Mieszkam w takim miejscu, że
muszę rozłączać modem. Sprawdzone doświadczalnie, zarówno pod routerem jak i bez niego. Jedna, jedyna stacja bazowa w promieniu kilkunastu kilometrów, jedyna "widoczna" - pozostałe w okolicy są przesłonięte przez wzgórza różnorakie.
jarek999 pisze: wiesz czy router utrzymuje stabilnie połączenie
Potrafi. Duże pliki z prywatnych trackerów z prędkościami rzędu kilku (max zaobserwowane to bodaj 4) Mbit/s nie należą do rzadkości.

Tak, zdaję sobie sprawę, że są na świecie miejsca, gdzie takie prędkości uznaje się za śmiesznie małe, ale uwierz mi, nie mieszkam w takim miejscu, nad czym zresztą boleję niezmiernie.
Niemniej jednak (jak wyżej pisałem) sytuacja wymusza reset połączenia od czasu do czasu. Z reguły dużo rzadziej niż raz na dobę, nie chcąc jednak użerać się z niedziałającym łączem tak właśnie reset ustawiłem i jest dobrze.
A jeszcze coś:
jarek999 pisze:Z własnego doświadczenia [...] sprzęt działa stabilnie jak potrafi stabilnie utrzymywać połączenie ze stacją
Jeżeli zajdą niesprzyjające okoliczności typu kilkudziesięciu userów znajdzie się bliżej stacji niż Twój modem, to nie ma siły - połączenia nie będzie, albo i będzie, tylko nie będzie działać (wiesz co mam na myśli).
