Jaki telefon dual sim do aero2?

[bezprzewod0wy]

Ten samsung http://www.skapiec.pl/site/cat/200/comp/5579600 posiada opcję dual sim. Ale czy działa on z kartą aero 2? Wiecie może?

[dexter18]

Posiada U900 więc powinno działać.

[kris_kjk]

Ten telefon to starszy model, ma słabiutkie parametry, jest pełno dual sim o dużo lepszych możliwościach.

[trybun]

Ten telefon to starszy model, ma słabiutkie parametry, jest pełno dual sim o dużo lepszych możliwościach.

Np. jakie? Kupiłem niedawno aparat Alcatela. Telefon ogólnie niezły, ale jako dualsim sprawuje się poniżej stanu krytyki.

[matek451]

Kupiłem w Chinach Lenovo A820. Korzystam z Orange i internet BDI Aero2, działa bez problemów. Polecam za 140$ warto.

[kris_kjk]

Telefon z dual sim to obecnie domena chińskich producentów, większość je posiada. Nie chodzi mi o najtańsze klony, podróbki, bo te do niczego się nie nadają, ale już od pewnych kwot i pewne modele reprezentują naprawdę dobry lub bardzo dobry poziom. Od tanich telefonów za ok. 60$ do modeli za kilkaset $, które jakością nie odbiegają od np. najnowszego Samsung Galaxy, itp., a ich wykonanie, jakość i możliwości są lepsze, na dodatek takie telefony bywają znacznie tańsze. Takie marki jak ZTE, Lenovo, Huawei większość zna, jako producentów np. modemów, routerów, laptopów itp., ale te firmy od dawna produkują telefony, tylko większość Europy przyzwyczaiła się do Nokii, Samsunga, LG itd.
Tylko dlaczego mam się interesować tymi markami ??? mają choć jedna fabrykę w Polsce ???, w Europie ??? większość produkcji przenieśli do Chin. Ba sami posprzedawali technologie IBM -> Lenovo. Same firmy ukręciły na siebie bat, podobnie jak rządy UE, USA, itp. przenosząc większość produkcji i technologię do Chin. Na początku mieli "tanią siłę roboczą", niskie koszty, teraz muszą pomału zegnać się z potencjalnymi klientami. Chińczycy przejęli inicjatywę i technologię i sami produkują pod często własnymi markami nie dając zarobić pośrednikom typu Nokia, Samsung. Budżet traci, bo rośnie indywidualny import z pominięciem ceł, i dziesiątek innych podatków. To skoro w Chinach sąsiadują ze sobą dwie fabryki taka która produkuje dla dotychczas znanej marki i taka np. ZTE lub Lenovo które produkują podobne pod względem możliwości telefony, ale te od ZTE, Lenovo kosztują 30 - 50% ceny (porównywalnego Samsunga, LG, HTC, to wybiorę tańszy, nie znaczy gorszy model.

• Przykładowe telefony z obsługą Aero2 w większości dual sim
  
  ZTE:
  V987
  V967s
  V970
  V970M
  V956
  V955
  
  Lenovo:
  A820
  S686
  A800
  A789
  A830
  A760
  A60+
  
  TCL:
  TCL Idol X S950
  
  Faea:
  Faea F1
  
  Newman:
  N1
  
  Alcatel:
  Alcatel OT-5035D
  Alcatel OT-6010D
  Alcatel OT-985D
  Alcatel OT-993D
  Alcatel OT-997D
  
  Gigabyte:
  Gigabyte GSmart G1310 Ray
  Gigabyte GSmart GS202
  
  HTC:
  HTC Desire SV
  One SU T528w
  One SU T328w
  One M7 802w
  E1 603e
  Desire 606w
  
  Huawei:
  Ascend G500
  Shine Pro G500 (Ascend U8836D)
  G600
  G700 U-00
  G520
  Ascend P1
  Honor I
  Honor II
  u8230
  
