Witam.
Rozwiązałem swój problem z dostępem do sieci w normalnych prędkościach, natomiast niedawno zauważyłem ciekawe zjawisko. Przez pierwsze 2dni router w w/w konfiguracji chodził znakomicie, cud malina
![:)](./images/smilies/smile.gif)
.. Od wczoraj zauważyłem że router po bliżej nieokreślonych godzinach pracy (15min - 3h) potrafi zawiesić połączenie wifii (router - laptop), podkreślić muszę że te dwa urządzenia tracą komunikację ze sobą, ale w czasie tej "zwiski" wyciągam telefon i łącze się (3g) przez webowy panel admina, przeglądając go wygląda na to że wszystko działa, druga próba to połączenie się z wifii za pomocą PS VITA. Po połączeniu okazuję się że internet w konsolce jak najbardziej trybi, gdzie w laptopie widnieje ograniczony dostęp, pomaga tylko rozłączenie i ponownie połączenie z siecią. Nie sądzę że moduł wifii w laptopie umiera, ponieważ przez ostatnie tygodnie użytkowałem go w innej sieci wifii i w/w problemy nie występowały. Router mam na oryginalnym sofcie, w pokoju w którym znajduję się widnieją też dwa nadajniki od bezprzewodowych kamer. W tej chwili pobaraszkowałem trochę z ustawieniami (min. ustawiłem na 11bg mixed). Do routera jest podłączony rejestrator, w ciągu 7 dni na starym modemie (zte), dwa razy nie mogłem się połączyć on-line z rejestratorem, pomagał tylko zdalny reset routera.. Czyżby moja sztuka również nie wyrabiała z napięciem ? Dziwi mnie to, skoro mimo tej "pseudo zwieszki", da się do sieci podłączyć nowe urządzenie, które śmiga bez najmniejszych problemów.
edit:
Siła sygnału to średnio 50-60%, a prędkości na tą chwilę to:
więc jakąkolwiek tezę na temat słabego zasięgu, można obalić.