, ostatni miesiac byly gratis.

Ostatnio byłem w TVK bo mi karta jedna do DVB nie działała i czekałem aż mi ją zrobią, to była jedna babka i się pytała czy można przenieść usługę bo się przeprowadza a tam infrastruktura jest. Powiedzieli, że nie można i że trzeba zapłacić karę umowną...

[ja.michal]

key, porównujesz system DE z PL?

[key]

porównujesz system DE z PL?

Nie. Pytam o to, jak decyduja sady w danym przypadku. Proste pytanie i w zasadzie oczekuje konkretnej odpowiedzi w postaci linku na wyrok. Fakt ze ciocia Zosia tak miala i sie z tym pogodzila bez odwolywania i wpuszczenia prawnika, malo mnie przekonuje.

[ja.michal]

W Polsce nie ma prawa precedensowego więc nie ma sensu odwoływać się do konkretnych spraw bo one nie są wiążące dla innych sądów. Ile wyroków na korzyść konsumentów tyle na korzyść przedsiębiorstw.

[key]

Moze.

Z drugiej strony praktyka: Zona wynajmuje mieszkanie w KRK, dostawca internetu jest UPC. Do tej pory nie bylo problemy z wczesniejszym zrezygnowaniem z umowy przez najemce ze wzgledu na opuszczenie lokalu - zaden nie skarzyl sie ze dostal jakas kare.

[Jo_gurt]

Z drugiej strony praktyka: Zona wynajmuje mieszkanie w KRK, dostawca internetu jest UPC.

Z pierwszej strony praktyka: w Aster przy przeprowadzce musiałem zawiesić usługę i zapłacić 12zł x pozostała ilość miesięcy w umowie, bo tak było najtaniej.

[jarek999]

Proste pytanie i w zasadzie oczekuje konkretnej odpowiedzi w postaci linku na wyrok. Fakt ze ciocia Zosia tak miala i sie z tym pogodzila bez odwolywania i wpuszczenia prawnika, malo mnie przekonuje.

W Polsce takich spraw jest bardzo mało, o ile się zdarzają to w przypadkach skrajnych (operator żąda wpłacenia określonej kary umownej lub wszczyna windykację z przyczyn braku płatności za określoną usługę) i długo to się nie zmieni do puki nie zostanie uwolniony dostęp do zawodów prawniczych (w PL tak już jest że "babcia handlująca pietruszką musi mieć kasę fiskalną a lekarz obracający tysiącami złotych już nie").

[bdkacz]

Przecież gdyby można było zrywać umowę bez kar pod pretekstem przeprowadzki "do lasu" gdzie jest BMT obecnego opa, to w PL każdy, kto by miał dosyć swojego obecnego opa by poszedł do niego i powiedział,że przeprowadza się do wsi "pcim dolny", gdzie nawet prądu podłączyć nowym budynkom nie mogą i żegnał by się z operatorem bez kar,a mieszkał w rzeczywistości nadal tam, gdzie mieszkał,ale korzystał już z innego dostawcy - bo przecież ex operator by nie latał za każdym byłym klientem i nie sprawdzał gdzie faktycznie on mieszka po "przeprowadzce".

Gdyby tak to działało to można by lojalki i na 20 lat podpisywać z abo 1 zł/m-c i grzecznie po roku się"przeprowadzać" w siną dal

[key]

Dyskusja robi sie akademicka.

Tutaj dzial to na zasadzie: Klient chce dalej, ISP nie da rady dostarczyc wiec to ISP oferuje zerwanie umowy. Przeprowadzenie w miejsce gdzie ISP ma infrastrukture nie konczy umowy.

Spojrz ze strony konsumenta: Mieszka w wynajetym mieszkaniu. Wlasciciel wypowiada umowe, nowe mieszkanie jest w terenie, w ktorym ISP nie ma infrastruktury. Dlaczego mam placic kare za cos, co wyniklo nie z mojej winy?

Argumentacja - nie podoba mi sie to sie wyprowadzam jest kiepska - koszty wyprowadzki zazwyczaj przewyzszaja o krocie kary. U mojego ISP nie wystarczylo powiedziec - trzeba bylo dolaczyc kopie meldunku.

[Jo_gurt]

Dyskusja robi sie akademicka.

Czemu akademicka? Ja mówię o sytuacji, którą osobiście miałem prawie dokładnie rok temu z Aster. Nie było mowy o zerwaniu umowy bez konsekwencji (ponoć się zdarza, ale zależy od widzimisię danego człowieka w Aster a nie wynika z regulaminu).

[Patryk]

ponoć się zdarza, ale zależy od widzimisię danego człowieka w Aster a nie wynika z regulaminu

Tak samo jak się zdarza u komórkowców, dokładnie na tej samej zasadzie.

[ Dodano: 2012-06-22, 16:48 ]

ISP nie da rady dostarczyc

A z czyjej winy nie da rady dostarczyć ?

[ Dodano: 2012-06-22, 16:50 ]

Dlaczego mam placic kare za cos, co wyniklo nie z mojej winy?

Bo takie jest życie.
Brutal and full of zasadzkas.
Po prostu wiążąc się jakąkolwiek umową trzeba się zastanowić nad wszystkimi jej konsekwencjami, także nad tymi które są tylko prawdopodobne.

[ Dodano: 2012-06-22, 16:56 ]

Przecież gdyby można było zrywać umowę bez kar pod pretekstem przeprowadzki "do lasu" gdzie jest BMT obecnego opa, to w PL każdy, kto by miał dosyć swojego obecnego opa by poszedł do niego i powiedział,że przeprowadza się

Na gębę takich spraw nigdy nie dało się załatwić.
Ja gdy w związku z wyprowadzką 5 lat temu chciałem zlikwidować (a ściślej przenieść w nową lokalizację, ale nie dało się bo to inna strefa numeracyjna) telefon i Neo musiałem pokazać zaświadczenie o wymeldowaniu z urzędu miasta.

[key]

A z czyjej winy nie da rady dostarczyć ?

Z winy ISP. nikt mu nie broni klasc kabla. Podpisal umowe, to niech sie z niej wywiazuje.

Bo takie jest życie.

Twierdzisz ty. A ja bym chetnie posluchal kogos, kogo zdanie sie liczy. N.p. sedziego.

także nad tymi które są tylko prawdopodobne.

Idac twoim tokiem myslenia: ISP pali rozdzielnie, ty placisz dalej - bo podpisales?

[Patryk]

Z winy ISP. nikt mu nie broni klasc kabla. Podpisal umowe, to niech sie z niej wywiazuje.

Podpisał umowę na dostarczenie usługi w KONKRETNEJ LOKALIZACJI.

[ Dodano: 2012-06-22, 17:06 ]

Idac twoim tokiem myslenia: ISP pali rozdzielnie, ty placisz dalej - bo podpisales?

Płacę - ale jednocześnie wnioskuję o odszkodowanie w ustawowej wysokości 1/15 abonamentu za każdy dzień AWARII trwającej powyżej trzech dni.

[danielmiller]

W TP mieliśmy w wawie internet, po przeprowadzce TP musiała albo nam dociągnąć kabel, albo rozwiązać umowę z ich winy. I tak się stało... żadnych kar umownych. To było 7lat temu