  Prestigio:
  Prestigio MultiPhone PAP4500 DUO
  Prestigio MultiPhone PAP5000 DUO
  
  Samsung:
  Samsung Galaxy Y Pro Duos B5512
  Samsung Galaxy Ace Duos S6802
  Samsung Galaxy S Duos S7562
  Samsung Galaxy Y Duos S6102
  
  Kruger&Matz:
  Kruger&Matz MOVE
  Kruger&Matz LIVE
  
  TCL:
  S950
  
  Haier:
  Haier W718
  
  Xiaomi Red Rice
  
  Inne:
  Goophone Y6
  HTC ONE X Clone MTK6577
  IMPERIUS AERO MT7005
  Pentagram Monster P430-1
  Amoi N808
  MyPhone NEXT

To czy kupimy na Aliexpress (anglojezycznym chińskim odpowiedniku naszego Allegro) czy na Allegro czy w salonie zależy od nas. W przypadku zakupu Chińskiego np. Lenovo A820 czy to bezpośrednio z Chin czy przez pośrednika kupując na Allegro należy zapoznać się i poczytać o:
- jak dokonywać zakupów,
- skąd jest wysyłka towaru,
- jaki jest czas oczekiwania na przesyłkę,
- procedury śledzenia i status przesyłek,
- jak z gwarancją i serwisem,
- jak z VAT i ewentualnym cłem (np. na telefony tylko ewentualnie VAT),
- itp.

Swoja drogą Lenovo A820, ZTE: V967s, V987 to hity popularności i sprzedaży w Polsce, wystarczy spojrzeć na Allegro lub Aliexpress.

[matek451]

Nie ma się co dziwić ich popularności, to sprawdzone modele o dobrej jakości i przystępnej cenie. Producenci sprawdzeni. ZTE oferuje zreszta telefony na polskim rynku. Po co przepłacać za markowe telefony, za ich marketing. Zgadzam sie z tobą, Chińczycy idą do przodu z technologią. Jeśli ktoś obawia się o gwarancję to polskie firmy brandujące chińskie produkty wprowadzają telefony pod własna marką. Ostatnio np. GoClever wprowadził kilka ciekawych fonów z obsługa Aero2 za rozsądne ceny. Gwarancja dwa lata.

[ja.michal]

Musicie jeszcze tylko pamiętać, że te markowe modele mają chipsety najczęściej Qualcomm, a te modele dual SIM chipsety MTK.

[matek451]

Niemarkowe telefony powstają też na Oualcommach np. wspomniane przez kolegę K&M na MSM8225Q. Markowe telefony w wielu przypadkach korzystają ze starszych modeli jedno lub dwurdzeniowych i ustępują najnowszym MTK na czterech. (Zoppo wyprodukował juz fona na ośmiu rdzeniach od MTK)Przy czym ich ceny są dużo niższe i realne do możliwości w przeciwieństwie do markowych gdzie płacisz za nazwę.

[krystianb]

i ustępują najnowszym MTK na czterech.

IMO 2 porządne rdzenie lepsze niż 4 marne, a najlepszy jeden intela. O idiotycznym pomśle z 8 rdzeniami to nie ma co pisać.

[matek451]

Jeśli chcesz możesz kupić ZTE czy Lenovo na procesorze dwurdzeniowym identycznym jak wkładają do tych markowych. Tylko dużo taniej. Podobnie jak i na procesorze Intela.

[krystianb]

Tylko jest jeszcze jeden problem nazywa się gwarancja, ściganie chińczyka raczej zbyt ciekawe nie jest, podobnie jak pana kazia, który pośredniczy w zakupie wciskając kit, że sprzęt wysyłany jest z polski, do tego jeszcze cło, vat i interes robi się średnio opłacalny.

[key]

Tylko jest jeszcze jeden problem nazywa się gwarancja

No i nie zapominajmy, ze czasami trafi sie chinczyk, ktory ma dostep tylko do chinskiego marketu. Appsy komunikujace tylko w krzaczkach nie sa zbyt komfortowe.

[wojteks]

Byle jaka wysyłka małej paczki do Chin to 35-50zł.

