
Więc tak, firma postawiła ,,wierzę'' aby net był szybszy, oczywiście radiowy, jakiś czas net był ok, ale kiedy solary miały mało słońca, wiatr nie za bardzo chciał wiać to nie było prądu za dużo. I ,np od godz 22 do około 15 internet mam 4 mega ale kiedy jest najbardziej potrzebny to czyli od godz 15 do godz 22 to mam 0,3 mega, ale najśmieszniejsze jest to , że mam upload taki sam jak download, lub nawet wyższy a pingi mam w 90 % -7, ktoś wie dlaczego?
Dla mnie jest to dziwne, bo kilka razy dziennie robię speed testa i po 15-tej pingi mają podobna wartość a upload jest taki sam jak download. Czy można jakoś gadać z szefem o tym, gość myśli że zjadł wszystkie rozumy i nie ma osoby która by mogła mu ,,przygadać''