[kris_kjk]

Tylko jest jeszcze jeden problem nazywa się gwarancja, ściganie chińczyka raczej zbyt ciekawe nie jest, podobnie jak pana kazia, który pośredniczy w zakupie wciskając kit, że sprzęt wysyłany jest z polski, do tego jeszcze cło, vat i interes robi się średnio opłacalny.

Ściganie Chińczyka bywa trudniejsze, my często używamy translatora, oni często też, ale z tego co się czyta nie jest tak źle z naprawami. Niekiedy w Polsce bywa trudniej pomimo sieci sprzedaży, sieci serwisowej i produktu "made in Poland".
Na telefon jest tylko VAT 23%, jeśli nie wybieramy kuriera, tylko pocztę mamy duże szanse, że nie przejdzie przez Urząd celny i nie będzie też VAT-u. Nawet z VAT niektóre modele są lepsze w kategorii jakość/cena/możliwości.

No i nie zapominajmy, ze czasami trafi sie chinczyk, ktory ma dostep tylko do chinskiego marketu. Appsy komunikujace tylko w krzaczkach nie sa zbyt komfortowe.

Niekiedy tak bywa, ale czytając opisy, komentarze ryzyko zakupu takiego sprzętu maleje.
Przecież podobna sprawa jest na naszym Allegro sporo jest modemów, które kupują osoby nie znające się na tym, a po zakupie okazuje się, że nie obsługują zakresów np. LTE w Polsce.

Byle jaka wysyłka małej paczki do Chin to 35-50zł.

Telefon wysyłamy w pudełku w kopercie piankowej jako list, cena od niespełna 20 zł.

Każdy zakup na odległość jest obarczony ryzykiem, tym bardziej z zagranicy (Ebay, Aliexpress) ale nawet po opłaceniu VAT-u mamy np. telefon za 500 zł, zamiast za 700-900 zł z tradycyjnego sklepu. Wiadomo, że występuje większe ryzyko w przypadku reklamacji itp., ale niekiedy cena zakupu to wystarczająco rekompensuje.

[key]

Każdy zakup na odległość jest obarczony ryzykiem, tym bardziej z zagranicy

Ebay + Paypal dziala perfekcyjnie. Ryzyko prawie zerowe - nie dziala jak ma, wracasz kase i po sprawie.

[matek451]

Podobnie jak zakupy na Aliexpres. Nie zrobisz konfirmacji gość nie otrzyma kasy. Trochę rzeczy już kupiłem. Ryzyko jest zawsze ale kto go nie podejmuje nic nie zyskuje.Przy takim podejściu handel międzynarodowy by nie istniał. Przy przesyłkach pocztowych ryzyko vatu niewielkie. Dla tych co się obawiają i z gwarancją dobrym rozwiązaniem jest zakup chińczyka brandowanego przez polskich sprzedawców. Ceny trochę wyższe ale gwarancja w Polsce na 2 lata. Ostatnio pojawiło się sporo fonów w fajnych specyfikacjach za 600-750 zł z obsługa dwóch SIM i Aero2. Taki zestaw z BDI Aero2 docenią ci , którzy z niego korzystają. Mam, używam i naprawdę warto.

[krystianb]

Przy przesyłkach pocztowych ryzyko vatu niewielkie.

Rozumiem, że nakłaniasz do łamania prawa.

[moher]

Dodatkowo jest problem z odsprzedażą chińczyka sprowadzonego bezpośrednio z poza UE, musisz umieścić na nim znak CE i za tą zgodnośc odpowiadasz.

[matek451]

Nie nakłaniam do łamania prawa. To problem UC czy sprawdza przesyłki pocztowe czy nie. Nie zamierzam w tym temacie wyręczać ludzi, którzy za swoją pracę biorą pieniądze. Zresztą dotyczy to nie tylko telefonów z Chin ale wszystkich przesyłek pocztowych z całego Świata. Nie moja wina, ze są kontrolowane wyrywkowo. Natomiast ty starasz się zniechęcić do zakupu na portalach internetowych. Tymczasem jest na nich wiele urządzeń niedostępnych u nas a ciekawych i wartych przetestowania. Osobiście nie chcę być zdany na monopol dostawców obsługujących polskich operatorów i ich dyktat cenowy

[ja.michal]

Ebay + Paypal dziala perfekcyjnie. Ryzyko prawie zerowe - nie dziala jak ma, wracasz kase i po sprawie.

Dokładnie. Działa bardzo dobrze.

Cło na sprzęt elektroniczny wynosi 0%. Oczywiście trzeba sprawdzać czy dany produkt się łapie.

[matek451]

Ja nie kupuję na handel tylko pojedyńcze sztuki na własny użytek. @moher czy firmy takie jak Lenovo, ZTE nie spełniają wymagań dotyczących bezpieczeństwa? To światowi giganci i nie moja winą jest to ,że operatorzy nie oferują ich telefonów w swej ofercie a tylko drogie fony przereklamowanych firm. Nie proponuję tez zakupu chińskich klonów markowych telefonów, produkowanych przez garażowe firmy. Naprawdę warto zainteresować się produktami poważnych chińskich firm, to tam jest w tej chwili źródło ogromnego postępu i to oni produkują te telefony dla światowych firm.

[moher]

Ale kiedyś ten telefon będziesz chciał pewnie odsprzedać. Może i spełniają, ale to ty jako wprowadzający do obrotu za to odpowiadasz (oraz za oznaczenie CE).

Poza tym są modele na chiny i na resztę świata, mogą się różnić spełnianymi standardami.

Trzeba też uważać na znaczki CE, Chińczycy mają bardzo podobny znaczek China Export.

[krystianb]

Nie nakłaniam do łamania prawa. To problem UC czy sprawdza przesyłki pocztowe czy nie.

To twój problem jako importera, żeby podatek zapłacić. Jeśli UC nie naliczy podatku vat, a jego wartość przekracza ustalone minimum to sam powinieneś zgłosić taki zakup do US i zapłacić vat.

To światowi giganci i nie moja winą jest to ,że operatorzy nie oferują ich telefonów w swej ofercie a tylko drogie fony przereklamowanych firm.

Kto mądry dziś kupuje sprzęt od operatora. Problemem są producenci, którzy nie decydują się wpuszczać sprzętu na rynek europejski.

czy firmy takie jak Lenovo, ZTE nie spełniają wymagań dotyczących bezpieczeństwa?

Nie muszą, nie mam pojęcia czy jakiekolwiek przepisy choćby dotyczące SAR obowiązują choćby w chinach.

[matek451]

Panowie idziecie drogą wytyczoną przez biurokratów z UE. To oni narzucają wam jedynie słuszne zakupy, certyfikaty, cła, vaty. Żyjemy w totalitarnym Świecie gdzie wasza wolność ograniczają eurosocjaliśći chcący mieć wyłączność o decydowaniu o waszym życiu czy krzywiźnie banana.. Ja chcę mieć możliwość wyboru kontrahenta i kupuję gdzie chcę sprzęt, który mnie interesuję. To oni narzucają producentom durne certyfikaty, spełnienie których podraża ceny i koszty. Dlatego często producenci nie wchodza na rynki europejskie nie godząc się z tym wymaganiami. Ci wielcy produkuja na tych samych liniach w Chinach, przybijają CE płacąc haracz UE a później sprzedają drożej i to wy za to płacicie. Lenovo sprzedaje w całym świecie i jakoś nikt nie narzeka na ich jakość czy bezpieczeństwo produktów. Co do vat to proponuję aby wszyscy w Polsce spełniali jego warunki i biegiem pędzili do US. Do ich obsługi potrzeba będzie kolejnych 100tys. Panów Urzędników US , którzy będą pożerali zyski z tego vat za każda <font color="#FF0000"><b>***Cenzura***</b></font>( Były już propozycje opodatkowania zakupów wszystkich rzeczy na portalach aukcyjnych)

[moher]

Jak chcesz wolności to wyjedź do jakiegoś wolnego kraju, w Polsce niestety obowiązują przepisy czy to potrzebne i sensowne czy też nie. Nikt tutaj nie napisał żeby nie kupować z Chin, przedstawione zostały tylko wady i zalety. Nie musisz się od razu bulwersować i wyjeżdżać tutaj z gadką a'la Mikke.

[kris_kjk]

UE, USA itp. same doprowadziły do kryzysów, wzrostu bezrobocia pod naciskiem firm z ich krajów. Chcieli aby Chińczycy produkowali to samo, ale za "miseczkę ryżu", na początku tak było. Chińczycy dostali dostęp do technologii, coś sobie sami dokupili, "pożyczyli" bez czyjejś wiedzy, teraz nie muszą, sami projektują, wytwarzają i sprzedają, coraz więcej żądając za swoje wyroby. Płace tez poszły tam w górę. Ta firma która kiedyś przekazała cały proces produkcji do Chin, pozamykała fabryki w Europie, USA, na początku miała raj, niskie koszty wytworzenia, duży zysk. Tysiące ludzi straciło pracę w Europie, USA, itd., na rzecz nowych miejsc pracy w Chinach. Teraz firma płacze jest na skraju upadku, państwo nie dostaje podatków, Chińczycy przejmując technologię, patenty nie przejmowali się prawami do nich, masowo coś produkowali do póki był zbyt, potem wypuszczali nowy model. Teraz wiele z nich ma własne marki, nie można im nawet zarzucić nieuczciwości, produkcji podróbek ... maja własne marki, modele nie gorsze od tych do tej pory znanych nam ze sklepów. Skoro sami Japończycy kupują na Aliexpress elektronikę, to nie musi być taka zła

[matek451]

Jestem w Polsce i tu chcę zostać. Ale nie muszę się godzić ze wszystkim co nam narzucaja urzędnicy. Mamy demokrację i mogę wyrażać swoje poglądy a nawet dążyć do zmiany tych przepisów. Za tymi przepisami stoją konkretne pieniądze i to nasze. Piszesz o wadach i zaletach zakupów z Chin, tez je zauważam. Nic nie wspominasz zaś o wadach zakupu urządzeń w Polsce od światowych monopolistów. Tutaj wg. ciebie same pozytywy, certyfikaty , vaty tylko ceny grubo zawyżone i to trzeba zauważać. Ty próbujesz przedstawiać "jedynie słuszne politycznie poglądy obecnych władz". Poprawność polityczna nawet wbrew logice. Od bulwersowania jestem daleki, trochę już żyję na tym świecie.

[moher]

Na prawo musisz się godzić, podatki są obowiązkowe, czy Ci się podoba czy nie. Poglądy polityczne nie mają nic do rzeczy (chociaż z moimi trafiłeś jak kulą w płot), każdy powinien ocenić co bardziej mu się opłaca.

Sam kupuje czasami na aliexpress czy innym ebay-u od Chińczyków i produkty okazują się różnej jakości. Czasami nawet pomimo pochlebnych opinii o produkcie znajduje się wadę, która go dyskwalifikuje, zdażają się też zaskakująco dobre.

Np. mój ZTE V970 ma fatalną jakość dźwięku podczas rozmowy (beznadziejny mikrofon), za to z taniego thinkpada e320 od lenovo jestem bardzo zadowolony (poza blacklistą wlan w biosie, ale to akurat wina ibm).

[matek451]

Złe prawo trzeba zmieniać a nie się godzić, oczywiście metodami prawnie dozwolonymi. Podobnie jak walczyć z nadmierna fiskalizacją. Po to mamy demokrację. Pisząc o obecnych władzach mam na myśli rządących nami od 24-lat. Przy zakupach na ebayu , Aliexpress czy Allegro trzeba kierować się tymi samymi zasadami. Sprawdzony sprzęt, wiarygodny sprzedawca to podstawa, miejsce zakupu nieistotne. Na Lenovo A820 nie narzekam, telefon jest wart swojej ceny i to jest najważniejsze. Właśnie o to mi chodzi, za podobny sprzęt "znanej w Polsce marki" zapłaciłbym dwa razy tyle i to jest największy problem tych "markowych" telefonów. cena nieadekwatna do możliwości, które prezentują.